MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Z włosami to i ja mam problem, już jakieś 2 miesiące temu ściełam je, ale cały czas się zastanawiam czy nie obciąć ich zupełnie na krótko. Oczywiście to na wypadanie nie pomoże, ale mniej ich będzie w całym domu. Ostatnio znalazłam swoje włosy w zmywarce i to sporo.
Agusia pytałaś ile mleka nasze dzieci wypijaja, otóż ja nie wiem jaka jest norma i podaje tyle ile mały chce. Zazwyczaj wypija 120 ml., czasem 150. Ja jednak wolę dać mu mniej a częściej, wtedy mu się tak nie ulewa. Jak wypije 150 na raz to potem cześć zwraca. Waży juz około 7 kg, wiec chyba jest ok.Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
u mnie to samo z fryzura, wlos sie sypie
biore merz special, skonczone opakn ale efekt mierny, chyba nie zatrzymam tu bilogii
zaczynam probowac skrzyp z pokrzywa i wit,ale rezultat chyba po 3mcach
a propos lysienia to fryzjerka postraszyla mnie ze b czesto mamy po ciazy maja ten problem i lyse placki na glowie ehhh
mojej bratowej corka ma 7mcy i ciagle tez jej wypadaja, a takie super wlosy miala
ja prowadze wykres na ovu ale bez temp, mimo ze spie ok w nocy to chce rok przynajmniej corcie odchowac
maz w delegacji do DE, rzadze z tesciami
dzis na dl spacer do parku kolo UL - uniwerek nad rz Sannon, pogoda dzis dopisuje na slonce mimo przymrozkow rano na 4stop tylkoAgusia2312, eta lubią tę wiadomość
-
a propos mleka moja pije kolo 1180 ml dziennie
210ml x4 i np 1x 140/180
probujemy co dzien na zmiane soczek wlasny z jablek i marchwi organicznych po pol lyzeczki ale opornie to idzie, minka skwaszona rowno :--))evas, Agusia2312, eta lubią tę wiadomość
-
karolina1990 wrote:Evas czy to Ty pisalas ze nie zamierzasz szczepic dziecka? bo tak sobie nysle ze przeciez jest obowiazek szczepienny i jak to zrobic ze nie trzeba?
Jak do tej pory nikt mnie nie ściga, ale do lekarza z małym tez nie chodzę. Teraz chcemy mu zrobić przegląd w Medicover, bo ma tam wykupiony pakiet.
A jeśli chodzi o obowiązek, to nikt nie może mnie zmusić do tego bym podała szczepionkę dziecku. -
Z tego wszystkiego nie napisałam ile mój skarbek waży. Olinek waży już 6570 gram
Mój mały klocek 14tego mamy neurologa dziecięcego
Dzisiaj idziemy na fizjoterapie na 16tą. Nie wiem czy dobrze robię, bo Oluś od rana jest strasznie marudny, ale to strasznie. Ciągle płaczę łezkami. Tylko w ramionach mamy jest w miarę ok. Nie wiem czy to ząbki czy bark kupki. Dałam mu pół czopka i zrobił kupkę. Myślałam, że to to, ale płacz wrócił. Od godziny sobie śpi. Mam nadzieję, że jak się obudzi to będzie lepiej.
W ciągu dnia Olinek je raz 90 raz 120 niekiedy 60, natomiast wieczorem ok. 22 je 150, o 4 różnie raz 120 raz 150 o 6tej 120.
Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Ostatnio Marcel przechodzi samego siebie. Dzis bylismy zrobic mu morfologie, miał pobierane z paluszka i jakos to przezył, dostał w nagrode maskotke:) Ale no jak jechalismy to byl spiacy ale zamiast usnac w foteliku to on darł sie w niebogłosy dopiero jak go na rece wziełam to sie uspokoił i juz tak zrobił nam 2 raz.. masakra.. ogóle ma prpblem ze spaniem w dzien zanim usnie to musi popłakac dosc głosno i musze go w wózku wozic.
Z jedzeniem nadal problem : nie moze sie skupic na piciu juz tak kombinuje ze szok, w rózne pozycje daje mleko , zeby czym sie zaonteresował no i w dzien jak pije mneijsze porcje to mu daje wiekszy smoczek a w nocy i przed spaniem mały bo jak miał duzy to po wypiciu chlustał mlekiem;/
Wczoraj byl na waażeniu ma 6800 g no i przybrał w tydzien 150 g ale lekarz mówi ze moze nawet wiecej bo jak sie ruszal to waga moze byc zanizona , oby był
MonikaS wyslesz mi tez ?? Juz wysłalam zaproszenie:)
galanea super foty, ja nie mam fot z porodówki:) heh A powiedz mi pamietam jak dawno temu wstawiłas zdjecie Zosi jak taka lezała wykrzywiona , no sorki za okreslenie ale nie wiem jak to opisac i pisałas ze sie martwiała dlaczego tak robi i co sie okazało?? Bo Marcel chyba tak robi ..
