MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A u mnie problem z głowy z koszula do porodu- dają szpitalne do tego swój szlafrok i wygląda się przyzwoicie. Koszule moge zmieniać ile razy sobie życzę. Na traku nic nie ma znaczenia- i tak dupcia świecić będziemy...
Mi też dziś brzuch twardnial strasznie, nie bolało ale czułam napięcie. Mialam4 razy tak ok. 15s. Liczę, ze to tylko ćwiczenia macicy. Dziś trochę pojezdzilismy po rodzinie i plecy posłuszeństwa mi odmawialy/ja. -
No to ja mam nadzieję że te twardnienia to też tylko ćwiczenia macicy, bo aż tak szybko to rodzić nie chcę
Azi no z dwojga złego dobrze że robią ktg tak często u Ciebie - jednak są jeszcze przyzwoite szpitale
AISAK lubi tę wiadomość
[/url]
2 x pozamaciczna
2 x HSG -
nick nieaktualny
-
A nie masz przyszpitalnej apteki?w aptece muszą być zatyczki.Jak nie te,o których pisałam,to jakiekolwiek.Współczuję Ci strasznie,chrapiącego męża można chociaż szturchnąć,a tu się tylko męczysz
.Ja nie śpię,bo żebro mnie boli i... Swędzi.Cały ostatni dzień dawało czadu,rozsuwa się może?
Poza tym jakoś w trzecim trymestrze wyostrzył mi się węch i wszystko mi śmierdzi.To stare mieszkanie,z okropnie starymi meblami,mnóstwem zakamarków.Mam wrażenie,że czuję każdy jeden pyłek kurzu,smród starej wersalki,na której leżę,odór wiekowego pcv na podłogach,przykrytego jakimś dywanem nie wiadomo skąd,no,wszystko mi,kurna,śmierdzi!
Ale jak dobrze pójdzie,to już za tydzień będę spała w nowym mieszkaniu,w nowym łóżku,w miejscu,które będzie "śmierdziało" co najwyżej nowością!
Rany,czekałam na to tak długo,że jeszcze przygnębia mnie to,że muszę czekać tych dodatkowych parę dni
.I że jest po drodze tyle do ogarnięcia.
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Martynika, spokojnie. Nswet nie zauwazysz jak szybko zleci te pare dni, i bedziesz u siebie
Ja tez spac nie moge, w nocy mnie wszystko swędziało teraz bolą kości i glowa. Mąż chrapie
A propo lusterka, my takie mielismy i mozna bylo malucha podglądać jak gdzieś jechałam, teraz syn sam sie w nim przegląda bo już jezdzi przodem do kierunku jazdy. Fotelik byl zamontowany za siedzeniem pasażera, bo nawet z siedzenia kierowcy bylo mi wygodniej tam sięgnąć, czy coś.
Mój mąż sie ze mnie smieje jak ogladam porody i płacze
Koszule do porodu mam jakąś brzydką i za dużą, tesciowa mi kupila
Sobie na lato kupie chyba spodenki. Pamietam jak z synem lezalam w szpitalu, i sąsiadki mialy gosci a ja po cc musialam wstac i ledwo co w tej koszuli zakrywalam krocze, co jak co ale nie mam ochoty by obcy mi sie tam gapili, jeszcze krwawilam, malo.komfortowe. może w spodenkach bedzie lepiej
-
weronikabp wrote:ja kupiłam z alles i są super i nawet sexi, polecam
http://sklep.alles.pl/produkt,sawanna-koszulka,567.html
http://sklep.alles.pl/produkt,mama-rene-01-koszulka,207.html
kupiłam na allegro, tam są dużo tańsze.
Weronika, widzę, że mnie rozumiesz Te są naprawdę fajne. Mi nie przeszkadza wyciąganie całego cyca, mam ładne, to niech się wstydzi ten, kto widzi. Za to koszulka zabudowana po samą szyję, jak ja zwykle w koronkach na ramiączka śpię, to kompletnie nie w moim stylu
Martynika, ja też całą kuchnię i szafy zamawiałam z Radomska, może od tego samego faceta mamy? Jeśli Ty też masz od Waldka, to po 3 latach użytkowania mogę powiedzieć, że są cały czas super
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 06:49
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc mamuski,
Ja poki co problem bezsennosci pozegnalam,ale to chyba dlatego na sie przestawilam na pozniejsze chodzenie spac, nie o 21jak wczesniej ale 23-24 i spie az do rana z przerwa na lazienke ofkors co by nie bylo tak pieknie ofkors
Muszka, wszystko bedzie dobrze,pamietaj Franek i ja kciuki trzymamy nawet u nog)
PS; ja chce czwartek i swoje usg
Mucha lubi tę wiadomość
-
O rety, a do mojego usg jeszcze daleko... W przyszły wtorek dopiero idę do gineksa na wizytę i pewnie da mi skierowanie...
Za to weszłam dziś na wagę i ku mojej wielkiej uldze okazało się, że przestała gonić szaleńczo do przodu i od dwóch tygodni stoi w miejscu. A bałam się tego ważenia i odwlekałam je w czasie.
I wiecie co? Ta ciąża sprawia, że zapominam, że jestem seksowną kobietą... Właśnie chciałam dla relaksu pooglądać sobie najnowszą kolekcję bielizny, którą zwykle noszę i... zapomniałam, jak się nazywa ta firma!!!
Mucha lubi tę wiadomość
-
Mucha cierpliwosci:) zazdroszczę wizyty- ja swoja będę miec dopiero po piątym..
A mi spało się bardzo błogo dzisiaj:) wymeczylam się chyba ta jazda:) Corcia juz sprzedała mi 3 kopniaki, pogoda piękna na dworze. Mam nadzieje, ze nic mi tego dnia nie popsuje.
Mucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja do pierwszego porodu też wzięłam starą koszulę. Potem ją wyprałam i przy drugim porodzie też się sprawdziła. Leżała w domu przez 8 lat w oczekiwaniu na kolejny, ale się nie doczekała i została wyrzucona. Teraz muszę sobie jakąś sprawić. Najlepsza by była taka całkowicie rozpinana, bo malucha kładą na naszej piersi, no ale z takimi się nie spotkałam.Tusia84 wrote:a i wiecie co nie ubierajcie do porodu koszulki którą sobie kupicie do karmienia czy innej full wypas bo najczęściej ta koszula nie nadaje się już do niczego innego jak do wyprania lub wyrzucenia.. kładą Wam dziecko zaraz po urodzeniu i często jest ona poplamiona krwią i wszystkim tym co związane z porodem.. więc nie ma się co stroić.. ja zaraz po porodzie jak odleżałam swoje i mogłam wstać to poszłam pod prysznic i wtedy się przebrałam..a koszulę z porodu dałam mamie i mówię, żeby wyrzuciła oczywiście nie zrobiła tego tylko wyprała ją i moja siostra później w niej też rodziła pierwsze swoje dziecko
ale nie wyglądała ciekawie.. a też się wystroiłam bo nie pomyślałam przy pierwszym dziecku, że tak będzie
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Natalia super, że skończyłaś już 30 tydzień ciąży..
Ja trochę nie lubię tych określeń kiedy kończę 26 tydzień, mówić, że jestem w 27 tyg. bo w razie porodu czy innej takie sytuacji lekarze patrzą na skończony tydzień ciąży i te tyg. wpisują w dokumenty tak samo mój lekarz nie wiem jak wasi ale zawsze wpisywał w początkowych tyg tydz. skończony.
Teraz od kilku wizyt zaznacza np 25 3/7 czyli 25t 3d jak jestem na wizycie.
Wiem, że koncząc 26 tydz. rozpoczyna mi się 27 ale on dopiero zaczyna lecieć i całe 7 dni nim będę w skonczonym 27.
No i z tymi oznaczeniami miesięcy to też zabawne ovu od początku 26tyg pokazywało mi 7 miesiąc, mój suwaczek dopiero dzisiaj wskoczył na 7 miesiąc..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 08:40
-
nick nieaktualnyAzi, Martynika, Excella, mam nadzieje, ze troszkę pospalyscie? ja zasnelam około 2 więc tragedii nie ma.
Azi - daj znać co ci powiedzą na obchodzie. Co do zatyczek to laryngolog powiedział: kategorycznie żadnych nie wolno, są bardzo niezdrowe, więc chyba lepiej meliske ale wiem jak chrapanie przeszkadza.
Martynika fajnie, ze juz za tydzień u siebie)
Muszka kciuki wielkie za Ciebie dawaj znać
Natalia bardzo sie ciesze z Twojej 30)) ale super!
Dobra ide po kawkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 08:44
NataliaK, Mucha lubią tę wiadomość
[/
