X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 24 marca 2014, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też będziemy robić sesję;) Ale myślę, że jakoś kwiecień-maj. Nasz znajomy jest fotografem i znajdzie termin dla nas;)

    Nie pieczecie nic dziś?:) Ja właśnie jem moje ciasteczka owsiane, które sobie dziś wymyśliłam i zrobiłam;) Jakby ktoś chciał przepis to zapraszam http://ziarnakawy.blogspot.com/2014/03/ciasteczka-owsiano-kokosowe.html

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka jak byśmy tak często coś piekły to byśmy się nie doturlały do porodu :))

    NataliaK, Modelka lubią tę wiadomość

  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutka mnie dziś naszło na galaretkę :-) Nie pamiętam kiedy jadłam, pokroiłam masę owoców i zalałam galaretką - teraz czekam aż stężeje - już nie mogę doczekać się kiedy ją zjem :-)
    A powiem Wam tfu tfu żeby nie zapeszyć że ostatnio mój brzusio jest mięciutki :-) nic się nie dzieje. Wizyta dopiero 7 kwietnia więc musi być ok :-)

    nutka, AISAK, Paula222, Modelka, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Topa to mamy w tym samym dniu wizyte+ moje urodzinki 26-te. Ale ten czas leci. Powiem Wam, ze chciałam w tym wiru miec pierwszego bobasa, a drugiego koniecznie przed 30-stka. Myślę,ze tak co 1,5 roczku i byłoby oki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 20:11

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika- odnoszę wrażenie, że codziennie co najmniej jedna z nas coś piekła;P Więc dziś tylko moja kolej?:P

    Modelka lubi tę wiadomość

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazielenia się już u Was? Szłam dzisiaj spacerkiem do nowego mieszkanka i krzaczki już niektóre całe zielone :). Jeszcze nieśmiało, ale nie mogę się doczekać, aż ta zieleń wybuchnie.

    Teraz właśnie pada, a w weekend ma być słońce, więc idealne warunki dla wiosenki.

    Boże, na wieczór znowu zaczyna mi śmierdzieć w tym mieszkaniu, coś mi się chyba popieprzyło w tej ciąży, przecież wyczulony węch miał być w I trymestrze. A nie mogę otworzyć lodówki, bo mi śmierdzi. A może to już nienawiść do tego stęchłego mieszkania i tęsknota za swoim własnym? Zobaczymy, jak przejdzie po przeprowadzce, to wiadomo, co to było :).

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISAK wrote:
    Topa to mamy w tym samym dniu wizyte+ moje urodzinki 26-te. Ale ten czas leci. Powiem Wam, ze chciałam w tym wiru miec pierwszego bobasa, a drugiego koniecznie przed 30-stka. Myślę,ze tak co 1,5 roczku i byłoby oki.

    A propos drugiego bobasa, to mąż mnie rozczulił ostatnio, bo tak podsumowywaliśmy moją ciążę, że najpierw to długie przeziębienie, potem wynikła CMV, potem nerka, szpital, teraz też już nie ma dnia, żeby coś nie bolało, robi się coraz ciężej. I że o, taka ta ciąża z przygodami.

    Potem tak od czapy powiedziałam, że każda ciąża jest inna i mam cichą nadzieję, że druga będzie dla mnie trochę bardziej łaskawa.

    A mąż wtedy jakby odetchnął z ulgą i powiedział, że cieszy się, że się po tym wszystkim nie zniechęcam i mimo wszystko chcę mieć drugiego dzidziusia.
    Ja na to, że oczywiście, że chcę mieć drugiego dzidziusia, przecież zawsze chcieliśmy mieć dwoje dzieci, ja się przemęczę, to jest nieważne :). Choćby nie wiem jak ciężki był poród nikt mi nie wybije z głowy drugiej ciąży.

    weronikabp, Tusia84, AISAK, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika u nas już nawet niektóre krzewy kwitną :) Marzę o prawdziwej wiośnie..
    Nutka chyba raczej w okolicy weekendu rozkręcało się pieczenie :)

    ja mam ochotę na krem z pomidorów do tego jakaś dobra bruschetta, więc już wiem co jutro na obiad :) "szpitalne" dziewczyny jakoś milczą, ej napiszcie coś Babeczki, bo się martwimy ;)
    My też chcemy dwójkę, zobaczymy jak to będzie, trochę się boję, bo jak mi się przypomni co przeszłam w szpitalu w związku z moim błędnikiem.. ech, zobaczymy co powiedzą lekarze. Czy będę mogła. Powiem Wam, że my jesteśmy otwarci również na adopcję i nie wykluczamy, że za jakiś czas weźmiemy do siebie jakiegoś brzdąca potrzebującego domu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 20:22

    Tusia84, Nalka, evas lubią tę wiadomość

  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrobiłam wafla przekładanego masą :D

    Dzieci są tak cudowne, że wynagradzają wszystko i mnie też nawet największe problemy nie są w stanie zniechęcić..

