MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalka ja też wierzę że nic jej nie znajdą i taki jej urok. Skoro miała już tyle badań i nic nie wychodzi to zobaczysz że wszystko będzie dobrze. Niejadek mały będzie. Szkoda, że od razu nie skierowali jej na to badanie
Dziewczyny gratuluję ząbków!!
U nas od kilku dni straszne marudzenie Gosi..wszystko jej nie pasuje i najchętniej to by tylko była na rękach, przy czym nawet wtedy marudzi.
A ja szczerze nie wiem ile mała je bo karmię piersią + jada ok pół słoiczka zupki. Próbuję jej dawać też kaszkę i jabłko ale idzie opornie. Ale jak piszecie ile Wasze pociechy zjadają to ja wątpię żebym tyle miała w piersiach:P kiedyś odciągalam to miałam może 60 ml, przy czym ona zazwyczaj jada tylko 1 pierś. Ale przybiera na wadze więc chyba ok?
Ewqa to też miałaś przeżyć! Lekarze są beznadziejni.. zawsze ich odp brzmi: takie dziecko i samemu trzeba szukać przyczynWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 10:17
Nalka lubi tę wiadomość
-
A wasze dzieciaczki dużo "gadają"? Chodzi mi w ogóle o jakiekolwiek dźwieki.
Bo moja po 3 miesiącu praktycznie nic nie mówiła- rzadko bo rzadko agu, dużo się uśmiechała ale nie śmiała na głos- i dopiero w tym miesiącu zaczęła śmiać się, piszczeć i głużyć . Już nawet się martwiłam czy oby wszystko w porządku -
moja gada szczegolnie z dziadkiem a wieczrem to do kazdego, czasami bawi sie i sama do siebie, ablo mnie zapczepia ejjjj eeeej..
Wczoraj mąz mowi do córy wołamy mamę zeby ozyszła i mówi mama, mamam a jej sie powiedzialo Mami a maz slyszlas, slyszlas powtórzyła hahaaha.
u nas przerwa w gadan ie byla ok 2 tyg po szczepieniu 5 w1, u kilezanki taka sama rekacja byla, ona to nawet z lekarzm konsultowala. teraz wszystko wrocilo do normy + piski, duuuuużo pisków:) -
Evcia wrote:A wasze dzieciaczki dużo "gadają"? Chodzi mi w ogóle o jakiekolwiek dźwieki.
Bo moja po 3 miesiącu praktycznie nic nie mówiła- rzadko bo rzadko agu, dużo się uśmiechała ale nie śmiała na głos- i dopiero w tym miesiącu zaczęła śmiać się, piszczeć i głużyć . Już nawet się martwiłam czy oby wszystko w porządku
BYłam u pedatry i tak mnie wkurzyła, że szok. Wg niej dziecko ma jeszcze większe napięcie niz poprzednio. Co za bzdrua, rehabilitantk to była tak zła, że nie wiem. Kazała siew ogóle nie przejmować. Lekarz mógłby chociaz spojrzeć na wyniki badańa nie kłapać dziobem. Sam kwas mlekowy świadczy o napięciu. Dwa miesiące temu było 6,1 (przy normie do 2,2) a teraz 3,9! Chyba pójde na medycynę i zrobię tam porządek, bo mam juz dość.
czepiaja sie wagi i wzrostu. 14 października = 4200g 15 grudnia = 4950g. przez dwa miesiące 750g, na miesiac 375g.
urosła 13 cm urodziła sie 48cm a ma 61cm. i oni twierdza, że jest źle..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 13:04
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
u nas do 3mca byla full konwersacja
nawet po mnie powtarzala proste dzwieki eeee i mamy to nagrane ;--))
potem po 3 mniej gadania ale po 6 znowu nawija, bardziej tez na piski az w uszach dzwoni plus maaaasausmiechow i chichotow szczegolnie jak mama w sob i niedz wraca z pracy, az skacze u meza na rekach z radosci -
Według nich nie rośnie. :] 61 cm to straaaasznie mało. Waga do 6 miesiaca podwojona? Dzieckooo poniżej 3 centyla!!!
Pomijam, że w siatce dla wcześniaków się mieści. Ale te głąby nie patrzą na nią, bo urodziła się 40tygodniu. Szkoda tylko, że jak byk napisane HIPOTROFIK.
Podsumujmy:
9.06.2014 - 2350g. 48cm.
9.12.2014 - 4870g. 61cm.
15.12.2014 - 4950g. 61cm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 13:45
-
Z tym podwojeniem wagi to się trochę inaczej patrzy. Małe dzieci powinny ją podwoić natomiast dzieci urodzone z dużą wagą nie muszą. Nie każde dziecko urodzone 4kg musi ważyć 8kg na 6 miesięcy.
