MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Najlepsze Mamusie na Świecie.
Miałam tyle myśli do napisania. wrrr. ta moja pamięć.
Byłyśmy wczoraj z Hania na usg głowki, jakies male róznice między jedną a drugą str są ale zupełnie w normie. Całe szczęście. Hania wazy 5500g, głowkę stabilnie trzyma, juz podciąga też powoli ładnie.
Moje Córeczka od 3 dni zasypia sama w łóżeczku. Kładę ją, pieluszka, moja dłoń do jej buzi i dzieciątko uradowane zasypia w towarzystwie misia.
Z postępów Moja zauważyła że ma nóżki, podnosi je wysoko i sie przygląda. A od 2 tyg bawi sie dłonmi- robiąc przy tym zezika- heh jeszcze za krótkie rączki ma:) je 100-150 ml , co 3 godz w dzien, w nocy potrafi spac 20-8 rano z 1-2 karmieniami.
Sunset- śliczna ta Twoja Asia. Widać , że jest szczęsliwa:)
Zdjęcia Waszych dzieci tak mi radość sprawiają. Cieszmy się macierzyństwem!!!!
Natalia- siły i wytrwałości- Franio nie pozowoli mamie się poddaćon ćwiczy- chociaż nie zawsze chce i są postępy! Ty się podleczysz ,bo przeciez chcesz! On daje radę i Ty też dasz- wkońcu macie takie same charakterki:)
Karolina , Sunset- przepłakałam czytając te fragmenty. Wszystko ma swój sens. CI co dają miłość, są dwa razy bardziej kochani. Wiem, że każde cierpienie jest inne, a nasze życie to syzyfowa praca. Nie poddawajmy się!!! Zrozumiałam to 15 lat temu po stracie rodziców, zostałam sama z bratem- nie hcciało mi się żyć- tak to bardzo bolało 11-letnią dziewczynkę. Brat był mlodszy zabardzo nierozumiał. I co trzeba było się otrzepać i życ dla niego- co on by zrobil beze mnie ???
2 lata po śmierci rodziców też napisałam, krótki wiersz:
" Co mam robić, gdy życie traci smak...
Znikają wazne nam osoby, których tak bardzo nam brak...
Budzisz się z nadzieją na lepszy czas
a tu ciągle jest ich brak..brak...
Kto wypełni tą pustkę w nas- te miejsce w których czegoś nam brak..brak..brak..
Masz wiele pytań, lecz zadać ich już nie masz szans,
bo wciąż odczuwasz tą pustkę i ten okropny brak..brak.. brak.."
Warto było cierpieć. Bozia dała mi Męza, Córkę i liczę , że jeszcze nie jedno szczescie mnie spotka w życiu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 15:35
Limerikowo, NataliaK, weronikabp, karolina1990, Edyta84, balonik, Galanea, alexast, madamama, Nalka, eta, Agusia2312, Mucha, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
tAK SOBIE LEŻĘ NA BRZUSZKU:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/01100f13eb18.jpg
TAK SIĘ UŚMIECHAM JAK WSTANĘ:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/91b5c25ee28a.jpg
A TAK SIĘ CIESZĘ Z BALONIKA:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cccb0422a4f9.jpg
KAŻDY UŚMIECH DAJE SIŁĘ MOJEJ MAMIE I CZYNI KAŻDY DZIEŃ WYJĄTKOWYM!NataliaK, weronikabp, karolina1990, Edyta84, Niesforna, balonik, Limerikowo, Galanea, Agusia2312, alexast, madamama, Nalka, eta, Mucha, MagdaO, Judi2014, evas, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Natalia Kochana ja tak jak Ty jestem poczatkujaca mamka
kolezanki maja tu wieksze doswiadczenie na pewno Ci oki doradza, ja tylko rzucilam haslo bo rzeczywiscie big porcja 300ml to ho ho, no ale jak baby glodne to wiadomo je, raczej przekarmic na tym etapie sie nie da bo wyleci sam nadmiar
moja mama twierdzi ze po 3mcu po 1 lyzeczce malej trzeba dawac soczku a to jablkowego a to marchwiowego i na zmiane
ja jeszcze nie daje chyba do konca 4mca bo walczylam ze sluzem w kupce i biegunka, czort wie skad to sie przyplatalo, teraz jest ok od 2 tyg daje zapobiegawczo acidolac baby 1 sasz
jeszcze 3 tyg i przejdziemy na lekkie pokarmy stale ze sloiczkow lub produkcji wlasnej i na pewno apetyty i smaki beda na full zaspokojoneNataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLimerykowo powiem Ci ze nie moge doczekac sie tych stalych ppkarmow i sycacych kaszek,jak lekarz stwierdzi ze ok to napewno wystartujemy od 4 miesiaca. Po trochu
Swoja droga rozmawialam przed chwila ze znajomym lekarzem i rzucil haslem ze po prostu mam zarloka,ze byc moze bardzo szybko trawi... niewiem,ale puszka hippa 800gram starcza mi na 5 dni,to o czyms swiadczy...Limerikowo, czekajajaca lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny,
piękne wiersze i sentencje
NataliaK podziwiam Twojego synka hehe ale widzisz - zdrowo rośnie, otyły nie jest o ile u dzieci w tym wieku można mówić o otyłościwidocznie ma baaaaaardzo dobrą przemianę materii - też tak chcę
ale kasa u Was na mleko to idzie...
