MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
evas wrote:Cześć dziewczynki
Dziś byłam na USG genetycznym. Maluch nie chciał współpracować. Spał sobie w najlepsze i mimo że lekarz próbował go obudzić to się nie bardzo dało. Poprzeciągało się moje dziecię, pomachało rączką i poszło dalej spać
No i przez to nie wszystko udało się zbadać, bo nie chciało się maleństwo odwrócić. Z tego co zostało pomierzone to wszystko jest w normie.
Znajdź dobre strony - moja Wercia tak miała na usg i od 2-go miesiąca życia przesypiała całe noce(co żłobek niestety zmienił, ale musi być lepiej;) )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2013, 08:51
evas lubi tę wiadomość
-
ivv wrote:a nie szkoda Ci urlopu? nie lepiej wykorzystać go po macierzyńskim? i iść od razu na zwolnienie?
a tym bardziej że teraz mi się przyda
to jest tylko 10 dniu urlopu więc luzik
-
nick nieaktualny
-
Hej a ja oszaleję, pracowałam z dziećmi ciągły kontakt z wirusami, bakteriami różnego rodzaju chorobami i nic mi nie było.. teraz siedzę na zwolnieniu i drugi raz jestem chora w tak krótkim czasie..
wczoraj temperatura 37,4 a nocy już czułam cała głowa zawalona, ciężka i od rana wymioty..
moje usg genetyczne już w czwartek i liczę, że może lekarzowi uda się zerknąć na płećfajnie tym, które już znają
-
Tusia84 wrote:Hej a ja oszaleję, pracowałam z dziećmi ciągły kontakt z wirusami, bakteriami różnego rodzaju chorobami i nic mi nie było.. teraz siedzę na zwolnieniu i drugi raz jestem chora w tak krótkim czasie..
wczoraj temperatura 37,4 a nocy już czułam cała głowa zawalona, ciężka i od rana wymioty..
moje usg genetyczne już w czwartek i liczę, że może lekarzowi uda się zerknąć na płećfajnie tym, które już znają
-
Jestem już w domku.
Dziś lekarz zrobił szybkie USG i z maluszkiem wszystko ok, ruszał się, serduszko biło jak trzeba. Mam leżeć i brać jakieś 3 rodzaje tabletek. Takie leniwe święta mnie czekają.
Ale najważniejsze, że jest ok!
Ale ja się przeziębiłam i muszę się kurować. Męża po miód wyślę i po sok malinowy do teściów- bo teść taki dobry robi;)Tusia84, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
U mnie cztery dni po usg i tak jak tuż po badaniu wpadłam wręcz w euforię,miałam pozytywne nastawienie,itd.,tak teraz,im więcej dni upływa-znów zaczynam się niepokoić.Ech,czekam wreszcie na te ruchy,wtedy sama będę czuła,że maluch tam jest.W ostatni piątek lekarz powiedział,że dziecko jest duże i przy takich wymiarach powinnam czuć ruchy już za 2 tygodnie,czyli po świętach.Czasami odczuwam coś dziwnego,jakby "drapanie" od środka,jakby maluch mnie szczypał,ale nie wiem,czy to jest wynik jego ruchów,czy to po prostu macica się rozciąga.Wiele kobiet mi mówiło,że gdy pojawiają się te właściwe ruchy,to się nie ma najmniejszych wątpliwości,że to to.No nic,czekam
.
-
Martynika to nie jest prawda, że jak się poczuje ruchy dzidzi to się od razu wie, że to jest to. Pierwsze ruchy, szczególnie przy pierwszej ciąży, łatwo pomylić chociażby z ruchami jelit. Ja teraz, w drugiej ciąży, nie byłam na 100% pewna, że to już dzidzię czuję. Dopiero jak ruchy stały częstsze to już wiedziałam.
Ale z całą pewnością już niedługo Twoja dzidzia da o sobie znać w odczuwalny sposób:)
Wszyscy mówią, że faceci w życiu mają łatwiej- nie mają miesiączki, nie muszą rodzić itd. Ale ja zawsze mówię, że może i mają lepiej, ale za to omija ich najpiękniejsze uczucie świata- ruchy maleńkiego owocu miłości w brzuszku...Martynika, evas lubią tę wiadomość
-
Judi2014 wrote:Martynika to nie jest prawda, że jak się poczuje ruchy dzidzi to się od razu wie, że to jest to. Pierwsze ruchy, szczególnie przy pierwszej ciąży, łatwo pomylić chociażby z ruchami jelit. Ja teraz, w drugiej ciąży, nie byłam na 100% pewna, że to już dzidzię czuję. Dopiero jak ruchy stały częstsze to już wiedziałam.
Ale z całą pewnością już niedługo Twoja dzidzia da o sobie znać w odczuwalny sposób:)
Wszyscy mówią, że faceci w życiu mają łatwiej- nie mają miesiączki, nie muszą rodzić itd. Ale ja zawsze mówię, że może i mają lepiej, ale za to omija ich najpiękniejsze uczucie świata- ruchy maleńkiego owocu miłości w brzuszku...
a ja bym się chętnie zamieniła - niech sobie czuje te ruchy, ale niech urodzi za mnie!