MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja uważam, że powinno być tak jak napisała Topa ja powinnam mieć oryginały przy sobie a u lekarza w karcie ksero
ja się tego zupełnie nie spodziewałam, wcześniej robiłam wyniki zawsze prywatnie i zawsze je miałam przy sobie, człowiek całe życie się czegoś nowego dowiaduje.. chociaż to pewnie zależy od dobrej woli położnej czy lekarza skoro Wy wyniki macie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 20:08
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Jeszcze przed ciążą jak byłam w przychodni po wyniki to stwierdzili że jestem oszustką i chcę odebrać czyjeś wyniki bo nie zgadzało się nazwisko i adres zameldowania. Dopiero jak zrobiłam wojnę na całe laboratorium sprawdzili że na skierowaniu był inny adres i nazwisko tylko im się nie chciało zmienić w komputerze i wpisali pod adres rodziców i nazwisko panieńskie - oczywiści pesel się zgadzał. Od tej pory zawsze odbieram sama wyniki i nie zostawiam oryginałów u lekarzy.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to jeszcze ja zostałam
Dagmara - 30 lat, Kraków, mężatka. Pierwsza ciąża w 4tym cyklu starań.
Uwielbiam góry oraz zjazdy na nartach. Tyle krótko o mnie
Co do jutrzejszego wieczoru jak by mogło być inaczej, jak co roku spędzę go w kochanych górach
Anielka27, fler, ivv, Welonisia lubią tę wiadomość
-
Ja już Picolo zakupiłam, także do sylwestra jestem gotowa;)
Ja jak dostaję skierowanie od lekarza to muszę zrobić w ich przychodni i szczerze nawet nie wiem, czy nie jest tak, że wyniki zabierają czy coś. Póki co robiłam raz, ale pojechałam na szpital, bo mi bliżej i się okazało, że szpital nie uznaje ich skierowań, więc zrobiłam prywatnie, jak już byłam na miejscu. I położna wpisała do karty ciąży i oddała.
Może gdybym robiła u nich, to od razu trafiłyby do lekarza(z laboratorium od razu), albo może by mi zabrali. Dowiem się przy następnych badaniach, pewnie za tydzien.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Topa ja też miałam takie mocne skurcze raz i lekarz też kazał mi dążyć magnez, nospe i leżeć.
Mówił ze to organizm daje znać że za dużo robię i więcej mam odpoczywać. Więc może zastanów się nad wcześniejszym l4...
Co do wyników badań to teraz chodzę do prywatnej kliniki więc wszystkie badania zawsze mi drukuja i mam je przy sobie.
Ale jak 4 lata temu miałam operacje na kolano na nfz, która lekarz schrzanil i potrzebowałam badań (tomografia i rezonans) żeby udać się do dobrego prywatnego lekarza to też mi nie wydali. Musiałam wydać wtedy 1,5 tys żebyzzrobić tę badania prywatnie i znowu się naswietlac
Dla mnie to bez sensu. Przecież tak naprawdę płaci się za te wszystkie badania co miesiąc płacąc ubezpieczenie zdrowotne.Limerikowo, Anielka27 lubią tę wiadomość
-
Co do mojego nicku to chyba żadna z Was nie miała wątpliwości
Zbitek imienia z rokiem urodzenia - taki banał.
O mnie w dwóch zdaniach: wielkopolanka, mężatka od 2010r., pani prawnik od tego roku, dwa Aniołki - co widać w podpisie, teraz od początku ciąży czujemy z mężulkiem, że wszystko będzie ok
On obstawia syna, ja córkę - kto ma rację okaże się 13.01. (przynajmniej mam nadzieję, że dzidzia zechce się ujawnić)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 20:46
Limerikowo, Tusia84, Marcysia86, Agusia2312, Welonisia lubią tę wiadomość
-
Ale tu się dzieje! Topa, na IP i leżeć, a nie czekać aż Ci ktoś pomnik postawi
Sylwester w domku, najchętniej bym go przespała, bo nie lubię takich imprez, ale mąż zwołuje sabat
Trochę o mnieOd prawie 9 lat razem, małżeństwo od 2011 roku, na pierwszą rocznicę ślubu (nie dokładnie, ale blisko) dostaliśmy Weronikę, na trzecią czekamy na drugiego gagatka
W obu przypadkach termin porodu równo tydzień po naszej rocznicy
Zakochana w górach, nartach i tańcu
Mąż wspomina już o trzecim, ja nie chcę o tym słyszeć, choć przed ślubem planowałam czwórkę
Mam 33 lataWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 21:09
Tusia84, Limerikowo, Anielka27 lubią tę wiadomość
-
Limerikowo wrote:
A to się akurat raz zdarzyło,czytałam jakiś czas temu na trzecim trymestrze,że dziewczyny zgadały się na forum w których salach leżą w tym samym szpitalu i spotkały się tam pierwszy raz,a z ovu znały się od dłuższego czasu.
-
Zależy co się będzie działo jeśli brzuch się tylko stawia, a szyjka będzie ok i nic więcej lekarz przy badaniu nie stwierdzi to mogą dać leki i odesłać do domu albo zostawią Cię na obserwacji jak zostawią to zwolnienie wystawią no i jak powiesz, ze pracujesz, a Twojego lekarza nie ma to powinni wystawić Ci zwolnienie jeśli uznają, że to konieczne nawet w przypadku odesłania do domu.
-
Martynika wrote:Ivv,a skąd Twój nick?
ja też się cieszę,że bliżej się poznajemy,fajnie się o Was czyta.
Odkąd pamiętam zawsze imię Iwona było zajęte i trzeba było dodawać rok/wiek, więc pewnego razu skróciłam sobie imię i z Iwony zrobiła się ivvjeszcze nigdzie nie spotkałam się, żeby było zajęte
-
Paulina1986 wrote:Co do mojego nicku to chyba żadna z Was nie miała wątpliwości
Zbitek imienia z rokiem urodzenia - taki banał.
O mnie w dwóch zdaniach: wielkopolanka, mężatka od 2010r., pani prawnik od tego roku, dwa Aniołki - co widać w podpisie, teraz od początku ciąży czujemy z mężulkiem, że wszystko będzie ok
On obstawia syna, ja córkę - kto ma rację okaże się 13.01. (przynajmniej mam nadzieję, że dzidzia zechce się ujawnić)
ja jestem po wizycie. wszystko dobrze maluszek rośnie i bryka. niestety pomimo starań doktora i męża nie udało się szkraba podejrzeć co do płci. zobaczymy co będzie za 2 tyg. nadal obowiązek leżenia i brania luteiny ale rekompensatą jest fakt ze szyjka jest idealna i maluszek ma szanse się zdrowo rozwijać.
Pozdrawiam