MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKota ja tak, moj Mąż jest bardzo za, sama jestem zdziwiona
Martynika dobry pomysł
co do usuwania to tez mam mieszane uczucia, w sumie powinno się usuwać jesli sam ktos o to prosi lub.. wiadomo dlaczego. Nie wiem jak to rozwiązać. Może dziewczyny coś mądrego wymyślą. Co 10 głów to nie jedna -
Kota wrote:O nie! czlowiek wychodzi sobie na sloneczko, wraca a wy sie do szpitali pakujecie!
Trzymam kciuki zeby was szybko powypuszczali.
Co do porodu to moj maz raczej nie chce byc przy finale, mowi, ze zostanie ze mna w fazie poczatkowej kiedy bede go wyzywac, ale na samo "wychodzenie" dziecka chce wyjsc. Zoabaczymy jak sie bedzie na to zapatrywal po szkole rodzenia, ale ja tez nie jestem pewna czy chce zeby byl ze mna caly czas. Musze to jeszcze przemyslec. Wy wszystkie rodzicie z mezami/partnerami?
Modelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój wrażliwy mężulek jak usłyszał opowieść mojego chrzestnego jak był z żoną przy porodzie i odcinał córce pępowinę to stwierdził że tak, tzn raczej tak o ile będzie w Polsce a nie wyślą go gdzieś w delegacje, bo to taki czas kiedy ma sporo wyjazdów na inne kontynenty. Z kolei ja chce i nie chce. Chce bo wiem że później będę załowała że go nie było, a nie chce bo wiem że będzie mnie kurewsko bolało a ja wtedy mogę być bardzo nieprzyjemna również dla niego
takie lekkie rozdarcie
Co do usuwania, przeglądałam jakiś czas temu jakiś wątek tu na belly i właśnie często są usuwane osoby które sie nie udzielają od dłuzszego czasu, przecież chyba żadna nie obrazi jak wróci( w co wątpie) i się ją wpisze ponownieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 18:15
Modelka, nutka lubią tę wiadomość
-
Kota wrote:Kurcze troche kiepsko, ze moze go nie byc w ogole jak bedziesz rodzic. W tej sytuacji biezesz kogos innego ze soba do szpitala czy dasz rade sama?
No coś Ty, sama nie dam radyAż taki chojrak nie jestem. Moja Mama będzie ze mną rodzić - chyba najlepsza osoba na stresujące sytuacje
I czy mąż będzie, czy go nie będzie, to rodzę z Mamą
Natalia - w sumie to chciałabym, żeby ze mną był. A jednocześnie wiem, że on nie chce, więc przecież nie będę go zmuszać, no i jak ma mieć traumę, ten mój wrażliwiec, to ja wolę martwić się o jedno dziecko w czasie porodu, a nie o dwa!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 18:17
weronikabp, monalisa lubią tę wiadomość
-
Ja na porodówkę wybieram się z mężem, który jak na razie jest za tym aby przy mnie być i w razie czego przywołać do porządku nasze kochane położne na oddziale
a co do tych upałów to kiedyś się dziwiłam siostrze dlaczego tak marudziła jak było za ciepło ale teraz ja rozumiem, ostatnio aż mi się słabo zrobiło, ciemno przed oczami, jak za długo na słońcu byłam albo w zbyt tłocznym miejscu jestem. teraz podziwiam niektóre kobiety które się opalają i wytrzymują w tym słońcu...Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tusia- gratuluję talentu też chciałabym tak tworzyć
Ja ddZiś miałam test na glukoze i dodatkowe usg. Tutaj mierzy się brzuch tzn wzrost macicy na każdej wizycie i okazało się ze mój nie urósł tyle co powinien więc wysłali mnie na usg. Na szczęście wszystko ok Dzidzia waży 1148 gr i wg dzisiejszych obliczeń termin się przesunął na 15.06 jednak w karcie pozostawili bez zmian .pytałam się też o twardnienie brzucha i powiedziano mi że jeśli nie boli nie mam się przejmować bo to skurcze b.h
Fajnie wam z tą pogoda tu niestety troszkę słońca za chwilę deszcz i grad a teraz to już chłodno ...Tusia84, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Martynika wrote:Prawdę mówiąc trochę głupio mi wyrzucać z listy osoby, które kiedyś prosiły, żeby je na nią wpisać. Źle mi się to kojarzy, bo do tej pory z listy usuwało się wiecie kiedy...
