MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGalanea nie no bede dawala tak zeby wiecej bylo ziemniaka niz innego warzywa np. Marchwi i zobaczymy. Owocow w ogole nie chce krzywi sie strasznie,wiec przemycam mu w mleku rano z kaszka ryzowa. Wtedy wcina az milo. Moze sam owoc jest zbytw urazisty w smaku dlatego samych nie chce.
Karolina wlasnie zrobilam. Ale to na kiedys kiedys bo Franek toleruje tylko wode a jablek niecierpi -
nick nieaktualny
-
A ja muszę się pochwalić że mój Jaś właśnie zaczął się przekrecac z pleców na brzuszek!
Położyłam go na macie i poszłam do kuchni zrobić sobie kawę, nagle słyszę bardzo głośny śmiech Jasia. Zaglądam do pokoju a on leży na brzuchu i tak się śmieje
To ja go na plecki, a on znowu bach na brzuszek
I strasznie mu się spodobałoAISAK, alexast, Limerikowo, Agusia2312, Paula222, Mucha, Martynika, NataliaK, MonikaS, Bea_tina, evas lubią tę wiadomość
-
A my już po usg. Z głową jest ok. Ale Olinek ma znaczenie powiększony lewy górny kielich nerek. No i lipa. Jestem ciekawa co jutro lekarka powie. Muszę się zapytać czy przez tą nerkę muszę ograniczać jakieś pokarmy, napoje czy cokolwiek. Jestem przestraszona. Chciałabym się dowiedzieć co oznacza powiększony kielich nerek, ale boję się szukać w Google. Jest mi ciężko na serduchu.
Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Alexast mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze !
Niesforna gratki dla Jasia
A ja dziś byłam ściągnąc szwy ...
A i Franka trenuję aby zaczął się przekręcac. Z leżenia na boczku kilka razy ułożył się na brzuch, z plecków na boczek też, ale całości zrobic jakoś nie chce, leń jeden
A i Franek smakowicie zajada słoiczki Na reszcieNiesforna, Agusia2312, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Alexast ja też słyszałam,Aa właściwie w jakiejś gazecie czytałam że to jest czeste trzeba tylko monitorowac, usg co jakiś czas i badania ogólne. wszystko bedzie oki.
moja Panna jadac nic oprócz mleczka nie chce ;/
Paula a jak tam Twoje samopoczucie ogólne?
Kurcze ta godzina a u mnie jeszcze kuriera z paczka z gemini NIET! ;/
-
Bylam u lekarza i zlapal mnie mega nerwobol! Nie moge lezec w zadnej pozycji, bo mam wrazenie ze rozerwie mi klatke piersiowa dostalam zastrzyki witaminowe, ktore niestety tak w 5 sekund nie pomoga maaaasaaakra!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2014, 18:07
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Topa, ale czego właściwie się boisz po czterech miesiącach . Ran po takim czasie na pewno żadnych nie masz, co miało się zrosnąć, to już się na bank nie rozejdzie, a póki nie spróbujesz, to się nie dowiesz, jak się "tam" miewasz .
My spróbowaliśmy pierwszy raz jakoś miesiąc po porodzie. Nie udało się, było za ciasno i bolało, ale już bodajże półtora tygodnia później po paru innych próbach poszło . Teraz jest zupełnie normalnie, mąż twierdzi, że ze swojej strony nie czuje żadnej różnicy i ja prawdę mówiąc też nie. Czas jakiś tylko ciągnął mnie szew w trakcie, ale teraz już totalnie nie czuję, że rodziłam i przepchnęłam tamtędy 3640g .
I na jakiej podstawie Twój mąż uważa, że jeszcze jest za wcześnie?? Minęły cztery miesiące! Powiedz mu, że połóg trwał 6 tygodni, tyle zazwyczaj wystarcza .
Mucha... skąd się bierze nerwoból??? W sensie, że coś Ci na nerw uciska? A masaże mogą na to pomóc?alexast, NataliaK, Limerikowo, Niesforna, Agusia2312 lubią tę wiadomość