No i z włosami tez mam problem sa wszędzie!! No i musze miec związane bo Marcel ciągnie mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 14:26
Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
[/url]
[/url] -
Agusia2312 wrote:A powiedz mi pamietam jak dawno temu wstawiłas zdjecie Zosi jak taka lezała wykrzywiona , no sorki za okreslenie ale nie wiem jak to opisac i pisałas ze sie martwiała dlaczego tak robi i co sie okazało?? Bo Marcel chyba tak robi ..
Przepraszam, wtrącę się, bo też mogę wrzucić swoje trzy grosze w tym temacie . Artur zaczął jakiś czas temu robić dokładnie to samo, co Zosia na fotografii Galanei - leżąc na macie/w łóżeczku wygina się (głowa mocno do tyłu, nogi też). Zapytałam o to naszą rehabilitantkę, powiedziała, że to jest najprawdopodobniej "wstęp" do przewrotów. Faktycznie, Arturowi ta pozycja pozwala znaleźć się na boku. Poza tym nie zauważyła żadnych nieprawidłowości. To samo zrobił przy neurolog na łóżku. Neurolog skomentowała to tak:
"Oo, już byś się chciał przewrócić! Ale głowa tuuuu, prosto, do klatki!" i skorygowała mu pozycję tak, żeby nie odchylał głowy aż tak bardzo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 15:22
evas, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Bartus jak chce się obrócić na bok, to podnosi obie nogi do góry i przekręca na bok, wtedy zostaje mu tylko jedna ręka do przerzucenia i już lezy na boku, choć nie zawsze mu sie z tą ręka jeszcze udaje
No i codziennie rano ćwiczymy leżenie na brzuszku, wtedy ma najlepszy humor i nie denerwuje sie tak szybko. Zaczyna juz podnosic głowę i trzyma przez kilka minut.
Jedyne z czym ma jeszcze problem, to nie trzyma głowy jak podciągam go za rączki. Ale chyba Piotrus Moniki też tak ma.
Ja się jakos tym specjalnie nie martwię, bo starsi chłopcy tez nie lubili na brzuchu leżeć, do wszelakiej gimnastyki byli leniwiAgusia2312 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja sie dzis tak wkurzyłam... miałam mieć obronę 13 paxdziernika a dzis zadzwonili ze przekładają na 27 października :< Dziś Franek od rana pełni warte u cioci a ja sie uczę i po co mi to jak za 3 tyg juz nie bede umiała bo mam prace o cukrzycy i terminy łacińskie nie są moją mocną stroną więc musze się uczyć dosłownie kilka dni przed. Ja nie moge, taka ładna pogoda z Franiem bym połaziła
My od dziś próbujemy przeciągnąć godzinę kąpieli najlepiej do 21. Do tej pory kąpalismy go o 19, 19:30 już spał. A teraz truteń mały wstaje sobie wesoło czasami przed 5 rano i spać juz nie chce, no litości... może to pomożeAgusia2312 lubi tę wiadomość
-
Postanowiłam puścić list gończy. Z racji tego, że nas tu ostatnio trochę mało. Zobaczymy które dziewczyna nas podczytują, a nie mają czasu skrobnąć kilku zdań
Kambel napisz nam co słychać u Kaji, pewnie juz spora ta Twoja kruszynka
Fler, Judi, Evelineq, Mati, Modelka, Ivv, Margotka, Kota, Monaa, Duchess, Maggda, Vikus, Bankierka - dziewczyny to już chyba ze 100 lat nic nie pisały.
MagdaO - wiemy że jesteś na turnusie z dzieciakami, ale odzywaj się częściej
Topa, Paulina - ostatnio cos tam skrobnęły, ale dalej cisza.
Monalise i Sunset też często wspominamy - kobietki choć parę słówek napiszcie.
Nutka, Azi, Excella - mało Was tu. No i Nalki z Anną coś ostatnio nie widać, chyba odpoczywa od forum.
Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam, szukam wszystkich czerwcowych mamusiek wraz ze swymi pociechamiMartynika, Limerikowo, Nalka, eta lubią tę wiadomość
-
NataliaK wrote:My od dziś próbujemy przeciągnąć godzinę kąpieli najlepiej do 21. Do tej pory kąpalismy go o 19, 19:30 już spał. A teraz truteń mały wstaje sobie wesoło czasami przed 5 rano i spać juz nie chce, no litości... może to pomoże
Bartek zasypia między 20-21 i śpi do 7:30, oczywiście z 2 pobudkami na jedzenie, ale zjada i za chwilkę znowu śpi. -
nick nieaktualnyEvas mam nadzieję że po tym przestawieniu będzie spał chociaż do 6, bo jak wstaje ok. 6 to wieczorem jestem dętka totalna, Franek też bardziej marudny.
PS: Evas, nigdy nie widziałam twojego zdjęcia, na fb dziś pierwszy raz, kurde zawsze wyobrażałam sobie Ciebie jako krótkowłosą czarnulkę hehehexD nie wiem skąd te spostrzeżenia błędne Zadowolona jesteś z ogrodniczek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 16:10
evas lubi tę wiadomość
-
NataliaK wrote:Evas mam nadzieję że po tym przestawieniu będzie spał chociaż do 6, bo jak wstaje ok. 6 to wieczorem jestem dętka totalna, Franek też bardziej marudny.
PS: Evas, nigdy nie widziałam twojego zdjęcia, na fb dziś pierwszy raz, kurde zawsze wyobrażałam sobie Ciebie jako krótkowłosą czarnulkę hehehexD nie wiem skąd te spostrzeżenia błędne Zadowolona jesteś z ogrodniczek?
A ogrodniczek jeszcze nie odebrałam z poczty. U nas dziś tylko do 15 czynna, a ja mam jakies problemy żołądkowe i nawet do pracy dzis nie poszłam.NataliaK lubi tę wiadomość
-
Martynika tez mysle ze to wstep do przewrotu na brzuszek bo Marcel sie jeszcze nie przewraca. Ale chciałam sie doradzic was 16 mamy rehabilitacje to moze pani cos doradzi jak mu pomóc.
Natalia Marcel zasypia srednio ok 19 i jak sie obudzi na jedzenie w nocy to spi do 6,7 a jak sie nie obudzi tak jak dzis to spał do 5:) Jestem ciekawa czy to cos da jak Franka przestawisz bo moze tez bym spóbowała;)[/url]
[/url] -
Natalia, życzę Ci, żeby to przestawienie zaowocowało późniejszą pobudką. U nas nie ma co na to liczyć. Artur budzi się o różnych porach niezależnie od tego, o której zaśnie .
Opiekowałam się kiedyś przez prawie cztery lata dziewczynką (zaczęłam jak miała niecałe 6 lat), która zawsze budziła się punkt 6 (zostawałam też z nią na noce). Przeważnie porę spania miała 20-21, ale bywały wieczory, gdy z jakiegoś powodu kładła się późno, raz nawet po 23 i co? Ja ledwo ciepła, a ona o 6 jak skowronek. To były ciężkie poranki, zwłaszcza, gdy był to weekend, a nie dzień powszedni i zamiast odprowadzenia jej do przedszkola/szkoły miałyśmy w zamyśle szaleć na placu zabaw .
Jednego lata wyjechałam z nią na wakacje w Bieszczady. Dogadałam się z nią po ludzku, mówię jej: stara, ja jestem taka, że muszę pospać trochę dłużej, niż do 6, żeby nie być flakiem i żebyśmy miały super-hiper dzień. Budzisz się o 6 i idziesz sobie na paluszkach pobawić się z kotami gospodarzy (gospodarstwo agroturystyczne) i dajesz mi czas do 7:30 . Nie było problemu, zajmowała się sobą przez te półtorej godziny, zawracała tyłki gospodarzom, którzy już od rana urzędowali , a potem razem ganiałyśmy po rzekach, stodołach, oborach i łąkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 16:40
Agusia2312, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
MonikaS dziękuję za e-mail. Od jutra zaczynam lekturę.
Dziewczynki zdecydowałam się na torcik śmietanowo malinowy na chrzest. Na sama myśl aż mnie skręca. znajoma piecze i dekoruje masa cukrowa za 100 zł.
Powiem wam, ze nam się trafilo- Kolega fotograf potrzebuje wzbogacić swoje portfolio i zaproponował nam fotografie chrztu w zamian za udostepnienie zdjęć do tego 5dni przed chrztem przyjedzie sfotografować Hanie w stroju do chrztu i dokona fotomontazu, bo chcemy gościom dać na pamiątkę jej zdjęcie. Myślę ze wyjdzie fajnie:)
NataliaK dasz radę, swoja droga podziwiam, ja nie potrafię się skupić od ciąży... Mam tak krotka pamięć normalnie tragedia, coś położę i tego samego dnia przez kolejne pol dnia tego szukam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 18:13
Agusia2312, Mucha, Paula222 lubią tę wiadomość