MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Agusia2312 wrote:Mój maluch od paru dni się wyżej przeniósł chyba bo czuje go niekiedy w okolicach pępka
a i czkawkę też myślę ze czuje takie rytmiczne uderzanie. Tak z 3,4 razy pod rząd puk puk
i też się zastanawiałam czy to to;)
U mnie najdłużej to chyba z pół godziny trwało, jak się małemu czkało.
Mebelki z błękitnej szafy piękne, ale 3tys. za komodę, nie przełknęłabym tego, choćby grała, tańczyła i dziecko karmiła. Poza tym ten styl akurat u mnie pasowałby jak pięść do oka, bo resztę mieszkania będę miała bardziej nowoczesną, więc dziwnie by to wyglądało, gdybym nagle w pokoju dziecięcym wyskoczyła z SZEZLONGIEM na profilowanych nóżkach
.
Ale chodziłam kiedyś na korepetycje do dziewczynki, która miała pokój urządzony totalnie w tym stylu, czułam się tam trochę jak w muzeum, choć nie powiem - wyglądało to bardzo efektownie i estetycznie.
Ja jednak wolę styl IKEA - tu mi wisi jakaś huśtawka z sufitu, tam w rogu stoi cyrkowy namiot, w którym dzieciaki robią sobie bazę, a przy ścianie mam kolorowe kosze z klockami(małżonek się nie może doczekać tych klocków).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2014, 09:11
monaaa, eta, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno nie zgodzę się ze te meble wyglądają jak z muzeum, wszystko zależy od tego jak się wystylizuje cały pokój, u mnie na pewno nie będzie jak w muzeum, będzie prosto, bez ostrych kolorów, tylko pastele, ciepło, przytulnie, dużo przytulanek, żeby Mała czuła się bezpiecznie i radośnie. Meble z Ikei totalnie mi się nie podobają, akurat ta dziecięca kolekcja najsłabiej im wyszła. Poza tym są kiepskiej jakości, oraz co druga osoba w tym kraju ma tak urządzony pokój.
monalisa lubi tę wiadomość
-
weronikabp wrote:no nie zgodzę się ze te meble wyglądają jak z muzeum, wszystko zależy od tego jak się wystylizuje cały pokój, u mnie na pewno nie będzie jak w muzeum, będzie prosto, bez ostrych kolorów, tylko pastele, ciepło, przytulnie, dużo przytulanek, żeby Mała czuła się bezpiecznie i radośnie. Meble z Ikei totalnie mi się nie podobają, akurat ta dziecięca kolekcja najsłabiej im wyszła. Poza tym są kiepskiej jakości, oraz co druga osoba w tym kraju ma tak urządzony pokój.
Nie napisałam, że TE meble wyglądają jak z muzeum, tylko, że w pokoju dziewczynki, która miała podobne meble ja czułam się jak w muzeum. To, że co druga osoba będzie miała podobnie urządzony pokój w zupełności mi nie przeszkadza, fakt jest taki, że meble z IKEI są przystępne cenowo (dlatego rozpowszechnione na szerszą skalę) i mimo wszystko (według mnie) funkcjonalne. Co do jakości wypowiem się po zakupie. Moi rodzice kupowali meble z IKEI i są zadowoleni (choć, istotnie, nie z kolekcji dziecięcej).
Zależy co kto lubi i w jakim stylu czuje się dobrze. Przecież ja Cię nie przekonuję do mebli z Ikei.
celia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartynika wrote:Nie napisałam, że TE meble wyglądają jak z muzeum, tylko, że w pokoju dziewczynki, która miała podobne meble ja czułam się jak w muzeum. To, że co druga osoba będzie miała podobnie urządzony pokój w zupełności mi nie przeszkadza, fakt jest taki, że meble z IKEI są przystępne cenowo (dlatego rozpowszechnione na szerszą skalę) i mimo wszystko (według mnie) funkcjonalne. Co do jakości wypowiem się po zakupie. Moi rodzice kupowali meble z IKEI i są zadowoleni (choć, istotnie, nie z kolekcji dziecięcej).
Zależy co kto lubi i w jakim stylu czuje się dobrze. Przecież ja Cię nie przekonuję do mebli z Ikei.
