MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadamama ja tez miewam takie dni, witamy w klubie zombie
ale damy radę! Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, w kupie raźniej
Ps. Choć słowo "kupa" u nas sie inaczej kojarzy hahahaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 21:15
madamama, alexast, Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Dzięki Alexast. Próbowałam Twojej metody z pieluszką już wtedy, gdy o niej pierwszy raz pisałaś. Niestety, akurat zakrywanie oczek Ignaś traktuje jak dobrą zabawę w akuku i śmieje się w głos.
Muszę go jakoś nauczyć spania w domu, bo przyjdzie zima i będę miała poważny kłopot. Zobaczymy.
Co do rączek, to ja masuję codziennie synka i masuję też paluszki, a dodatkowo "ćwiczę" poprzez dawanie mu swojej twarzy do dotykania i mam dwie wielkie grzechotki-marakasy do obejmowania łapkami. Z tym, że mały akurat grzechotek wcale dotykać nie chce. Problemem u nas jest akurat napięcie i asymetria, więc wyciąganie łapek ku górze jest utrudnione. Ale pracujemy nad tym, również przy karmieniu - Igi stara się dosięgnąć butelki.
Bardzo ważne przy nauce chwytania jest zwracanie uwagi, by kciuki dziecka były zwrócone ku górze - tak nas pouczyła rehabilitantka.
Weronika, już od dawna zauważyłam, że zawsze masz dla wszystkich miłe słowa. Dzięki, podnosisz mnie na duchu i pewnie nie tylko mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 21:18
alexast, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Powiem wam dziewczyny, że mimo, że mój synek jest naprawdę grzeczny. Bardzo niewiele płacze jeśli można to nazwać płaczem ale czasami też jestem wykończona. mam ochotę wyjść i posiedzieć gdzieś parę godzin. Chyba już taka rola mamy:) Naprawdę podziwiam kobiety które mają płaczliwe dzieci albo wymagające maximum uwagi.
Damy radę. Na szczęście jak maluszki się uśmiechną wszystko przechodzi:Palexast, Galanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
madamama - dobrze wiedzieć, że trzeba zwracać uwagę na kciuka
Już kilka razy to pisałam i jeszcze raz się powtórzę, rehabilitacja czyni cuda i wiem, że nasze dzieciaczki wyjdą na prostąi nie będą odbiegać od rówieśników.
To już osiągnęliśmy, z tym, że rączki muszę mu ułożyć, bo nie potrafi ich JESZCZE dać sam do przodu, ale już sam próbuję
NataliaK, Galanea, czekajajaca, Mucha, eta, evas, Limerikowo, Agusia2312, weronikabp, MonikaS, Edyta84, Nalka, madamama, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej ho!
Tak jak pisala Weronika,troche donrze,troche zle. Troche dobrze bo zmiany sa łagodne a nie zloslowe,troche a nawt bardzo zle bo nowotworowe,wiec jestem w czarnym afroamerykanskim zadzie,za przeproszeniem.
Z dobrych to uzbieralam dzis 5 kg grzybow,Franek dal czadu po poludniu tak ze po prpstu zaczelam plakac z bezsilnosci. On byl mega zmeczony ale usnac nie chcial. Nawt po kapieli. A ja juz nie mialam sily ani serio-checi go nosic bo dzis moja psychika pp prostu siadla. Sama, z dzieckiem,nieciekawe wiadomosci, a maz daleko od domu. Mam nadzieje ze jutro wstane z bardziej optymistycznym nastawieniem.
Dobrej nocy
Ps:Madamama wiemy oby dwie ze mamy podobny typ dziecka, w chwilach kiedy ci zle,pomysl ze mi jest prawdopodobnie tak samo,jak to napisala Weronika,w kupie sila.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 21:41
Limerikowo, weronikabp, madamama lubią tę wiadomość
-
Oj Natalia, przykre wiadomości, ale dzisiaj myślimy pozytywnie, ważne, że są łagodne!!! Lekarz zaproponował jakieś leczenie?
Oj ten Franek się dzisiaj nie popisałale jutro będzie lepszy dzień. Kochana życzę ci dużżżżżżżo siły.
NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlexast,jeszcze nie,wizyta oczywiscie z poslizgiem dopiero po 20 wrzesnia. Dzis odebralam tylko wyniki z komentarzem do badania na papierze. Co do leczenia to albp chemioterapoa,albo terapia jodem radioaktywnym,albo operacja albo terapia hormonami i obserwacja. Zobaczymy. Tp mi lekarz mowil na ostatniej wizycie jakie maky mozliwosci bo podejrzewal ze to nowotworowe patrzac na obraz usg.
Swoja droga zapomnialam napisac ze pieknie wygladasz w nowym fryzie,naprawde powiem Ci ze macoerzynstwo ci mega sluzyLimerikowo, Agusia2312, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisia - mi pediatra po szczepieniu uprzedziła, że mała może być marudna i wtedy można podać paracetamol w czopku na noc.
Przy marudzeniu można podać też Viburcol w czopku - ale w niektórych aptekach jest na receptę.
Co do zabaw - nasza Marcelina po porannym jedzonku bawi się w łóżeczku około godziny. W tym czasie gaworzy, gada do
zabawek z karuzeli zawieszonej na łóżeczku i obkręca się w rózne stronyPotem trzeba jej poświęcić trochę uwagi
i zająć ją jakimś spacerkiem chociażby po ogródku czy mieszkaniu, aby pooglądała sobie. W trakcie dnia jeszcze kilka razy po
10-15 minut pobawi się sama na macie edukacyjnej i kilka razy po 10-15 minut posiedzi grzecznie w foteliku - bujaczku.
W ciągu dnia drzemka dwa razy po 30 min i jeden raz 2h. Mała śpi zarówno w domu jak i na spacerze. Ma swoje godziny na drzemki
i nie zaleznie od tego gdzie jest po prostu usypia
Jestem w stanie przy niej spokojnie ugotować i nawet posprzątać, a dziś to nawet upiekłam ciasto
Co do dni bardzo męczących też miewam takie, jak pewnie każda z nas. Dwa razy także zdarzyło mi się płakać - na samym początku,
czułam się strasnzie zmęczona, bezradna i samotna. I dokładnie tak samo zastał mnie mąż płaczącą i trzymającą dziecko na rękach
już pod sam wieczór. Tego dnia nie miałam czasu nawet zjeść śniadania, Było bardzo ciężko, ale dałam radę i każda z nas da.
Takich dni jest mało, a tych lepszych dużo więcejBędzie z dnia na dzień coraz lepiej, a uśmiechy naszych pociech wynagradzają
wszystko
Co do ćwiczeń, to od poniedziałku wracam na fitnessW końcu ! Boję się trochę, bo po tylu miesiącach przerwy będzie
na pewno bolało, ale ja chcę w końcu pozbyć się nadmiaru brzuszka, boczków i nadmiaru z pupy i nóg. Muszę przejrzeć plan
zajęć i wybrać na razie te mnij intensywne, aby nie nadwyrężyć brzucha po cesarce.
Natalia - przykre wiadomości, ale na pewno będzie dobrze.
Limerikowo, misia_k1, Agusia2312, weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość
-
alexast wrote:http://staszek-fistaszek.pl/2012/07/cwiczymy-paluszki/
Tak na marginesie to podziwiam tą kobietę i naszą Magdę. One musiały włożyć o wiele więcej wysiłku w rozwój swoich pociech niż my. Czytałam blog od początku i aż mi się na początku łezka zakręciła. Takie historie pokazują ile terapia i ćwiczenia dają. Naprawdę kłaniam się nisko. To dopiero trudne zadanie.
MagdaO co u was?
Oj, Kochana, nie ma co podziwiać, każda z Was zrobiłaby wszystko dla swojego malucha i właśnie ja tak robię dla Zuzy.
Podczytuje, ale nie bardzo mam czas pisać. Pochłonęły mnie przygotowania do chrztu, ślubu i turnusu rehabilitacyjnego.
A w sobotę byliśmy na fundacyjnym pikniku i Zuzka właśnie spotkała się ze Staszkiem-Fistaszkiem
Galanea, evas, Limerikowo, Agusia2312, weronikabp, Mucha, Niesforna, Edyta84, Nalka, alexast, eta, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny,ja sie na to podswiadomie przygotowalam,tez widzialam ze na usg cos nie gra wiec nie jest to dla mnie bardzo duze zaskoczenie.
