MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGalanea wrote:Martynika - Sto lat z okazji urodzin!
Ja wracam z usg. Najpierw transwaginalne, żeby obejrzeć szyjkę, później usg brzucha. Wiecie co, pierwszy raz miałam mierzoną szyjkę i okazało się, że ma 2,5cmNawet nie wiem czy się skraca czy nie, bo nie miałam mierzonej wcześniej. Trochę się tym zmartwiłam, lekarka mówi, że to takie minimum, ale żebym się tym nie martwiła, bo kanał jest zamknięty i szczelny. Zapytałam ją o pessar, a ona mi o szwach zaczęła mówić, że to ostateczność, że nawet są ryzykiem poronień i że w moim przypadku nic się złego nie dzieje. Kazała mi tylko prowadzić oszczędny tryb życia. Czy faktycznie nie powinnam się martwić?
Jeśli chodzi o dziecko, to ich sprzęt usg pozostawia wiele do życzenia (za 6 dni idę na echo serca na b.dobrym sprzęcie), ale wszystkie ogólne pomiary są prawidłowe. Serduszko, mózg, żołądek, kręgosłup, twarzoszczęka itp. Zapytałam o płeć, to p. doktor powiedziała, że boi się wróżyć z fusów na sprzęcie z taką rozdzielczością, ale skłania się ku dziewczynce. Siusiaka w każdym razie nie widać, za to coś jakby wargi sromowe
Po mojej torbieli nie ma śladu, więc mam nadzieję, że się wchłonęła.
Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
1000lat solenizantce.
Ja dzisiaj przeżyłam koszmar- byłam na badaniach -GLUKOZA 75g mnie pokonała. po polgodz od wypicia wylądowałam biala jak snieg na kozetce, przy wiatraku, z kubkiem wody... A po godz od wypicia niestety wszystko zwróciłam. Makabra - do powtórzenia badanie, dobrze ze maz był ze mną. Masakra, masakra- tak jestem wściekła na siebie, ale juz nie byłam w stanie walczyć z mdlosciami.
Kobiety jesteście naprawdę the best jak dalyscie rade. Ze mną była też kobita 2 razy wieksza ode mnie i ona spoko przeszla-mam wrażenie ze nawet tej ilości nie poczuła. Co za sprawiedliwość ze takie same dawki!.Martynika, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Dziewczyny czy każdemu dziecku po porodzie badają morfologię? chyba tak..? właśnie zaczęłam o tym myśleć, bo przecież powinni chyba?
-
Martynika zdrówka dla Ciebie i dzidzi
Jezu nie mogłam się odkopać a nie było mnie od 20 wieczór na forum
Co do imion to mnie wczoraj zrobiło się przykro zadzwoniłam do brata że będziemy mieć synka i mu powiedziałam że damy na imię Borys a ten zaczął się śmiać, krytykować że co to za imię że beznadziejne żebym takiego nie dawał itp. Jak mi się zrobiło przykroaż płakać mi się chciało
Martynika lubi tę wiadomość
-
Co do szyjki to mi lekarz chyba specjalnie nie powiedział jaka jest długość. Wytłumaczył mi że długość szyjki zależy od wielu czynników np. od pory dnia, od ułożenia dziecka, od tego czy mamy pełny pęcherz, od pozycji w jakiej ją bada. Powiedział że mam się nie martwić bo jest wszystko ok zamknięte i mam tylko dużo odpoczywać, mniej wysiłku itp.
Galanea lubi tę wiadomość
-
Galanea wrote:Ja wracam z usg. Najpierw transwaginalne, żeby obejrzeć szyjkę, później usg brzucha. Wiecie co, pierwszy raz miałam mierzoną szyjkę i okazało się, że ma 2,5cm
Nawet nie wiem czy się skraca czy nie, bo nie miałam mierzonej wcześniej. Trochę się tym zmartwiłam, lekarka mówi, że to takie minimum, ale żebym się tym nie martwiła, bo kanał jest zamknięty i szczelny.
Galanea ja w ciąży z Hanią tak właśnie miałam, ze szyjka ciągle była w tej dolnej granicy normy czyli takie minimum i obserwowaliśmy ją na każdej wizycie, wizyty miałam częściej i jakoś dotrwałam do końcaale zawsze możesz sie poradzić jeszcze innego lekarza, bo każda z nas jest inna
Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny. Zapytam się jeszcze o tą szyjkę lekarza, który będzie mi robił usg połówkowe i echo serca. To bardzo dobry i ceniony ginekolog.
Chyba nici z moich spacerów, basenu i ciągłego lataniaNajgorsze, że mieszkam na 4-tym piętrze, a nie ma windy.
Nie powiem, zmartwiło mnie to trochę, najgorsze, że nie wiem czy zawsze miałam krótką szyjkę czy mi się skróciła. 2tyg. temu odstawiłam Du.phaston. -
No i kolejna ciężka noc u mnie - nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do zaśnięcia, ciągle się wierce, w głowie ciągle mysl, że powinnam spać na lewym boku a i tak cały czas budzę się na plecach
Czekam na przesyłkę z cebuszką - może coś pomoże...
Miłego dnia wszystkim!
Martynika zdrówka dla Dzieciątka i MamusiMartynika lubi tę wiadomość
-
Martynika - Spełnienia marzeń.
u nas na szczęście glukozę robią z krwi nic pić nie trzeba :)w sumie moja siostra 5 lat temu też już miała z krwi robione .
dziewczyny co polecicie na katar ? inhalacje nie pomagają a nos albo zapchany albo leci jak z kranu .Martynika lubi tę wiadomość
-
Martynika - spełnienia marzeń!
My jeszcze nie wiemy, czy na 100% chłopak, więc imię będziemy wybierać mając już pewność.
Oboje z mężem mamy imiona na "M", on kiedyś zaproponował, że chciałby żebyśmy wszyscy mieli na "M" i tak zostało.
Dla dziewczynki podobały mi się co prawda Pola, Lena i parę innych
A z tych na M to Marcela jest jeszcze Milena ale to nie wiem
i chyba na tym koniec.
A dla chłopca Miłosz, Mikołaj, Maksymilian, nie jestem przekonana, szczególnie do ostatniego, bo takie długie
Od wczoraj ciągnie mnie po bokach, pewnie to więzadła. Macie tak czasami?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2014, 11:55
Martynika lubi tę wiadomość
-
Galanea idziesz do wojewódzkiego na USG? A szyjka właśnie się skraca jak zbyt aktywnie się żyje
A mi się dziś w miarę dobrze spałoAle mały ostatnio uciska mi często na przeponę / żołądek i strasznie źle i ciężko mi z tym
Dziś wizyta u moich rodziców
Mąż ma wolne, także dzień ciekawy się zapowiada
-
nick nieaktualny
-
Galanea wrote:Martynika - Sto lat z okazji urodzin!
Ja wracam z usg. Najpierw transwaginalne, żeby obejrzeć szyjkę, później usg brzucha. Wiecie co, pierwszy raz miałam mierzoną szyjkę i okazało się, że ma 2,5cmNawet nie wiem czy się skraca czy nie, bo nie miałam mierzonej wcześniej. Trochę się tym zmartwiłam, lekarka mówi, że to takie minimum, ale żebym się tym nie martwiła, bo kanał jest zamknięty i szczelny. Zapytałam ją o pessar, a ona mi o szwach zaczęła mówić, że to ostateczność, że nawet są ryzykiem poronień i że w moim przypadku nic się złego nie dzieje. Kazała mi tylko prowadzić oszczędny tryb życia. Czy faktycznie nie powinnam się martwić?
Ja mialam 2 cm i musialam zalozyc pessar, ale wiem, ze skrocila mi sie z 4 cm.
Ja bym sie na wszelki wypadek skonsultowala podczas polowkowego - za ile masz? (niech tez zmierzy Ci szyjke).
Moze Ty tak masz na granicy naturalnie i nie ma sie czym martwic tylko czesciej kontrolowac i na wszelki wypadek troche zluzowac z aktywnoscia.Galanea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paula222 wrote:Galanea idziesz do wojewódzkiego na USG? A szyjka właśnie się skraca jak zbyt aktywnie się żyje
Tak, idę do Wojewódzkiego do dr Hoppe, właściwie to na echo serca płodu, ale wiem, że przy tym robi wszystkie inne pomiary.
Jeśli chodzi o aktywność, to nie wiem czy żyję jakoś szczególnie aktywnie, raczej normalnie.
Mucha - Badanie połówkowe mam 11 lutego (za 6 dni). Podpytam lekarza, ale wątpię, żeby mierzył szyjkę, bo to poradnia Matczyno Płodowa, gdzie wykonują usg prenatalne i echo serca na dobrym sprzęcie. Więc pewnie przez brzuch tego nie zmierzy?
Do tej pory myślałam, że moja gin właśnie przez brzuch chce mierzyć szyjkę, a ona zrobiła mi usg transwaginalne, a dopiero potem usg przez brzuch, żeby obejrzeć dziecko.
Mucha lubi tę wiadomość