X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 30 lipca 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak się teraz zastanowiłam... skąd ja do cholery wezmę dla niego hamak? Szukam po allegro, ale to nie takie, jak powinny być. Lekarka wsadziła Artura w pieluchę tetrową, złapała za dwa końce, mi kazała złapać za kolejne dwa i powiedziała, że tak to ma wyglądać. A na tych z allegro jest za dużo miejsca, jakieś szelki, coś... nie o to chodzi.

    A ja przecież nie będę dymać po mieszkaniu z Arturem w kocyku a'la hamak...

    No nic, coś będę musiała wymyślić, może rehabilitant na spotkaniu mi podpowie.

    Tusia84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry Martynika - wpisalam w wyszukiwanie olsztyn i wyskoczyl mi Twoj post ktory zasugerowal ze jestes z Olsztyna ;-)
    Ale nie ma tego zlego - przynajmniej Galanea sie wypowiedziala :D

    Galanea lubi tę wiadomość

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 30 lipca 2014, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jak jest z zasypianiem Waszych maluszkow? Czy zawsze o tej samej porze spia? Na rekach zasypiaja, przy karmieniu czy same?

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2014, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszka u nas pory spania sa mniej wiecej takie same +/- 1h . Zasypia kolysany,przy karmieniu,albo na rekach. Zasnie tylko sam wtedy kiedy placze juz tyle ze sie zmeczy. Ale do tej pory bylo tylko tak 1 raz bo ja nie mam sumienia go tak zostawiac chociaz krzywda sie nie dzieje,ale trudno moze wiaze sobie petle na szyji ale zasypia przy nas,z reguly wieczorem i w nocy maz go karmi i usypia,ja w dzien wiec mam duuuuzo gorzej bo w nocy no problem a w dzien spac nie bardzo...

    weronikabp, Mucha, Tusia84 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie zostawiam Poli samej marudzacej czy płaczącej, zgodnie z rada Tracy, w ten sposób buduje jej poczucie bezpieczeństwa. Zasypia albo podczas karmienia, albo na rękach ululana, albo odłożona po odbiciu ale tylko gdy jest mocno zmęczona. Tak z reguły wieczorem trzeba na chwile ululac, w te upały dłuższa chwilę ;-)

    Tusia84, azi lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camille87 wrote:
    Sorry Martynika - wpisalam w wyszukiwanie olsztyn i wyskoczyl mi Twoj post ktory zasugerowal ze jestes z Olsztyna ;-)
    Ale nie ma tego zlego - przynajmniej Galanea sie wypowiedziala :D

    Haha, aż wstukałam. Pisała do mnie w poście Balonik, że jest z Olsztyna, żebym dopisała miasto na naszą listę :). Właśnie, Balonik, może coś podpowiesz w kwestii szpitala?
    Mucha wrote:
    Dziewczyny, a jak jest z zasypianiem Waszych maluszkow? Czy zawsze o tej samej porze spia? Na rekach zasypiaja, przy karmieniu czy same?

    U nas to wygląda tak (codziennie ten sam schemat):

    1. Między 20-21 kąpiel (kąpiemy codziennie, raczej na zasadzie rytuału, niż faktycznej potrzeby, chociaż teraz w upały rzeczywiście tak czy siak to konieczne).
    2. Po kąpieli czyszczenie nosa, przecieranie oczu, buzi.
    3. Pierś (przeważnie już przy piersi zasypia), odbicie, łóżeczko, wszystko przy przygaszonym świetle, w ciszy, nic już nie mówię do Artura.
    4. Daję buziaka i zostawiam, aż sam zaśnie.

    Z początku trochę protestował, teraz kwestia samodzielnego zaśnięcia po tym schemacie to od 1 do 10 minut (właśnie go włożyłam, już śpi i ja idę się teraz umyć). Bez płaczu, czasami jeszcze tylko trochę się kręci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 21:07

    Camille87 lubi tę wiadomość

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze no wlasnie u mnie do tej pory przy ramieniu bylo usypianie, a teraz z dnia na dzien coraz wieksza awantura, ze jeszcze chce jesc, a juz i tak jej sie wylewa :(

    Wczesniej to spokojnie przy piersi usypiala, a teraz nienajedzona wiecznie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 21:12

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku też nie chciałam Artura zostawiać marudzącego, ale to się nigdy nie kończyło. Choćby nie wiem jak mocno usnął na moich rękach, odłożenie go do łóżeczka skutkowało marudzeniem i dopominaniem się wzięcia ponownie.

    Dlatego musiałam go w końcu tam zostawiać, spanie z nami w łóżku nie wchodziło w grę. Może ze 2-3 wieczory były marudzące, potem już nauczył się zasypiać w łóżeczku (ale kontynuowałam to też w dzień, tzn. jak tylko widziałam, że jest senny, to od razu z rąk/kolan/kanapy/jakiegokolwiek innego miejsca przekładałam go do łóżka, żeby to miejsce kojarzył właśnie ze spaniem).

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mucha wrote:
    Kurcze no wlasnie u mnie do tej pory przy ramieniu bylo usypianie, a teraz z dnia na dzien coraz wieksza awantura, ze jeszcze chce jesc, a juz i tak jej sie wylewa :(

    Mucha, u nas było dokładnie to samo na początku, never ending story, dodatkowo przez to rodziły się problemy z brzuchem, bo Artur się przejadał, męczyło go to, ulewał nadmiar, miał potem gazy, itd. Ale on wiedział, że dopominając się piersi będzie przy mnie, nie chciał spać w łóżku. Takie małe dzieci też mają swój rozum... niestety, musiałam to uciąć, ale i mi i jemu wyszło to na dobre.

