MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Weronika - istnieje coś takiego jak nauka jedzenie? Opowiedz jak to działa? Olek je co dwie godziny. Chyba że głęboko śpi to odstęp jest dłuższy. On je tylko 150ml i "ani grama więcej" trochę mnie to martwi ale tłumaczę sobie że je malo ale za to często.
-
Whaaaat, podobny do mnie? Jesteście pierwszymi osobami, które to mówią, jakże mi miło . Do tej pory była opcja, że do męża i do teścia.
Zagłosowaliśmy!
Jutro postaramy się zebrać z rana do Lidla, może wyjdzie .
Weronika, a to się tyczy też cyca? Bo ja w sumie mleko cały czas daję na żądanie (poza nocą), w tym wieku powinno się odczekać określony czas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 15:25
weronikaipola, NataliaK, alexast, Nalka, evas, Galanea, eta, Limerikowo, madamama, monaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlexast długo by tłumaczyć, poczytaj sobie ten poradnik do którego link wrzucalam tam jest duzo na ten temat. Kiedy trafiłam do prof z CZD i jej zespołu byłam w szoku, runęły wszystkieoje przekonania co do karmienia. Na żądanie karmi sie tylko noworodki. Potem ustala sie godziny karmien i należy sie ich trzymać w ten sposób ustala sie zegar biologiczny malucha, to bardzo ważne dla jego organizmu i psychiki. Zdrowe żywienie niemowląt zapobiega wielu chorobom i otyłości. Powinno sie karmić docelowo 5 razy na dobę ale do roczku dopuszczalne jest jedno nocne karmienie dodatkowo jeśli dziecko tego bardzo potrzebuje itd itp
Martynika taki uśmiech to ja rozumiem
My tez zaglosowalismyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 16:46
Martynika, alexast lubią tę wiadomość
-
weronikaipola wrote:Alexast długo by tłumaczyć, poczytaj sobie ten poradnik do którego link wrzucalam tam jest duzo na ten temat. Kiedy trafiłam do prof z CZD i jej zespołu byłam w szoku, runęły wszystkieoje przekonania co do karmienia. Na żądanie karmi sie tylko noworodki. Potem ustala sie godziny karmien i należy sie ich trzymać w ten sposób ustala sie zegar biologiczny malucha, to bardzo ważne dla jego organizmu i psychiki. Zdrowe żywienie niemowląt zapobiega wielu chorobom i otyłości. Powinno sie karmić docelowo 5 razy na dobę ale do roczku dopuszczalne jest jedno nocne karmienie dodatkowo jeśli dziecko tego bardzo potrzebuje itd itp
Martynika taki uśmiech to ja rozumiem
Acha, to już znalazłam odpowiedź na moje pytanie. Czyli nie powinnam już karmić na żądanie? Kurcze, w tych wszystkich "poradnikach" jest napisane o karmieniu na żądanie piersią przez cały czas. Ja pilnuję tylko stałych godzin kaszki porannej, kaszki wieczornej, no i od paru dni obiadku. Za jakiś czas dojdzie nam jeszcze deser.
-
nick nieaktualnyTo dotyczy tez karmienia piersią z tego co wiem bo dwie moje koleżanki chodzą do tego zespołu i maja te same zalecenia a karmią piersią. Jednej udało sie ustalić pory karmienia druga walczy
Generalnie to jest ciężka szkola ale uwazam ze warto, odkąd Pola jest uczona tych zasad je duzo wiecej i jest spokojniejsza. Choć bywa naprawde trudno tak jak dzis gdy bolą zeby a zasad trzeba sie trzymać.. -
Kurcze, ale jak to zrobić, jak plan dnia jest często różny? Rehabilitacja, której pora nie zawsze może być taka sama, często wpadamy do moich rodziców, jakieś wyjście do sklepu, ja wszędzie biorę tego dziabąga ze sobą . To, czego staram się pilnować to to, aby przedpołudniową drzemkę miał w domu, w ciszy i spokoju, posiłki inne, niż cyc o stałych porach, o czym już pisałam, ale samego cyca ciężko mi "dopilnować".
Hehehe, jak to brzmi, CIĘŻKO MI DOPILNOWAĆ CYCA .weronikaipola, NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartynika to i tak duzo porządku w życiu Artura jest, to bardzo wazne, wiadomo ze nie każda matka bedzie rygorystycznie stosowała sie do zasad CZD, bo pewnie nie wszystkie dzieci tego potrzebują ja mówię tylko o swoim przykładzie i nie narzucam Broń Boże tych zasad innym.
-
nick nieaktualny
-
Ja wiem, wiem, spoko, nie o to chodzi . Zastanawiam się, jak najlepiej uporządkować życie Arturowi i tak po prostu głośno myślę, że z cycem może być ciężko. Bo teraz na dworze go nie wyciągnę i muszę elastycznie do tego podchodzić, tj. karmić np. zanim gdzieś wychodzimy, a z tym bywa różnie.
Ale faktycznie chyba nie jest najgorzej z rytmem dnia, choć ja ciągle szukam tego powodu jego nocnych "przeżyć".
Dziś, niedawno, spał mi na rękach i też tak popłakiwał, jakby mu się coś śniło. Spał spokojniej, niż sam w łóżeczku, ale mimo wszystko coś go tam męczyło, grymasy na twarzy, pojękiwania. Ciekawe, co tam się dzieje w jego głowie. -
nick nieaktualny
-
Jelonek pierwsza klasa! Super strój.
My też po głosowaniu. Mąż będzie miał więcej głosów do liczenia i odwiezienia do ratusza. Frekwencja dopisała. Mówi, że do 14 było 20% gdzie czasami było 25% przez cały dzień.
Nauka jedzenia... Jak Anna chce wcześniej to dostaje wcześniej. O ile w ogóle zachce oczywiście, więc jak takie święto się zdarzy to nie patrzę na godziny, chociaż zazwyczaj się ich trzyma. 10 godzin bez jedzenia? Dla Anny to no problem.NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWeronika to łoooooooś :d tylko rogi sie schowaly z tylu
Martyna ja ogolnie ubieram Franka lekko,wychodze z zalozenia ze lepiej zeby sie przyzwyczajał a nie ze pozniej wiatr zawieje a on chory. Oslonka sie sprawdza ogolnie jak nawet potrzebuje szyblo wyjsc bez ubierania niewiadomo jakiego. Pod spodem ma body,rajstopy i zazwyczaj getry,nosidlo i oslonka. Jak ide bez oslonki tak jak dzis to mial body,rajstopy,getry,i na to łoś. Wiadomo,jak bedzie zimniej to bede ubierala ciut grubiej,ale ta oslonka to naprawde super sprawa, no i ja chodze z rozpieta kurtka wiec tez cieplo idzie bezposrednio od mojego ciala.
co do tej nauki to ja dzialam troche wedle tej zasady. Tyle ze jak Franek zglodnieje wczesniej to daje wczesniej bo bym nie zaznala spokoju no j szkoda mi trutnia mojego
Ide jutro do ginka,we wtorek w koncu endokrynolog,w sobote mam dno oka a w kolejnym ttygodniu mam badanie nerwu wzrokowego odnosnie tej mojej domniemanej jaskry i uhhh.,okularky takze w koncu wzielam sie za siebie,po calosci!
weronikaipola, Martynika, alexast, Mucha, eta, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlexast proszę:
http://pediatria.mp.pl/zywienie/show.html?id=110020
Natalia super, że nareszcie zajmiesz się sobą, ja tez mam taki plan, zobaczymy co z tego wyjdzie..czeka mnie pilna operacja na żylaki Oraz zdiagnozowanie do końca problemu z błędnikiem, który pojawił się podczas ciąży.
-
Hej!
Wybaczcie, ale przejrzałam forum po łebkach, bo nie miałam za dużo czasu na nadrobienie wszystkiego dokładnie.
Jak zwykle dzieciaki - słodziaki. Franko rasowy łosio-renifer Uchachany jak zawsze. Taaak, to w nim uwielbiam
Weronika, ponownie dziękuję Ci za pamięć U nas ok. Noc była ciężka, bo Zosia coś sobie ubzdurała i po raz pierwszy zaczęła się w łóżku przekręcać na brzuch przez sen. I co się przekręciła, to był płacz. Musiałam latać ją odwracać. Nie wiem jak to robiła, bo śpi w śpiworku, niczym w kokonie Spałam ciągiem może ze 3h. Pierwszy raz mój K. się nade mną zlitował i zabrał ją do pokoju dając mi tym samym pospać i wylegiwać się do 12. Nigdy jeszcze nikomu nie zostawiłam Zosi, nawet jemu.
Zębów nadal nie widać. Już się zastanawiam nawet czy idą, ale pewnie tak. Apetyt znów dopisuje. Przedwczoraj Zosia zjadła 980ml w ciągu dnia plus słoik zupki i pół deseru A do tego zaczęła pięknie pić wodę z butelki Próbowałam ją nauczyć codziennie podając trochę łyżeczką, choć pluła i miała odruchy wymiotne, a teraz już sama ciągnie
Dzisiaj jadła pierwszy raz brokuły i zasmakowało.
Nie wiem czemu, ale ostatnio mamy 3-4 kupy dziennie. Konsystencja jak najbardziej prawidłowa. Pierwszy raz Zosia ma ostro odparzoną pupę. Aż łzy miałam w oczach patrząc na to Nie wiem czy to przez te kupy, czy też wina Pampersów, bo skusiłam się na pampersy z promocji Lidla. Nigdy przedtem nie używałam Pampersów, tylko Dadę i było wszystko ok.
Poza tym Zosia bardzo radosna. Próbuje pełzać. Dziś miałam niezłe zdziwko, jak zniknęła mi z maty
Aha, Weronika - cudne to ubranko na święta!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2014, 21:49
eta, Limerikowo, weronikaipola, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Mucha zabierz corcie moze do siebie do wyrka na ok usniecie i potem przeprowadzka do lozeczka
ja nie moge spac absolutnie z mala, dzis znowu mialam faze na pelnie i zaatakowlam meza w glebokim snie, bo snilo mi sie ze lapie mala, i naskoczylam na niego
biedak, nie mogl mnie dobudzic i kazalam mu szukac w tym snie malej czy na pewno jest w lozeczku i zwlekl sie z lozka i podszedl do lozeczka, sprawdzil i przekazal mi ze jest i poszlam spac
cos tam pamietam ze mnie szarpal na obudzenie sie
dzis znowu pelnia....mama wilkolak broni baby i we snie
dzis ten doslownie napieprzaja mnie jajniki, pilam i kieliszek czerwonego wina i potem paracetamol (wiem nie laczy sie lekow z alkoholem), mowie do meza oho bole wrocily a podobno po ciazy ustepujaweronikaipola, eta lubią tę wiadomość
-
dzis bylismy u znajomych na 1.5h, rodzina z 2jka malych dziecki 5 i 9lat
akurat znajomy "zalapal sie" na zwolnienie, ale z ok odprawa, maz doradzal jak sobie poradzic na tut rynku bo tez pare x firmy mu sie zwijaly
dziewczynka 9lat cierpi na AZS i bylo widac zmiany na raczkach plus drapala sie biedna bo wiadomo skora swedzi
mama odczula ja, jak moze i gotuje specjalnie, podobno najgorzej jest po centach handlowych i szkole
nie uzywa chemii w domu, temp tez nizsza z 18.5stopAgusia2312 lubi tę wiadomość