X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika bardzo mi przykro :-( Mam nadzieję że wydobrzeje :-)

    zem3i09keg891u11.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, liczyłam się z tym, kiedy decydowałam się na zwierzęta, chociaż nie sądziłam, że to będzie tak drastycznie przebiegać.

    Ale kozak jest, cały posklejany, wygląda, jakby z ucha wylała mu się połowa krwi, którą ma w ciele, a on sobie siadł i się pucuje jakby nigdy nic. Usiłowałam go wcześniej umyć wodą utlenioną, to spojrzał się, jakby mówił "wsadź sobie tę wodę wiesz gdzie" i teraz sam się doczyszcza.

  • fler Autorytet
    Postów: 261 412

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się zdarza że rano od razu po przebudzeniu jak chcę się ruszyć mam straszny ból brzucha ale powoli przechodzi i po 2 minutach nie ma po nim znaku.

    Chyba mam dziś jakiś skok hormonów bo oglądam programy w TV albo czytam forum, a przed chwilką jadłam makaron ze serem i płakałam. Nie jest mi smutno ale łzy jakoś tak same do oczu mi napływają.

  • ivv Autorytet
    Postów: 960 1572

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Topa! Ty mnie normalnie denerwujesz :) Idź na zwolnienie i zadbaj o siebie i dziecko!! Koleżanka z mojej firmy pracowała do ostatniego dnia, od razu po najkrótszym macierzyńskim wróciła do pracy i co? i zdegradowali ją do niższego stanowiska. Nikt o Tobie nie pomyśli, jak Ty nie będziesz. Ty teraz jesteś najważniejsza.

    Nutka a te naklejki są do wyboru do koloru i nie bierz zbyt drogich, bo szkoda kasy :)

    Martynika - szczury to chyba najmądrzejsze zwierzęta - oby jeszcze najsilniejsze, trzymam kciuki :)

    Martynika, Anielka27, Limerikowo lubią tę wiadomość

    tb73ej2889smms8d.png
    tb73qtkfof50vibw.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak sądzę, Topa, jak wrócisz, to nikt nie będzie pamiętał, czy Ty poszłaś na zwolnienie na początku, czy zarzynałaś się do samego końca, naprawdę... u mnie w firmie też tak jest. Wracają niedługo dwie dziewczyny, gdzie wszyscy się śmiali, że chyba w firmie chcą urodzić, obie jak skończyły 8 miesiąc to dopiero poszły na zwolnienie, choć jedna się bardzo słabo czuła (a siedziały tak długo dlatego, że obie były stosunkowo niedawno przyjęte na wyższe stanowiska, obie wpadły i miały głupie poczucie winy).

    Minął ponad rok, bo jeszcze wykorzystała zaległy urlop, nie czekają na nią żadne laury, każdy ma to w nosie.

    Twoja koleżanka biega ciągle na L4 i ma gdzieś, a to Ty powinnaś mieć gdzieś. Wulgarne to "przysłowie" i trochę prymitywne, ale jednak trochę prawdy w tym jest - miej wyje*ane a będzie ci dane, czasami trzeba się zastosować... ja się stosuję od 5 tygodnia i mogą mi naskoczyć, huehuehue ;).

    Co do szczura, ivv, zadziwia mnie jak silne potrafią być, temu bidulowi działy się takie rzeczy, gdzie człowiek by wył z bólu, a ja chyba nieraz byłam bardziej przerażona od niego. Mam nadzieję, że gdy kolejne będą miały odchodzić, to usną sobie spokojnie, bo strasznie dużo nerwów mnie to kosztuje, a są niestety mało żywotne... O pieniądzach nie wspomnę, ale miałam tego pełną świadomość, decydując się na zwierzęta, nie mam takiego podejścia jak niektórzy (a nawet niektórzy lekarze!), że szczur kosztuje 10zł, więc nie wydam 100zł na jego leczenie. To żywa istota, biorę za niego pełną odpowiedzialność, najgorsza jest świadomość, że może cierpieć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 16:46

    Anielka27, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivv wiem że masz rację, trochę to nie u mnie prosta sprawa niestety z chęcią poszłabym sobie na L4. Jestem kierownikiem biura musze zrobić zestawienie roku zamknąc je w styczniu i wtedy z ulgą pójde na L4. Gdybym poszła wcześniej(bo jak lekarz każe to pójdę)to pewnie nękali by mnie z pracy telfonami, pytaniami i tak to musiałabym zrobić. Zazdroszcze kobieta które pracują normalnie z paroma osobami i zawsze można wziąć wolne. Teraz jestem sama w pracy kto otworzy biuro, kto będzie przyjmował pieniądze? To nie takie wszystko proste tym bardziej że zawsze byłam obowiązkowa i nie zawalałam. Wiem , wiem teraz my jestesmy najważniejsze :-) i jeżeli lekarz stwierdzi że mam iśc na l4 to pójdę - wizyta 13 stycznia więc wszystko się okażę , no chyba że tfu tfu gorzej się poczuję i będę musiała jechac na IP

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie rację :-) Wczoraj się dowiedziałam że jeszcze przed tym jak pójdę na L4 muszę zrobić rekrutację i wyszkolić dziewczynę na moje zastępstwo i co mam to zlać ? Nie przejmować się ? Nie umiem tak - a może powinnam mieć to w dupie :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 16:50

    zem3i09keg891u11.png
  • Welonisia Autorytet
    Postów: 593 504

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, bylam yu lekarza, krwiak całkowicie zniknął, jest jeszcze delikatne plamienie koloru łososiowego, mam polegiwac ale moge zaczac wstawac i sie ruszac. Czyli najgorsze juz za mna :D Mała ma 9,6cm, serduszko 148/min łozysko sie nie odkleja i nie przoduje :) Jestem szczesliwa.
    Pytałam lek o to kłucie brzucha i uslyszalam ze to normalne, ze macica sie powieksza i dlatego kłuje nas. To tak jakby nam sie bardzo bardzo chciało siku i pecherz jest pełny a musimy jeszcze troche wytrzymac bo np jedziemy autobusem to tez kłuje!

    Jesli chodzi o pokoiki dla dzieci to nasza mała bedzie z nami spała bo mimo iz mamy mieszkanie 3 pokojowe 70m to nie ma miejsca na pokoik dla dziecka, jest duzy salon z aneksem, nasza sypialnia i "biuro" nie ma jak tego przerobic na pokoik dla dziecka. W tym roku planujemy zaczac budowe domu, na wiosne bedziemy wylewac fundamenty wiec poki mieszkamy tu mała bedzie z nami w pokoju.

    Topa ja sie tobie dziwie naprawde, olalabym to skoro inni moga chodzic bez skrupułów na L4 to dlaczego ty masz sie poświecac i siedziec w pracy? Przeciez maluszek i twoje zdrowie jest najwazniejsze! Pogadaj o tym z kims, powiedz ze jest ci ciezko. Nie mowie zeby zostawiac prace ale moze niech ktos ci pomoze w tej rekrutacji, moze ktos wezmie połowe twoich obowiazków zeby cie odciążyc?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 16:53

    Tusia84, Limerikowo, eta, Anielka27, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    p19uskjohisr6juh.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdybyś musiała (odpukać!) iść na zwolnienie, to kto by ją wyszkolił?

  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika wrote:
    A gdybyś musiała (odpukać!) iść na zwolnienie, to kto by ją wyszkolił?
    Musiałaby jeździć na inne biuro do innego kierownika i już widzę minę i pretensje mojej Pani kierownik regionu. To tez jest tak dziewczyny że kończy mi się umowa w kwietniu 2014 roku i chce żeby mi ją już przedłużyli na stałe żebym miała gdzie wrócić a tak to przedłużą do porodu i mam już po pracy:-( Chodź nie mam 100 % pewności czy jak się będę poświęcać to mi przedłużą umowę i coraz częściej myślę żeby olać pracę i wkońcu pomyślec o sobie i dziecku . Macie rację 13 stycznia pogadam z lekarzem zobacze co mi powie.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Topa, przytoczę Ci taką sytuację. Będzie mowa o jednej z tych dziewczyn, o których pisałam, która poszła na zwolnienie w 9 miesiącu, bo bała się, czy przedłużą jej umowę.

