X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 12 października 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie. Ja jak nie zdobędę tych wioskowych to sklepowe będę robić :)

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 12 października 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_tina wrote:
    Martynika, Ty Artura karmisz piersią, więc powinnaś pierw wprowadzić gluten, a dopiero później pokarmy. Ja tak robię. Teraz podaję mu kaszkę ze swoim mlekiem, a po 6 miesiącu zacznę wprowadzać jedzenie. Ale ja to ja, a Ty zrobisz jak uważasz of course.

    Ogólnie to powiem Wam, że szybko wszystko podajecie(nie mówię, że źle!) Ja dopiero zaczynam, a Wy to już ho ho daleko:P nieźle:)
    ja wiem czy szybko? normalnie :) ale jak się karmi piersią to z reguły podaje się pokarmy stałe później. Ja dopiero zaczęłam podawać kaszkę mleczno-kukurydzianą i marchewkę z jabłkiem, ale naprawdę po troszeczku. Z dnia na dzień coraz więcej. Nic się nie dzieje. Kupy normalnie robi a nawet wygląda na bardziej zadowolonego hehe ;) jak nic się nie dzieje tzn, że już można. Ze zdrowego rozsądku ze śledziem i grzybami poczekamy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 15:40

    evas, Martynika, Limerikowo, Mucha lubią tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 12 października 2014, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja chyba wolę sloiczki niż warzywa niewiadomego pochodzenia. Wiadomo że potem przejdziemy na normalne jedzenie ale na poczatku wolę nie dawać mu nic co mogło być pryskane jakąś chemią.

    NataliaK lubi tę wiadomość

    9bsp388.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 12 października 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak na szybko opowiem historię koleżanki. Zaczęła podawać córce słoiczki i wszystko było ok. Potem zrobiła jej marchewkę z własnego ogródka. Jej córka dostała po tej marchewce mega wysypkę :)

    NataliaK lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2014, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatina ja daje Frankowi od 6 dni i to podobno normalny czas;-). Swoja droga musze ci odpisac na druga wiadomosc ale ciagle cos i ciagle cos :P

    No i pieknie...Franek rozpoczal turlanki...dobrze z tego ze nauczyl sie z brzucha na plecy ale te turlanki to tak nie bardzo mi sie podobaja,wylecial przed chwila z maty na jakis metr ;|

    Evas no ja tez szczerze bym wolala. Ale zobaczymy jak bedzie. Jesli nie bedzie chcial jesc ze sloikow to bede starala sie znalezc jakies zrodla sprawdzone. A przy blw to juz pewnie bedzie normalnie, w sensie normalne produkty.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 12 października 2014, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no te swojskie warzywka to nawet inaczej smakują :) ale jak nie będzie skąd to będą takie jakie będą :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 15:50

    NataliaK lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 12 października 2014, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Mamusie za recepty na katar. Po smarowalam mascia , fluki wyciągnięte. Na 2 godz spokój.

    wczoraj kupilismy miseczke z canpola, 2 sylikonowe lyzeczki +4m super sa. Dzisiaj też z jabłuszkiem Gerber zaczęliśmy ale chyba z mizernym skutkiem. Moja mala tak się krzywi,ze zastanawiam się czy dalej jej dawać. po jakim czasie dzieciaki wasze przestały się krzywic?

    Agusia2312 lubi tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 12 października 2014, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_tina wrote:
    Martynika, Ty Artura karmisz piersią, więc powinnaś pierw wprowadzić gluten, a dopiero później pokarmy. Ja tak robię. Teraz podaję mu kaszkę ze swoim mlekiem, a po 6 miesiącu zacznę wprowadzać jedzenie. Ale ja to ja, a Ty zrobisz jak uważasz of course.