    Mój synek ostatnio tak leży z taką smutną minką i pytam co się stało, a on: Mamo ja bym chciał, żebyś jeszcze urodziła 4 dziecko - braciszka, żeby było 2 chłopaków i 2 dziewczynki.. nie chcę być sam jeden chłopiec ;)

    weronikabp, Paulina1986, Nalka, evas, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp świetny pomysł!

    my też planujemy drugie maleństwo jakoś przed 30. Przecież pragnę jeszcze syna. A jak nam się będzie dobrze powodzić i będziemy mieli taką możliwość to i trzecie, a co się będę ograniczać.

    Tusia84, weronikabp lubią tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisiak no to super. Co do 2 dziecka przed 30 to ja tez miałam taki plan :-) Zaczęliśmy się starać zaraz po 29 urodzinach :-) czas leciał a ja do męża że kurcze miałam zajść w ciążę przed 30 :-) we wrześniu straciłam już nadzieję i mówię a niech to odpuszczam :-) Mąż tylko mnie poprosił żeby po bzykanku zrobiła "nogi do góry" he he he - ja do niego a co tam można spróbować :-) 19 października zrobiłam test a tam lekko różowa druga kreska :-) Jupi udało się ! Pojechałam na betę wyszła 53 - mąż Pani w okienku pyta się a co to znaczy :-) he he he faceci :-) i pyta się czy czasem tam nie ma rubryki jaka płeć he he he. Śmialiśmy się z mężem że udało mu się bo urodziny mam 29 listopada :-) zdążył :-) Fajnie bo obie ciąże były planowane i się udało :-) fakt różnica wieku będzie bo aż 10 lat !
    Co do zielonych drzew to u mnie ich jest pełno - wiosnę czuć i widać - mieszkamy nie daleko jeziorka i już w ogrodzie mam żaby - chodzą tak jedna na drugiej :-) Koty szaleją w stodole sąsiada - ostatnio byłam światkiem bitwy 3 kocurów - SZOK ! he he he.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 20:37

    Nalka, Tusia84, AISAK, weronikabp, MonikaS lubią tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam powiem, że nas była w domu przez długi czas 3 a później pojawił się nasz najmłodszy braciszek między mną, a nim jest 16 lat różnicy.. i wiem, że rodzeństwa różnie żyją ze sobą.. ale my się tak bardzo kochamy.. że jedno za drugim w ogień by skoczyło..

    Jesteśmy w stałym kontakcie bardzooo często się spotykamy... rodzice tak nas wychowali mamy podobne patrzenie na świat, te same wartości się dla nas liczą.. wspieramy się.. jak się spotkamy to zawsze tyle śmiechu jest.. bo lubimy żartować.. nie wiem co ja bym zrobiła bez tego mojego rodzeństwa.. nawet żona męża czuje się z nami jak siostra..

    a moja siostra Beata jest moją największą i najwspanialszą przyjaciółką :)

    Też chcę tak wychować moje dzieci..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 20:38

    weronikabp lubi tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Topa śmiałam się z twojego mezusia hehe.
    Powiem Ci ze ja też nóżki do góry wzielam- ciekawe czy to rzeczywiście pomogło przy zapylonku:)

    Oh tęskni mi się za taka namiętnością jak podczas starania, teraz to to boli, to tamto, to nie wygodnie , ale 1-2 razy w miesiącu musi być bo kłócić się zaczynamy. A tak wylądujemy się emocjonalnie, zblizymy i po niedomówieniach zero śladu. Ha ha wszystko za sprawa czarodziejskiej rozdzki:)

    weronikabp, NataliaK, Paulina1986, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusiu to tylko pozazdrościć. My mamy pewne obiekcje, ponieważ brat męża ( dla tych co pamiętają - Maciuś) jest kompletnie inny, dojrzałością odpowiadający dziesięciolatkowi. Naprawdę. Obawiamy się takich problemów właśnie.

