MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Bea_tina wrote:Martynika, Ty Artura karmisz piersią, więc powinnaś pierw wprowadzić gluten, a dopiero później pokarmy. Ja tak robię. Teraz podaję mu kaszkę ze swoim mlekiem, a po 6 miesiącu zacznę wprowadzać jedzenie. Ale ja to ja, a Ty zrobisz jak uważasz of course.
Ogólnie to powiem Wam, że szybko wszystko podajecie(nie mówię, że źle!) Ja dopiero zaczynam, a Wy to już ho ho daleko:P nieźle:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 15:40
evas, Martynika, Limerikowo, Mucha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeatina ja daje Frankowi od 6 dni i to podobno normalny czas;-). Swoja droga musze ci odpisac na druga wiadomosc ale ciagle cos i ciagle cos
No i pieknie...Franek rozpoczal turlanki...dobrze z tego ze nauczyl sie z brzucha na plecy ale te turlanki to tak nie bardzo mi sie podobaja,wylecial przed chwila z maty na jakis metr ;|
Evas no ja tez szczerze bym wolala. Ale zobaczymy jak bedzie. Jesli nie bedzie chcial jesc ze sloikow to bede starala sie znalezc jakies zrodla sprawdzone. A przy blw to juz pewnie bedzie normalnie, w sensie normalne produkty.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Dzieki Mamusie za recepty na katar. Po smarowalam mascia , fluki wyciągnięte. Na 2 godz spokój.
wczoraj kupilismy miseczke z canpola, 2 sylikonowe lyzeczki +4m super sa. Dzisiaj też z jabłuszkiem Gerber zaczęliśmy ale chyba z mizernym skutkiem. Moja mala tak się krzywi,ze zastanawiam się czy dalej jej dawać. po jakim czasie dzieciaki wasze przestały się krzywic?Agusia2312 lubi tę wiadomość
-
Bea_tina wrote:Martynika, Ty Artura karmisz piersią, więc powinnaś pierw wprowadzić gluten, a dopiero później pokarmy. Ja tak robię. Teraz podaję mu kaszkę ze swoim mlekiem, a po 6 miesiącu zacznę wprowadzać jedzenie. Ale ja to ja, a Ty zrobisz jak uważasz of course.
Ogólnie to powiem Wam, że szybko wszystko podajecie(nie mówię, że źle!) Ja dopiero zaczynam, a Wy to już ho ho daleko:P nieźle:)
Aaa, to od tego zależy? No tak, lekarka najpierw zapytała mnie, czy karmię piersią. Beatina, jak zwykle mi wszystko rozjaśniasz . Powiedz mi jeszcze, czy kaszkę na swoim mleku jakoś podgrzewasz, czy podajesz w temperaturze pokojowej? I ile tego mleka musisz ściągnąć na jednorazową porcję kaszki? Pytam, bo mam ręczny laktator z Tomme Tippee, który jednorazowo był w stanie wyciągnąć mi ok. 80ml, a w piersiach wciąż miałam mleko, to na pewno nie był szczyt możliwości moich cycków. Ale do laktatora już nic nie poleciało . To był też powód, że zrezygnowałam z odciągania w ogóle (pierwotnie miało to pomóc mi podrzucać Artura komuś na dłuższy czas, albo zaangażować tatę w nocne karmienia, bo ten głodomór chciał jeść co dwie godziny).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 16:29
-
Natalia luz bluz, do maja mamy czas hihi:)
Fakt, teraz patrze na suwaczki, że to już przecież 4 miesiąc Wam leci! Masakra! to fakt, wszystko w normie, wybaczcie, ja chyba ciągle żyję w przekonaniu, że nasze maluchy to maluchy ledwo z brzucha:P
Martynika, widzisz jak to dobrze, że jestem cichopodczytywaczem hihi:P
Ja przygotowuję na swoim mleku. Odciągam 25-30 ml, kaszkę podaję holle, przygotowuję to w kieliszku, bo Łukasz odrzucił butelkę. Także wsypuję połowę kieliszka kaszki i zalewam mlekiem podgrzanym(w kapieli wodnej) do 50st. mieszam i studzę do temp 37(czyli naturalnej mlekowej) i podaję łyżeczką Pierwszy dzień był super, a każdy kolejny coraz trudniejszy, bo Łukaszowi się to nudzi no ale peszek. Przy karmieniu piersią gluten podaje się od 5 miesiąca, a pokarmy można wprowadzać ok 6
Ja tez będę korzystać ze słoiczków, bo nie mam swoich warzyw, a ze sklepu to szkoda gadać, może kiedyś;P
Martynika, Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Nie pije właśnie.Mieliśmy różne próby z moim mlekiem, ale nie powiem, żeby to szło sprawnie, spróbował dosłownie kilka razy, gdzie więcej wyleciao, niż trafiło do dzioba, a od ponad dwóch miesięcy już nie widział butelki na oczy.Więc chyba będę robić tak jak Ty.I na początku się raz dziennie podaje tę kaszkę? jeden rodzaj (jaką?), czy potem wprowadza się jakieś smakowe?
-
nick nieaktualnyMartynika a Artur juz jaki mały Elvis
Tak dla pewnosci,adres jutrzejszego spotkania to ulica 56/66,prawdaaa?)
Beatina jak patrze na te nasze czerwcowe dzieciaczki to ciagle mam przed oczami nowonarodzone szkraby i przypominam sobie te emocje przy kazdym porodzie a teraz to juz takie szkrabiki fajne.... wysle ci kochana info jak bede miala chwile,oki?bo to tego drugiego pytania musze odpalic kodeks a mi sie chwile zejdzie teraz akurat mam chwile dla siebie ale totalnie dla siebie,maluje w koncu wlosy bo wygladalam jak poczwara
Alexast,jak Olinek???no i jak Twoje zdrówko????
Ps: mamusie chlopaczkow uwazajcie na swoje male meniki... dzis Franek podczas kapieli ciagnal sie za siusiaka i w pewnym momencie zaczal plakac,niewiedzkalam o co chodzi bo mial rece pod woda a bylo troche piany,dopiero pozniej zauwazylam. No i trutniowi sie chyba spodobalo bo probowal jeszcze ciagnac na przewijaku....
Aisak Franek dzis przestal sie krzywic jak mu dalam ziemniaka z cukinia wlasnorecznie zrobionego. Serio,w smaku niebo a ziemia co do sloiczkow troche poczekaj,musisz trafic w gusta smakowe malej przyzwyczai sieWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 20:14
Limerikowo, evas, Martynika, Agusia2312, Nalka lubią tę wiadomość
-
Natalia, dodaj do 56/66 "Dobrą" i wszystko się będzie zgadzało .12.00.Martwi mnie, że po tylu dniach nie robienia kupy dziś była tylko jedna (ok, wylewała się, ale czy to były wszystkie zbierane tak skrupulatnie zapasy? ). W razie czego biorę jutro spory zapas chustek i dwa komplety ciuchów, jak będzie trzeba, to Artur poświeci swoją obsraną dupiną pod biblioteką uniwersytecką...
evas lubi tę wiadomość
-
Elvis??? Nieee, nie damy rady odebrać tego tytułu synkowi Nutki .
Ha ha, no, tak, to jest ten etap, kiedy inne części ciała, poza rękami, stają się dobrymi zabawkami, a jeszcze jak odstają, mają obły kształt i są idealnie na wyciągnięcie ręki... to już w ogóle .evas lubi tę wiadomość
-
Limerikowo, ciesz sie ze Twoje dziecko xchce w wozku siedziec i ze mozesz szanowac swoje plecy. ale nie kazdy ma takie dziecko i nie zawsze jest tak ze jak sie nauczy tak sie ma. Ja doskonale rozumiem Natalie bo Oliwia podobnoe jak Franek nienawidzi wozka, nie da sie z nia wyjsc na spacer normalnie. Moge ja uspac, potem ubrac i wlozyc w wozek ale to graniczy z cudem. zazdroszcze tym ktore moga godzinami spacerowac z wozkiem. Wogole wydaje mi sie ze Oliwia charakterem dorownuje Franiowi, pobyt w szpitalu caly przeryczala, w nocy slyszal ja caly oddzial a ja ryczalam jak bobr ze zmeczenia. W dzien nie sypiala na poczatku wcale, a jak cos jest nie po jej mysli to drze sie tak dlugo az postawi na swoim.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 20:33
-
Natalia tak, sisior i jądra to ulubione zabawki kąpielowe Łukaszka:P
Ja podaję raz dziennie( przez 2 miesiące podaje się 2-3g, później 6g), bo ponoć ewentualne problemy z glutenem wychodzą nie od razu(choć liczę, że nie np. po 2 tygodniach, sama nie wiem). A rano podaję póki co, żeby ewentualnie wiedzieć o co kaman.
Natalia, spoko loko, jak już nic nie będziesz miała do roboty to jak Ci się zachce to będzie super, ale jak tylko możesz to odpoczywaj, bo szkoda tak ważnego czasu(tylko dla siebie )
A co do kup:P Łukasz robił po kilka dziennie, aż przyszedł 4,5 miesiąca i nie było kupy ok 5 dni. Działałam już czopkiem i nic to nie dało, aż sama przyszła mega giga kupa(czyli wszystko wszędzie). Ponoć to jest naturalne, że dzieciaki w pewnym momencie robią kupy "inaczej". Teraz (od tamtego momentu) kupa jest u nas co 2-3 dni i jest już bardziej zbita. Także Martynika nie martw się, tym bardziej że karmisz piersią(rozmawiałam o tym z lekarzem).Martynika, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość