MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyto jutro ciąg dalszy wizyt, dziewczyny trzymam dalej mocno kciuki
od Vikuś wiem, że z małą wszystko dobrze, lekko skróciła się jej szyjka ale to już sama napisze jak dotrze do domu
Tusiu bardzo się cieszę z wydłużonej szyjkiWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 14:28
Galanea, Tusia84, Modelka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa właśnie przydreptałam do domu, jak to napisałam Weronice, dupy nie urywa ale nie jest źle
Mały jest już bardzo nisko, ręką macał główkę Franka ;| ,kanał jest zamknięty ale szyjka ciut zaczyna się skracać, zdaniem lekarza jest ok, wytrzymamy, ale moje spacerki na górce i pod górkę już odpadają i mam trochę zwolnić bo się podobno na tym zwolnieniu rozszalałam
Wyniki w normie, kolejne skierowanie na wyniki sprawdzające bardziej szczegółowe do porodu na 29 kwietnia do zrobienia bo już wejdziemy sobie wesoło w 35 tydzień także tego, trzeba dopiąć wszystko
Lekarz się ze mnie śmiał dziś, ogólnie bardzo przyjemna wizyta, byłam godzinę przed czasem bo miałam jeszcze pobranie krwi na TSH,FT4 i FT5, to wyszedł na korytarz i stwierdził że nie przestawiłam chyba zegareczkaale oczywiście weszłam wcześniej i tak siedziałam chyba z 40 minut bo akurat nie miał pacjentek, więc sobie z nim porozmawiałam odnośnie porodu sn i oksytocyny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 15:07
Galanea, weronikabp, Mucha, Tusia84, Modelka, Nalka, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Ja właśnie przydreptałam do domu, jak to napisałam Weronice, dupy nie urywa ale nie jest źle
Mały jest już bardzo nisko, ręką macał główkę Franka ;| ,kanał jest zamknięty ale szyjka ciut zaczyna się skracać, zdaniem lekarza jest ok, wytrzymamy, ale moje spacerki na górce i pod górkę już odpadają i mam trochę zwolnić bo się podobno na tym zwolnieniu rozszalałam
Wyniki w normie, kolejne skierowanie na wyniki sprawdzające bardziej szczegółowe do porodu na 29 kwietnia do zrobienia bo już wejdziemy sobie wesoło w 35 tydzień także tego, trzeba dopiąć wszystko
Lekarz się ze mnie śmiał dziś, ogólnie bardzo przyjemna wizyta, byłam godzinę przed czasem bo miałam jeszcze pobranie krwi na TSH,FT4 i FT5, to wyszedł na korytarz i stwierdził że nie przestawiłam chyba zegareczkaale oczywiście weszłam wcześniej i tak siedziałam chyba z 40 minut bo akurat nie miał pacjentek, więc sobie z nim porozmawiałam odnośnie porodu sn i oksytocyny.
ile waży Franio? co Ci powiedział ciekawego o porodzie i oksytocynie?
NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyModelka wrote:No więc wracam z wizyty. Pisze na szybko, bo jeszcze tego nie przemyslalam. W sumie bez wieści, bo jakie mogę mieć, skoro nie zostałam zbadana... Położna zmierzyła mi ciśnienie. Na pytanie o czynność serduszka dziecka powiedziała, że bada to lekarz, ale dopiero od jakiegoś 25tyg ciazy.
Lekarz mnie nie zbadał (nie ma takiej potrzeby wg niego). Dał hemofer, bo żelazo dalej minimalnie poniżej normy. Dał mi też clotrimazol, bo się poskarzylam na lekkie swędzenie. Za miesiąc mam zrobić jedynie badanie moczu, badania krwi nie muszę (???). Zbadać mnie nie zbadał. Na pytanie jak jest położone dziecko (bo powiedziałam, że chciałabym wiedzieć) powiedział, że on to musi wiedzieć, a nie ja. On też oczywiście tego nie wie, bo przecież mnie nie zbadał. Serduszka Małego też nie posłuchału
Dostałam skierowanie na USG i znów kolejne zdziwienie - poprzednie dwa były robione w szpitalu, bo to genetyczne. To (wg mnie też genetyczne) może być robione w jakiejkolwiek placówce Medicover, bo wg pani z recepcji nie jest to usg genetyczne.
Acha, powiedział też, żeby absolutnie dawać się nacinac w czasie porodu, bo to lepsze niż pękanie. I żeby nie robić masażu krocza, a jak już to po 37tygodniu. No i że na liczenie ruchów dziecka jest jeszcze za wcześnie...
Weź tego lekarza olej, te położne też, bo nie może być tak że w jednym CM jest inaczej i w drugim też. Na Inflanckiej w Medicover jest tak jak Ci pisałam, położna Ci mierzy wszystko, serduszko również, a lekarz czasami na wizycie też słucha serduszka. Nie może być tak że są zasady i zasady, bo obowiązują wszędzie. Jak będziesz się zapisywała do tego lekarza co Ci poleciłam,to mu powiedz że wcześniejszy prowadzący ani razu Cię nie badał, o tym serduszku też, z resztą jak pokażaesz mu kartę ciąży to będzie sam widział. Może i będziesz miała dalej do niego, ale on jest naprawdę w porządku, może na początku nie jest jakiś mega milutki i czasami potrafi zarzucić kwasem ( tak jak mi dziś że jak będę tak nogi ściskała to dziecko mi nie wyjdzie:D- takie czasami ma specyficzne poczucie humoru, ale to są żarty które mają na celu rozluźnienie np. mnie:D)
Sama zobaczysz że jak pójdziesz na Inflancką to położne są jak Anioły dosłownie.
Reasumując chyba nie ma co się zastanawiać, ciąża może być idealna ale badać trzeba, mnie bada od samego początku, nie wyobrażam sobie inaczej ;|
A swoją drogą jeśli chodzi o USG to owszem-nie robią w szpitalu, ale to nie ma znaczenia uwierz, bo sprzęt mają prawie wszędzie taki sam, ja ostatnio byłam na Jerozolimskich i robił mi je Dariusz Pietrasik,z czystym sumieniem mogę Ci go polecić.
PS: pamiętaj że prawdopodobnie w pakiecie masz bez skierowania USG 28-32 tc i USG 32tc+, więc możesz dodatkowo sobie jeszcze zrobićModelka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:No to kochana od dziś tryb oszczędzania
ile waży Franio? co Ci powiedział ciekawego o porodzie i oksytocynie?
Nie wiem ile obecnie waży bo to była wizyta bez usg, na usg byłam w zeszłym tygodniu a teraz konsultacja i badania.
Ogólnie powiedział że bardzo nie lubi określenia że po oxy jest gorzej, bo wiadomo że to sztucznie ale cały poród przeżywa się w głowie i dobrze się nastawiać przez całą ciąże pozytywnie i się nie bać, bo wiadomo że trzeba to przeżyć, ale pozytywne podejście do tematu jest gwarancją wyższego progu bólu i lżejszego porodu. Oxy działa sztucznie, ale większość kobiet już wcześniej się naczyta i tworzy barierę że to boli bardziej,a te babeczki które nie nastawiają się przechodzą lepiej. Jego zdaniem niestworzone historie o bólach przy oxy tworzą kobiety które były nie przygotowane na ból i sam poród. Ot co, nie wiem, może ma rację.weronikabp, Tusia84, Modelka, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny
Ja już po
Franuś waży już 2180 g
Jest ułożony główką w dół
Wszystko dobrze, rozwija się prawidłowo. Szyjka ma aż 3,32 cm
Bóle krocza są przez rozciągające się wiązadła więc wszystko oki !
NataliaK, Modelka, AISAK, weronikabp, Galanea, Mucha, Tusia84, czekajajaca, Nalka, Agusia2312, evas lubią tę wiadomość
-
Zdałam mężowi relację z wizyty u mojego ginekologa i powiedział "to zmień dziada".