Dziewczyny, które rehabilitują swoje dzieciątka mam do Was pytanie - jakie robicie ćwiczenia na to, żeby maluszki podnosiły główkę jak się je za rączki ciągnie - bo mój synuś totalnie głowę w tyle zostawia. Myślę, że może jutro podejdę do pediatry podpytam o to, ale myślę, że jakieś ćwiczonka by nie zaszkodziły raczejpodsuńcie coś
AISAK komplecik superowy a najbardziej ten szal mi się podobaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 18:08
Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość
-
moją tez zaczelam delikatnie raz dziennie cwiczyc za raczki do przodu i glowa zostaje w tyle, ale zaraz miesnie brzuszka ciagna ja, normalnie do przodu, raczej sie nie martwie
przewraca sie na boki, na brzuszek jeszcze nie, na brzuszku polozona glowe ok trzyma
sama zęby dostalam b wczesnie bo w 4mcu a chodzic zaczelam b pozno wg mej mamy i tez biegala po lekarzach ze dziecko nie rozwija sie a oni sie smieli ze jestem totalnie zdrowa
za to podobno jak juz stanelam na nogi to zaczelam szybko biegac wkrotce i mama ganiala mnie wokol duzego stolu u dziadkow ha ha ha
nam puszka tez na 7/8dni starcza max
Aisak, ale ubierzesz mala modelke na jesien/zime ho ho ;--))Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 18:35
-
ja w sumie to nie wiem na ile mi mleka starcza, ale na pewno na dłużej
bo pije mniej więcej 2x na dobę po 120
teraz sobie leży na leżaczku i sam do siebie gadaa że leżaczek taki, że się mocno buja jak się dziecko rusza to cały chodzi
jak sprężyna hehe
-
Dobry wieczór
Dzięki dziewczyny za wszelkie ciepłe słowa wsparcia.
Natalia - trzymam mocno kciuki za szybkie leczenie i posyłam wsparcie. Szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo mogłybyśmy pospacerować z naszymi bardzo absorbującymi synkami.
Monika, jeśli chodzi o podnoszenie główki, to odpowiadają za to mięśnie które ćwiczy dziecko leżąc na brzuszku. U nas robimy serie 3 razy po 5 powtórzeń, chwytam za ręce nad dłońmi i delikatnie podnoszę. Plus wszystkie ćwiczenia brzuszkowe - na podłodze, na moich kolanach i z przytrzymaniem pupy a potem przytrzymaniem barków.
Dzisiaj było dużo wrażeń - rano rehabilitacja - jest postęp!Jestem bardzo dumna z Ignasia, idzie nam coraz lepiej. Przyszła też nasza kandydatka na nianię i powiem Wam, że chyba zagrało. Będzie przychodzić w tygodniu codziennie na cztery godziny, a ja w tym czasie mam niestety leżeć i łykać piguły od neurologa.
A na koniec było szczepienie i mój biedak płakał tak żarliwie, że podałam pierś, póki nie łykam leków. Pił tak zachłannie i tak dużo, że jak zasnął o 14 to o 17 tatuś, który dzisiaj wziął urlop musiał go budzić. Teraz się usypiają moje dwa chłopaki, mam nadzieję, że moje szczęście ładnie zaśnie i nie będzie się męczył.
weronikabp, NataliaK, eta, Limerikowo, Agusia2312, MonikaS, Mucha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonika niewiem jaka jest tego przyczyna,podobno malucha przekarmia sie jak na sile daje mu sie mleko a Franek wyraznie daje znac ze juz nie chce,wtedy odkladam czy to piers czy butelke.
Madamama mimo ze daleko mieszkam to mam samochod wiec moge gdzies podjechac,takze jak bedziesz miala ochote daj znac,mozemy pospacerowac z naszymi malymi terrorystami)
Franek padl,na kolacje zjadl jedyne 200 ml. Hm,ide spac razem z nim,moze troche chociaz sie wyspie,dobrej nocy mamusie
Ps:Madamama nie bylo problemu u Igansia ze szczepieniem przy napieciu?zastanawiam sie jak to wlasnie jest,jutro sie napewno dowiem bo ide do neurologa na wlasnir kwalifikacje do szczepienialWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 20:36
MonikaS lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nat, to super. Ja jestem bardzo chętna na spacery bo już kręćka dostaję solo. Jakoś tutejsze mamusie mają grzeczne maleństwa i mogą siedzieć na ławeczkach. Ja muszę łazić, bo Iggie się budzi
Jeśli chodzi o szczepienia to pediatra nie widziała problemu, a neurologa mówiąc prawdę nie zapytałam o to.
BTW, pisałaś, że Terrorek nie znosi czapeczek - dzisiaj mi rehabilitantka powiedziała o "gorących punktach" Ignasia, które kazała dotykać, między innymi właśnie główka - niektóre miejsca ma zbyt wrażliwe, inne mniej wrażliwe. Np. główki dotykania nie bardzo toleruje, gdy jest ucisk, tylko przyjemne głaskanie. A już nóżki np. lubią mocny chwyt. Kazała mi uważnie obserwować malucha przy przebieraniu i masażu i dostarczać mu tego, czego sobie życzy. To jest wynik cesarki niestety - ciałko nie dostało odpowiednich wrażeń dotykowych i teraz muszę mu pomóc się jego nauczyć.
Dzięki Weronika
Dobrej nocy wszystkim!
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Natalia dużo zdrówka...wierzę, jak reszta mamuś że wszystko będzie dobrze. Jesteś silną osobowością i szybciutko wrócisz do pełni siły...najwazniejsze, ze to są zmiany łagodne Kochana, i im wcześniej rozpoznane tym 99%powodzenia:)
Franek super gość a jak woła o mleko NIEZIEMSKO:D:D...a tak z innej beczki mój Jaś jest rowny miesiąc młodszy od Franka