MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny jeśli bedziecie szukać kocyków i przytulanek takich z metkami i innych i takich gdzie z jednej strony materiał to taki plusz z "wypustkami"
- ( może wiecie o co mi chodzi
) to znalazłam na fejsie kogoś kto szyje takie rzeczy a ceny przystępniejsze niż np. te z firmy La Millou, może komuś też się przyda
https://www.facebook.com/pages/Makaszka/535423466545677Limerikowo, Modelka, Duchess, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
u nas od rana ładna pogodadzisiaj wybieramy się do rodziców męża
wczoraj wkońcu poprzestawialiśmy meble w dużym pokoju - o niebo lepiej
tak się zmachaliśmy, że już nie mieliśmy siły na park zgodnie z planem dnia
jeszcze mamy w planach wytapetować ale nie wiem jak to będzie
tzn ja będę przy tym obstawała
miłego dnia dziewczynyevas, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
ja byłam na spacerku z psiakiem, wstawiłam pranie i póki co nic nie robię. Jutro będą mi wybijać ościeżnice, więc i tak mi zabrudzą całe mieszkanie. Dobrze, że mąż jest, to pomoże mi posprzątać. Ja chwilę porobię i od razu mnie brzuch boli i robi się twardy. Mały ciągle siedzi na dole i ciężko mi. Brzuch mam już całkiem pokaźny. Mąż stwierdził, że przez tydzień jego nieobecności brzuch urósł.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 10:18
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
ja kąpałam się i pomyślałam,że przy okazji zrobię 'tam' porządek - duuuuużo czasu mi to zajęło bo po omacku ciężko
masakra jakaś hehe brzuch już wielki jak nie wiem co a jeszze tyle czasu do rozwiązania...
właśnie mój synek znalazł pępek na mojej szyi, tzn tak to nazwał bo to takie odstające coś, taki pypećna moje sutki też pępek nazywa hehehe
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa byłam wczoraj w pracy na soczku to stwierdzili że przez tydzień taaaaaaak mi brzuch urósł
dziś robię rogaliki drożdżowe z konfiturą jagodową
PS: czego to ja nie wymyślę będąc w domu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 10:29
Limerikowo, Modelka, evas, weronikabp, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Alexast - ja mam dni energii i dni spania. Dziś dzień energii
Ale im dłużej sprzątam (bo w tym tygodniu nie będzie mojej pani do sprzątania), tym większy mnie szlag trafia - tzw. ryneczek to mam zawsze sprzątnięty, ale jak już zajrzę do jakiegoś kąta, to tam koty leżą czarne i pająki rządzą! No to ja się nie dziwię już, że parę dni po jej wyjściu w domu znów pojawia się kurz...
Mam wielkie postanowienie, że teraz, jak jestem w domu, to doprowadzę dom do najwyższego blasku - wszystkie szafki, wszystkie kąty, wszystko ma być idealnie uporządkowane
To się chyba nazywa syndrom wicia gniazda, hahaha!Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyModelka wrote:Alexast - ja mam dni energii i dni spania. Dziś dzień energii
Ale im dłużej sprzątam (bo w tym tygodniu nie będzie mojej pani do sprzątania), tym większy mnie szlag trafia - tzw. ryneczek to mam zawsze sprzątnięty, ale jak już zajrzę do jakiegoś kąta, to tam koty leżą czarne i pająki rządzą! No to ja się nie dziwię już, że parę dni po jej wyjściu w domu znów pojawia się kurz...
Mam wielkie postanowienie, że teraz, jak jestem w domu, to doprowadzę dom do najwyższego blasku - wszystkie szafki, wszystkie kąty, wszystko ma być idealnie uporządkowane
To się chyba nazywa syndrom wicia gniazda, hahaha!
Mąż stwierdził że niedługo mieszkania nie pozna,przed wczoraj zrobiłam przemeblowanie, wszystko aż się błyszczy. Wcześniej no niestety nie zawsze był czas i chęć żeby chodzić i sprzątać w kółko, teraz co i rusz, nie ma siedzenia!
