MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Galanea wrote:O, to moze te minipigulki? Tez czekam na info
Mi gin.przepisala kiedyś Azalie, jak karmiłam piersią.
http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/polog/antykoncepcja-a-karmienie-piersia-jaka-antykoncepcja-dla-karmiacej-jest-najlepsza,154_2433.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 10:44
Galanea lubi tę wiadomość
-
Do mnie położna przyszła raz (umówiła się).Na wizycie zapytała, czy będę chciała, aby przyszła znowu, ja na to, że nie widzę potrzeby
.To powiedziała tylko, że zadzwoni za tydzień.Zadzwoniła, coś tam pogadałyśmy, wzięła kontakt do firmy, która robiła mi kuchnię i tyle
.
Galanea lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny Kochane pomózcie....walcze o pokarm Jasiu ma już 6 dni i ciagle na mm jest bo mój pokarm jest kiepski max 10-15ml z obu piersi. Walcze o niego ale jestem kłebkiem nerw.
Jak Mały wstaje to go przystawiam i cumka cumka sobie każda pierś-bo łatwo mu leci na początku a pżóniej już nie chce cycka bo juz wartosciowy pokarm trzeba się natrudzić a z butli mu łatwo leci....jestem na skraju załamania nerwowego.
Nie wiem jak sciagac ten pokarm bo polozna mowiła aby opróżniła tylko ejdną piers do konca a drugą mu dała+sciagniety pokarm z butli i dokarmic mm.
Mały ssie ale czy kurcze połyka ten pokarm z piersi bo nei słyszę przełykania-brodawki mam ,,super" wypukłe idelane do karmienia a jednak nie chce jej zassac kiedy ma leciec ,,drugie wartosciowe danie".
W szpitalu na poczatku nie było problemu starczyło mu..ale od soboty od powrtou do domu jest kosmos.
Nie wiem czy jest szansa abym tak rozbujała tą laktację, ze Mały bedzie chciał jesc moje mleko i to z piersi. Bo jak on sobie tak cumka i potem nie chce, sciskając brodawke leci mi mleko-nawet tryska nieraz.
Teraz chce sciagnac pokarm i znowu dylemat jak czy z obu piersi na raz czy tylko z jednej-błagam pomózcie mi.
Bardzo chetnie z kims na priv o tym popiszę jeśli miał podobną sytuację-a śledzac wasz watek wiem, ze chyba tak.
-
Galanea wrote:Misia, pij Femaltiker i ściągaj mleko laktatorem metodą 7-5-3. U mnie rozbujało ładnie laktację, bo nie miałam pokarmu w ogóle. No i przystawiaj często synka. mm dolewaj do tego co sama ściągniesz. Tak mi kazali robić w szpitalu.
-
Misia dziwnie ci polozna kazala. Ja przystawialam malego, potem maz karmil butelka a ja w tym czasie sciagalam. Potem to sciagniete dawalam przy nastepnym karmieniu, ale po zjedzeniu z obu piersi. Pije herbatki na laktacje i sie rozkrecilo. Na poczatku mialam malo pokarmu, w szpitalu dokarmialam juz mm. Jak wrocilam do domu to tego samego dnia pojechalam znow do szpitala, maly zostal w domu i przez ponad tydzien jadl tylko mm bo bylam na antybiotyku. W szpitalu odciagalam co 2 godziny. Jak juz moglam po powrocie karmic piersia to w tydzien tak rozkrecilam laktacje ze juz karmie tylko piersia:)
-
Misia ja mam podobny problem..
Mam laktator ręczny,taki zwykły, dostałam od koleżanki, ale jest do bani. Nadal mam mało pokarmu. W zasadzie to nie wiem ilejak siadam po przerwie żeby nakarmić Maksia to potrafi kapać, ale mam wrażenie, że zanim go przystawię, to większość wyleci. Zaczęły się robić takie twarde kulki w piersiach. Tak piszecie, że laktator Wam pomógł rozkręcić, to chyba kupię inny.
Póki co przed karmieniem dawałam obie piersi,najczęściej przysypia przy nich, potem butla. nie wiem czy dać do końca z obu piersi, czy zostawić trochę, bo czasami domaga się choćby pociumkać i się przytulić. mam mętlik w głowie -
Monaa ja co prawda jak do tej pory nie mialam problemu z iloscia pokarmu, ale jak robily mi sie te twarde kulki o ktorych piszesz to masowalam je prysznicem z ciepla woda...od razu ich nie bylo. Jedno z doswiadczenia wiem...jak przystawialam mala czesciej do jednej piersi, bo druga bardzo byla wyciamkana i bolala to od razu w tej do ktorej przystawialam czesciej mialam wiecej pokarmu i szybciej nabierala. Wazne jest wiec zeby dziecko przystawiac i nie dac mu spac, lekko dotykajac policzka lub pod brodka. Moze marne rady ale tyle tylko moge wspomoc. Ogolnie mi lekarka powiedziala tez zebynie przystawiac dziecka czesciej niz co 2 godziny bo bedzie je bolal brzuszek, a poza tym bedzie jesc male porcje, a czesto a powinno coraz wieksze i pelnowartosciowe, ktore piers musi miec czas wytworzyc.
Od razu mowie ze Maja to glodomorek i jak juz sie dorwie to i 40 minut potrafi czasem jesc, wiec u Nas roblemu z jedzeniem nie ma, a wrecz odwrotnie...czasem jest problem z obzarstwem i ulewaniem pozniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 14:30
monaaa lubi tę wiadomość
-
monaaa wrote:Misia ja mam podobny problem..
Mam laktator ręczny,taki zwykły, dostałam od koleżanki, ale jest do bani. Nadal mam mało pokarmu. W zasadzie to nie wiem ilejak siadam po przerwie żeby nakarmić Maksia to potrafi kapać, ale mam wrażenie, że zanim go przystawię, to większość wyleci. Zaczęły się robić takie twarde kulki w piersiach. Tak piszecie, że laktator Wam pomógł rozkręcić, to chyba kupię inny.
Póki co przed karmieniem dawałam obie piersi,najczęściej przysypia przy nich, potem butla. nie wiem czy dać do końca z obu piersi, czy zostawić trochę, bo czasami domaga się choćby pociumkać i się przytulić. mam mętlik w głowiei jak juz wycumka ten wodnisty pokarm przy gęstym odpada prezy denerwuje się i wowczas musze dorobić butle z mm.
Nie wiem czy doradca laktacyjny by mi w tym problemie pomógł?/
Korzystała moze ktoraś z Was??
-
my po szczepieniu
nie wiem jak ja bym przeżyła 4 szczepionki na raz - Piotruś strasznie płakał, aż powietrza nie mógł złapać - musieliśmy po pleckach klepać żeby powietrze złapał... mało tego - Michaś płakał razem z nim bo mu było szkoda braciszka
jakaś masakra hehe ale już ok
jeden i drugi odsypiają stres
Bioderka też dziś badaliśmy, doktor robił usg i teraz następna wizyta dopiero we wrześniu. Wszystko jest okGalanea, Agusia2312, czekajajaca lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonikaS no wlasnie ja niewiem jak to szczepienie przezyje,chyba tylko maz z nim wejdzie bo ja sie zaplacze jak bede widziala jak placze. Dzis znowu pekla mu ranka po szczepionce,niechcacy dotknelam bodziakiem i az sie zanosil,niewiem co bedzie na samym szczepieniu w takim razie... pamietam jak w szpitalu pobierali mu krew to celowali kilka razy i 2 pielegnoarki i polozna go trzymaly bo sie wyrywal..a plakal tak ze musialam sie odwrocic,uspokajanie go zajelo mi wtedy godzine
-
no właśnie to straszne tak patrzeć na te cierpienie, nawet Michaś tego nie zniósł i płakał jak bóbr
Piotruś płakał mocno ale krótkobardzo szybko się uspokoił po pierwszym wkłuciu a po drugim już było gorzej, aż się pielęgniarka wystraszyła, że mały oddechu nie może złapać. uspokajałam go cyckiem
może jeszcze z 5 min się trząsł a później zasnął
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 15:44
-
nick nieaktualnyMisia a skąd jesteś ja wzięlam sobie jedną prywatną wizytę laktacyjną i to był strzał w 10
nawet nie chcę myśleć o szczepionkachech to już tak niedługo..
A i dziewczyny piszecie o tych znamieniach po szczepionce, u nas nic nie ma, to normalne? też mialyście engerixa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 16:06
-
Tak biadoliłam, że nie ma kupki, że Oluś zrobił i to taką ilość, że aż bokiem wyszło. Jak mu wycierałam pupcię to walnął taką petard, że kupa wylądowała na podłodze (końcówka była rzadka, a ja stanęłam bokiem inaczej miałabym ją na sobie).
mój szkrab też się świadomie do mnie nie uśmiecha. Czekam na to z niecierpliwością. -
nick nieaktualnyWeronika byc moze u Poli wyskoczy wczesniej,jak szczepionka sie przyjmuje to sa te wlasnie odczyny a jak nie to trzeba powtarzac szczepionke za jakis czas,nie pamietam kiedy ale wiem ze to babranie jest z celem,czyli dzieje sie tak jak powinno,ale tez nie moze babrac sie za bardzo bo wtedy moga byc tez powiklania. Skomplikowane to troche
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Weronika byc moze u Poli wyskoczy wczesniej,jak szczepionka sie przyjmuje to sa te wlasnie odczyny a jak nie to trzeba powtarzac szczepionke za jakis czas,nie pamietam kiedy ale wiem ze to babranie jest z celem,czyli dzieje sie tak jak powinno,ale tez nie moze babrac sie za bardzo bo wtedy moga byc tez powiklania. Skomplikowane to troche
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:Aha to musze zapytać lekarza do kiedy powinno wyskoczyć bo jeszcze nie ma. Natalia a jaka jest różnica pomiędzy szczepionką 6 w 1 a 5 w 1 ?
weronikabp, Niesforna lubią tę wiadomość