MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
NataliaK wrote:Teraz dziewczyny to juz z gorki, bedziemy sie turlac z wielkimi brzuchami z tej gorki do samego czerwca,albo i maja jak ktoras ma termin na 2 czerwca jak ja to teoretycznie od polowy mozna sie rozpakowac;-)
I na to właśnie liczę
NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHahaha
osobista kadrowa
wiem,ze zus niechetnie odpowiada na pytania,sam nie podpowie a nie kazdy musi sie na tym znac.
No szczerze przyznam ze jak juz nadejdzie ten bezpieczny czas dla dziecka do porodu to fajnie by bylo zeby wyskoczyl sobiewiadomo,bedzie robilo sie co raz cieplej,opuchlizna z tym zwiazana.. zawsze strasznie wspolczulam ciezarowkom ktore chodzily z taaakim wielkim brzuszkiem w pelni lata,spuchniete,zmeczone,ledwo biedne chodzily.
Martynika, Judi2014, Galanea lubią tę wiadomość
-
NataliaK wrote:Pracodawca ma guzik do gadania,takie sa przepisy i na nic nie ma wyrazac zgody,Twoim zadaniem jest tylko zlozyc odpowiednie papiery do macierzynskiego. Nic nie zostanie skrocone,masz roczny macierzynski.
A te papiery to do pracodawcy muszę złożyć tak? Są jakieś terminy? Chyba do 2 tygodni po porodzie? Może być na jednym dokumencie rezygnacja z wychowawczego i rozpoczęcie macierzyńskiego w wymiarze 52 tygodni?
A czy przez te 3 miesiące do zakończenia umowy to pracodawca będzie musiał mi wypłacać zasiłek a nie ZUS? -
Martynika wrote:Natalia,fajnie,że Cię mamy,nasza osobista kadrowa,hehe
.
No,co do terminów,to ja też mogę się załapać na maj,bo z usg wychodzi mi różnie,ale przeważnie końcówka maja właśnie,więc od połowy maja oczekuję Arturka.
Ja z usg mam na 31 maja więc też po połowie maja będę już czekać -
nick nieaktualnyJudi2014 wrote:A te papiery to do pracodawcy muszę złożyć tak? Są jakieś terminy? Chyba do 2 tygodni po porodzie? Może być na jednym dokumencie rezygnacja z wychowawczego i rozpoczęcie macierzyńskiego w wymiarze 52 tygodni?
A czy przez te 3 miesiące do zakończenia umowy to pracodawca będzie musiał mi wypłacać zasiłek a nie ZUS?[/QUOTE
Do pracodawcy, masz max 14 dni, mozesz tez zrobic przed porodem dolaczajac zaswiadczenie o przewidywanym tp od lekarza. Tak,pracodawca bedzie Ci wyplacal(pracodawca pozniej sie rozlicza z zus,sumarycznie pracodawca nie ponosi zadnych kosztow z Toba zwiazanych),pozniej przejmie zus.Judi2014 lubi tę wiadomość
-
Dzięki, co ja bym bez Ciebie zrobiła:) Byłam w Zusie ale wszystko mówią tak niejasno, że byłam jeszcze bardziej zielona niż przed wejściem.
To dobrze, że pracodawca de facto nie ponosi żadnych kosztów bo chyba by mnie zabił, że taki numer wykreciłam na urlopie wychowawczym- nic jeszcze nie mówiłam, że jestem w ciąży.NataliaK lubi tę wiadomość
-
Z Weroniką miałam termin na 28 czerwca i już w połowie czekałam na "już". A ona od samego początku postanowiła, że będzie miała swoje zdanie i urodziła się 6 lipca. Tak nastawiliśmy się na czerwiec, że jak zaczął się kolejny miesiąc to byliśmy w szoku
Teraz na nic nie czekam, choć macie rację - miło by było
nutka, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Galanea wrote:Moja bratowa miała ciążę zagrożoną, na lekach, rozwarcie na parę cm, zakładany szew. A i tak urodziła po terminie
Po zdjęciu szwów chodziła na dłuuugie spacery, żeby w końcu coś ruszyło. Nawet na piłce gimnastycznej kazali jej skakać.
Nic nie działa jak ma nie zadziałać - codziennie biegałam na 8 piętro, myłam okna, piłam liście maliny, wieszałam firanki, "pozwalaliśmy" sobie w sprawach łóżkowych, chodziłam na długie spacery, nawet mi pani dr w przychodni zrobiła masaż szyjki, co by szybciej poszło... a Weronika i tak wiedziała lepiejNalka, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
dziewczyny mam do was pytanie - pierwsza zdrowiałam, teraz wszyscy normalnie funkcjonują a mi wczoraj siadły po tym choróbsku jeszcze zatoki
Macie jakieś sprawdzone sposoby? Póki co siedzę w czapce, robię inhalacje, łykam paracetamol i piję sok z cebuli. Ale to boli coraz bardziej
a najgorszy jest chyba zapchany ciągle nos
pomocy!
-
nick nieaktualnyJa mam termin na 6 czerwiec, ale chciałabym urodzić w maju.
W czerwcu kuzynka ma wesele i nie chciałabym opuścić tej uroczystości, ale zobaczymy, decydować będzie Marcelinka
U nas kolejny dzień przeprowadzki, a kartonów nie ubywa, nie wiem kiedy się skończy to przenoszenie, a nawet nie chcę myśleć o rozpakowywaniu i układaniu w nowym mieszkaniu.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam termin na 6 czerwiec, ale chciałabym urodzić w maju.
W czerwcu kuzynka ma wesele i nie chciałabym opuścić tej uroczystości, ale zobaczymy, decydować będzie Marcelinka
U nas kolejny dzień przeprowadzki, a kartonów nie ubywa, nie wiem kiedy się skończy to przenoszenie, a nawet nie chcę myśleć o rozpakowywaniu i układaniu w nowym mieszkaniu.