Odnośnie wzrostu to byłam w sali z mamą 8 miesięcznej Wiktorii, która ważyła 7100g i mierzyła 62 cm. a urodziła się 53cm. I nikt się dziecka nie czepiał.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Nalka wszystkie od poczatku Wam zywo kibicujemy
jako mama jestes super dzielna, ja to przy byle przeziebieniu denerwuje sie
teraz wlasnie od kaszlu po katar, jutro lekarz mialo byc szczepienie a tam zaszczepie w styczniu te 3 igly brrrr, chyba meza wezme ze sobaNalka, ewqa135, Evcia lubią tę wiadomość
-
Nalka ale przecież przybiera i rośnie! Lekarze są beznadziejni i każdy powie coś innego. Na pewno rehabilitantka wie co robi i nie przejmuj się tą lekarką.
Przykłady lekarzy u mnie, byłam 2x u jednej pani dr i powiedziałam że więcej nie pójdę. Tylko nas stresowała i wysyłała po specjalistach. Po urodzeniu Gosi mieliśmy wrażenie, że się zaksztusiła i dziwnie oddychała przy czym byliśmy zieloni jeśli chodzi o dziecko i nie wiedzieliśmy jakie ono wydaje zwyczajne dźwięki- chciała nas skierować do szpitala na badania bo na pewno to będą problemy z oddychaniem.. poszliśmy w tym samym dniu do 2 do której chodzimy teraz, bo nie chciałam od razu jechać do szpitala i powiedziała, że wszystko jest ok.
2. Gdy nasza lekarka była na urlopie poszliśmy znów do tej(są tylko 2 w tej przychodni)- z kupkami śluzowatymi- skierowała nas do gastrologa i nastraszyła o rozszerzaniu diety + kazała powtarzać morfologię bo jej się coś nie podobało i że gastrolog na pewno karze nam powtarzać. Stresowaliśmy że coś ją uczula i ja nie jadłam praktycznie nic przez 2 miesiące. Gastrolog nic nie znalazła, nie kazała powtarzać badań a moja pediatra przy szczepieniach powiedziała że czasami tak dzieci mają na mleku matki i, że jej wyniki badań są w porządku
Pokazuje to jak niektórzy lekarze straszą rodziców niepotrzebnie.Po tym 2 przypadku stwierdziłam że więcej do tamtej nie pójdę bo tylko straszy i rozmawiałam z kilkoma osobami to to samo powiedzili- ciągle odsyła do specjalistów i się ludzie stresują.
Może Twoja Anna na początku mało przybierała, a teraz po rozszerzeniu diety jest już ok, a oni patrzą na te siatki zamiast na indywidualny przypadek?ewqa135 lubi tę wiadomość
-
AISAK wrote:u nas przerwa w gadan ie byla ok 2 tyg po szczepieniu 5 w1, u kilezanki taka sama rekacja byla, ona to nawet z lekarzm konsultowala. teraz wszystko wrocilo do normy + piski, duuuuużo pisków:)
u nas też przestała gadać po 1 szczepieniu które miała właśnie w 3 miesiącu. Rozmawiałam z pediatrą ale powiedziała, że to może być że dziecko czymś innym się interesuje- poznawaniem świata i faktycznie tak było, oglądała wszystko brała do buzi. A co lekarz powiedział Twojej koleżance? No moja zaczęła coś tam mówić, piszczeć ale wydaje mi się, że to jeszcze mało. Dużo się uśmiecha, ale mało kiedy śmieje się na głos -
nick nieaktualnyNasza Lena niestety od jakiegoś czasu nie gada.Chyba kiepska ze mnie kucharka dzis ugotowałam pierwszą zupkę i pluła że hej,no trudno.
Nasza lekarka twierdzi że najważniejsze że dziecko przybywa i nie patrzy w żadne siatki,ja też przyznam że nawet nie spojrzałam na nie a chyba mam je na końcu książeczki.
Dziewczyny co polecacie na zrobienie kupki? Od rozszerzania diety mamy problem ,normalnie sorki za opis ale kupa jej wylazi ,placze i sie cofa.Tak jakby nie umiała wypchać.Omijam ryż,marchewkę,daje jabłko,coś tam sie napije przez dzień.
Niewiem czemu jak pisze z Tel to nie mogę wstawić żadnej buźki bo wtedy tylko początek postu dodaje tez tak macie ? -
maagdaa ja daje jabłuszko i sok z jabłek. U nas zatwardzenie było jak podawaliśmy gluten. Odstawiłam go i robi normalne kupki. Dzisiaj dałam mu znowu trochę glutenu i zobaczymy jaka będzie reakcja. Zawsze możesz jej pomóc dając jej czopek glicerynowy.