    Ogólnie to powiem Wam, że szybko wszystko podajecie(nie mówię, że źle!) Ja dopiero zaczynam, a Wy to już ho ho daleko:P nieźle:)

    Aaa, to od tego zależy? No tak, lekarka najpierw zapytała mnie, czy karmię piersią. Beatina, jak zwykle mi wszystko rozjaśniasz :). Powiedz mi jeszcze, czy kaszkę na swoim mleku jakoś podgrzewasz, czy podajesz w temperaturze pokojowej? I ile tego mleka musisz ściągnąć na jednorazową porcję kaszki? Pytam, bo mam ręczny laktator z Tomme Tippee, który jednorazowo był w stanie wyciągnąć mi ok. 80ml, a w piersiach wciąż miałam mleko, to na pewno nie był szczyt możliwości moich cycków. Ale do laktatora już nic nie poleciało :/. To był też powód, że zrezygnowałam z odciągania w ogóle (pierwotnie miało to pomóc mi podrzucać Artura komuś na dłuższy czas, albo zaangażować tatę w nocne karmienia, bo ten głodomór chciał jeść co dwie godziny).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 16:29

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 12 października 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OMNOMNOMNOM

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 15:33

    Bea_tina, evas, eta, Agusia2312, Galanea, Limerikowo, NataliaK, Niesforna, alexast, Nalka lubią tę wiadomość

  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 12 października 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia luz bluz, do maja mamy czas hihi:)

    Fakt, teraz patrze na suwaczki, że to już przecież 4 miesiąc Wam leci! Masakra! to fakt, wszystko w normie, wybaczcie, ja chyba ciągle żyję w przekonaniu, że nasze maluchy to maluchy ledwo z brzucha:P

    Martynika, widzisz jak to dobrze, że jestem cichopodczytywaczem hihi:P
    Ja przygotowuję na swoim mleku. Odciągam 25-30 ml, kaszkę podaję holle, przygotowuję to w kieliszku, bo Łukasz odrzucił butelkę. Także wsypuję połowę kieliszka kaszki i zalewam mlekiem podgrzanym(w kapieli wodnej) do 50st. mieszam i studzę do temp 37(czyli naturalnej mlekowej) i podaję łyżeczką:) Pierwszy dzień był super, a każdy kolejny coraz trudniejszy, bo Łukaszowi się to nudzi :) no ale peszek. Przy karmieniu piersią gluten podaje się od 5 miesiąca, a pokarmy można wprowadzać ok 6 :)
    Ja tez będę korzystać ze słoiczków, bo nie mam swoich warzyw, a ze sklepu to szkoda gadać, może kiedyś;P

    Martynika, Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 12 października 2014, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, to tak mało mleka wystarczy? E, to luz, tyle nawet ręką odciągnę :). Dzięki za rady! :)

  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 12 października 2014, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaa no a jak podaje mu kaszkę to później Go normalnie z cyca karmię, bo teoretycznie powinno się mieszać w 100 ml, ale ja wole tak, bo przynajmniej pozna łyżeczkę. Ale jak Artur pije z butelki, to możesz na dwa sposoby :)

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 12 października 2014, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pije właśnie.Mieliśmy różne próby z moim mlekiem, ale nie powiem, żeby to szło sprawnie, spróbował dosłownie kilka razy, gdzie więcej wyleciao, niż trafiło do dzioba, a od ponad dwóch miesięcy już nie widział butelki na oczy.Więc chyba będę robić tak jak Ty.I na początku się raz dziennie podaje tę kaszkę? jeden rodzaj (jaką?), czy potem wprowadza się jakieś smakowe?

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 12 października 2014, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jest o tyle łatwiej, że łyżeczkę już ogarnia, dostawał w niej dicoflor, cebion, itp.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika a Artur juz jaki mały Elvis :D
    Tak dla pewnosci,adres jutrzejszego spotkania to ulica 56/66,prawdaaa?;-))
    Beatina jak patrze na te nasze czerwcowe dzieciaczki to ciagle mam przed oczami nowonarodzone szkraby i przypominam sobie te emocje przy kazdym porodzie ;-) a teraz to juz takie szkrabiki fajne....:-) wysle ci kochana info jak bede miala chwile,oki?bo to tego drugiego pytania musze odpalic kodeks a mi sie chwile zejdzie :-) teraz akurat mam chwile dla siebie ale totalnie dla siebie,maluje w koncu wlosy bo wygladalam jak poczwara :-)

    Alexast,jak Olinek???no i jak Twoje zdrówko????

    Ps: mamusie chlopaczkow uwazajcie na swoje male meniki... dzis Franek podczas kapieli ciagnal sie za siusiaka i w pewnym momencie zaczal plakac,niewiedzkalam o co chodzi bo mial rece pod woda a bylo troche piany,dopiero pozniej zauwazylam. No i trutniowi sie chyba spodobalo bo probowal jeszcze ciagnac na przewijaku.... :D

    Aisak Franek dzis przestal sie krzywic jak mu dalam ziemniaka z cukinia wlasnorecznie zrobionego. Serio,w smaku niebo a ziemia co do sloiczkow ;-) troche poczekaj,musisz trafic w gusta smakowe malej :D przyzwyczai sie ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 20:14

    Limerikowo, evas, Martynika, Agusia2312, Nalka lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 12 października 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, dodaj do 56/66 "Dobrą" i wszystko się będzie zgadzało :D.12.00.Martwi mnie, że po tylu dniach nie robienia kupy dziś była tylko jedna (ok, wylewała się, ale czy to były wszystkie zbierane tak skrupulatnie zapasy? :P). W razie czego biorę jutro spory zapas chustek i dwa komplety ciuchów, jak będzie trzeba, to Artur poświeci swoją obsraną dupiną pod biblioteką uniwersytecką...

    evas lubi tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 12 października 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elvis??? Nieee, nie damy rady odebrać tego tytułu synkowi Nutki :D.

    Ha ha, no, tak, to jest ten etap, kiedy inne części ciała, poza rękami, stają się dobrymi zabawkami, a jeszcze jak odstają, mają obły kształt i są idealnie na wyciągnięcie ręki... to już w ogóle :D.

    evas lubi tę wiadomość

  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 12 października 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo, ciesz sie ze Twoje dziecko xchce w wozku siedziec i ze mozesz szanowac swoje plecy. ale nie kazdy ma takie dziecko i nie zawsze jest tak ze jak sie nauczy tak sie ma. Ja doskonale rozumiem Natalie bo Oliwia podobnoe jak Franek nienawidzi wozka, nie da sie z nia wyjsc na spacer normalnie. Moge ja uspac, potem ubrac i wlozyc w wozek ale to graniczy z cudem. zazdroszcze tym ktore moga godzinami spacerowac z wozkiem. Wogole wydaje mi sie ze Oliwia charakterem dorownuje Franiowi, pobyt w szpitalu caly przeryczala, w nocy slyszal ja caly oddzial a ja ryczalam jak bobr ze zmeczenia. W dzien nie sypiala na poczatku wcale, a jak cos jest nie po jej mysli to drze sie tak dlugo az postawi na swoim.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 20:33

  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 12 października 2014, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie chyba mi dzisiaj odbiło, zamiast odpoczywać w niedzielny wieczór to ja napiekłam 2 blachy ciasteczek maślanych :D a teraz siedzimy i się objadamy :P

    Mucha, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    9bsp388.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 12 października 2014, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia tak, sisior i jądra to ulubione zabawki kąpielowe Łukaszka:P

    Ja podaję raz dziennie( przez 2 miesiące podaje się 2-3g, później 6g), bo ponoć ewentualne problemy z glutenem wychodzą nie od razu(choć liczę, że nie np. po 2 tygodniach, sama nie wiem). A rano podaję póki co, żeby ewentualnie wiedzieć o co kaman.

    Natalia, spoko loko, jak już nic nie będziesz miała do roboty to jak Ci się zachce to będzie super, ale jak tylko możesz to odpoczywaj, bo szkoda tak ważnego czasu(tylko dla siebie :D)

    A co do kup:P Łukasz robił po kilka dziennie, aż przyszedł 4,5 miesiąca i nie było kupy ok 5 dni. Działałam już czopkiem i nic to nie dało, aż sama przyszła mega giga kupa(czyli wszystko wszędzie). Ponoć to jest naturalne, że dzieciaki w pewnym momencie robią kupy "inaczej". Teraz (od tamtego momentu) kupa jest u nas co 2-3 dni i jest już bardziej zbita. Także Martynika nie martw się, tym bardziej że karmisz piersią(rozmawiałam o tym z lekarzem).

    Martynika, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
‹‹ 1652 1653 1654 1655 1656 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