Ubranka dla Franka też zaczęłam prać sugerując się tym co pisałaś o tym żeby nie odkładać tego na ostatnią chwilę
Alexast każdy ma dni leniwca i dni energiiWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 10:59
vikus001, Modelka lubią tę wiadomość
-
a ja mam tak, że niby energię mam na działania a jak jiż zacznę cokolwiek robić to wtedy siły odchodzą i zapał równocześnie
dlatego tak bardzo się cieszę, ż wczoraj razem z mężem przemeblowaliśmy i posprzątaliśmy duży pokój - chociaż nie do końca ale w większościWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 11:10
-
Przyjechała komoda i stolik
Nareszcie będę mogła papierzyska schować gdzie ich miejsce!
I stwierdzam, że praca z domu ma swoje zalety - siedzę na callu, ale jednocześnie odkurzyłam komodę, przetarłam stolik, odkurzyłam półki w jadalni, nie jest tak źleNataliaK, weronikabp, Agusia2312, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja wam powiem, że trochę spanikowałam przez noc i ranek...
Od wczoraj wieczora nie za bardzo czułam małego, bardzo rzadko i bardzo lekko, do tego miałam wzdęcie. I tak całą noc się martwiłam, nasłuchiwałam, wczuwałam się i nic... Rano to samo. Włączyłam detektor(co z tego,że serduszka on nie wykrywa bo jest lipny), ale mały troszkę się poruszył ale niewiele znów. Skończyłam więc tort, bo na zamówienie i mówię- w razie co jak się nie rozkręci to żeby czekał na klienta gotowy. No i poszłam do wanny, wlałam lekko cieplutką wodę i położyłam się, dopiero jak zaczęłam troszkę polewać wodą brzuch do trochę się poruszał,ale wyraźnie i mocno to poczułam. Ale tak jakoś chyba jest ułożony i dlatego czuję tak słabo i rzadko... Mam nadzieję, że zmieni ułożenie w ciągu najbliższych godzin, bo jeszcze do końca spokojna nie jestem.
-
Pierwsze pranie już wywieszone a drugie się kręci, jeszcze muszę odkurzać i pomyć podłogi. Te nowe panele doprowadzają mnie do furii, bez kapci nie można chodzić to ślad za śladem. Obiad mam już zrobiony (gołąbki domowej roboty, tyle, że były zamrożone), a żebym mogła je jeść to są z brązowym ryżem i mielonym z indyka.
-
nick nieaktualnyexcella wrote:Natalia, masz jakiś sprawdzony i szybki przepis ?
50 g drożdży(pól kostki)
szklanka ciepłego(nie gorącego)mleka
mąka ok 1 kg
6 łyżek cukru
3 jajka
3/4 szkl oleju
słoiczek marmolady
jajko do posmarowania rogalików
Bardzo cię proszęrobiłam z czekoladą, serem, konfiturą jagodową i wiśniową. Wyszły super.
SWOJĄ DROGĄ JAK TAK BĘDĘ SOBIE DOGADZAĆ TO TATUŚ JAK BĘDZIE ROBIŁ REMONT NIEBAWEM BĘDZIE MUSIAŁ WEJŚCIE DO DOMU POSZERZAĆ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 12:15
alexast, nutka, Modelka, excella lubią tę wiadomość
-
Natalia, ale z tego przepisu, to rogalików wyjdzie jak dla pułku wojska
Zapisuję, bo uwielbiam drożdżowe. Cały weekend mam gości, ale dziś wystarczy wczorajsze brownie, a jutro zrobię tarte tatin.
A ja skończyłam odkurzać mieszkanie i właśnie, dokładnie w tym momencie mój kot postanowił wrócić z ogrodu... wytarzany w trocinach!!! I przebiegł się radośnie przez całe mieszkanie...
Sama się teraz z tego śmieję -
Masakra dziewczyny ja się zaraz przekręcę.. tak bym chciała porobić tyle rzeczy w domu.. wczoraj tak się złożyło, że musiałam trochę się ruszyć ale w nocy jakoś dziwnie bolał mnie krzyż, biodra i nogi że się przestraszyłam i dzisiaj leżę cały czas.. wstaję tylko po coś do picia czy do jedzenia.. ale dla mnie to istny koszmar...
Dzwoniłam do mojego gina się umówić na wtorek bo do wtorku mam zwolnienie i w szpitalu powiedzieli, że 18 na kontrolę.. ten jak usłyszał, że mnie już puścili to wykład mi zrobił 10 minutowy przez tel.
jak tato do dziecka... że 26mm to i tak zdecydowanie za krótka, że mam areszt domowy itd itd...