MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
wczoraj bylismy u pediatry. Mala zadnej skazy ani alergii nie ma, jest za to silny refluks zoladkowo przelykowy. Woda ktora ulewa nie jest wodą tylko kwasem z zoladka i dlatego mala placze po jedzeniu bo ją to boli. dostala jeszcze jedne kropelki plus syrop antyrefluksowy. mozemy tez podawac bebilon ar ale z tym sie wstrzymamy. Zostajemy przy bebilonie tylko martwie sie bo dzis nie bylo kupy o tej porze co zawsze, oby sie pojawila
-
nick nieaktualnySliczne Wasze dzieciaczki!!

Kurde Franek sie wczoraj niezle zryczal w drodze do i od alergologa,niedaleko ale plakala caly czas,jechalam z nim sama samochodem a to sie rowna masakra. Od wieczora ma zmieniony glos,normalnie jakby przdchodzil mutacje. Jak go wyciagnelam z fotelika byl caly mokry tak sie zmeczyl,padal deszcz,bylo zimno i teraz niewiem czy ten jego glos to wina tego ze sie przeziebil czy po prostu zdarl go troche placzac ciagle. Niby zachowuje sie normalnie,ale dalam mu paracetamol dla niemowlakow i jak mu do wieczora nie przejdzie to pojade z nim do lekarza jutro:/
Edyta84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo wlasnie nie mam. Moze bedzie w aptece jakis jednorazowy do kupienia to sprobuje. Ale muszd poczekac az przyjedzie chrzestna Franka to z nim zostanie bo nie chce go brac na dwor, a dzis mamy jeszcze spotkanie z rehabilitantem na Szajnochy...dobrze ze pojedzie z nami,przynajmniej nie bedzie plakal
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj miałam koszmarny wieczór...
Jaś po kąpieli zasnął w pół godziny, czyli jak na niego to bardzo szybko. Ale z niewiadomych przyczyn obudził się o 22. Najpierw była zabawa, potem guganie, a jak mu się znudziło to płacz. Albo raczej ryk nie do opanowania. Dopiero po 1 udało mi się go uśpić, sama nie wiem jakim cudem. Chyba że zmęczenia padł.
Ale przesłał mi praktycznie całą noc. Koło 4 tylko nakarmilam go na spiocha i dalej spał do 7:30.
Ja oczywiście padam na twarz...
Natalia daj znać jak tam po wizycie na Szajnochy. My z Jasiem jutro się tam wybieramy. -
nick nieaktualnyMartynika pewnie rehabilitacja bedzie troche trwala wiec moze kiedys sie zgramy w czasie:) bo dzis napewno bede wczesniej,ale nie az tyle
musze wczesniej przyjechac bo wczoraj jak z nim jechalam sama to jak go wyciagnelam z fotelika to nie moglam go uspokoic nie mowiac juz o tym ze pot lecial mu ciurkiem po twarzy. niesforna,dam znac napewno 
Monika Piotrus dzis konczy 3 miesiace,to powazny wiek,zrobil ci niespodzianke z tej okazji
MonikaS lubi tę wiadomość
-
Natalia nasz Marcelek jak kiedyś jeden dzień sie darł to tez mial jak twój Franek jakby caly ochrypniety i inny glos , przeszlo po 2 dniach

NataliaK wrote:Sliczne Wasze dzieciaczki!!
Kurde Franek sie wczoraj niezle zryczal w drodze do i od alergologa,niedaleko ale plakala caly czas,jechalam z nim sama samochodem a to sie rowna masakra. Od wieczora ma zmieniony glos,normalnie jakby przdchodzil mutacje. Jak go wyciagnelam z fotelika byl caly mokry tak sie zmeczyl,padal deszcz,bylo zimno i teraz niewiem czy ten jego glos to wina tego ze sie przeziebil czy po prostu zdarl go troche placzac ciagle. Niby zachowuje sie normalnie,ale dalam mu paracetamol dla niemowlakow i jak mu do wieczora nie przejdzie to pojade z nim do lekarza jutro:/
[/url]
[/url] -
Niesforna wrote:A jak często chodzisz z Arturem na tą rehabilitację i jak długo trwa?
Do tej pory raz w tygodniu, ale w tym tygodniu pani rehabilitantka chciała nas widzieć dwa razy i dziś idziemy drugi raz.Nie wiem, czy to już będzie regułą, że dwa razy w tygodniu, zobaczymy, co dziś powie.Trwa pół godziny.
Niesforna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZobacze jak to bedzie wygladalo bo jakby tylko darl sie a nie spocil i nie bylo takkej pogody to jeszcze bym to potraktowala jako zdarcie gardla przez placz. Jak mu do wieczora nie przejdzie to pewnie dla swietego spokoju odwiedze pediatre. Tez ta pogoda teraz taka ze niewiem juz sama jak go ubierac,jak wy ubieracie dzieciaczki?Agusia2312 wrote:Natalia nasz Marcelek jak kiedyś jeden dzień sie darł to tez mial jak twój Franek jakby caly ochrypniety i inny glos , przeszlo po 2 dniach

-
ja też nie wiem jak ubierać, ja dziś ubieram mu bluzeczkę z długim rękawkiem na to ogrodniczki takie nie za grube i bluzę z kapturkiem, czapeczka też, tylko już kapturka nie będę zakładała, chyba, że zajdzie potrzeba
kurcze, jak pije z butli to na raz 120 tylko długo strasznie pije, gdzieś około 20-25min a jak z cycki to pije po 40-50 i często bo co niecałą godzinę. Wziąłby się na raz najadł i byłby spokójWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 09:47
-
Bodziak z długim rękawem, sweter lub bluza na to, długie spodnie, skarpety, czapeczka.Do tego przykrywam go tym kocykiem, który kiedyś masowo kupowałyśmy z allegro, pamiętacie? minky czy jakoś tak, on jest cieplutki.Wczoraj myślałam jeszcze o kurtce, ale stwierdziłam, że to przesada i w co ja go będę ubierać, jak będzie zima i śnieg... ale karczek miał ciepły, nie spocony, także chyba było w sam raz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 09:52
-
Przecudne te wasze zdjęcia - naprawde. ŚLiczne dzieciątka.
Moja Panna wstaje tylko raz na karmienie w nocy 5 - 5.30 juz od tygodnia a potem albo chwila zabawy albo odrazu usypia i do 9 śpi.
Mam chyba kryzys lakatacyjny, z jednej piersi od 4 dni ściągam 20 ml dziennie, cyca jest normalnie jak nalesnik płaska!!! na dodatek mała nie chce jej ssac, wogóle!! krzywi się albo prawie nie wymiotuje. a z drugiej karmię i dokarmiam. Ale pokarmu mam zdecydowanie mniej. W nocy karmie tylko piersią i te śpi 3-4h.
Ja chce karmić!!! ale co poradzić, ŻE MLEKO PARUJE. Piję wodę , karmi, herbatkę. Co karmienie przystawiam małą, potem najwyżej dokarmiam.
Teraz moja Słodka Córka, leży koło mnie i rozmiawia ze zmną. Guga już jak trza! a uśmiech za uśmiechem. Serce się raduje.
weronikabp, Edyta84, Galanea, evas lubią tę wiadomość








[/