A co reszta o tym sądzi?
Może żeby lista była bardziej przejrzysta ograniczymy ilość informacji? Proponuję następujący schemat:
Nick - wiek - miasto - termin - płeć
Bez informacji o cyklach starań, stanie cywilnym, czy liczbie dzieci, bo to już chyba kojarzymy, tak jak sobie tutaj rozmawiamy codziennie.
A może zamiast usuwać, "pogrubić" te aktywne mamuśki?będzie się bardziej rzucało w oczy.
Mój M będzie ze mną, po to też chodzimy na SR, żeby wiedział jak może mi pomóc
Najwyżej na sam finał, albo jak sam uzna wyjdzie na korytarz i za chwilę może przecież wrócić, a ja będę wiedziała, że i tak jest bliskonie wyobrażam sobie bez niego...
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Evas wiec co do odbioru dziecka to lekarka mi powiedziała ze to zalezy od pogody no i oczywiście czy dzidzia nie będzie wczesniakiem. Natomiast jak będzie ciepło to dlugi rekawek gora i dół czapeczka i kocyk cienki.Jesli będzie wiało to pieluszka na twarz dzieciatka
Wiadomo jak bedzie zimno to wezme dwie czapki i body z dlugim i sweterek mam taki maly babcia go robila dla mnie jak mama byla w ciąży, odbierala mnie i moje rodzenstwo w nim ja swoje dzieci i brat syna
Mamy sentyment do niego wiec i tak go wezme najwyżej nie zapniemy jej go
Modelka, weronikabp, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyModelka wrote:No właśnie ja u siebie coraz częściej zauważam te skurcze - tak mnie łapie na jakieś 30 sekund i przechodzi. To nie boli, ale jednak przyjemne też nie jest...
Ja nie wiem kurka wodna, brzuch mi twardniał może z 5 razy do tej pory a skurcz? łe? co to skurcz? Kurde bo jak nadejdzie chwila porodu to nie będę wiedziała że to już. Wy co i rusz macie jakieś dolegliwości czego oczywiście nie życzę i nie zazdroszczę a ja dopiero jakieś 2 tyg dowiedziałam się na własnej skórze co to znaczy twardy brzuch.monalisa, Modelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A puszczacie dzieciaczkom muzykę? Ja właśnie odgrzebałam starą mp3, która działa także bez słuchawek, chociaż gra wtedy bardzo cichutko, wybrałam sobie jeden nokturn Chopina i noszę tę mp3 przy brzuszku, cały czas włączoną, jak się relaksuję i odpoczywam. Będę także zasypiała z nią przy brzuszku.
Podobno jak się dzieciątko przyzwyczai do jakiejś melodii w czasie ciąży, to łatwiej mu się będzie wtedy uspokoić się do tej samej melodii, jak się urodzi. A ponieważ wszystkie melodyjki w pozytywkach działają na mnie jak płachta na byka, to mój się będzie uspokajał i zasypiał przy Chopinienutka lubi tę wiadomość
-
Kurcze jak tak czytam o tych problemach z szyjkami to sie coraz bardziej denerwuje poniedzialkowym USG
kurcze jakos nie umiem jeszcze myslec o porodzie...moj maz na 100% bedzie w pierwszej fazie porodu, a co do drugiej to daje mu to przemyslec i zobaczymy jaka bedzie jego decyzja.