MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
będziemy jak nasze maleństwa po porodzie chodzić w pampersach
Ja wcinam piernika z marmolada i parówki z majonezem- ktoś ma dziwne smaki
na obiad robię paluszki rybne i sałatkę z paluszkami krabowymiweronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Miałam chyba dwa opakowania, ale w szpitalu leżałam 5 dni i tam były szpitalne do brania, a jak wróciłam do domu to użyłam jedno, a drugie na siłę, bo mogłam już zwykłe podpaski - tyle, że po cc krwawienie jest krótsze.
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny tak z innej beczki - muszę kupić szczoteczkę elektryczną, koniecznie taką co zwalnia obroty jak się za mocno dociska (zalecenie pani dr
) - ma może któraś i poleca?
znalazłam dwie, które wydają się być dobre - co Wy na to?
http://allegro.pl/szczoteczka-elektryczna-braun-oral-b-professional-i4074245902.html
http://allegro.pl/oral-b-3000-szczoteczka-elektryczna-5-koncowek-hit-i4069725065.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2014, 12:52
-
Widzę, że do niektórych trzeba mówić drukowanymi literami bo jak piszę normalnie to nie mogą zrozumieć. Po pierwsze nie mówiłam o "grzebaniu tam" w poszukiwaniu szyjki tylko napisałam że teraz jej nie czuję a zawsze przy aplikacji czułam. Po drugie o aplikację luteiny pytałam lekarza i właśnie on powiedział mi, że im głębiej jest tym lepiej bo mniej jej wyleci gdy się rozpuści. I po trzecie- i to jest najważniejsze- już dawno zauważyłam że na tym forum są "równi i równiejsi"- niektórych się albo ignoruje albo po nich "jeździ" zamiast spokojnie odpowiedzieć. Za to inni są traktowani o wiele lepiej- z niecierpliwością czekacie na wieści po wizycie u lekarza itp. W sumie niewiem czego się spodziewałam pisząc rano tamten post.
Zapewne posypią się gromy na moją głowę za to jak śmiałam to napisać/nutka, sunset, MonikaS lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny. Faktycznie piękny dzisiaj dzień. Jutro jak będzie pogoda, to pakujemy się i jadę leżakować na działkę do rodziców, bo polegiwanie w domu już wychodzi bokiem.
Karolina, nie denerwuj się. Myślę, że dziewczyny to piszą w trosce o Ciebie. Ja powiem szczerze, że nawet nie wiem jaka jest szyjka w dotyku, nigdy jej nie czułam, nie widziałam, nie dotykałam, nawet przed ciążą. A w szpitalu kazali mi luteinę wkładać do drugiego zgięcia pochwy, jakoś tak. Wkładam po prostu na długość palca wskazującego.
A szyjka zmienia się podobno w różnych pozycjach, o różnych porach dnia, może dlatego jej nie wyczuwasz?
Piszecie o swoich snach związanych z porodem, a mi dzisiaj Partner powiedział, że jemu się śniło, że rodziłTo się nazywa wspólne przeżywanie ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2014, 13:02
ivv, weronikabp, NataliaK, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykarolina1990 wrote:Akurat teraz miałam prawo się zdenerwować, nie wydaje mi się, że tekst "nie mogę czytać Twoich postów" wynikał z troski.
Cytuj w całości a nie w kawałku wyciętym
Nie będę się z Tobą słownie przepychała, co z resztą napisałam że nie mam zamiaru się kłócić. Dla mnie to co piszesz, jest momentami niepoważne,że aż nie chce mi się tego czytać bo się denerwuje. Są tu dziewczyny po przejściach, zresztą tak jak Ty, które naprawdę podchodzą do tematu z rozwagą. Ostatnio miałaś skurcze tak bolesne że aż się obudziłaś, brązowe plamienie, pisałaś co to może być, na nasze próby skłonienia Cię żebyś pojechała sprawdzić co się dzieję, skwitowałaś to że łatwo komuś mówić jak mieszka się w mieście (WTF?!), więc ja już przestałam ''chcieć'' Ci doradzić dobrym słowem. Pewnie ileś tam osób też to zirytowało, dlatego że próbują Ci z empatią odpowiadać na pytania (w większości powinny być kierowane do lekarza a nie do Nas, bo w Twojej sytuacji zdrowotnej tylko zdanie tego jednego człowieka się liczy)a Ty nigdy nie słuchasz, nie czytasz, nie rozumiesz, nie wiem i nie chce wiedzieć.