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika, a jak uciekas to jedzenie az pod korek?

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak sam zostawiał pierś i już przysypiał, nie dojadał pomimo budzenia, to zakładałam, że jest najedzony. Wkładałam go do łóżeczka na spanie i nie wyjmowałam już stamtąd. Jeżeli uspokajałam, to przy nim, ale nie wyjmując z jego łóżka. Pomagałam też trochę smoczkiem, ale teraz już nie jest potrzebny, zasypia bez niego.

    Po prostu konsekwentnie na spanie odkładałam go do łóżeczka. Marudził, marudził, aż w końcu za którymś tam razem po prostu po odłożeniu zaczął od razu zasypiać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe Martynika to ta przenoszona ciaza i upaly :P nie zwrocilam uwagi :(

    Martynika lubi tę wiadomość

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mucha wrote:
    Dziewczyny, a jak jest z zasypianiem Waszych maluszkow? Czy zawsze o tej samej porze spia? Na rekach zasypiaja, przy karmieniu czy same?

    Jeżeli nic nie opóźni pory spania, to u mnie zawsze ok. 20 jest kąpiel, 20:30 karmienie, 21 spanie. Odkładam Zosię do łóżeczka i sama zasypia prawie od razu.

    alexast lubi tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze no to ladnie Galanea.

    Majka zaczyna taki ryk terrorystyczny, ze sie nie da jej zostawic w lozeczku tak o zwyczajnie.

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zazdroszczę wam tych uśmiechów. Olek otwiera buźkę i nieraz miałam wrażenie że oczy mu się śmieją, tak jak opisywała to Martynika. Kurcze mam nadzieję że to są początki i że zacznie się uśmiechać. Może po tym krwiaku rozwija się z opóźnieniem. Oby to nic innego.

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 30 lipca 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexast, u Artura długo było takie otwieranie buzi, zaczęło się właśnie po pierwszym miesiącu i dopiero po czasie unosił przy tym kąciki ust i wtedy to faktycznie wyglądało jak uśmiech.Ale ja widziałam właśnie po oczach, że on się śmieje :).Wspieraj Olka w tych sytuacjach, śmiej się do niego, niedługo nie będziesz miała wątpliwości co do tego, że jest uchachany :).

  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 30 lipca 2014, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika wrote:
    ... Takie małe dzieci też mają swój rozum... niestety, ..
    Martynika wrote:
    A ja przecież nie będę dymać po mieszkaniu z Arturem w kocyku a'la hamak..

    hahahaha ale mnie rozbawiłaś tymi tekstami :D

    Martynika lubi tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • onka79 Ekspertka
    Postów: 186 336

    Wysłany: 30 lipca 2014, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też patrząc na Wasze brzusie tęsknie już za swoim, po którym został tylko zwis skórny ;-) wypadało by się wziąć za niego, może jakieś ćwiczenia...ale kiedy, jak mała wypełnia cały mój czas a nieliczne chwile kiedy śpi poświęcam na prysznic, ubranie się, jedzenie i bardzo ogólne prace domowe. Dziś to w ogóle spać nie chciała - zasnęła dopiero o 15 i spała prawie 5 godzin. Ciekawe jaka nocka mnie czeka. Nadal staramy się unormować jakoś kwestie tego spania, bo ona uwielbia wisieć na mnie-dosłownie mogłaby spac na moich piersiach i brzuchu. Odkładam ją do lóżeczka ile wlezie ale nie zawsze się da i wtedy ryk do następnego karmienia. Sama sobie jetem winna bo od wyjścia ze szpitala ma problem z brzuszkiem, kolkami i przyzwyzaiłam ją do noszenia na rękach i trzymania blisko ciała w pozycji pionowej i teraz ciężko jej z tego zrezygnować. A najgorsze jest to że jak uwielbiała na początku jeździć podczas spania na spacery w wózku tak teraz jak już ją tam wsadzę to budzi się po około 15 minutach i ryk. Zostałam uwięziona w domu, bo każda próba wyjścia z nią gdziekolwiek kończy się powrotem na rękach i pchaniem wózka brzuchem... Już sama nie wiem jak to rozwiązać...POMÓŻCIE :-)

    relgh371fxfsmrgb.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 30 lipca 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za radą Evas dziś Gabi miała kąpiel w oleju z pestek winogron :) wczoraj sztywne włosy, dzisiaj naoliwione ;)

    Faktycznie z tym octeniseptem to też dobry pomysł na początku jak małej coś wychodziło to przemyłam i znikało teraz już go nie miałam bo wypsikałam na ranę po cc i dlatego pewnie o nim zapomniałam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2014, 22:19

    weronikabp, evas lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • MagdaO Autorytet
    Postów: 508 1473

    Wysłany: 30 lipca 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Mamuśki, czytam Was w wolnej chwili, ale czasu na pisanie wciąż brak. My z racji upałów "zameldowaliśmy" się nad jeziorem, spędzamy tam praktycznie całe dnie. Mamy o tyle dobrze, że 100 metrów od plaży mieszka teściowa :) Muszę też pochwalić Stasia, mam złote dziecko. Gdyby zliczyć czas jego płaczu w ciągu doby, to nie wiem czy uzbierało by się z 30 min. I tak dzień w dzień. Pewnie to dlatego, że na szczęście nie dolegają mu żadne problemy brzuszkowe, no i dużo czasu spędzamy na powietrzu.

    Aaaa i straszny "gaduła" mi rośnie, ale to po Tacie ;)

    Tusia84, Galanea, weronikabp, evas lubią tę wiadomość

    er3mcwa17arhglng.png
    .png
‹‹ 1458 1459 1460 1461 1462 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