MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusiu trzymaj się, dużo sił i zdrowia dla córeczki życzymy z malutką.
E, tam kochane! Niektórym wcale nie przeszkadza, że siedzą całe życie na dupie, nic nie robią, chyba , że mama każe (np. iść do pracy w końcu). Juz wam pisałam o moim 28letnim szwagrze ale tak mnie (wybaczcie ale muszę dać upust emocjom, bo zwariuję) WKURWIŁ, że odezwały się we mnie zwierzęce instynkty i mam ochotę go zamordować z dziką satysfakcją robiąc to powolutku i boleśnie.
Przyjeżdża nam do mieszkania raz na jakiś czas, bo ma studia zaoczne. Wtedy idziemy z mężem z małego pokoju do dużego i tam śpimy dwie noce. Zawsze mamy w małym pokoju posprzątane. Kurwa mać, dziad wyjechał i taki syf nam zostawił w tym pokoju, że nie da się tego opisać. Cisną mi się różne słowa na usta i wiele mam ochotę napisać, ale to nic nie da i tylko się nakręcę. Dobrze, że teść, który ma ewidentnie dość syna, zapowiedział, że wywozi wszystkie jego rzeczy, bo mieszkanie jest dla nas i dziecka dopóki nie zaczniemy pracować w swoich zawodach, żeby mieć zdolność kredytową. Myślę, że dlatego Maciuś zrobił nam taką niespodziankę. :]Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 10:29
Tusia84, weronikabp, maggda, Galanea lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
Weronika ja jak się czuję? a wiesz co dobrze, jutro wizyta więc się upewnię czy wszystko trzyma. chociaż w sobotę piec przestał działać i ani ciepłej wody ani ogrzewanie nie chciało się włączyć.. męża nie było.. i musiałam sama ściągać obudowę i patrzeć co się tam stało i próbowałam naprawić.. po prostu trochę się nadźwigałam i naszarpałam ale nie miałam wyjścia bo to było koło 23.00 i nie miałam nawet do kogo już zadzwonić.. ale jakoś naprawiłam dzisiaj była fachowiec zamówił co trzeba wymienić i w środę zrobi.. ale miałam przez to nerwy na męża.. ech szkoda gadać..weronikabp lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
ja się wkurzyłam bo normalnie jakiegoś pecha mam do dziwnych ludzi. Chcieliśmy sobie sprawić szynszylkę. Siedziałam więc w necie szukałam czy przypadkiem ktoś nie chce się pozbyć... nie było a chyba z miesiąc czatowałam. Wkońcu postanowiłam,że kupimy od kogoś bo to szybciej będzie jak czekać na darmowe. Zgadałam się z panem ale z miejscowości innej, że nam dowiezie jak będzie do naszego miasta się wybierał. Dwa tyg minęły a od niego żadnego kontaktu - za to znalazłam ogłoszenie, że ktoś chce oddać. Zadzwoniłam - umówiłam się na następny dzień wieczór odebrać. Drugi dzień i tel, że przeprasza bo jednak siostra do siebie zabierze. A ja już synkowi obiecałam, że szynszylka będzie wieczorkiem i jemu tak smutno było i pół dnia przeżywał, że jednak nie będzie. a tam oczywiście do tego pana maila napisałam, że już nie musi wieźć bo już mamy to czego chcemyi że dziękuję. no i nas ta babka wkopała. najpierw obiecała, że nam przetrzyma a później się rozmyśliła. teraz znalazłam znowu w tamten czwartek ogłoszenie, że do sprzedania jest. pytam w mailu czy nadal aktualne bo jak tak to ja jestem zainteresowana. po całej dobie dostałam odp, że "witam, ogłoszenie jest nadal aktualne:)". no to ja piszę: to jestem zainteresowana proszę o kontakt tel podałam i czekam. a tu brak przez 3 dni kontaktu. teraz wchodzę na pocztę, że przeprasza, że nie odpisała bo nie miała dostępu do kompa, i że szynszyla jest do odbioru w miejscowości x. i tyle z inormacji. wkurzyłam się jak cholera. napisałam: to może jakiś adres, lub nr tel? zresztą podałam swój nr tel. i teraz czekaj grom wie ile czasu aż ta babka odpisze. ludzie to jacyć niepoważni są..... grrrrrrrrrrr
a tak z innej beczki - zostało mi 66 dni do porodu hihiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 10:42
-
Hej Dziewczyny
Ale mam dziś miło przespaną noc za sobą, wczoraj cała niedziela na dworze
Dziś trzeba zejść na ziemię i wziąć się do roboty
Jutro mam wizytę u ginka, mam na prawdę poważny stres... Ostatnio nawet z mężem nie mabo boję się czy wszystko gra, bo mam te bóle w kroczu i brzuch się spina...
weronikabp, Galanea, Agusia2312, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Martynika gratuluję odbioru mieszkania! Wiem, jakie to wspaniałe uczucie. Sama przezywałam to 2 lata temu. Też dwa lata czekaliśmy na mieszkanie, bo kupiliśmy dziurę w ziemi
Ja wczoraj miałam bardzo ciekawy dzień - mąż z mamą postanowili zrobić mi niespodziankę i zrobili małą imprezkę z okazji moich dzisiejszych (niestety już 30-tych) urodzin
Niczego się nie spodziewałam, a tu nagle tyle gości w domu. Bardzo miło było, i tak się zeszło do wieczora
Zauważyłam, że przez ten tydzień bardzo urósł mi brzuszek... Tydzień temu na wysokości pępka miałam 93 cm, a dziś już 95 cm! Aż sama zauważyłam, że już jest taki duuuży
Niestety przekłada się to też na wagę - w tydzień 1,4 kg do przodu. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe i nie będę w takim tempie przybierała na wadze do końca ciążyJeszcze nie jest źle, bo mam dopiero 7,4 kg na plusie.
U mnie już zaczyna wychodzić słoneczko, więc dzisiaj znów leżakowanie na balkonie
Miłego dnia wszystkim!weronikabp, Martynika, czekajajaca, Galanea, Tusia84, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTusiu, jutro wszystko sprawdzisz, jeśli Cię nie boli, to pewnie wszystko jest okej
ja też wieczorkiem miałam małe spięcie z Moim Mężulkiem, że zwleka trochę z przygotowaniami dla Małej, ma kilka bojowych zadań i je odkłada, także puściły mi nerwy i był płacz wieczorny..
Jak widać wielu z nas puszczają nerwy i ja i Tusia i Nalka i Monika, cóż Babeczki teraz Nas łatwiej zdenerwować, zasmucić, itdTo Oni powinni na nas uważać, my mamy prawo do naszych zawyżonych emocjonalnie reakcji
musimy się jakoś trzymać, już tak blisko, ptaszki śpiewają za oknem, to zwiastun nadchodzących naszych Skarbów
Niesforna no 30 to ważne urodziny!! Sto lat i spełnienia wszystkich marzeń, zwłaszcza tego małego leżakującego w Twoim brzusiu)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 10:50
MonikaS, Niesforna, Tusia84, Nalka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMelduje się i ja w dniu dzisiejszym po Weronikowej pobudce
(tak,tak, tej Weronikowej pobudce)
Taaak się wciągnęłam w dr. House że siedziałam wczoraj do 4 i oglądałam jak durna. A tu przede mną tyle sezonów jeszczeCzasami potrzeba takiego odmóżdżenia.
Wczoraj też mojemu kochanemu Łukaszowi się oberwało,w sumie nie wiem za bardzo za co, jakoś od rana chodziłam podminowana, chyba poszło o to że jeszcze nie mamy kilku rzeczy dla Franka a ja chce po świętach spakować torbę do szpitala tak na wszelki wypadek-nie wiem czemu mu się oberwało, ale chyba dlatego że nie jest kobietą w ciąży i nigdy nie zrozumie mnie, a ja bym tak bardzo chciała żeby zrozumiałna poprawę humoru zrobiłam sernik na zimno z malinami i herbatnikami (przed ciąża nie tknęłabym sernika na zimno nawet kijem z kilomtera
) i loooody , odkryłam nowe, ale polecam z całego serca, po prostu
A co do mieszkania, sama jestem świeżo po kupnie, 10 listopada wprowadziliśmy się do swojego własnego mieszkania, zawsze chciałam mieć domek ale niestety na razie w kwestii finansowej nie możemy sobie na to pozwolić, no to chociaż mieszkanie dwupoziomowe kupiliśmy, co jest dla mnie małą imitacją domku) Ale jestem mega dumna, wcześniej mieszkaliśmy w 26 m na kawalerce, oczywiście wynajmowanej, całe 3 lata mieszkało się super, a jakie imprezy tam były
i ile ludzi mogło się zmieścić
to były czasy
Wyjechałam do Warszawy mając 18 lat i się usamodzielniłam, nie chciałam taty obciążać z kasą, wiadomo że jemu samemu było ciężko, ale jakoś dałam radę i on jest dumny że dałam sobie radę a ja jestem zadowolona że mogę mu pomagać, tak jak on przez większość dotychczasowego pomagał miale znam tak jak Wy ludzi którzy nie garną się do pracy, do swojego kąta, tylko wiecznie u rodziców jak darmozjady... szlag mnie trafia na takich ludzi, ale też myślę że to poniekąd jest kwestia wychowania rodziców.
