MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaaa dajcie spokój masakra z tym ustępowaniem. Dzisiaj przedarłam się do kasy z pierwszeństwem, bo mnóstwo ludzi "nieuprzywilejowanych" (panów i pan w wieku średnim acz nierozrodczym) podchodzę do kasjerki i pytam czy mnie obsłuży. Tu problemów nie było, kasjerka zrobiła miejsce na taśmie i zaczęła kasować moje produkty. Natomiast jakaś kobieta ustawiła się na końcu kolejki i krzyczy, że jej się wepchałam, bo ona o kuli chodzi. Jakoś do pozostałych pretensji nie miała, że jej nie ustępują.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 20:51
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
No ja właśnie tak mamMartynika wrote:Topa, mam tak, gdy chodzę. Jak leżę, albo kręcę się tylko po domu, to nie mam takiego odczucia, ale podczas szybkiego marszu, załatwiania jakichś spraw na zewnątrz jest to wręcz niekiedy bolesne.
jak dużo pochodzę a dziś tylko umyłam garki obiad zrobiłam i to samo I jak mnie boli to siedzieć ciężko , stać też ulgę przynosi tylko leżenie Od wczoraj coś nie tak się czuję
-
nick nieaktualny
-
Zależy jaką. Jak 75 to na czczo. Jak 50 to nie wolno jeść co najmniej 3 godziny przed pobraniem krwi. Tak mi powiedziała pielęgniarka a ja o "suchym pysku" przyszłam. Jakoś przeżyłam i po godzinie byłam wolna.
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOk, dzięki dziewczyny i wszystko jasne! Zobaczymy co to jutro bedzie
Powiem szczerze, ze nie wiem czy 50 czy 75 nie pytałam, zapytałam tylko czy mam przynieść swoją to mnie Pani Kasia ( położna w enelmedzie) wyśmiala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 21:48
-
nick nieaktualnyW wiekszosci robi sie 75. Ja tez zapytalam o swoja glukoze to tez mnie wysmialiweronikabp wrote:Ok, dzięki dziewczyny i wszystko jasne! Zobaczymy co to jutro bedzie Powiem szczerze, ze nie wiem czy 50 czy 75 nie pytałam, zapytałam tylko czy mam przynieść swoją to mnie Pani Kasia ( położna w enelmedzie) wyśmiala
powodzenia jutro zatem i pamietaj,wypij max na 2 lyki
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Max dwa łyki.. próbowałam tak z 75.. nie wyszło. Wszystko zwróciłam. Potem miałam zrobić 50 i piłam mniejszymi łyczkami, smak mi nie przeszkadzał a i w żołądku lepiej się ułożyło. Tym razem miałam cytrynę i pal licho, że zabronili mi jej używać. Lizałam ją, jak oszalała kiedy miałam napady na wymioty, dzięki temu nie zwróciłam niczego.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Martynika ja będę brać ten Jedo Fyn Memo- oglądałam już kilka razy i czytałam opinię i jestem zdecydowana;)
Chorowitki wszystkie- zdrowiejcie!
Galanea mi się czasem wydaje, że czuję tam w srodku, na samym dole. Wczoraj na usg dzidzia była głową w dół więc nei wiem, czy to możliwe ale może rączkami tam gdzieś sięga?
Martynika, eta lubią tę wiadomość
Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
-
nutka wrote:Galanea mi się czasem wydaje, że czuję tam w srodku, na samym dole. Wczoraj na usg dzidzia była głową w dół więc nei wiem, czy to możliwe ale może rączkami tam gdzieś sięga?
No właśnie też się zastanawiam, bo tydzień temu na usg była głową w dół. A czuję jakby mnie tam kopała. Albo się przekręciła, albo to rączki. Ale strasznie nisko i nieprzyjemne to jest. Od razu mam wizję, jak mi uciska na szyjkę
-
Niesforna, trzymaj się, będzie dobrze, wyleżysz trochę plackiem i urodzisz w terminie ślicznie dziecko
Swoją drogą się zastanawiam, bo moja szyjka miała na ostatnim usg 32mm, a ani jeden lekarz, ani drugi nie powiedzieli, że ona jakaś krótka czy coś, tylko powiedzieli, że "jest okej".
Niesforna, nutka lubią tę wiadomość
