MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
no już w tej kurtce to chłop na schwał i czapa świetna
kiedyś Michasiowi kupiłam skórzaną kurtkę tylko czarną ale jeszcze na Piotrula za duża Michasiowi teraz niedawno kupiłam skóropodobną - tak mi się podobała, że pomimo, że nie było jego rozmiaru to kupiłam większą na przyszłośc heheheWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 20:06
NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatalia bo kurtka na zdjęciu nie wyglada na ocieplana, nie widzę rękawiczek szalika, kocyka albo ochraniacza itd dlatego zapytałam. Ja tez nie przegrzewam Poli ale na kombinezon( jesienny) ma kocyk i potem taki ochraniacz na wózek, nie jest gruby. A rączki schowane bo mi juz marzną wiec jej pewnie tez. ale Ty sie nie obruszaj o takie pytanie, przeciez to nie był zarzut. Każdy ma inne przyzwyczajenia i potrzeby, byc moze my jesteśmy zmarzlakami.
NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja tez praktykuje zimny chow od początku ale to chyba dobrze, nie rozkręcam kaloryferów na max tak jak niektórzy, wietrze często, u mnie jest 21 stopni. Jak wchodzę do mojej Szwagierki to dusze sie po 5 min, okna zaparowane itd nie ma czym oddychać. A dziecko wiecznie chore.. Nie dała sobie nic powiedzieć aż lekarz zapytał ja jaka ma temperaturę w domu, opieprzyl ja i od tej pory troche sie zmieniła.
Galanea lubi tę wiadomość
-
Zimny chów to jest to! U nas w domu ok, czasami jak już jest na polku cieplej to jest 22, ale standardowo 20-21 i Łukasz lata w body z krótkim rękawkiem, pod wieczór ewentualnie coś ubiorę i też wietrzymy mieszkanie, a sypialnia otwarta non stop(oczywiście jak nas w niej nie ma!).
U mojej siory też, wiecznie duchota, mokrość i córy wiecznie chore, też jej zawsze mówiłam, żeby ogarnęli to mieszkanie, bo tak się nie da, ale szwagier lubi ciepło i tyle, a w tym upale dziewczyny naubierane jak na syberie! No ale nie moje klocki, niech robią co chcą!!
Natalia Franek wygląda naprawdę na dużego facecika!! Ile on mierzy, mój Łukasz 77cm i wydaje mi się duży, ale Franto to już totalnieNataliaK lubi tę wiadomość
-
Śpi, śpi, śpi, śpij kochany Arturku jak najdłużej, mama musi odpocząć! Gdzie moja melisa?????????
Beatina, pytałaś o krzesełka. W grudniu, najpóźniej w styczniu kupuję to:
http://www.smyk.com/baby-dan-danchair-krzeselko-do-karmienia,p1062985841,swiat-niemowlaka-p?utm_source=criteo&utm_medium=cpc&utm_campaign=Facebook
Podoba mi się to, że rośnie razem z dzieckiem, widziałam je u kuzynki. Kupiła córce jak była niemowlakiem, córka ma 7 lat i nadal z niego korzysta przy biurku. Ma dzięki temu proste plecy i podparcie dla stóp, bo jeszcze nie dosięga do ziemi na normalnym krześle. Niedawno kupili drugie dla rocznego syna.
Generalnie krzesło rośnie razem z dzieckiem, jest proste, funkcjonalne, bezpieczne, stabilne, można je przysunąć do stołu, tak, aby wszyscy jedli razem, wygląda jak normalny mebel, nie naćkane kolorami, nie przekombinowane, ja takie lubię akurat.
Jedno, co mi trochę przeszkadza, to to, że nie ma tacy, muszę to jeszcze rozważyć, ale cały czas jednak jestem za tym krzesełkiem.
Dobra, idę się myć. Śpij, Arturku, śpij...
Kochany, kochany, kochany mężulek, po moich rozpaczliwych wiadomościach na messengerze przez cały dzień, zadzwonił i powiedział, że wziął jutro wolne, żeby mnie odciążyć . Wysprząta mieszkanie i zajmie się dzieciem . I jeść pewnie zrobi .Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 21:13
Galanea, Bea_tina, weronikaipola, MonikaS, Niesforna, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartynika zaparz i melisy duzzzzzooo proszęęęę!!!!! )
Ja też chcę taki dzień z Tatusiem, proszę! Pola mnie wykończyła dziś..nadal nie śpi, oczywiście nie zjadła o 20 tak jak powinna i nadal nie chce. Marudzi. Mąż wrócił 30 min temu i teraz ją nosi, ja powiedziałam, ze muszę odreagować bo zaraz zwariuje
-
a ja właśnie nakarmiłam Piotrusia i teraz bajkę ze starszym braciszkiem ogląda ładnie kaszę zjadł, na koniec zrobił niespodziankę w pieluchę a teraz spokojnie siedzi dzisiaj chyba późno spać pójdzie, Michaś też ledwo na oczy patrzy ale twardo walczy a ja nie mam siły go kłaść - niech sam zaśnie, zaraz mu podusię podłożę to powinien paść ja jeszcze pranie tam w toku mam, zaraz powinna prala skończyć swoje działanie
wiecie co? jak zaczęłam pić wodę regularnie to teraz odczuwam pragnienie a wcześniej to mi nawet pić się nie chciałoGalanea, Martynika lubią tę wiadomość
-
To chyba normalne, każdy tak czasem ma .Kochamy nasze dzieci najbardziej na świecie, ale mamy prawo mieć ich dosyć i potrzebować samotności, to nic złego.Dziś to tłumaczyłam Arturowi .Że go kocham, jest moją gwiazdką z nieba, ale chyba oboje potrzebujemy od siebie odpocząć i ja to rozumiem.
Przypomniało mi się jak kiedyś miałam też taką rozmowę z dziewczynką, którą się opiekowałam.Lubiłyśmy się bardzo, ale ewidentnie było już zmęczenie materiału.Odbierałam ją ze szkoły trzy razy w tygodniu i zostawałam do wieczora, a raz na noc.Powiedziałam jej, że bardzo ją lubię, wiem, że ona mnie też, ale nie ma nic złego w tym, że nawet bardzo lubiący się ludzie mogą być sobą w pewnym momencie zmęczeni.Grunt to wiedzieć, że o to właśnie chodzi i rozumieć nawzajem swoje potrzeby, a także znaleźć rozwiązanie (u nas rozwiązaniem było zapraszanie jej koleżanki na popołudnia przez jakiś czas, aż znudziła się koleżanką ), wtedy mała nie była tylko ze mną.
Korzystajmy więc z tego, że mamy drugie połówki i zajmujmy się wtedy sobą .Ja też dziś byłam bliska zwariowania.
Kurde, to strzeliłam jak kulą w płot z tym krzesełkiem .weronikaipola, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A jeżeli chodzi o foteliki samochodowe, to nie mamy jeszcze wybranego.Chciałabym tyłem do kierunku jazdy, bo takie są najbezpieczniejsze, ale nie wiem, czy tak da radę, bo one zajmują dużo miejsca, a jeździmy starym Nissanem Micrą vel Mikrusem .
Jak dojdzie drugie dziecko z tyłu, to będziemy z mężem z przodu z kolanami pod brodą, oboje jesteśmy wysocy.
Także będzie duuuża zagwostka z fotelikiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 22:29
weronikaipola lubi tę wiadomość
-
Martynika ja kupiłam takie, które można też tyłem do jazdy
http://allegro.pl/fotelik-bolero-2014-coto-baby-montaz-przod-i-tyl-i4814409383.html
a fotelików jest sekstrilion, masakra, ja się do końca nie znam, a nie miałam nieograniczonych funduszy. A że Łukasz nie waży jeszcze 9 kg, to wzięłam od 0kg, ale dzięki temu jest też tyłem do jazdy, a zmienić musiałam, bo Łukasz już się po prostu nie mieści w swoim aktualnym:/ jak dostane i ktoś będzie zainteresowany to napisz czy jest ok, ale liczę, że jest ;Pweronikaipola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartyna rzeczywiście czas pomyśleć nad fotelikiem.. Następny to 9-18 tak?
Slyszalyscie cos fotelikach kiddy phoenixfix?
Dla mnie wazne zeby było bezpieczne i mozna je było montować w samolocie, bo czeka nas kilka lotów w przyszłym roku. Lecimy na miesiąc do Australii i Nowej Zelandii wykorzystujemy fakt ze Pola lata jeszcze za darmo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 22:42
-
Martynika ja mam taki od urodzenia do 25 kg i się na początek montuje tyłem do kierunku. Naprawdę zajmuje dużo miejsca a nie mówiąc o tym, że co jak co, volvo dobry samochód, ale pasy to mogli trochę dłuższe zrobić. Kurcze ile ja się namęczyłam, żeby ten fotel zamontować - masakra jakaś. Ale udało się
w ogóle te foteliki dla dzieci to tak dużo miejsca zajmują, że pomimo, że mamy spory samochód bo to volvo v70 kombi to jednak 3 takie duże foteliki by nie weszły chyba za chiny ludowe. Chociaż z moimi zdolnościami to może bym upchnęła
a no i miałam się pochwalić - śpią chłopaki. To śmieszne bo o ile Piotruś zasypia sam to Michasia muszę usypiać bajkami hehe a ponoć starszy to już sam powinien zasypiać a tu odwrotnie -
Bea_tina właśnie identyczny mam tylko zamiast znaczka coto baby czy jak tam to mam coś innego napisane nie pamiętam ale to taki dokładnie
jest świetny, bardzo wygodny. Odkąd zaczęłam Piotrusia w nim wozić to przestał marudzić i popłakiwać tylko właśnie dużo miejsca zajmuje i te nieszczęsne pasy ale jakoś przypięłam dla mnie ten otelik jest rewelacyjny Michasiowi też zawsze się podobał i było mu wygodnie. Jak przysypiał w dłuższsej podróży to odchylaliśmy i głowa mu nie spadała spał sobie smacznie
chwilowo otelik przejął Piotruś a Michaś dostał od siostry męża drugi, ale jak już tylko Piotruś będzie ładnie sam siedział i przekroczy te magiczne 9 kg to zamiana bo ten co ma Michaś to zaraz będzie mu przymały, w sensie głowa będzie wystawała ponad oparcieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 22:46
-
Monika, czyli mam nadzieje dobrze wybralam;)
Tylko martwi mnie to zapinanie, ale mam nadzieje ze sie uda:-)
Weronika, ja Ci nie pomoge, bojak pisalam nie znam sie kompletnie:/ ale jak wpisalam nazwe w google + opinia to jedna byla nie pochlebna, na cale 5;)
Szkoda ze nie ma jakiegos uniwersalnego rankingu fotelikow, ile by to nerwow oszczedzilo, ehweronikaipola lubi tę wiadomość