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak źle nie ma. Biorę teraz 4 jednostki insuliny. Do czerwca jeszcze 3 miesiące, także trochę czasu muszę jeszcze wytrwać.
    ja chciałam pierwsze dziecko przed 30tką ale niestety się nie udało. Póki co nie zastanawiam się nad drugim dzieckiem. Może po porodzie zmienie zdanie :)

    weronikabp lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia84 wrote:
    Ja Wam powiem, że nas była w domu przez długi czas 3 a później pojawił się nasz najmłodszy braciszek między mną, a nim jest 16 lat różnicy.. i wiem, że rodzeństwa różnie żyją ze sobą.. ale my się tak bardzo kochamy.. że jedno za drugim w ogień by skoczyło..

    Jesteśmy w stałym kontakcie bardzooo często się spotykamy... rodzice tak nas wychowali mamy podobne patrzenie na świat, te same wartości się dla nas liczą.. wspieramy się.. jak się spotkamy to zawsze tyle śmiechu jest.. bo lubimy żartować.. nie wiem co ja bym zrobiła bez tego mojego rodzeństwa.. nawet żona męża czuje się z nami jak siostra..

    a moja siostra Beata jest moją największą i najwspanialszą przyjaciółką :)

    Też chcę tak wychować moje dzieci..
    Dokładnie kochana, mój brat to mój Przyjaciel, kocham Go strasznie i Jego rodzine rowniez. W sumie to go wychowałam, bo mama nas zostawiła w pewnym momencie a tata zmarł. Ale nie chce tu smucic, chce napisać, ze rodznstwo to Skarb i ja tego doświadczam :-) jak mam wybrać weekend ze znajomymi czy z Bratem to zawsze wybieram Brata, ma takie poczucie humoru, ze po godzinie przepony nas bolą :-) dlatego chce żeby Pola tez kiedys miała takie wsparcie :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 20:52

    NataliaK, Tusia84 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISAK wrote:
    Topa śmiałam się z twojego mezusia hehe.
    Powiem Ci ze ja też nóżki do góry wzielam- ciekawe czy to rzeczywiście pomogło przy zapylonku:)

    Oh tęskni mi się za taka namiętnością jak podczas starania, teraz to to boli, to tamto, to nie wygodnie , ale 1-2 razy w miesiącu musi być bo kłócić się zaczynamy. A tak wylądujemy się emocjonalnie, zblizymy i po niedomówieniach zero śladu. Ha ha wszystko za sprawa czarodziejskiej rozdzki:)

    Zazdroszcze tego sposobu wyladowania, ,oj maz jest prawdziwym Loskiem i twierdzi ze Franka napewno boli,a juz napewno bedzie tam po glowie smyral a on nie bedzie dziecia w stan nerwowy wprowadzal. Tak sobie o wymyslil i chociazby niewiem jak,nie wiem coo.. zdania nie chce zmienic. ŁOSIEK <3

    Ja jestem jedynaczka,niestety tatus nie znalazl odpowiedniej kobiety zeby stworzyc rodzenstwo ;-)i wiem jak to jest,dlatego obowiazkowo Franek bedzie mial rodzenstwo. Przed 30 planuje 2 dziecie, nie widze innej mozliwosci ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2014, 20:52

    weronikabp, Tusia84, Modelka lubią tę wiadomość

  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia mój mężuś tez boi się że dzidziusiowi zrobi krzywdę he he he. nawet nie naciskam bo jakoś seksu mi się nie chce ;-) jakaś taka ciężka jestem eh nie mam ochoty :-( Najważniejsze jest to że nam to nie przeszkadza i nikt do nikogo pretensji nie ma :-) Ach a jak będzie cudownie jak już urodzę - jak pierwszy raz ;-) śmiejemy się że 3 od razu będzie hehehehe.

    NataliaK, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 24 marca 2014, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moj gin stwierdzil pol zartem- pol serio ze jak nie bede biegac z workiem na plecach to wytrwamy do porodu :) ale powiem Wam ze po znajomej ktora chodzi tez tam na wizyty widze ze nie mam co narzekac na ciaze- ona majac tez termin na czerwiec przytyla juz 22 kg. cala tak puchnie ze az na karku ma taki jakby "garb tluszczu" - masakra

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 24 marca 2014, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edit posta

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 19:45

    Paula222, Tusia84, weronikabp, NataliaK, Paulina1986, Modelka, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
‹‹ 654 655 656 657 658 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