MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:Natalia kciuki za wyniki! Mucha to prawda buraki w każdej postaci!
ja też popijam sok. U mnie glukoza za tydzień, Natalia dodawałaś soku z cytryny lub limonki?
Trzymaj trzymaj razem z Polunia
nie, nie dodawalam niczego, uznalam ze to jest tak niedobre ze juz nic nie pomoze a po co wydluzac proces i chlust do buzi z zatkanym nosem zebym nie poczulaprawda jest taka ze po postu trzeba wypic w ciagu kilku sekund wtedy az tak nie jest zle bo sie nie rozsmakowujesz w tym
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
hejka:)
u mnie cukry prawie w normie.Stresik troszku opadł. Stawiam poprostu na kurczaka i duuuuużo warzyw. Nie piję soków, napojów. Fast foody , Ciastka, cukierki, winogron, banany idą w odstawkę. A resztę będę jadła z umiarem. Rozmawiałam z siostrą cioteczną pielęgniarką i powiedziała że cukier mam dobry. ze przesadzają w obniżeniu granicy progu cukrów w ciąży do 120.( normalnie do 140 jest ok). Dzisiaj mam takie nastawianie, ale jak będzie po kolejnych wynikach- strach pomyśleć. Dobrze chociaż, że moje Maleństwo się rusza baaaardzo często. Brzusio mam bardzo wysoko i troszku utrudnia mi oddychanie i siedzenie ale milutko się robi,że skarbek jest coraz bliżej mego serduszka:)
Powiem Wam że wczoraj od tej siostry dostałam nówkę butelkę z AVENTU, mały sudokrem, dużo próbek, nawet haggisa pieluszkę ( ponoć każda przychodnia dostaję takie rzeczy i ma przekazywać położna młóodym Mamusiom). Dzisiaj jeszcze raz do niej idę tylko że do przychodni po jeszcze jeden taki prezencik. Butelki AVENTA drogie, zawsze to będzie 40 zł w kieszeni:)
Nic- posprzątałm już, śniadanko zjadłam. Trzeba się wziąść za pracę... Człowiek jednak bywa niezastąpionym...Mucha, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
burakow soku nie próbowałam, piję tabletki surbifer durules dwie dziennie. podejrzewam, że gdyby nie one to bym miała już naprawdę poniżej normy norm
jutro mam wizytę to się dowiem co i jak. buraki to w barszczu i z patelni na ciepło
może kupię ten sok- zobaczymy
zapytam swoją gin czy jak raz na tydzień wątróbkę zjem to nic się nie stanie... najwyżej zabroni. żelaza najwięcej w czerwonym mięsie znaczy się w wołowinie. też nie przepadam ale gulasz lubię
Mucha lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj od 7 na nogach, pranie zrobione już się suszy na stryszku, ja biorę się za prasowanie. O 14 jadę po męża do pracy i jedziemy wybierać tapety i farby, bo przed nami odświeżenie całego dołu (sypialnia, salon, kuchnia i przedpokój), w zasadzie przed moim M., bo my z Zuzą 05-go marca wybywamy na 2-tygodniowy turnus rehabilitacyjny. Obiecał, że ze wszystkim zdąży, a my mamy wrócić już do czystego, odremontowanego domku
Zapomniałam pisać, że ja w środę też robiłam glukozę (75g), wypicie nie było jakieś straszne, obyło się bez żadnych ulepszaczy. Ale pierwsze pół godziny to była jakaś masakra, tak mnie zamuliło na żołądku, myślałam, że nie dam rady i zwymiotuję, ale jakoś wytrzymałam. Wyniki w normie, więc dalej brniemy do przoduMucha, Martynika, Paulina1986, Limerikowo, Galanea, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aisak, będą na pewno wzloty i upadki z tym cukrem, ale wszystko się unormuje, poznasz lepiej swoje ciało, to, jak reaguje na różne produkty, nauczysz się go i to już nie będzie takie trudne
.
Zorientowałam się właśnie, że zgodnie z terminem, który wyliczyło mi ovu mam dzisiaj STUDNIÓWKĘ. Zgodnie z tym, co mam w karcie ciąży (7 czerwca, a nie 4) studniówka dopiero za 3 dni, ale sądzę, że urodzę wcześniej.
