MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:cos w tym jest Natalia, ja pracowałam w dużych korporacjach i zawsze wprowadzałam politykę humanitarną i powtarzałam zarządom, że to bardzo wazne traktować ludzi osobowo, biorąc pod uwagę ich życie prywatne, bo zadowolony pracownik to pracownik efektywny, to działa w dwie strony
6 lat byłam na kontrakcie za granicą i tam nauczyłam się takiej właśnie polityki pracy. Ale w pewnym momencie byłam tak wypluta, że złozylam wypowiedzenie i powiedziałam stop. Pojechałam na roczne wakacje i postanowiłam nie wracać do korpo, a teraz mi trochę brak tego pędu
więc pewnie jeszcze wrócę ale już na swoich zasadach, kontraktu, będe pracować tyle ile będę chciała.
ale ja nigdy nie zajmowałam się miękkim HRem, dlatego nie znam się na tych urlopach itd tak jak Ty, ja zajmowałam się rekrutacją na wysokie stanowiska oraz niestety.. redukcjami etatów.
No własnie ja też zajmuje się rekrutacją pracowników średniego i wyższego szczebla, a to co wiem to studiowanie kodeksu i prawa pracy oraz cywilnego dniami i nocami,a także dzienników ustaw, parodii zusów i innychbo to mi również było potrzebne żeby nikt mnie nie mógł zagiąć na niczym, ale też dla samej siebie.
Ile tu człowiek ma wspólnego ze sobą
Mucha to zależy na kogo się trafi, ja znam pozytywne przypadki, ale też wiem że istnieją parodie więc wiem o czym mówisz, mnie na szczęście to tylko dotknęło w kontekście czytania o tym -
hej mamuski, napiszcie mi prosze co macie juz w domku z rzeczy dla niemowlaczkow naszych? bede jechac za godzine do sklepu i sie zastanawiam co moge jeszcze dokupic a posiadam: termometr do wody, fride, butelke narazie jedna aventa (nie wiem czy dokupic wiecej bo mam zamiar karmic piersia) dwa pierwsze smoczki od 0-6 szczoteczka grzebyczek, obcazki nozyczki i chyba to na tyle.... co jeszcze sie przyda? mam pieluchy tetrowe ktore dostalam od kolezanki oraz 3 flanelowe....
-
vikus001 wrote:hej mamuski, napiszcie mi prosze co macie juz w domku z rzeczy dla niemowlaczkow naszych? bede jechac za godzine do sklepu i sie zastanawiam co moge jeszcze dokupic a posiadam: termometr do wody, fride, butelke narazie jedna aventa (nie wiem czy dokupic wiecej bo mam zamiar karmic piersia) dwa pierwsze smoczki od 0-6 szczoteczka grzebyczek, obcazki nozyczki i chyba to na tyle.... co jeszcze sie przyda? mam pieluchy tetrowe ktore dostalam od kolezanki oraz 3 flanelowe....
Nic. Ciuchy tylko, które dostałam od kuzynki.
Będę kupować to wszystko po przeprowadzce, za ok. miesiąc, gdy już będę miała to gdzie ulokować, bo kupować teraz do wynajmowanego mieszkania 20m2, a potem bujać się z tym przy przenoszeniu wszystkiego, to byłoby trochę problematyczne, i tak mam tu już masę szpargałów.
Usiłuję się tylko na razie dookreślać co do preferencji, żeby w razie czego, gdybym ja za ten miesiąc zaniemogła (tfu, tfu), mąż mógł wszystko sam załatwić, bez konsultacji ze mną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 11:34
-
vikus001 wrote:to tylko ja juz tyle mam??? kurcze....moze to za wczesnie? nie wiem juz sama.... bylam z kolezanka poprostu w takim wielkim sklepie i nie moglam sie oprzec zeby nie kupic takich dupereli....
To chyba dobrze, już masz troche z.głowy. i duzego wydatku przed porodem nie bedzie.
-
vikus001 wrote:to tylko ja juz tyle mam??? kurcze....moze to za wczesnie? nie wiem juz sama.... bylam z kolezanka poprostu w takim wielkim sklepie i nie moglam sie oprzec zeby nie kupic takich dupereli....
Bo ja wiem, czy za wcześnie? Jeżeli to Ci zapewni jakiś komfort psychiczny, to czemu nie?
Powiem Ci, że jak ostatnio zaniemogłam tak, że nie mogłam się podnieść, to nagle zaczęły mnie nachodzić myśli, że ja nawet szlafroka nie mam do szpitala jakby co i poczułam "ubogość" swojego zaopatrzenia. Dlatego może powoli będę kompletowała takie rzeczy dla siebie na "w razie czego", ale grubsze sprawy typu mebelki, wózek, fotelik, jaki również drobniejsze, jak smoczki, butelki, akcesoria itd., dopiero za miesiąc. Jak już będę mogła to wsadzić do nowej komódki i będę miała wszystko na swoim miejscu.
-
A ja mam wszystko prócz wózka. Fakt faktem sporo rzeczy kupować nie musiałam bo kupiłam je rok temu w poprzedniej ciąży. Ja osobiście tym razem kupując butelki nie wzięłam Aventa- dla mnie o niebo lepsze są z firmy Lovi lub Tommy Tippe. Jak tak pytasz o rzeczy drobniejsze to może jeszcze wkładka do wanienki taka z gąbki? Bardzo ułatwia kąpiel maluszka.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
karolina1990 wrote:A ja mam wszystko prócz wózka. Fakt faktem sporo rzeczy kupować nie musiałam bo kupiłam je rok temu w poprzedniej ciąży. Ja osobiście tym razem kupując butelki nie wzięłam Aventa- dla mnie o niebo lepsze są z firmy Lovi lub Tommy Tippe. Jak tak pytasz o rzeczy drobniejsze to może jeszcze wkładka do wanienki taka z gąbki? Bardzo ułatwia kąpiel maluszka.
tez chcialam kupic ta wkladke z gabki ale slyszalam ze w niej duzo zaraskow itd.... nie wiem czy to prawda....a kupowalas cos dla siebie? bo pomyslalam ze moze kupila bym majtki poporodowe te z siateczki jakies pieluchy(wkladki) co o tym myslisz? -
Gąbkę można tak samo zalać wrzątkiem. Nie przesadzajmy- siedliskiem bakterii jest wszystko. A chyba jest zasadnicza różnica czy oprze się dziecko o miękką gąbkę czy zimny, twardy plastik. Położna sama doradzała taką gabkę, a ona jest kobietą naprawdę kompetentną.
-
Karolina te opisy wagi i długości w intenecie w ogóle są przekłamane, na każdej stronie inne;P
Ja na razie nie kupowałam tych drobiazgów bo planuję zamówić je wszystkie przez internet, więc po co mają już się kurzyć w domu, jak mogą np w kwietniu? -
karolina1990 wrote:Ale ten opis pod suwaczkiem 'kity' wciska
moja malutka dwa tyg temu miała ponad 650 g.
Dlatego ja zmieniłam suwaczek, bo opisy były ciągle przekłamane, głównie te dot. wagi.
vikus, to na pewno będzie trzeba prędzej, czy później kupić, jak masz możliwość i ochotę już się w te rzeczy zaopatrzyć, to się nie zmarnują na pewno, a po prostu trochę poczekają.
-
Vikus, majtki poporodowe mam w domu, podkładów jeszcze nie kupiłam ale niedługo zamówię z allegro- wychodzi sporo taniej jak a apteki a troche tego potrzeba. Poprzednim razem jakaś "mądra" sprzedawczyni namówiła mnie na podkłady firmy BabyOno- podobno wygodniejsze bo cieńsze a chłoną tak samo itp. Dobrze że takie kupiłam tylko jedne. W szpitalu jak zobaczyli jakie mam to najpierw dali mi swoje a potem mąż dowiózł mi Bella. I te są najlepsze.