Normalnie napisałabym, że po prostu nie preferuję mebli z Ikei ale chciałam żebyś zobaczyła jak to jest gdy dzielisz się radosną wiadomością a ktoś przejedzie po tym jak po czołgu i powie ze to tak jak z muzeum, nie powiedziałaś o tych meblach ale o tym ze to były meble w tym stylu, więc znaczenie wypowiedzi było takie samo bo wypowiadałaś się na temat przeze mnie zamieszczonych mebli. O gustach się nie dyskutuje, więc nie powinno się krytykować czyjegoś wyboru na forum, bo to rani jego uczucie radości z własnego wyboru.
Natalia co u Ciebie? wszystko ok?
Właśnie przyszły wózki z Włoch! yeahhhh)) a teraz na wizytę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2014, 09:44
-
Weronika, nie skrytykowałam mebli, tylko napisałam o swoich odczuciach.
Pisanie o własnych odczuciach to nie wydawanie sądów. Bezpośrednią krytyką byłaby wypowiedź odnosząca się wprost do mebli, ja natomiast napisałam jak CZUŁAM się w pokoju urządzonym w ten sposób, co nie jest jednoznaczne z osądem. Przy tym zaznaczyłam, że prezentowało się to efektownie i estetycznie, a na temat samych mebelków wybranych przez Ciebie napisałam, że są piękne. Postrzegaj moją wypowiedź całościowo, nie wybiórczo.
Mnie Twój komentarz na temat mebli z IKEI nie uraził, zgadzam się z tym, że pół Polski ma w pokojach dziecięcych Ikeowego "Mammuta", a jakości można spodziewać się gorszej po sieciówce, niż po meblach robionych przez pojedynczą firmę.
Nie chciałam też zgasić Twojego entuzjazmu, ale pozwalam sobie do wyrażenia własnej opinii. Ani razu nie próbowałam też wartościować Twojego wyboru, cieszę się, że znalazłaś meble, które Ci się podobają.celia lubi tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Tak to juz jest Paulinko są na rynku rzeczy tanie i drogie.
Szykuje sie i na wizytę, zobaczymy co u Małej i co Pani doktor powie o moich silnikach na zebrach...
Jasne kochanaI pewnie gdyby mnie bylo stac to zainwestowalabym w te cudenka, ale niestety nie zawsze mozna miec wszystko co sie chce
My kupujemy lozeczko z kolekcji Vox Baby Modern w kolorze wenge (bez srebrnych dodatkow). Natomiast pozostale mebelki to beda zabytkowe delikatnie rzezbione/zdobione meble, ktore stoja obecnie u nas w mieszkaniu i w piwnicy u tesciow. Meble sa wiekowe i beda wymagaly renowacji, ale tym zajmie sie tesc lub zlecimy to specjalistom. Calosc bedzie dopasowana do koloru lozeczka- czyli cieply odcien wenge. Do tego kremowo-zolte sciany i malinowa wykladzina. Mam nadzieje, ze wyjdzie tak ladnie jak w moich wyobrazeniachweronikabp lubi tę wiadomość
-
co to za spory od rana dziewczęta?! ;> Mi się podobają meble zarówno z Ikei jak i te, które przedstawiła weronikabp. Jednak te drugie zaczęły mi się podobać jak już "podrosłam", gdy byłam mała nie lubiłam takich mebli. Może dlatego, że u mnie w domu się nie przelewało i wszystko było takie już stare, poniszczone i przez długi czas takie meble mi się z tym kojarzyły. Jednak tak ładnie wykonane i w delikatnych kolorach są prześliczne.
A ja znowu zaczęłam wymiotować. Nawet dzisiaj w nocy. Ma ktoś pomysł dlaczego i od czego? Mała naprawdę zaczęła się rozpychać.. zaczął mi się wywijać pępek! Szyderczo sobie sterczy jego góra!
Ja czkawkę poczułam prędko. W 20 tygodniu. Teraz już tak nie czka.
Miriam moja babcia (150cm wzrostu) rodziła dzieci ponad 4 kilo. Rekord pobił mój wujek: równo 5kg! Urodzony naturalnie. -
O matko jedyna....Nalka 5kg rodzone SN???? nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić
ja dziś idę na ponowny wymaz i zobaczymy czy pozbyłam się E-COLI!!!!
mnie również podobają się zarówno ikeowskie mebelki jak i te z linka to wszystko zalezy kto ma jakie predyspozycje i gustowe i pieniężne....nie kłóćcie się dziewczyny!
-
Nie mogłam w to uwierzyć ale babcia pokazała dokumenty. Najmniejsza i zarazem najstarsza była moja ciotka - 4100g (sn), wujek 5000g (sn) i moja matka 4300g rodzona przez cc, bo się zaklinowała i jako jedyna urodzona w szpitalu. Tam niestety uszkodzili jej biodra.
-
Agusia2312 wrote:Mucha super wieści kochana
teraz to musi być dobrze. Jakie leku rozkurczowe masz brać?
Mój maluch od paru dni się wyżej przeniósł chyba bo czuje go niekiedy w okolicach pępkaa i czkawkę też myślę ze czuje takie rytmiczne uderzanie. Tak z 3,4 razy pod rząd puk puk
i też się zastanawiałam czy to to;)
Nospe glownie, a doraznie jak cos sie dzieje i nie odpuszcza to scopolan. -
Mucha, dużo razy do tej pory zdarzyło Ci się brać ten scopolan? Bo ja też go miałam brać, jakby "coś" się działo, tylko nie bardzo wiem, czy kilkukrotne spinanie brzucha w ciągu dnia to już jest to "coś", rozumiesz. W efekcie wzięłam go ze 2 razy, przy tym ostrym bólu wywołanym zastojami w nerce. Poza tym np. teraz wydaje mi się, że mam od rana dość twardy, napięty brzuch (macicę), ale nadal nie wiem, czy to już jest ten czas, gdy powinnam sięgnąć po scopolan.
Podpytam jeszcze lekarza o 13. -
Czesc dziewczyny.
U mnie dziś już nastrój trochę lepszy, więc mam nadzieję że już będzie dobrze.
Weronika mebelki fajne, aczkolwiek nie w moim stylu i chyba by mi taki pokój nie pasował do wystroju całego mieszkania. Ja wole styl bardziej klasyczny. Ale każdy ma swoje gusta
Co do wózków - wczoraj przed lekarzem byliśmy oglądać wózki. Brałam pod uwagę dwa: Jedo Fyn Memo i firmę Tako (tutaj te wózki mają wszystkie takie same funkcje, tylko różnią się wyglądem). Tako wizualnie mi się bardziej podoba, ale prowadzą się znacznie gorzej niż Jedo. Niby waga mniej więcej taka sama, ale są jakiej takie toporniejsze. Próbowałam 3 modele: City move, alive i jumper Light i w każdym coś mi nie pasowało. Jedo natomiast prowadzi się rewelacyjne - zupełnie nie czuć ze coś się pcha, mimo że pani mi "wypchala" wózek tak jakbym miała tam dzidzie
Składanie, rozkładanie, wpinanie gondoli, spacerówki czy fotelika banalnie proste. Mała wada dla mnie jest to że do złożenia stelarza trzeba zdjąć przednie koła, a w Tako składa się z kołami. Ale robaków utrudnienie, koła zdejmuje się w sekundę.
Fakt spacerówka Jedo nie wygląda za pięknie, ale jest bardzo duża i obszerna. A my chyba powinniśmy zwrócić uwagę na specerowke, bo do niej trzeba będzie przesadzić maluszki na zimę.
Mniej więcej w tej samej cenie pani proponowala nam jeszcze wózek firmy Camarelo model Carera (nawet tańszy bo z ich fotelikiem 1500 zł), ale jakoś boję się mało znanej firmy, choć prowadził się równie dobrze jak Jedo.
Ostatecznie do Jedo przekonałam się serwisem, jakby coś się działo. Na miejscu w sklepie jest serwisant, który robi drobne naprawy, a przy większych jak trzeba wysłać wózek to firma Jedo zapewnia wózek zastępczy
I to mnie przekonało do końca do tego wózka. Wygląd wersji głębokiej super, kolory też mogą być - zastanawiam się nad szarym z zielenią lub kremowo beżowym. A wygląd spacerówki jakoś przeboleje, ważne zęby synkowi było ciepło i wygodnie
Więc jak tylko będę mogła chodzić to jedziemy jeszcze raz obejrzeć koloru i kupujemy -
Dziewczyny czy któraś z Was ma może jakiegoś linka do siatek centylowych wymiarów płodu (bpd hl ac fl) - wiem że są w belly w abonamencie ale ja go nie mam. proszę podeślijcie cosik.
Weronika - miałam to przemilczeć, ale muszę napisać. W dyskusji o mebelkach z Martyniką pisałaś żeby nie krytykować czyichś wyborów żeby dziewczyny nie traciły z nich radości, a mnie dość mocno zapadła w pamięci Twoja wypowiedź dotycząca Twojego zdania na wybór imienia Alicja! Dodam od razu, że miałam właśnie pisać, że jedno z imion nad którymi się zastanawialiśmy wtedy była właśnie Alicja i po przeczytaniu Twojego - "fee" czy coś w tym stylu - odechciało mi się czymkolwiek podzielić w tym momencie na forum i nie powiem trochę mnie to dotknęło. Nie piszę tego żeby prowokować kolejną dyskusję tylko po to żeby zwrócić Twoją uwagę, że Tobie też zdarzają się takie krytyczne uwaginikt nie jest doskonały:)
monaaa, monalisa lubią tę wiadomość
-
Moja koleżanka urodziła SN synka 4500. I poród wspomina bardzo dobrze
Ale mówi że to wszystko dzięki super położnej.
No i oczywiście wszystkim życzę powodzenia na wizytachWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2014, 10:54
monalisa lubi tę wiadomość
-
Martynika ja scopolan wzielem ze 4 razy na noc bo wieczorem straszliwie spinal mi sie brzuch i nie chcial odpuszczac. Generalnie lekarz powiedzial, ze jak cos to lepiej sprobowac najpierw 2 nospy, jak nie pomoze to po 4 godzinach scopolan.
Weronika i wszystkie ktore maja dzisiaj wizyte powodzenia.
Ja po wyjeciu pessara obolala jestema jeszcze dzisiaj spanikowalam, bo zaczelam ogladac wczorajsze USG i zauwazylam, ze glowka malej jest bardziej okragla niz jajowata i od rana do szitala szukac mojego lekarza. Powiedzial, ze spokojnie to nic nie znaczy i nie ma co sie przejmowac (mam nadzieje!!!).
Dziekuje wszystkim za dobre slowo po wizycie wczorajszej
Dodam jeszcze, ze jak weszlam dzisiaj do szpitala to akurat otwarte zostaly drzwina porodowke i jakas dziwczyna sie tak niemilosiernie darla (pisze darla, bo krzykiem tego sie nie da nazwac), ze az mnie ciarki przeszly!
Natalia jestes? Cos sie nie odzywasz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2014, 11:06
weronikabp lubi tę wiadomość
-
sunset wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma może jakiegoś linka do siatek centylowych wymiarów płodu (bpd hl ac fl) - wiem że są w belly w abonamencie ale ja go nie mam. proszę podeślijcie cosik.
Bo mi nagle synek wyszedł o tydzień większy, a do tej pory różnica była dwóch dni.
Więc też zaczęłam się niepokoić, ale jak wszystko sobie wpisalam to wychodzi ze jest jeszcze wszystko w normie
Będzie pewnie strasznie wysoki chłopakWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2014, 11:02
sunset lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, już od godziny nadrabiam forumowe zaległości
Byłam wczoraj na wizycie. Malutki waży niecałe 900g. leży sobie poprzecznie i rękoma gmera mi po pęcherzu
znowu nie dał sobie zrobić zdjęcia 3d, ale mój Michaś podobnie się chował. teraz te łożysko na przedniej ścianie przeszkadza. jeśli chodzi o te słabe wyniki krwi to też gin kazała się nie przejmować i dalej łykać żelazo - tylko tym razem tardyferon bo ten surbifer już mógł się przejeść mojemu organizmowi. co do mięśniaka to powiedziała, że też nie zawracać sobie głowy bo często mięśniaki wychodzą w czasie ciąży i po porodzie znikają
aco do terminu porodu dalej 5 czerwiec bo ponoć termin ustala się tylko na podstaiwe pierwszych usg - już nie wnikałam w którym tyg- bo później dziecko rośnie niewspółmiernie do tygodnia, raz szybciej raz wolniej.
Sunset - dlatego nie martw się, bo może być tak, że zaraz twoje maleństwo nadrobi
chyba to wszystko
Galanea, monalisa lubią tę wiadomość
-
Martynika glowka dziecka powinna byc dluzsza niz szersza(tak jak kazdego z nas), jezeli jest zbyt okragla lub zbyt podluzna to moze to byc jakas nieprawidlowoscia, tylko nie wiem kiedy nalezy sie juz martwic a kiedy nie (IC to jest wskaznik stosunku szerokosci do dlugosci i on musi sie miescic w danym przedziale procentowym). Jakos super duzo na ten temat nie wiem, ale troche poczytalam i juz wiecej nie bede zeby sie nue wkrecac.