AA i na koniec mojego monologu, dziś na fajny początek dnia wygrałam na fejsie tabletki Prenatalbył konkurs na to, jak się dowiedzliśmy o ciąży
a to żadna super świetna niepowtarzalna historia nie była
ja to mam szczęście do takich konkursów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 11:36
weronikabp, Martynika, Agusia2312, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:u mnie delikatnie, niesmiało z prawej
dzień dojarki?
Na to wychodzi
Idę jutro do ginka, zobaczymy czym tym razem mnie powali, ma takie teksty żeeee...specyficzne poczucie humoru, tak bym to nazwała
I po zwolnienie lekarskie, a później odwiedziny w pracy. Już nie mogę się doczekać jak mnie zmacają wszyscy, tzn Franka -_-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2014, 13:01
-
Jeśli chodzi o mieszkanie, to ja już prawie 4 lata jestem na swoim
i tylko moim
. Nie będę opowiadała całej historii, bo zbyt dużo pisania. Ale jak wróciłam do Polski (pracowałam i żyłam za granicą) mieszkałam prawie 3 lata u mamy. Po nieudanym związku stwierdziłam, że na tej wiosce cudów nigdy nie poznam męża, a do pracy i znajomych i tak musiałam ciągle dojeżdżać autem. Więc postanowiłam kupić mieszkanie. Byłam singiel-ką, więc umiecie sobie wyobrazić jak trudno było o kredyt. Miałam przez 2 lata 2 prace. Najpierw 8 godzin w biurze później do wieczora w szkole językowej. Tym sposobem dostałam zdolność kredytową i kupiłam sobie mieszkanie :)przy wstępnym remoncie wspomogli mnie rodzice
Chwilę później spotkałam mojego męża w dość nietypowych okolicznościach. Najlepsze było to, że jako młodziaki się poznaliśmy i "kręciliśmy ze sobą". Nic z tego nie wyszło, bo wyjechałam do niemiec na studia. Po ok. 10/11 latach się spotkaliśmy ponownie ....
Nie zrobiliśmy tej tapety. Krzysiek był tak zmęczony, że stwierdziłam, że mu odpuszczę. Pojechaliśmy nad jezioro z psem. Piesek sobie popływał, my pospacerowaliśmy.
weronikabp, Martynika, NataliaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:Natalia gratuluję Ci 31 w suwaczku, ale Ci fajnie, ale nie pozwalaj macać Franka wszystkim, dzieci tego nie lubią
lubią tylko dotyk bliskich jak są w brzuszku
Muszko co u Ciebie?
Właśnie nie cierpię tego i zawsze mówię że mają mnie zostawić w spokoju, bo Franek jak się urodzi to im się odwdzięczy
Właśnie miałam pytać, gdzie jeeeeeest Muszka -
Jestem, jestem
podczytuje caly czas, ale jakis mam okropnie leniwy dzien i nawet nie wiem co pisac
Majka tez wybitnie leniwa i malo sie rusza i tak delikatnie. Szukam wlasnie fajnych szablonow do malowania, ale wszystkie wydaja mi sie jakies beznadziejne.
weronikabp, Agusia2312, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Niesforna - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! Życzę dużo zdrówka dla Ciebie i Dzieciaczka
Paula - powodzenia jutro u gina, pisz co powiedział na te bóle. Trzymam kciuki.
Miłego dnia wszystkim.weronikabp, Agusia2312, alexast, Niesforna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny