MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPrzegapilam posciakaBea_tina wrote:Zimny chów to jest to! U nas w domu ok, czasami jak już jest na polku cieplej to jest 22, ale standardowo 20-21 i Łukasz lata w body z krótkim rękawkiem, pod wieczór ewentualnie coś ubiorę
i też wietrzymy mieszkanie, a sypialnia otwarta non stop(oczywiście jak nas w niej nie ma!).
U mojej siory też, wiecznie duchota, mokrość i córy wiecznie chore, też jej zawsze mówiłam, żeby ogarnęli to mieszkanie, bo tak się nie da, ale szwagier lubi ciepło i tyle, a w tym upale dziewczyny naubierane jak na syberie! No ale nie moje klocki, niech robią co chcą!!
Natalia Franek wygląda naprawdę na dużego facecika!! Ile on mierzy, mój Łukasz 77cm i wydaje mi się duży, ale Franto to już totalnie Franito moja miara mierzony w domu 2 dni temu mial 80 cm. W poniedzialek mam pediatre to go zmierzy solidnie 
-
nick nieaktualny
-
2 tyg temu Hania Miala ok 73cm.
NAGRAM WAM JAK hANIA JE- BEZ SLINIAKA, ZERO PLAM NA KONIEC WYTARCIE SCIERECZKA BUZI - WSZYSTKO INNE CZYSTE. AZ SAMA SIE DZIWIE, ZE TAK SZYBKO ZAŁAPAŁA:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 13:43
MonikaS lubi tę wiadomość
-
AISAK mój też potrai - jak ma ochotę
a dzisiaj to przeszedł samego siebie i postanowiłam, że kaszą jak kaszą, ale zupami to będę właśnie w samej pielusze go karmić bo nawet śliniak nie pomaga. Albo znajdę taką jakąś byle jaką bluzkęi mu będę zakładała
a od paru dni ma tak, że jak karmię to łapie się za stopy i mi łyżkę trąca w trakcie
czasami to aż cierpliwości brak muszę jeszcze fotelik wyprać pokrowiec z niego znaczy się
AISAK jakiś czas temu na ulicy kobieta pyta ile Michaś ma lat a ja, że zaraz 3 będzie. A ona mówi, że tak ładnie mówi jakby był dużo starszy. A ja w sumie już nie pamiętam kiedy było inaczej aż mnie ta kobieta zaskoczyła bo dla mnie to takie już normalne ale w sumie potem sobie pomyślałam, że np mojej siostry synek dopiero jak skończył 3 lata to zaczął mówić i to pojedynczymi słowami. Ale my z mężem zawsze dużo z Michasiem rozmawialiśmy - może dlatego między innymi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 14:13
AISAK lubi tę wiadomość
-
to jest myśl, ale np po takim karmieniu jak dziś to musiałam później go pod prysznic braćNataliaK wrote:Monia karmienie w samej pieluszce tez zaczelam uskuteczniac bo mialam wesolo z bodziakami a tak na golaska sobie je,w samym pamperze
ale w sumie lepiej jego obmyć niż ciuchy prać, tym bardziej, że np po marchwi ciężko doprać...
-
Chyba kazda z nas jest dumna ze swojego meza, niewazne na jakim stanowisku pracuje. Oliwia rowniez jest zadziwiajaco czysta po jedzeniu, nigdy nie pluje, wystarczy wytrzec buzke po jedzeniu. Ta pogoda mnie dobije, ciagle mgla, w domu non stop szaro...
