MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina współczuję ale zrób tak jak dziewczyny radzą pogadaj z mężem
Co do pępka to u nas też była krew i za każdym razem gdy zmieniałam pieluszkę czyściłam - jest ok.
Kurcze my jeszcze nie byliśmy na wizycie u lekarzanie wie wiem czy dobrze robię ?ale położna mi mówiła że jak jest wszystko ok to żeby nie spieszyć się z wizytą - jutro zadzwonie do ośrodka i umówię wizytę.
A kiedy robiłyście usg bioder ? -
Limerikowo wrote:poczytalam Wasze posty i uwazam ze wszystkie jestesmy dobrymi matkami i staramy sie jak mozemy, wiadomo nie zawsze wychodzi nam idealnie a w domu nie musi byc super czysto a fakt kto juz jak kto, ale maz musi juz byc pomoca chocby do lulania
ja dalej zmagam sie z tradzikiem mimo masci na recepte robionej, miala byc od pt poprawa 2/3 dni a tu tradzik idzie malej na korpus, dzis ramionka zajete, ide do lekarza ponownie, dzis ma byc lekarka
wszedzie pisza ze tradzik zejdzie (do 4mcty!!), ze temp, hormony etc, nie uspokaja mnie to, moze przesadzam, ale zbliza sie na pocz sierp nasz wyjazd z Pl i w Irl trudniej mi bedzie biegac z niemowlakiem po kompetentnych lekarzach
w dodatku 3 dzien mala na te upaly b marudna od rana do poznego wieczora -10/11, uspokaja sie tylko na butle i na rekach
niby tradzik nie boli, a skora na polikach mimo smarownaia jest brzydka chropowata, czerwona i czasem mala zadrapie sie wlasnie tam, wiec juz totalnie zglupialam swedzi ja, czy nie
kurcze moglabym wziac ten tradzik na siebie
Limerikowo, mój synek ma trądzik, ale lekarka bagatelizuje właśnie, że samo przejdzie. Jak udało Ci się zdobyć maść na to? Bo u nas też poprawy żadnej, tylko coraz bardziej się rozprzestrzenia. I jeszcze pytanie - podczas kąpieli myjesz miejsca z trądzikiem czy jakoś inaczej czyścisz? Bo skoro schodzi coraz niżej, to pewnie trudno nie myć tego. -
topa42 wrote:Karolina współczuję ale zrób tak jak dziewczyny radzą pogadaj z mężem
Co do pępka to u nas też była krew i za każdym razem gdy zmieniałam pieluszkę czyściłam - jest ok.
Kurcze my jeszcze nie byliśmy na wizycie u lekarzanie wie wiem czy dobrze robię ?ale położna mi mówiła że jak jest wszystko ok to żeby nie spieszyć się z wizytą - jutro zadzwonie do ośrodka i umówię wizytę.
A kiedy robiłyście usg bioder ?
A to usg to chyba 5-6 tydzień, cos dziewczyny mowily. Dopytam sie położnej jeszcze. -
mamusie kochane mam do was pytanie czy jak wam sie szyjka skracała mialyscie takie parcie na nia?? bo ja mam od wczoraj takie parcie na szyjkie i krzyz bolii nie wiem czy nadal sie nospa faszerowac czy jechac do lekarza
-
Karola współczuję Ci. Jak czytam co piszesz to przypomina mi się co przeżywałam z Weroniką
Wybieram się dziś albo jutro do apteki zapytać czy są jakieś leki na uspokojenie (dla mnie), które można brać karmiąc piersią - bo zaczęły mi hormony świrować i wolę nie mieć takich faz jak z Werą... Jak coś jest to napiszę, może jak się uspokoisz to inaczej na to wszystko spojrzysz. I spróbuj z tym psychologiem, bo ja się tak męczyłam dobre dwa miesiące...
I polecam książkę Tracy Hogg "Zaklinaczka dzieci".
A męża zostaw z Oliwką na kilka godzin (minimum) - inaczej tego nie zrozumie..weronikabp, evas lubią tę wiadomość
-
topa42 wrote:Karolina współczuję ale zrób tak jak dziewczyny radzą pogadaj z mężem
Co do pępka to u nas też była krew i za każdym razem gdy zmieniałam pieluszkę czyściłam - jest ok.
Kurcze my jeszcze nie byliśmy na wizycie u lekarzanie wie wiem czy dobrze robię ?ale położna mi mówiła że jak jest wszystko ok to żeby nie spieszyć się z wizytą - jutro zadzwonie do ośrodka i umówię wizytę.
A kiedy robiłyście usg bioder ?
Ja na wypisie ze szpitala miałam info, że do pediatry mam się udać w przeciągu tygodnia, więc poszłamPrzy okazji dowiedziałam się kiedy następne szczepienia i usg bioderek.