NataliaK, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczynki
Ja weekend aktywny bardzo, w sobotę pojechaliśmy do Wrocławia z siostrą i jej rodzinką do manufaktury słodyczy i dzieci mogły oglądać jak powstają lizaki, później każde zrobiło swojego własnego lizaka.. na rynku puszczały wielkie bańki i były ogólnie bardzo zadowoloneniedziela też na spacerku po niedużej górce
Chociaż wczoraj miałam stracha bo w toalecie jak byłam to na papierze zobaczyłam dużą ilość przezroczystego śluzu o konsystencji jajka kurzego.. pewnie bym się nie przejęła gdyby nie konsystencja i przezroczystość.. w nocy mnie przeczyściło i byłam już cała zestresowana, bo dokładnie tak wyglądało rozpoczęcie porodu z Kubą.. ale położyłam się i myślę nie panikuję nic mnie nie boli, brzuch nie był napięty.. i tak zasnęła.. do rana spokój.. teraz jak chodzę to mam takie dziwne uczucie w pachwinie i to wszystko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2014, 11:03
nutka lubi tę wiadomość
-
topa42 wrote:Hejka - piszecie tak o tej glukozie że się zastanawiam czy nie robię jej za wcześnie ? Jadę na nią w czwartek
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:Natalia dzielna dziewczyna, kurcze ja się boję że jednak puszczę pawika, oby nie
Dasz raaaadęja już to kiedyś miałam więc wiedziałam że tragedii nie ma, ale w ciąży mam odruch wymiotny na niektóre rzeczy i tego się obawiałam, teraz czekam z niecierpliwością na wyniki
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDuchess wrote:Ja tez Topa mam juz skierowanie ale pojde w polowie marca gdzies, po tym jak mialam juz przyjemnosc cukrzycy ciazowej chce aby teraz to badanie bylo jak najbardzie miarodajne i mydle ze 23 moze byc za wczesnie? Wtedy robilam w 28tyg...
Z tego co mówił mi mój lekarz to pomiędzy 24-28 tc. Ale pewnie lekarz dał Ci wcześniej bo miał do tego jakieś powody, może też dlatego że już raz przeszłaś cukrzycę ciążową? -
NataliaK wrote:Z tego co mówił mi mój lekarz to pomiędzy 24-28 tc. Ale pewnie lekarz dał Ci wcześniej bo miał do tego jakieś powody, może też dlatego że już raz przeszłaś cukrzycę ciążową?
-
Duchess po razowym chlebku. CHyba przestanę jeść wogóle chleb- więcej wędliny i warzyw- jeśli chodzi o śniadanie. Wczoraj na śniadanie jadłam razowy i miałam cukier 114 ( a zjadalam 1 kanapkę z razowym, poł z białym i śliwkę. Ah.
A powiedz mi jak miałas ta cukrzycę to bardzo pilnowałas tych godzin jedzenia- nic nie podjadalas itp? Ja staram sie byc jak najbardzie punktualna. Zastanawiam się czy nie zwiększyć sobie ilości insuliny przed sniadaniem z 2j na 3j. Najśmieszniejsze jest to że jak sobie mierzę z ciekawosci po 2 obfitym sniadaniu cukier(po 1 godz)to mam do 80. Po obiadku 100-120. A po kolacji znowu 68-89. A naczczo od 80-100.
-
nick nieaktualnyAisak jaki chleb jadłaś, z tego co wiem musi być razowy na zakwasie. Duchess -
w takiej sytuacji słuchaj lekarza jak każe wczesniej to pewnie ma jakiś powód.
Tusia - ty jesteś doświadczoną Mamą więc pewnie wiesz jak coś niepokojącego się dzieje, także na pewno zareagujesz jakby co..ja też mam jakies uplawy zawsze rano, potem przechodzi. Podobniez normalne w ciązy, zbadane, bakterii nie ma, więc nie mam się przejmować mówi lekarz.
jakiś senny ten dzień, no nic idę na ryneczek, dziś będzie polędwica z dorsza na obiad oraz dużżżooo warzyw -
nick nieaktualnyOstatnio w zeszły poniedziałek pochwaliłam się Wam że schudłam 2 kg.. to chyba waga miała jednodniową fazę na spadek wagi... bo dziś już te 2 kg powróciły
Co jaki czas się ważycie?
Ja co tydzień, wcześniej ważyłam się codziennie , ale szczerze powiem Wam że strasznie przeżywałam każdy kg, których w sumie jest już sporo,wiem wiem-dziecko najważniejsze, to oczywiste, wytłumaczyłam sobie w końcu ,że po ciąży wrócę do formy i jest dobrze, całe życie musiałam patrzeć na to co jem i na wagę , więc może dlatego tak to przeżywałam. Jak to cudownie mieć siłownie i las koło domku, już się nie mogę doczekać aż w czerwcu ruszę ćwiczyć, już z mężem ustaliliśmy że wieczorem 2,5 h będzie dla mnie żebym mogła chodzić na siłownie i biegać