    Miała urodzić dziecko w styczniu, a w lutym kończyła jej się umowa. Sądziła, że skoro pracowała tak długo i poświęcała się tak bardzo (a było to naprawdę ciężkie, na nogach praktycznie non stop, bardzo stresująca praca), to nie będą robić problemów.

    Tymczasem w poniedziałek zadzwoniła do niej kadrowa z informacją, że nie wie, czy umowa będzie przedłużona, musi porozmawiać z dyrektor sklepu i dyrektorem generalnym, bo raczej im się to nie opłaca i jest jej przykro... miała dać ostatecznie znać do piątku. Oczywiście nie mogła załatwić tej sprawy wcześniej, tylko wredna zołza zadzwoniła w piątek tuż przed zamknięciem biura (domyślacie się, co przeżywała ta dziewczyna przez tyle dni oczekiwania?). Przedłużyli jej umowę o kolejny rok (o rok, a nie na czas nieokreślony w domyśle za karę za to, że zaszła tak szybko po zatrudnieniu).

    Niestety, ludzie często mają w dupie poświęcenie innych i jestem przekonana, że opisywana przeze mnie dziewczyna, czekając na ten cholerny telefon, wysłuchawszy przedtem, że im się nie opłaca jej trzymać, pluła sobie w brodę, że nie odpoczęła w ciąży, tylko latała jak kot z pęcherzem...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 17:12

    Anielka27, eta, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • Welonisia Autorytet
    Postów: 593 504

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie sie konczy umowa w listopadzie tego roku i tez nie wiem czy mi ja przedłuza choc juz powinni na czas nieokreslony. Chcialam pracowac do 6 miesiaca ale wyszlo jak wyszlo, poczekamy zobaczymy.
    Przez ciąże musiałam tez wziąc urlop dziekanski choc to juz ostatni rok i cholernie było mi szkoda no ale co zrobic? Dziecko i zdrowie najwazniejsze, do szkoły pojde w październiku.

    Czasem tak sobie mysle ile kazda matka musi poswiecic zeby wydac na swiat i wychowac dziecko a potem to dziecko jak podrasta pyskuje. Teraz rozumiem moja mame i mam wyrzuty sumienia jak bylam nastolatka i pyskowalam, mówilam rózne przykre rzeczy, zupelnie bez pomyslunku... ehh takie rzeczy rozumie sie dopiero po czasie.

    Martynika, Limerikowo, Judi2014 lubią tę wiadomość

    p19uskjohisr6juh.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mi się udało z umową bo we wrześniu podpisałam umowę na czas nieokreślony.. :) no i tak się stało, że we wrześniu miałam ostatnią miesiączkę

    Welonisia super wiadomości po wizycie :) bardzo się cieszę

    Martynika trzymaj się dzielnie.. może Twój zwierzaczek wydobrzeje

    Słuchajcie też tak macie? Czy to moje dzidzi tak się ułożyło, że bardzo często muszę chodzić do toalety.. ja bardzo nie lubię wstawać w nocy i w początkowych tyg jakoś przetrzymywałam chociaż często kończyło się to porannym bólem brzucha.. a teraz idę przed północą nim zasnę, a w nocy i tak muszę wstawać bo nie dam rady wytrzymać do rana.. z rana też zaraz lecę.. i w dzień też jest to samo.. nie wiem czy ja tak dużo piję ale nie wydaje mi się, że więcej niż wcześniej

    Limerikowo, Marcysia86 lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Welonisia Autorytet
    Postów: 593 504

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak nie mam, robie siusiu przed snem i zaraz po przebudzeniu. Nie budze sie w nocy.

    p19uskjohisr6juh.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja budzę się w nocy, mam właściwie tak samo, jak Ty, Tusia. Nawet jak przetrzymam, bo tak strasznie mi się nie chce wstać, to śpię niespokojna i często tak czy siak w końcu wstaję się odsiusiać.

    W ciągu dnia też.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez latam do toalety zastanawiajac sie czy ok duzo pije i czy nie cukrzyca czasem bo slodycze b.lubie
    no ale teraz za 2 tyg zrobie wyniki i bede spokojna
    fakt pecherz nie wybiera i czy jest 2.45 czy 3.45 czy 5.45 to wstaje rowno w nocy w 1ym kierunku, ost nie zabilam sie nawet na kartonie ciuchow z zaspania, odsunelam a dosunac juz zapomnialam po wizycie gosci swiatecznych wiec rano byl pierwsza rzecza ktora "frunela" we wlasc kierunku

    jesli chodzi o sprawy zawodowe kuzynka mego meza na wysokim stanowisku w firmie tez pracujac do konca ciazy prawie na umowie na czas okresl zostala po ciazy bez pracy ....mym zd brak w Pl prawa ze kobieta po ciazy nawet na pol roku powinna miec gdzie wrocic

    rozumiem Tope jest b. obowiazkowa i chce miec dokad wrocic, niestety nikt nie da gwarancji..,z 2ej str jej organizm w ciazy żąda odpoczynku i stad bole brzucha etc

    trudny wybor jak byc lub nie byc , prawie szekspirowski

    z mej perspektywy to tez do tej pory stawialam miejsce pracy ponad wlasne potrzeby i maz na mnie nie raz krzyczal, nie wyszlam na tym ok niestety, jeszcze dostalam super nagrode za swoja obowiazkowosc i zorganizowanie-extra obowiazki rozne plus ludzi pod soba tez extra za ta sama kase ;-(((

    mysle ze kazdy z czasem dojdzie do wlasnych wnioskow,
    ja uciekam za mc na L4

    f2w39n73qolnajph.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 18:25

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia- ja tak mam. Ale od kilku dni to już przesada. W nocy co godzinę,dwie. W dzień też co chwila. Jakbym zaczęła liczyć to pewnie ze 100 razy dziennie wyjdzie. Nic mnie przy tym nie boli, więc to nie jest spowodowane żadnym zapaleniem pęcherza czy coś. Tak po prostu- sikam jak najęta;P A piję wydaje mi się, że tyle samo co wcześniej.

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a propos duzej ilosci wizyt nocnych w toalecie to moze Maluch naciska Wam na pecherz akurat tak sie ulozyl, moze sie przesunie za jakis czas, fakt takie wstawanie w nocy czeste to zaden wypoczynek, macie juz zatem niezly trening przed nocnymi pobudkami Malucha ;-))))))
    Pisza ogolnie ze na noc nei powinno sie duzo pic, duzo w ciazy to mi ciezko jest zdefiniowac jak sie chce i tyle, tym bardziej jak idzie na mroz i zmiane pogody to szklanka za szklanka leci u mnie po 22 ;--)))a potem czl biega, na szczescie Maz juz sie przyzwyczail i nie pyta co noc "czy wszystko ok?"
    f2w39n73qolnajph.png

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Kota Autorytet
    Postów: 452 654

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Topa na zwolnienie! :)


    A ja wlasnie wrocilam od lekarza i na USG pokazala sie dziewczynka :) wiadomo, ze nie jest to jeszcze 100% pewnosc i wszystko potwierdzi sie na polowkowym, ale mysle, ze mozna przy moim nicku wpisac dziewuche :)

    Limerikowo, Martynika, AISAK, Agusia2312, evas lubią tę wiadomość

    syy2cwa1kqnjs0p4.png
  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 3 stycznia 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kota gratuluję ;)

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
‹‹ 180 181 182 183 184 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