-
nick nieaktualnyIvv ja biore od czasu do czasu persen,pije tez melise. Nie to ze denerwuje mnie wlasne dziecko,ale mam tzw stoicki spokoj i inaczej patrze na wszystko. Lekarz stwierdzil ze moge,ze bardziej zaszkodze dziecku nerwami niz ziolkami
Modelka bylas juz u pediatry w medicover?ivv lubi tę wiadomość
-
madamama wrote:Tak, właśnie tak jest i niestety, chyba tak zostanie. Dziewczyny po cesarkach zrobionych kilka lat temu tego czucia nie odzyskały.
madamama wrote:Niesforna, jest czasami na allegro smoczek Soothie Avent. Normalnie jest dostępny w Stanach ale przesyłka stamtąd kosztuje chore pieniądze. Jak Ci się trafi na allegro, zainwestuj. Ja nabyłam i małemu bardzo pasuje. -
Cześć, czytam, że macie trochę problemów z maluchami. Ja tak czasem narzekam, że zmęczona jestem, ale w sumie chyba nie powinnam narzekać. Stwierdzam, że mała ma jakieś problemy jelitowe, bo czasami ją karmię i nagle robi się czerwona, wrzask i pręży się. Wtedy masuję jej brzuszek i słyszę bąki. Więc to chyba to. Zaczęłam jej podawać Delicol i chyba widzę poprawę.
Dzisiaj Zosia miała długą podróż do USC, potem zakupy. Wczoraj też sklep. Jest mega grzeczna, właściwie to śpi 100% czasu, na spacerze też
Poza tym staram się nie uczyć jej noszenia na rękach, nawet jak płacze, to ją po chwili odkładam do łóżeczka, masuję brzuszek, aż zaśnie. Czasami zasypia od razu, a czasami po godzinie, no ale wiadomo, to jest dziecko. Chyba za bardzo każda z nas chciałaby mieć idealnego aniołka.weronikabp, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiecie co,pol h temu Franek wpadl w nieuzusadniony atak histerii,bo i najedzony,wybekany,przebrany,itd. Zostawilam go na 15 minut w tej jego histerii,wrocilam,wzielam na rece,odlozylam do lozeczka i co?spi. Byl caly mokry. Ze zmeczenia ale przytulilam,poglaskalam,wytarlam,doslownie odplywal mi w rekach ze zmeczenia. Kurcze te dzieciaki takie male a juz tupia nogami
Galanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
mojemu już prawie zagoiłam te odparzenie
do jutra powinno być ok
ja też zauważyłam, że Piotruś bardziej nerwowy jak i ja nerwowa. Swoją drogą to ja też spróbuję popić np melisę, co prawda póki co jakoś trzymam nerwy w ryzach, ale może tak profilaktycznie?
-
karolina1990 wrote:Nie spodziewalam sie ze siedzi w nim taki palant...
Ale dziewczyny dobrze radzą - obrażanie się i nie odzywanie to najgorsze co możesz zrobić.
Zostaw mu małą po prostu na kilka godzin i sobie gdzieś wyjdź. Jest ojcem, więc chyba krzywda jej się nie stanie.
Jak nie będzie potrafił jej uspokoić, to powiedz mu tak jak on tobie "co z Ciebie za ojciec skoro własnego dziecka nie potrafisz uspokoić".
Jeden taki raz, i na pewno zmieni podejście.
Mój mąż ma taką pracę, że rzadko jest w domu. I zawsze jak był, to mały spał, i też się dziwił, że ja narzekam, przecież dziecko cały czas śpi. Wystarczył jeden dzień wolnego, zobaczył jak to jest cały dzień pobyć z małym i zrozumiał.
I powinnaś porozmawiać z mężem, bo sama chyba nie chciałaś tego dziecka prawda? On chyba też chciał. Więc też niech weźmie odpowiedzialność i się małą zajmuje.MonikaS, weronikabp, Galanea lubią tę wiadomość
-
witam dziś byliśmy z Marcelkiem u pediatry bo takie jakby cos na czole mu wyszlo twardawe i pelno chrostek i co sie okazalo maly ma skaze bialkowa, lekarz zmieniel mleko na nutramigen na recepte wiec troche taniej i duzo małego balsamować. ale by tego bylo malo to byliśmy juz tak upoceni jego karmieniem bo niestety mu mleko nowe nie smakuje placz i tak w kólko. Zadzwoniłam do lekarza i byl zdziwiony ze taki malec wybrzydza, a nasz marcelek to czuje smaki bo jak sama wode ma dostac to sie rekami zasłania. Lekarz kazal przez 2 dni mieszkac 2/3 starego mleka i 1/3 nowego a potem przez dwa dni odwrotnie i mowil ze powinien sie przyzwyczaic, wiec tak zrobilismy i wkoncu wypil i spi a my z mezem cali mokrzy :p
Karolina współczuje ci takiego podejscia męża.. U nas tak nie ma. Dzielimy sie obowiązkami w miare możliwosci i dobrze dogadujemy.
My jutrro jedziemy na usg bioderekWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2014, 19:59
[/url]
[/url]