MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarolina ja też dziś dostałam okres
Galanea może to jest związane właśnie z bólem brzuszka, na pewno warto skonsultować ale nie ma co przesądzać, że to od razu napięcie, ja tez myślałam że Pola ma napięcie, a go nie ma.
My idziemy dziś do lekarza, będą wyniki ogólne kału, zobaczymy co Pani zaradzi na to niejedzenie, czy Wasze dzieci patrzą ostatnio na rzeczy blisko nich i zezują?
Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Weronika ja wczoraj zauważyłam, że Adam zezuje jaka ma coś blisko przed oczami:)
Mam nadzieję, że wyniki będą dobre i Pola zacznie jeść.
Galanea tak jak Ci pisałam Adam tak robi jak jest zmęczony a fizjoterapeuci i rehabilitantka uznali, że jeszcze ma prawo tak robić.
Natalia trzymam kciukiweronikabp, Galanea, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Artur zezował między ukończonym drugim i trzecim miesiącem życia.Miało to miejsce właśnie wtedy, gdy z bliska się czemuś dłużej przyglądał.Wyglądało to strasznie, oczy mu się masakrycznie rozjeżdżały, aż mnie gałki swędziały jak na to patrzyłam
, ale jest to zupełnie normalne w tym wieku i powinno samo minąć (u nas minęło). Ja tylko starałam się szybko odwracać jego uwagę, gdy robił zeza, tak, żeby wszystko wróciło na swoje miejsce
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 13:33
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFranek zaczal sie przekrecac z plecow na brzuch
a jaki krzyk jest jak mu sie reka nawinie nie tak i nie moze sie przekrecic
jestem w szoku,widzialam ze wczoraj cos probowal ale myslalam ze sie przeciaga,a dzis jak mu sie udawalo to smial sie na calego... to sie zacznie zabawa teraz
weronikabp, Niesforna, alexast, Mucha, Galanea, evas, Agusia2312, czekajajaca, Edyta84, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Franek zaczal sie przekrecac z plecow na brzuch
a jaki krzyk jest jak mu sie reka nawinie nie tak i nie moze sie przekrecic
jestem w szoku,widzialam ze wczoraj cos probowal ale myslalam ze sie przeciaga,a dzis jak mu sie udawalo to smial sie na calego... to sie zacznie zabawa teraz
a dziś cały dzień siadała, tzn próbowała siadać, zaciskała piąstki i siup do siadania, Wasze też tak robią?
NataliaK, Mucha, Galanea, Agusia2312, Edyta84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:super! moja też dziś w nocy się przewróciła, tylko nie widziałam kiedy
a dziś cały dzień siadała, tzn próbowała siadać, zaciskała piąstki i siup do siadania, Wasze też tak robią?
To jestesmy chyba po skoku rozwojowym Weronikatak by wypadalo wlasnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 20:30
weronikabp, Agusia2312, Mucha lubią tę wiadomość
-
Macie silne dzieciaczki. Mój Piotruś tylko leży i się ładnie uśmiecha a jak za rączki biorę i do siebie próbuję podciągać to od razu daję sobie spokój bo głowa zostaje na poduszce
ale nam się nie spieszy
może Piotruś troszeczkę słabszy bo i drobniejszy i lżejszy...
ale jak na brzusiu leży to głowa w górze i ani drgnie
nawet jak wskazówka od zegara się wokół własnej osi kręci - tzn nie głowa tylko Piotruś
Michaś też długo leżał aż tu nagle w dosłownie dwa tygodnie z leżenia poszło w czołganie, raczkowanie i nareszcie chodzenie przy meblach - miał 7 miesięcy
za to pierwszy ząb po skończonym roku zaczął dopiero wychodzić
widać jak bardzo jest to indywidualna sprawa dla każdego dziecka
moje chłopaki już śpiąudało mi się troszkę podkarmić
głodny nie śpi - Piotruś w sensie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 21:56
Galanea, Agusia2312, weronikabp, Martynika, Mucha lubią tę wiadomość
-
Dziś Bartuś dał mi się wyspać. Zasnął około 20 i spał do 3, potem zmiana pieluchy, butelka i spanie do 6:30. Wstał radosny jak skowronek, zjadł, pogadał z mamą i bratem przez godzinkę i teraz znowu słodko śpi.
Jakby któraś z Was potrzebowała, to w Kauflandzie jest promocja na chusteczki pampers, 17,99 za 4 opakowania.
No i mleko Gerber wróciło w końcu do sprzedaży, na razie widziałam tylko w Biedronce, cena 29,99 za 600g. Niestety podrożałoMucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was dziewczyny
Dawno się nie udzielałam, ale podczytuję Was systematycznie.
U nas wszystko w porządku. Chrzciny odbyły się w połowie sierpnia, wszystko poszło pięknie, mała w ogóle nie płakała
Pierwsze szczepienia już za nami ( nie brałam szczepionek skojarzonych). 22 września idziemy na drugą dawkę. Pierwsza kontrola bioderek także była pozytywna, choć lekarz kazał profilaktycznie pieluszkować. W najbliższy czwartek mamy kolejną wizytę związaną z bioderkami.
Marcelina tak jak i Wasze dzieciaczki już się przekręca na boki i brzuszek. W łóżeczku potrafi się okręcić o 180 stopni
Co do przesypiania nocy to jest różnie. Raz prześpi 6h, a raz 3h. Zjada ok 150 ml na posiłek.
Byłam już także u ginki. Właśnie skończył mi się drugi okres od porodu. Dość szybko wróciło wszystko do normy. Biorę pigułki ze względu na endometriozę, aby zahamować rozwój choroby. Jak będę chciała zajść w następną ciążę, to będziemy odstawiać. Muszę poczekać do stycznia co najmniej do kolejnych starań. Jak Bóg tylko da, to będziemy chcieli jak najszybciej starać się o rodzeństwo dla Marceli.
Teraz odpoczywamy sobie w Chorwacji. Jechaliśmy tu 16h - 1200 km bez postoju na nocleg. Mała w sumie praktycznie spała całą drogęMam nadzieję, że powrotna droga będzie wyglądać podobnie
Pozdrawiam Was serdecznieevas, Martynika, Agusia2312, weronikabp, Galanea, Edyta84, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie na początku jak Marcela miała kolki, to było takie zachowanie. Teraz takie zachowania obserwuję, jak skończy się mleko, które podaję (Bebiko) i muszę jej podać jednorazowo inne - Bebiko Comfort, które jest na kolki - to wtedy mała krzyczy i pręży się strasznie. Po prostu jej nie smakuje.
Nie wiem jak u Ciebie, ale u nas to kwestia smaku mleka
A muszę się pochwalić, że od kilku tygodni uregulowały nam się kupki. Zmieniliśmy mleko na normalne Bebiko z tego, które było na kolki. Odstawiliśmy syrop Debridat i krople Delicol. Teraz podaję tylko Dicoflor raz dziennie 5 kropelek i 2 razy dziennie Espumisan. -
nick nieaktualnyA my wlasnie wrocilismy z rehabilitacji na Szajnochy,niestety,ale te prywatne wizyty sa o niebo lepsze
przede wszystkim dluzsze bp trwaja godzine, a tam pol godziny
cwiczenia podobne wiec chociaz ppd tym wzgledem jest ok,pp prosu bedziemy musieli dluzej chodzic,prywatnie byloby szybciej,no ale coz,jedna prywatna wizyta kosztuje 150 zl,niestety nie mam az tylu funduszy,bo i teraz wydatki nie sa male. Na szczescie rehabilitantka z super ppdejsciem,Franek ciagle z nia gadal,nawet chwili nie plakal.
A mi w poniedzialek maz wylatuje w delegacje do Szwecji. Na 2 tygodnie. Dla mnie bedzie to szkola przetrwania bo bardzo duzo mi pomaga,wstaje w nocy do malego,no ale coz bedzie trzeba przezyc, w koncu nie jedna mama opiekuje sie sama dzieckiem. Tylko pewnie nie ma takiego terrorysty jak ja !weronikabp lubi tę wiadomość
-
Zazdroszczę wam, że wasze maluchy się tak fajnie rozwijają. Mój nawet nie próbuje się przekręcać
on wszystko wolniej robi, leń mały. Mam tylko nadzieję, że z nim wszystko w porządku. Ciągle się czymś martwie. Doprowadza mnie to już do furii.
My ostro ćwiczymyjutro idziemy do fizjoterapeutki.
Natalia u nas godzina kosztuje 50 zł a u innej babki 70zł. Co za zdzierstwo w tej warszawieNataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość