MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Galanea wrote:Dzięki za informacje i przepraszam, że tak zawracam głowę. Zmartwiłam się wczoraj po prostu a moja lekarka każe się niczym nie przejmować.
Trzeba spokojnie kontrolowac...jak sie skroci jeszcze to nalegaj na jakies dzialania, ale spokojnie.Galanea lubi tę wiadomość
-
Hej, już jestem. Byłam u położnej, posłuchałam serduszka, tętno miarowe, nic się tam nie dzieje. Więc się uspokoiłam. Położna powiedziała, że macica już bardzo wysoko i faktycznie dziwne, że nie czułam wcale ruchów, bo dziecko jest już na pewno spore (3 tyg temu maluch miał już 500g), więc powiedziała, że gdyby sytuacja się powtórzyła to spokojnie mogę podejść, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Lepiej dmuchać na zimne.
Ja do tej pory, też jakoś nie przejmowałam się brakiem ruchów, bo byłam świadoma, że dziecko jeszcze małe, może się ułożyć tak, że nie poczuję, ale od tygodnia Maluch dawał o sobie znać na każdym kroku, aż tu nagle taka przerwa... no i mnie dopadłoAle z drugiej strony nigdy bym sobie nie wybaczyła, gdyby się okazało, że coś nie tak a ja to zlekceważyłam. A tak po wizycie u położnej Mąż zabrał mnie na obiad do restauracji, miło spędziliśmy czas, same pozytywy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 18:27
Mucha, Limerikowo, Galanea, weronikabp, NataliaK, Paulina1986, Tusia84, monalisa, AISAK, Agusia2312, Judi2014, onka79, alexast, evas lubią tę wiadomość
-
Paulina1986 wrote:Mucha a powiedz mi proszę czy Tobie w związku z tym pessarem kazali leżeć na plecach czy możesz się dowolnie układać? Pytam, bo gdzieś czytałam, że przy skracającej się szyjce trzeba leżeć na płasko i tak się zastanawiam jak to się ma do ogólnego zakazu spania na plecach po 20 tygodniu?
Az takich zalecen nie dostalam, troche na plecach, troche na lewym boku. Nie mozna tez dac sie zwariowacLimerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
ja tez jestem w tej ciazy jak Mucha na full obstawiona lekami, jem prawie garsciami ha ha ha , new zoladek moze sie przydac..zartuje, rozkladam dawki na raty typu Eutyrox rano, Dopegyt, Acard, Aspargin, kw foliowy potem
tez przyczyny nie znaleziono, prawdopodobne to tarczyca, niski pozoim progesteronu, bakterie - gronkowiec,e.coli
w tej caizy od pocz jechalam na progesteronie
-
MagdaO wrote:Hej, już jestem. Byłam u położnej, posłuchałam serduszka, tętno miarowe, nic się tam nie dzieje. Więc się uspokoiłam. Położna powiedziała, że macica już bardzo wysoko i faktycznie dziwne, że nie czułam w cale ruchów, bo dziecko jest już na pewno spore (3 tyg temu maluch miał już 500g), więc powiedziała, że gdyby sytuacja się powtórzyła to spokojnie mogę podejść, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Lepiej dmuchać na zimne.
Ja do tej pory, też jakoś nie przejmowałam się brakiem ruchów, bo byłam świadoma, że dziecko jeszcze małe, może się ułożyć tak, że nie poczuję, ale od tygodnia Maluch dawał o sobie znać na każdym kroku, aż tu nagle taka przerwa... no i mnie dopadłoAle z drugiej strony nigdy bym sobie nie wybaczyła, gdyby się okazało, że coś nie tak a ja to zlekceważyłam. A tak po wizycie u położnej Mąż zabrał mnie na obiad do restauracji, miło spędziliśmy czas, same pozytywy
Superbardzo sie ciesze
MagdaO, monalisa lubią tę wiadomość
-
Limerikowo wrote:ja tez jestem w tej ciazy jak Mucha na full obstawiona lekami, jem prawie garsciami ha ha ha , new zoladek moze sie przydac..zartuje, rozkladam dawki na raty typu Eutyrox rano, Dopegyt, Acard, Aspargin, kw foliowy potem
tez przyczyny nie znaleziono, prawdopodobne to tarczyca, niski pozoim progesteronu, bakterie - gronkowiec,e.coli
w tej caizy od pocz jechalam na progesteronie
Oj ja tez progesteronu na full, ale tez nie moglam za duzo, bo moze powodowac zakrzepy, a tez bralam na full lekow przeciwzakrzepowych. Generalnie pomieszanie z poplataniem!Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda cieszę się
Dziewczyny podziwiam Was wszystkie które straciłyście dzieciątka, za odwagę w dążeniu do bycia mamami - jesteście wielkie) jesteście przykładem dla tych niedobrych mam, które nawet karmić nie chcą bo "boli" itp, uwierzcie mi są takie.. znam osobiście..np taką księżniczkę która nic nie robi przy dziecku po kupie bo śmierdzi itp wszystko robi mąż, ona pozuje z dzieckiem do zdjęć, na tym polega jej rola.
Galanea, NataliaK, Limerikowo, monalisa, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z weronikabp, podziwiam Was wszystkie za wytrwałość w dążeniu do celu, jesteście jak lwice.
To moja pierwsza ciąża, w która na dodatek zaszłam w pierwszym cyklu, a drżę o nią i moje maleństwo tak bardzo, że mogę się tylko domyślać co Wy czujecie po tylu stratach.
Zaraz mam przed oczami "matki", które mordują swojej dzieci i zakopują w beczkach w piwnicyLimerikowo, monalisa, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Mucha niestety 6 strat w ciągu 7 lat to moja 9 ciąża i jak juz pisałam to bardzo mnie to kosztowało zdrowie leczenie u psychiatry, badania nie wykazywały dlaczego tak się dzieje ze tracę ciążę
do tego w listopadzie 2010 r zdiagnozowano u mnie SM
mamy nadzieję ze choroba ustąpi i zaczyma się na tym etapie na którym jest
Galanea, weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
monalisa wrote:Mucha niestety 6 strat w ciągu 7 lat to moja 9 ciąża i jak juz pisałam to bardzo mnie to kosztowało zdrowie leczenie u psychiatry, badania nie wykazywały dlaczego tak się dzieje ze tracę ciążę
do tego w listopadzie 2010 r zdiagnozowano u mnie SM
mamy nadzieję ze choroba ustąpi i zaczyma się na tym etapie na którym jest
Podziwiam!!!! Pelen szacunek!monalisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
monalisa wrote:Mucha niestety 6 strat w ciągu 7 lat to moja 9 ciąża i jak juz pisałam to bardzo mnie to kosztowało zdrowie leczenie u psychiatry, badania nie wykazywały dlaczego tak się dzieje ze tracę ciążę
do tego w listopadzie 2010 r zdiagnozowano u mnie SM
mamy nadzieję ze choroba ustąpi i zaczyma się na tym etapie na którym jest
Podziwiam
Madzia bardzo się cieszę że wszystko ok -
Nie dziękuję dziewczyny i wam również bo w naszych stanach to bardzo bardzo ważne. Ja po mimo tylu przejściach mam wspaniałego m i dzieci bez których bym sie poddała. Przeszłam bardzo dużo w życiu naprawdę ale to nie to forum, życie mnie nie szczedzilo chorowałam od narodzin właściwie to cud ze żyje zawsze mamuśka mi powtarza ze jestem jej cudem:)
Galanea, Mucha, Modelka, weronikabp, Agusia2312, NataliaK, Martynika, alexast, ivv, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny