MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia, kochana, jak areszt to areszt. Żadnego odwożenia czy przywożenia dzieci, żadnego robienia tortów. Dobrze, że leżysz. Słuchaj się swojego ginekologa. A dom... kochana, dom nie ucieknie
A trochę brudu jeszcze nikomu nie zaszkodziło, odkurzać może mąż
NataliaK, evas, Tusia84, Limerikowo, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyModelka wrote:Natalia, ale z tego przepisu, to rogalików wyjdzie jak dla pułku wojska
Zapisuję, bo uwielbiam drożdżowe. Cały weekend mam gości, ale dziś wystarczy wczorajsze brownie, a jutro zrobię tarte tatin.
A ja skończyłam odkurzać mieszkanie i właśnie, dokładnie w tym momencie mój kot postanowił wrócić z ogrodu... wytarzany w trocinach!!! I przebiegł się radośnie przez całe mieszkanie...
Sama się teraz z tego śmieję
Phi! ja sama wciągnęłam już 5przyjaciółka niedługo na kawę wbija,mąż dopadnie wieczorem, trochę zaniosę do cioci... i po rogalach!
Normalnie powinno wyjść 50 ale że tak jak pisałam niektóre wielkością 7daysy przypominają no to wyszło 40Modelka, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nutka wrote:Ja wam powiem, że trochę spanikowałam przez noc i ranek...
Od wczoraj wieczora nie za bardzo czułam małego, bardzo rzadko i bardzo lekko, do tego miałam wzdęcie. I tak całą noc się martwiłam, nasłuchiwałam, wczuwałam się i nic... Rano to samo. Włączyłam detektor(co z tego,że serduszka on nie wykrywa bo jest lipny), ale mały troszkę się poruszył ale niewiele znów. Skończyłam więc tort, bo na zamówienie i mówię- w razie co jak się nie rozkręci to żeby czekał na klienta gotowy. No i poszłam do wanny, wlałam lekko cieplutką wodę i położyłam się, dopiero jak zaczęłam troszkę polewać wodą brzuch do trochę się poruszał,ale wyraźnie i mocno to poczułam. Ale tak jakoś chyba jest ułożony i dlatego czuję tak słabo i rzadko... Mam nadzieję, że zmieni ułożenie w ciągu najbliższych godzin, bo jeszcze do końca spokojna nie jestem.
Nutka miałam tak samo ostatnio, nawet pisałam o tym na III trymestrze. Przez trzy dni czułam malucha bardzo słabo, bardzo delikatnie. Coś tam było, ale w ogóle bez porównania z tymi kopami, co wcześniej. Niepokoiłam się, ale wydawało mi się (i słusznie), że bąbel po prostu przekręcił się plecami do zewnątrz, a kończynami do środka, bo czułam cały czas twarde wybrzuszenie na brzuchu, które delikatnie się poruszało, a kopniaków nie, bo kopał do środka.
Wczoraj w nocy się przekręcił i wszystko wróciło do normy. Oczywiście, gdybym nie czuła ruchów wcale, to pojechałabym na IP, ale ja je czułam, tylko jakby przez grubą pierzynę.
-
nick nieaktualnyTusia84 wrote:Masakra dziewczyny ja się zaraz przekręcę.. tak bym chciała porobić tyle rzeczy w domu.. wczoraj tak się złożyło, że musiałam trochę się ruszyć ale w nocy jakoś dziwnie bolał mnie krzyż, biodra i nogi że się przestraszyłam i dzisiaj leżę cały czas.. wstaję tylko po coś do picia czy do jedzenia.. ale dla mnie to istny koszmar...
Dzwoniłam do mojego gina się umówić na wtorek bo do wtorku mam zwolnienie i w szpitalu powiedzieli, że 18 na kontrolę.. ten jak usłyszał, że mnie już puścili to wykład mi zrobił 10 minutowy przez tel.
jak tato do dziecka... że 26mm to i tak zdecydowanie za krótka, że mam areszt domowy itd itd...
Wiem co to znaczy i bardzo Ci współczuję, ja sama jestem mega żywiołowa jak przez tydzień leżałam w domu i to jeszcze na same święta to nie było dnia żebym nie płakała z tego powodu. Podziwiam kobiety które leża większość ciąży bo muszą.. ja jakbym musiała to bym leżała, zalewała się łzami nad swoim losem, a na koniec po porodzie bym chyba wylądowała w psychiatryku..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 12:25
-
nick nieaktualny
-
mi też z trudem to przychodzi.. wiem, że trzeba.. jednak ja ciągle byłam aktywna praca, dom, dzieci.. i jak juz na zwolnienie poszłam to mi czegoś brakowało.. ale wynalazłam sobie obowiązki domowe.. i sie przyzwyczaiłam.. a teraz.. no cóż trzeba to trzeba... no chyba że na wizycie we wtorek lekarz powie, że moja szyjka ma 3,5cm hehe i że mogę trochę się ruszać
-
Martynika ja właśnie też gdybym nie poczuła w kąpieli to zadzwoniłabym do lekarza i zapytała co robić. Dlatego z samego rana za ten tort się wziełam, żeby był gotowy. Ale na szczęście trochę się obudził i pokopuje ale właśnie wydaje mi się, że w głąb. Jakoś mam takie uczucie jakby umieścił się z prawej strony pleckami do brzucha i kopał w głąb i czasami dotyka lewej strony i dołu.
Pan odebrał tort, podobał się, więc teraz tylko żeby smakowałA później się biorę za ciasto dla mamy:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 12:42
Tusia84, alexast, MonikaS, Galanea, NataliaK, Limerikowo, weronikabp, vikus001, Agusia2312, eta lubią tę wiadomość
-
Nutka pewnie dlatego, że ciągle coś robisz.. to mniej czujesz.. moja mała jest bardzo aktywna, aż pytałam lekarza czy to normalne..
ale kiedy w szpitalu jeden dzień mniej aktywna się zrobiła to też byłam niespokojna szczególnie, że wtedy otrzymałam pierwszy zastrzyk na rozwój płuc dziecka.. i zaraz sobie zaczęłam to z tym wiązać..
jednak kiedy leżę więcej i odpoczywam to czuje ją bardzo dużo.. mimo łożyska na przedniej ścianie.. ale jak byłam na chodzie i latałam to po prostu nie zwracałam na to az takiej uwagi..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2014, 12:42
-
mój Piotruś też cichutko dwa dni siedział i wczoraj wieczorem nawet zaczęłam go szturchać bo mnie to niepokoiło. Dzisiaj od rana szalał
teraz dopiero się uspokoił
już nie mogę doczekać się obiadku u teściowejbędzie kaczuszka z sosem pomarańczowym z jabłkiem pieczonym z żurawiną, pieczonymi ziemniaczkami i super surówką
ta kaczka czeka na mnie od czoraj
mniammm
nutka lubi tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:o matko Nutka mój syn by był zachwycony chociaż teraz już to może inny obrazek by wolał bo przechodzi różne zauroczenia
a jak to robisz???? że powstaje to "zdjęcie"?
Wielkim cudotwórcą nie jestem.Allegro i opłatek na tort;) Polecam, proste do zrobienia;)
I skończyłam obrus dla mamy, jutro dostanie. Nie najrówniejszy ale to pierwszy mój.MonikaS, Tusia84, Galanea, Limerikowo, vikus001, evas, eta, Paulina1986 lubią tę wiadomość