MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyuhhhh
Jak widzę takie ubranka co stwierdzam z faktem że chce mieć jeszcze drugie dziecko-dziewczynkę
)
Co do przepisu to muszę zadzwonić do babci w tej sprawie, bo takie pączki jak ona robi to nie ma na świecie lepszych)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 15:52
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyvikus001 wrote:zastanawiam sie czy moge to wziasc do szpitala zamiast rozka?
-
A propos przepuszczania i ustępowania miejsca-wracam właśnie ze spaceru,wsiadłam w załadowane 180 na starówce i faktycznie naokoło siedzieli sami starsi ludzie,więc niczego nie oczekiwałam,zresztą mam dzisiaj przypływ energii,więc w ogóle nie przeszkadzało mi stanie.I rozczuliła mnie jedna starsza pani,obładowana zakupami,która zaproponowała mi swoje miejsce.Podziękowałam i odmówiłam,a ona dalej nalegała z uśmiechem,aż mi było głupio.Myślałam,że może zaraz wychodzi,ale jesteśmy obie w tym autobusie już prawie na końcu trasy.
Urocze.Jak widać ludzie są bardzo,bardzo różni.
weronikabp, NataliaK, Nalka, Paulina1986, Agusia2312, MonikaS, Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyvikuś są rózne opinie, my idziemy, bo uważam, że zawsze coś wyniesiemy z takich zajęć.
Excella no właśnie w sumie jak będziemy rodzić to będzie ciepło, więc moze pieluszka lub kocyk wystarczą do owinięcia, muszę zapytac położną) te rożki w ogóle mi się nie podobają.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 16:33
-
vikus, bo jak się ma jakąś tam wiedzę (a nie wierzy w zabobony itp.) to szkoła rodzenia to żadne wow
ale jak byłam za pierwszym razem to byłam przerażona "poziomem" wiedzy sporej ilości uczestniczek... więc może warto iść żeby sprawdzić swój stan wiedzy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzepis niebawem będzie !
Co do szkoły rodzenia to wydaje mi się że dla pierworódek daje większą pewność siebie,są bardziej przygotowane psychicznie, daje też dodatkową wiedzę(albo i nie jeśli ktoś jest obcykany) ale zawsze kontakt z położną i możliwość zadania pytań bez liku daje komfort psychiczny. Ja mimo tego że jakąś tam wiedzę mam, rodzę pierwszy raz i mi oraz mojemu mężowi na pewno się to przyda, na pewno będziemy spokojniejsi, a wielkiego wooow nie oczekuje bo wydaje mi się że nie na tym rzecz polega, moje oczekiwania to po prostu komfort psychiczny że zrobiłam wszystko żeby się dowiedzieć tego czego nie wiem, a dodatkowo te 2-3 godziny tygodniowo to chociażby dla samej zdrowotności i lepszego samopoczucia się człowiek przejdzie wieczorkiem
Zaczynam 18 marca, będę już na l4, będę miała mnóstwo czasu wolnego więc szczerze nie możemy się doczekaćNalka, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Przepis niebawem będzie !
Co do szkoły rodzenia to wydaje mi się że dla pierworódek daje większą pewność siebie,są bardziej przygotowane psychicznie, daje też dodatkową wiedzę(albo i nie jeśli ktoś jest obcykany) ale zawsze kontakt z położną i możliwość zadania pytań bez liku daje komfort psychiczny. Ja mimo tego że jakąś tam wiedzę mam, rodzę pierwszy raz i mi oraz mojemu mężowi na pewno się to przyda, na pewno będziemy spokojniejsi, a wielkiego wooow nie oczekuje bo wydaje mi się że nie na tym rzecz polega, moje oczekiwania to po prostu komfort psychiczny że zrobiłam wszystko żeby się dowiedzieć tego czego nie wiem, a dodatkowo te 2-3 godziny tygodniowo to chociażby dla samej zdrowotności i lepszego samopoczucia się człowiek przejdzie wieczorkiem
Zaczynam 18 marca, będę już na l4, będę miała mnóstwo czasu wolnego więc szczerze nie możemy się doczekać
Mała wczoraj cały dzień hulała a dzis ciszaaa chyba już tak będzie, jeden dzień tak drugi tak..NataliaK lubi tę wiadomość
-
Osobiście pędzę na szkołę rodzenia, bo o dzieciach nie wiem kompletnie nic. Zwłaszcza jak się opiekować takim maleństwem. Nigdy mnie to nie interesowało.
Rożek zakupuję ponieważ nie jestem kompletnie wprawiona w trzymaniu dzieci (swojego chrześniaka wzięłam na ręce dopiero po miesiącu i to wyłącznie w rożku, jak już podrósł to biorę go normalnie:)) i nie ukrywam, że mi się rożki podobają.
Obżarłam się dziewczęta niesamowicie! Kupiłam sobie lody w macu i na dokładkę brokuły w cieście (nie są jakieś super, jak za tę cenę to nie polecam). Potem dokupiłam w sklepie bita śmietanę i polewę czekoladową. Zaraz mi pęknie brzuch.
Ooo! Dobrze, że mi przypomniałaś vikus001 o stetoskopie, bo dzisiaj nie słuchaliśmy małej. Trzeba to nadrobić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2014, 17:04
NataliaK, vikus001 lubią tę wiadomość
-
Moja droga to wszystko wina evas! to ona zaczęła wczoraj o tych lodach i do dzisiaj jak mi nie przeszło, to wsiadłam w autobus i dawaj do mcDonalda. A dziewczyny o tych polewach zaczęły jeszcze rozprawiać, że z tego wszystkiego wzięłam karmelową zamiast czekoladowej.
vikus001, evas lubią tę wiadomość