Czy jest mozliwie zeby Frankowi nie starczalo juz samo mleko?wczoraj o 22 zjadl uwaga... 300 ml... robilam dwie butle,zasnak po czym obudzil sie o 3 i znow chcial jesc. Nie wspomne o tym ze o 19:00 zjadl 160 ml...kurde no czy moze byc tak ze po prostu juz sie nie najada odpowiednio?!;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatalia 300ml? Nieźle
Moja zjada 120-150 na jeden posiłek. W nocy budzi się co 3-4,5h. Kilka razy zdarzyło jej się przespać 6h. Marzę o tym, aby przespała całą noc, by się w końcu wyspać
Czekam na ukończony 4ty miesiąc, aby móc do nocnego mleczka przed snem dodać 1 łyżeczkę kaszki. Podobno takie zagęszczenie pomaga dziecku w przespaniu całej nocy. Moja siostra tak robiła z dwójką synów, a jak któryś się w nocy obudził na mleko, to dostał wodę do picia (tak poleciła położna). Potem już przestawali się budzić w nocy na jedzenie bo raz, że żołądek już był na tyle duży, że mogli najeść się na noc a dwa, że do mleka była dodana kaszka i posiłek był bardziej kaloryczny.
U nas dziś 3 razy pobudka w nocy o 2 i 5tej na posiłek i w między czasie przebudzenie z płaczem. Mała spała dziś drugą noc sama w pokoju, w końcu wróciliśmy do swojej sypialni, ale ja i tak mam na tablecie włączoną kamerkę, by móc patrzeć czy u niej wszystko w porządku, pomimo tego że dzieli nas tylko jedna ścianaAgusia2312, weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Marcel zjada srednio po 120-150 , przed spaniem wieczornym wypija 180 ale wczoraj wypił 240 i w nocy o 2 sie obudził i 180 wypił, nie wiem czemu taki był głodny
heh
Raz mu sie zdarzyło przespac cała noc zasnął o 19 i obudził sie o 4.45 ale my z mezem tacy bylismy niewyspani ze nawet sie nie obudzilismy zeby mu dac jesc na Śpiocha.
Natalia trzymam kciuki : Napewno szybko cie wylecząWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 09:20
weronikabp, NataliaK, Judi2014 lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
NataliaK trzymam kciuki za szybkie wyleczenie
dobrze, że to nie złośliwe...
Swoją ddrogą NataliaK miałam sen z Twoim synkiem. Dokładnie to poprosiłaś mnie żebym się nim jeden dzień zajęła a ja się zgodziłam. I Twój synek strasznie się wiercił, kręcił i z oka nie mogłam go spuścić bo bałam się, że spadnie z łóżka, że głową stuknie w ścianę itdżwawy był z niego chłopczyk w tym śnie - ale nie płakał
tylko bardzo zajmujący był i już pod koniec snu byłam mega zmęczona
a mój przed snem zjada chyba niewiele bo z cycki i tak mi się wydaje, że może z 50 czy 60 zje i zasypia. Dzisiaj wstał o 3 a później o 6 chyba - nie pamiętam dobrzenajwięcej zjada 120, czasami więcej ale ile więcej to nie wiem bo z cyck idojada
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 09:21
NataliaK lubi tę wiadomość
-
Mój Jaś tylko z cycka je, więc nie wiem ile zjada...
Ale jak ostatnio byłam u fryzjera i dostał butlę z moim mlekiem to zjadł zaledwie 110 ml, i to na dwa razy.
300 to nie źle... straszny głodomór z Franusia
Natalia trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!
U mojej mamy też wyszły guzki nowotworowe łagodne, wycięli jej tarczycę, bo miała ich od groma, i teraz wszystko jest dobrze już tyle latweronikabp, Limerikowo, Agusia2312, NataliaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEta i Madamama, ponieważ lubicie takie rzeczy to jeszcze polecam strone kidy.pl kupuję tam między innymi smoczki i gryzaki kauczukowe, podobnież bardzo zdrowe dla dzieci i łatwe i pewne w sterylizacji, gdyż jednoczęsciowe. np taki gryzak kupiłam
http://kidy.pl/aktywnosc/zabawki/grzechotki_i_gryzaczki/hevea_gryzak_kauczukowy_panda
polecam również stronę na której jest więcej kontrastowych gadżetów, kupiłam tu naklejki, grzechotkę, naklejkę do auta itp
http://sklep.whiteandblack.pl/pl/zabawki/28-zawieszka-samochodowa-genius-baby-on-board.html
madamama lubi tę wiadomość