MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Martynika ja ćwiczę od dwóch miesięcy z Chodakowska ciężko się zmobilizować ale straciłam juz 7 kg wiec cel zapisany i trzeba go realizować. Na początek dobry jest skalpel życzę powodzenia i wytrwałości a zdjęcia dzieciaczków śliczne też juz nie mogę się doczekać kiedy Borysek zacznie łapać nóżki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 22:25
Martynika, Limerikowo, Paula222 lubią tę wiadomość
-
Beatina, Artur też do cycka nadal ciągnie, zobaczymy co będzie po słoikach, ale mam wrażenie, że po tych 5,5 miesiącach cyckowania ma to już tak zakodowane w głowie, że jeszcze długo będzie stało na pierwszym miejscu.Na przykład kaszki mu na głodnego nie dam, musi najpierw possać pierś.I chociaż daję mu kaszkę dwa razy dziennie (rano z glutenem, wieczorem bez), to ilość kamień moim mlekiem się nie zmniejszyła... ok, w nocy odpadło jedno, bo jestem pewna, że nie jest głodny i to nie o to chodzi, ale w dzień dosłownie rozbiera mnie z bluzki! W sumie cieszę się, że nie odrzuca cyca, ale czy jemu nie pęknie żołądek?
Topa, no, kurde, muszę się zmobilizować! Dzięki, czuję się zmotywowana .
Ja pierdziele, niedziela, 22.30, WIERCĄ, nie wierzę! -
Martynika Łukasz je po każdym "nowym" posiłku normalnie cyca, tylko, że w mniejszej ilości, ale to dobrze, bo reszte odciągam na kaszkę i do słoiczków(żeby miał znajomy smak). choć mi to ściąganie nie na ręke, no ale wole tak
Ja podaję kaszkę raz z glutenem na "sniadanie" i z owocem i później cyc, po tym mam całe 3 godziny przerwy(raz w ciągu dnia) i podaję pół słoiczka warzyw i cyc.
-
Beatina, ja wzięłam jednak te mleczne kaszki, bo odciąganie mi totalnie nie idzie, frustruje mnie i stwierdziłam, że skoro nie robiłam tego przez tyle czasu, to po prawie pół roku nie zacznę.Za nic nie jestem w stanie wycisnąć z tych cycków więcej niż 40ml, a są pełne...Artur te mleczne bardzo lubi, na początku dostawał trochę mojego mleka na zachętę, ale zauważyłam, że mu to w ogóle nie potrzebne.A cyca i tak ciumka przed... po... generalnie zawsze jak go poczuje przy nosie .
-
Martynika, ja kaszke szykuje w kieliszku i czasami(na poczaku) przez caly dzien uciumcialam na jeden kieliszek ok 30ml, asciagam tylko z tego ktorym karmilam, oczywiscie po karmieniu. Teraz jak juz sie cyce wdrozyly(a juz prawie miesiac) to sciagne czasami 100ml w dzien, ale duzo zalezy jak w nocy je, bo jak za czesto to susza jak na pustyni;)
Amusze kupic moze jakas kaszke bezglutenowa ina noc mu dawac,choc w jego przypadku to nic nie dziala;) oczywiscie zeby dluzej pospal, choc zdarzaja mu sie juz tulko 4 pobudki, w najgorszym przypadku7 hehe -
Ale ja mu robię już prawie pełne porcje... tzn.dostaje pół porcji rano orkiszowej glutenowej i pół porcji na noc (albo trochę więcej, niż pół) jaglanej bezglutenowej. Dziś pierwszy sen miał czterogodzinny... dawno już tak nie było, ale nie chcę się nastawiać . Właśnie dostał eksmisję do męża.Normalnie się nie budzi w czasie nocnej przeprowadzki, a teraz chyba słyszę jak gada, he he.Dobra, idę spać, bo 7.30 do mnie wraca ten mój tobołek .Mąż będzie szykował się do pracy.
Łukasz wczoraj skończył pół roku-najlepszego!Bea_tina lubi tę wiadomość
-
Opisałam się i szlag trafił... Masakra jakie to jest wkurzajace
Martynika - 4 godziny tfu tfu nie zapeszamy
Beatina twarda jesteś tak jak i Martynika czy inne dziewczyny co tak często w nocy wstaja
U nas Ignacy o 2i4 obudził się nie wiadomo po co, znowu, dalam smoczek zasnął i o 5.30 juz wstał na mleko i juz za nic nie chciał znowu zasnąć, tylko gadal i gadal.. Wiec się poddalam i wstalismy 6.30 a teraz leży w bujaczku i ziewa, dziad jedenMartynika, weronikaipola, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Ja Majce podaje tylko jeden staly posilek i jest to maechewka, jabluszko lub marchewka z jabluszkiem. Gluten odstawilysmy chwilowo.
Powiedzcie mi jak u Waszych dzieciaczkow jest z lezeniem na brzuszku? Majka przestala to lubic, przekreca sie na brzuchol i szybko lapie nerwa, ze juz jej sie nudzi, a nie umie wrocic na plecy. No i w efekcie laduje dziobem w kocyku.
Wspolczuje braku snu serio! Ja sobie juz teraz nie umiem wyobrazic wstawania w nocy.
Niejadki pewnie w swoim czasie przekonaja sie do jedzonka jakie porcje warzywek i owockow podajecie dzieciaczkom? -
nick nieaktualnyBeatina sto lat dla Łukaszka!
Polcia na swoja 5- miesięcznicę pospala od 19:30 do 3, czyli 7,5 h bez przerwy wow! Niestety od 4 męczyła ja kupka, zauważyłam ze po marchewce tak ma, podobniez marchew zatwardza. Wiec nici ze spania aż do teraz gdy padła po kupce. Ale nic to wlazlam do łóżka poczytam prasę i moze sie zdrzemnę żałuje ze nie poszłam z Nią spac o tej 19:30
Muszko ja daje tyle na ile Pola ma ochotę zazwyczaj jest to około 10 łyżeczek, wiecej na razie jej sie nie mieści, potem pije mleko.
Alexast Olinek tez ma dzis urodziny, buziaki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 07:56
Agusia2312, NataliaK lubią tę wiadomość
-
U nas dziś noc lepsza, oczywiście z pobudką na zabawę...
Jaś zasnął po 20, obudził się po północy, dostał cyca i znowu spać. Później pobudka przed 5, cyc i zabawa
Ale dziś jakoś po 15 minutach śmiechów padł i spał do 7:30!
Mucha mój Jaś często przekręca się na brzuch, ale długo tak nie wytrzymuje (chyba sił mu brakuje) i też zaraz marudzenie, i nos na macie, bo tez jeszcze nie potrafi wracać. Ale jak go tylko przekręcę na plecy, to on znowu na brzuch i tak w kółko...Mucha, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Ano, zawsze jest "coś", jak ładnie jedzą, to jakieś siły tajemne ich budzą w nocy, jak śpią całą noc, to mają jazdy z jedzeniem albo jeszcze czym innym.Oby to wszystko były tylko przejściowe, niegroźne problemy (niech będą tylko takie) i do przodu!
Dostałam niedawno moją mordeczkę w super humorze i mąż poszedł do pracy.Co te chłopaki rano robią, że on jest taki wesoły?
Jubilaci, najlepszego!
Artur się denerwuje jak za długo jest na brzuchu, bo sam nie umie się przekręcić, ale bardzo długo w tej pozycji potrafi się bawić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 08:15
Mucha, weronikaipola, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Muszko Ignacy leży na brzuchu zadowolony rozglada się uśmiecha ale po paru minutach juz cos mu nie pasuje i zaczyna robić cos takiego: podciaga nogi pod pupe, ręce wystawia rozprostowane na boki a twarzą dziobie właśnie podłogę, przy tym rusza wszystkim, rękami głowa, nogi wypychaja pupe w górę. Chyba chciałby podpelznac do przodu?tylko nie umie z rękami zrobić to co trzeba i tylko nogi ida z brzucha na plecy ani na odwrót wogole nawet nic nie ćwiczy, nie próbuje na razie.
Co do jedzenia to Ignacy jak juz może tzn.dobrze zareagował na dane jedzenie to daje mu cały sloiczek i zjada cały słoik z apetytem. Daje mu na razie hipp tam jest 125 g wiec pewnie ze 100 zje reszta laduje na sliniaku itd. Potem popija woda i tyle. Będę dawać tez z holle tam jest 190g wiec zobaczymy ile będzie chciał jeść. Je jeden stały posiłek - słoik warzywa.
Kasze jeszcze nie wprowadzamy.może za 2-3 tygodnie? Zobaczymy jakie będzie miał zapotrzebowanie Ignacy bo chyba powoli samo mleko to mało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 08:22
Mucha lubi tę wiadomość
-
No wlasnie z tym lezeniem na brzuszku to tak smiesznie, bo jak sie denerwuje i ja przekrece na plecy to ona za moment znowu jest na brzuchu i znow nerw!
Galanea dobrze, ze Zosia spala ladnie. Teraz tylko z tym jedzonkiem musi sie przekonac.
Sto lat dla jubilatow/jubilatekWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 08:37
Galanea, weronikaipola, Agusia2312, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Sto lat dla jubilatów u nas piękna noc jak zawsze:) mojemu ostatnio ugotowałam dynie z cielęcinką to jakby mógł to by zjadł dwa słoiczki. Moja miara wygląda tak ze gotuje mu zupkę i przekładam do tych słoiczków gerbera, żeby wiedzieć ile zjadł. Ostatnio tak krzyczał ze chce więcej to zjadł 1,5 słoika . Super ze dzieciaki lepiej dziś spały oby tak dalej
Galanea, evas, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Ja o wadze lepiej nic nie mowie, jak skonczylam karmic piersia to waga skoczyla, do tego ciagle wyniki tarczycowe mi sie wahaaj wiec i to nie pomaga w zrzuceniu kg. Ja malej daje tylkookreslona porcje a nie tyle ile mala chce bo wole uniknac bolow brzuszka, zreszta Oliwia je chetnie ale niezbyt duzo naraz.