-
Michaś teraz taki złośnik tzn robi na złość chyba już za tatą tęskni. Jak to któraś napisała - zmęczenie materiału chyba Ty Natalia już chyba mamy siebie dosyć chociaż dzisiaj zdecydowania poprawa. Chyba wczorajsze moje gderanie coś dało
zapomniałam Wam napisać, we wtorek nieszczęsny mandatowy byłam na odzieży używanej i nakupiłam sobie sweterków i bluzek a każda - UWAGA - po złotówce takie zakupy to ja lubię. Nawet się człowiek nie musi zbytnio zastanawiać brać nie brać drogie nie drogie... a niektóre to jak nowe jeszcze siostra ze mną była to i ona dużo se kupiła i jeszcze mamie pół wora nawybierałyśmy. Mama szczęśliwa jak nie wiem co bo mówi, że teraz to na każdy dzień może się po kilka razy przebierać a niedawno się żaliła, że już nie ma ubrań
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 14:40
-
Jaś w końcu przekręcił się z brzucha na plecy! Ha! I to nie przez przypadek, bo już 3 razy dziś mu się udało
Może w końcu nie będę musiała biegać do niego jak mu się znudzi leżenie na brzuchu
Natomiast ze złych rzeczy - pojawiły się u niego jakieś czerwone plamki
Na szyi i brzuszku. I teraz nie wiem od czego... Gluten? Ale podaję od dwóch tygodni, możliwe żeby dopiero po takim czasie się coś pojawiło?
Czy może ja coś zjadłam? Ale nie przypominam sobie, żebym coś nowego zjadła... No może drożdżówka z makiem (możliwe, że to od maku?
)
No nic, odstawiłam gluten i poczekam. Ale mam nadzieję, że to jednak nie to, tylko ja coś po prostu zjadłam
weronikaipola, Paula222, evas lubią tę wiadomość
-
najlepiej jak pojechałam do ZUSU i Michaś pyta czy pójdę z nim do kącika malucha się pobawić a ja mówię, że nie bo w kolejce czekam i żeby sam poszedł a on na to oczywiście nie cicho tylko na głos: Ale proszę Ciebie kochanie, nie bój się tam tylko zabawki hehe ludzie w śmiech
weronikaipola, NataliaK, Galanea, Martynika, Paula222, Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kolejne karmienie już normalnie - bez komedii
ja mam do zarzucenia swojemu mężowi, że hmm jakby to powiedzieć, leniwy jest pracuje i to dużo - może to przez to, ale denerwuje mniej np to, że kupiłam lustro - chyba ze 2 czy 3 miesiące temu. Do tej pory jest do ściany nieprzymocowane. co prawda już od ponad miesiąca po całych tygodniach go nie ma, tylko w weekendy... ale wiecie, jakby chciał to by to zrobił. właśnie takie coś mam mu do zarzucenia, że nie zrobi czegoś od razu tylko trzeba grom wie ile czasu czekać albo samemu zrobić... nie mogę na niego w takich kwestiach liczyć. W sumie to jeszcze jest kwestia mojego charakteru a mam ciężki pod tym względem, że jestem w gorącej wodzie kąpana no i mam tak, że uważam, że nikt tak nie zrobi jak ja sama :] a chciałabym żebym mogła liczyć na to, żeby zrobił wszystko jak należy a nie na odwal za przeproszeniem i jak proszę teraz to teraz a nie za tydzień lub za dwa. Chciałabym żeby to on był głową rodziny a nie ja na usprawiedliwienie to Fakt, że jest mocno zapracowany... ale wiem, że są tacy, że pomimo, że dużo pracują to jednak potraFią tą głową rodziny dalej być i nie odpuszczać... chciałabym się poczuć jak kobieta w tym związku a nie jak Facet. Nie wiem czy rozumiecie o co chodzi...
my to baby jednak skomplikowane jesteśmy i same sobie życie komplikujemy hehe
Weronika ja też się od jakiegoś czasu zanoszę z kupnem tego kółka i ciągle grosza żal. Miłej zabawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 17:10
weronikaipola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonika Twoja puenta mówi wszystko, o tym skomplikowaniu Dlatego dziś sobie po raz kolejny obejrzę mój ukochany film " It's complicated"
Galanea ja to bym chyba potrząsnęła ta Panią dr tak jak Ona Zosią ech.. nasz służba zdrowia, dobrze, że Zosia ma mądrą Mamę i na pewno nie pozwolisz jej zamęczać bez powodu.
Paula własnie miałam pytać gdzie Ty, gdzie Madamama i inne Lasencje Nasze.
Jestem wykończona ale na szczęscie Tatuś opiekuje się teraz Polą aż do kąpieli
Martynika, a Ty to chyba ciągle śpisz po tej melisie co?? niezłą dawkę musiałaś sobie zapodać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 17:57
MonikaS, Galanea, Martynika, Agusia2312 lubią tę wiadomość
[/
[/url]
