MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
monalisa wrote:Dziewczyny butelka musi być choć jedna w razie awarii
monalisa lubi tę wiadomość
-
Rtęciowych nie ma, ale są szklane z jakąś inną substancją. Działają fajnie, bo miałam taki na początku obserwacji(nie owulacyjny, zwykły, ale stłukłam). Jednak te bezdotykowe są bezpieczniejsze i wygodniejsze. Brat miał taki, co się do główki lub ucha przysuwało i szybko temperatura. NIe wiem tylko jak z dokładnością.
Tak sobie teraz myślę o tym łóżeczku... Takie puste z samym prześcieradełkiem mamy mieć na lato? Zabezpieczenie niby nie potrzebne zanim dziecko nie zacznie się poruszać po łóżeczku. Ale takie puste łóżeczko to trochę dziwnie mieć...
Z drugiej strony taki maluszek nie musi być przykryty jak będzie ubrany w pajacyk, ewentualnie jakąś pieluszką(jak będą takie upały jak w tym roku, że na golasa było gorąco:P)evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
My używamy termometra bezdotykowego microlife, jesteśmy zadowoleni. Mamy też jakiś elektroniczny, rtęciowego nie używamy bo sie zbił.
Termometr do wanienki też mamy, łokciem wody nie sprawdzamy bo zawsze by była za ciepła, a taki termometr do wanienki kosztuje z 5zl.
Butelki kupiłam, przydały sie jak mi czasem brakło pokarmu przez stres i musiałam młodego dokarmiać.
Kupiłam sterylizator parowy aventa, przydał sie dopiero jak na dobre zaczelam używać butelek, ale uważam to za zbędny wydatek, można butle zalać gorącą wodą.
Podgrzewacz też sie przydał w nocy, jak podgrzewałam swoje ściągniete mleko.
Do kąpieli używałam emolium, czasami wlewałam oliwke do wody żeby młodego nie balsamować.
-
Co do łóżeczka to pewnie kupię sam ochraniacz. Ozdobimy go jakaś kolorową maskotką, albo karuzelką. W środku będzie cieniutki kocyk do okrycia.
Wiem ze ładnie wygląda taki komplet i do tego jeszcze baldachim, ale to tylko zbędne wydawanie pieniędzy.
My ostatnio zaczęliśmy mocno oszczędzać. Nie wydajemy pieniędzy na zbędne rzeczy. Jak coś będzie potrzebne to łatwo można to dokupić. Zresztą przy trzecim dziecku już wiadomo co się przyda, a co na pewno nie.
Z rzeczy których nie miałam a będę chciała mieć, to na pewno przewijak. pamiętam jak boli kręgosłup od schylania się nad dzieckiem. No i łóżko kilka razy zostało zasikane mimo podkładu
Ale my stawiamy na rzeczy używane, więc będzie sporo taniej. Zwłaszcza gdy mam łatwy dostęp do takich rzeczy z racji swojej pracy.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyz ta pościelą oczywiście chcę ja sobie trzymać gdzieś zabezpieczoną bo po co ma leżeć w pustym jeszcze łóżeczku i się zakurzyć.. co do jonizatora powietrza to się pomyliłam chodziło mi o nawilżacz powietrza
ale akurat to juz jak by co w okresie zimowym
-
Evas- masz rację z tym oszczędzaniem. Rozumiem to jak najbardziej przy kolejnym dziecku, ale przy pierwszym chcę zaszaleć choćbym miała kupić jakieś rupiecie niepotrzebne;P
Aczkolwiek trochę rzeczy też dostaniemy/dostaliśmy od mojego brata, w tym np łóżeczko, karuzelkę taką super z mozartem itp, fotelik-ale różowy więc jak będzie chłopak to się nie przyda, wanienkę też różową, ale akurat wanienka grosze kosztuje.
Na pewno nie chcę oszczędzać na wózku, żeby był wygodny i dla mnie i dla dziecka. Ubranka będziemy kupować i w sklepach zwykłych i używane od mojej cioci ze sklepu- ale to już pewnie dla starszego dziecka, jakieś spodenki, koszule-takie wyjątkowe perełki:)Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyo proszę a myślałam, że tylko zimą jest przydatny
My uważam dobrą decyzję podjęliśmy, że zażyczyliśmy sobie na święta prezenty nie dla nas a dla maleństwa( bardziej takie drobiazgi) z głowy mamy już przynajmniej: kocyk, poduszkę do karmienia, taki superaśny słodki ala ręczniczek po kąpieli z kapturkiem w kształcie żabki , zestaw startowy butelek avent, i laktator co prawda ręczny ale ... jest
A mąż jako mikołaj tak mnie zaskoczył, że dostałam od niego koszulę nocną dla kobiet w ciąży z otworami na piersi do karmienia. Aż się zdziwiłam, że o tym pomyślał
Tak więc już trochę więcej grosza w kieszeni nam zostanie dzięki tym prezentomLimerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
My mamy ten http://www.elmedico.pl/product-pol-1472-Nawilzacz-powietrza-HB-UH-1040-filtr-GRATIS.html
i jesteśmy zadowoleni. Tylko szczerze dopiero teraz doczytałam, że trzeba filtr wymieniać, a mamy go już ponad rok... Jak będę w sklepie to poszukam takiego;) Ale działa cały czas bez zarzutów. Teraz nawet stoi pod choinką i ją nawilża żeby się nie obsypała szybko.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
a ja pościel dla dziecka kupię córkę urodziłam w maju i cały czas korzystałam wiadomo, że jak lato było upalne to można przykryć czymś cieńszym.. jednak grubości pościeli też są różne można kupić taką delikatną i nie będzie dziecku gorąco.. do tego takie maleństwo zobaczycie same w brzuchu jest cały czas otoczone ciałem mamy i lubią być takie "opatulone" często dzieci nawet lubią mieć coś blisko buzi np. pieluszkę tetrową bo inaczej nie mogą zasnąć.. ja wiem jak było z moim synkiem on nawet jak już zasnął twardo i odkładałam go do łóżeczka to się po chwili budził i płakał, ja mam zamiar kupić kołyskę na pierwsze miesiące one mają kółka i można wszędzie z nią jeździć bez problemu a to tego nie ma w niej tak ogromnej dla małego dziecka przestrzeni jak łóżeczko.. z córcią miałam kołyskę i byłam mega zadowolona.
Niby rodzimy w czerwcu ale takie maleństwo zupełnie inaczej traci ciepło niż my.. nawet jeśli w czerwcu będzie ponad 20 stopni i my będziemy śmigały na krótkie rękawy to takiego maleństwa w pierwszych tyg tak nie ubierzecie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2014, 15:36
Limerikowo, Anielka27 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jak u was, ale u mnie w tym roku już w czerwcu zaczęły się takie upały, że nie można było usiedzieć ani w domu, ani na dworze. Jakoś strasznie się boję tych upałów...
Ale nawet jeśli będzie 20 stopni, to nie trzeba dziecka kołdrą opatulać na spacerze chyba, co?
Wystarczą mu chyba body czy coś takiego, rajstopki i czapeczka i jak będzie mu zimno to lekki kocyk.
-
Do okrycia maleństwa mam cieniutki polarkowy otulacz.
Łóżeczko też już mamy, ale na razie jeszcze u mnie w sklepie stoi. Zastanawiam się jeszcze nad kołyską. Ostatnio jakaś klientka chciała sprzedać kosz mojżesza, może od niej odkupię.
Jeśli chodzi o wózek to też mam zamiar nabyć używany, ale ja prowadzę komis dziecięcy, więc mam w czym wybierać. No i każdy mogę na spokojnie obejrzeć.
-
Ja piszę o pościeli do kołyski czy łóżeczka, a nie do wózka..
do wózka wiadomo, że kocyk czy pieluszka jak będzie gorąco..
a "opatulać" napisałam w sensie nie przegrzewania dziecka tylko tego że one lubią czuć się bezpiecznie i jak leżą bez przykrycia to często trudno dziecku zasnąć.. ja sobie nie wyobrażam śpiącego maleństwa zaraz po narodzinach w łóżeczku zupełnie bez przykrycia w samym pajacu np.evas, Anielka27 lubią tę wiadomość