Tak więc, skarbie, jeśli miałaś ochotę w jakiś sposób przyciąć mi swoim postem o równych i nierównych, nie przycięłaś,hamuj hormony i odpoczywaj a przy okazji wizyty u gina może poproś o luteine pod język?Tam przynajmniej nie będziesz musiała nigdzie ''grzebać'' ani niczego wyczuwać, co też na pewno sprawi że będziesz spokojniesza, działanie obydwu jest chyba takie samo. Ale chyba, bo nigdy pod język nie miałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2014, 13:17
-
nick nieaktualny
-
I jak widać to że nie jechałam w panice za każdym razem na IP było dobrą decyzją, ginekolog wszystko mi wytłumaczył, np to że jeden bolesny skurcz mógł wynikać z tego, że równocześnie ze skurczem gwałtownie poruszyło się dziecko, inaczej pojawiłyby się kolejne skurcze a ich nie było. Na etapie około 30 tc trzeba się liczyć ze skurczami, a to że w poprzedniej ciąży takich nie miałam o niczym nie świadczy. Nie miałam zamiaru Ci przyciąć, poprostu w końcu powiedziałam głośno to, co już dawno miałam na myśli. Nie było to bezpośrednio do Ciebie czy też o Tobie. Przykładem może być chociażby to, że jakoś jak ja napisałam w poniedziałek że jestem po wizycie itd to nikt nawet nie zwrócił na to uwagi, już nie mówiąc o jakimkolwiek miłym słowie.
sunset lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do ilości naszych sexi podpasek i td
ja kupiłam tyle ile dziewczyny miały w szpitalu, czyli: paczkę pokładów, 2 paczki podpasek semi, 5 sztuk wieeeeelkich gaci
Karolina- na forum nawiązują sie relacje, jedne sie bardziej rozumieją drugie mniej, nie mozesz krytykować tego ze ktos z kims częściej pisze, widocznie nadają na tej samej falitaki jest świat, jest flow albo go nie ma. Na początku kiedy pisalas o swoich problemach bardzo sie tym przejmowalam, ale kiedy po raz 10 Pytałas o ta sama rzecz i conajmniej 10 z nas pisało Ci ze na Twoim miejscu natychmiast jechaloby na IP a Ty nie reagowalas i dalej mowilas swoje to wiele z znas delikatnie sie zdenerwowało, ja od tamtej pory wole nie odpisywać powiem szczerze żeby nie zaogniac sytuacji ze strachu ze znowu bedzie nieporozumienie.. Ale to nie znaczy ze mnie Twój los nie obchodzi, bo obchodzi i to bardzo jak każdej innej dziewczyny tu, być moze to zwykle niezrozumienie w komunikacji, nie wiem. Ale jedno wiem na pewno, ze tak samo jak wszystkim Tobie zycze zdrowia i dotrwania do godziny zero.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2014, 13:22
monaaa lubi tę wiadomość
-
Galanea wrote:Podziwiam, że macie siłę i chęci oglądać porody. Ja się bronię jak diabeł wody święconej, żadnych zdjęć, żadnych filmów, wolę słodką nieświadomość
Ja tez nie moge tego ogladac. Pobowalam na youtube ale po jednym wymieklam i zaczelam myslec w panice o cesarceTak seio to probuje troche poczytac o porodach, metodach znieczulen i zastanawiam sie nad wykupieniem poloznej. Musze porozmawiac z moja lekarka co o tym mysli.
Galanea lubi tę wiadomość