A, bo jeszcze na moje pytanie, czy w 33/34 tygodniu mogę jechać na majówkę na Mazury powiedział "najwyżej tam pani urodzi". Nie wiem, czy to miał być dowcip...?
Jestem już umówiona do lekarza Natalii, na razie na 28 kwietnia (czyli wtedy, kiedy mi się kończy zwolnienie), ale szukam też wcześniejszej wizyty, może się coś zwolni za parę dni, żeby pójść teraz.
Paula222, dzięki za info o bólach krocza, bo właśnie zapomniałam, że też czasem je mam, ale jeśli to tylko rozciągające się więzadła, to spokoWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 15:32
Galanea, Mucha, Paula222, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Super bardzo się cieszę z wszystkich udanych wizyt kobiety oby już tak do końca u Wszystkich zostało
Aisak, a Ty z moim lekarzem rozmawiałaśbo mówisz jak on
że to nie znaczy, że mogę teraz zmienić tryb życia, bo "ciężką pracą" (czyt. leżeniem) i wykonywaniem jego poleceń wypracowałam sobie te 3cm ale śmiać mi się chciało, że jeszcze trochę i przed porodem będę miała znowu 4cm tylko po co mi wtedy taka szyjka
cieszę się szczególnie że wykonuję w domu pewne czynności ale nie przesadzam i staram się kiedy tylko mogę odpoczywać i chyba tak jest dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 15:57
Mucha, AISAK, weronikabp, Galanea, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Modelka wiesz co ten Twój lekarz to faktycznie dziwnie podchodzi do pacjentek.. szok!
Ja za to mojego lekarza będę zawsze wychwalałam bo naprawdę jest super specjalistą i wspaniałym człowiekiem... i miałam próby zmiany żeby zaoszczędzić na nfz poszłam i u wielu lekarzy byłam nim trafiłam na tego mojego ale po prostu wymarzony lekarz aż szkoda, że to koniec przygody niedługoModelka lubi tę wiadomość
-
Mucha wrote:No co Ty Tusia jeszcze masz szanse z 11, 12 razy go zobaczyc jak chodzisz co tydzien
szczególnie od kiedy mam te cotygodniowe wizyty i jeszcze trochę ich będzie
Muszka i 10 jeszcze wystarczy tak do skończonego 38 i mogę rodzićWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 16:01
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Natalia zgadzam się z Twoim lekarzem.
Moja siostra rodziła 2 pierwsze córki normalnie, a trzeci poród miała wywoływany oxy i nigdy nawet przez sekundę nie wspomniała, ze poród czy skurcze po oxy były silniejsze czy inne niż w dwóch poprzednich porodach..NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Przed wyjściem do lekarza mój synek pstryknął mi focie dla forumowych koleżanek
27t6d
]Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 23:14
Paula222, weronikabp, AISAK, Modelka, NataliaK, fler, excella, Niesforna, maggda, Galanea, Limerikowo, Martynika, vikus001, Nalka, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja mam zalamke
BYlam juz w 3 sklepie ogladac wozki i zaden mnie nie przekonal na 100% nie wiem co mam kupic!
Strasznie mi sie podobal mamas&papas sola city w nowej wersji, ale gondole maja tylko w czarnym kolorze wiec odpada. Jakis kretyn wymyslal te kolory czarny na lato! Mutsy niby ok moja znajoma ma, siostra miala zadowolone, ale nie bierze mnie w 100%, xlander dzisiaj nim chwile jezdzilam to taki plastikowy mi sie wydaje i skrzypiacy jak by sie mial rozpasc. Moze mi cos doradzicie?
Chce wozek na pompowanych kolach, maja byc 4 kola i musi byc w miare lekki no i nie kosztowac 5000 zl. Bede wdzieczna za sugestie -
Tusia ale laska z Ciebie
Modelka to on chyba ma kiepskie żarty... Jejku zmień tego lekarza bo głowa mała ...
Ja mam kolejną wizytę aż za miesiąc, zastanawiam się czy gin nie przesadził że paciorkowce będę mieć wtedy dop, czyli w 37 tygodniu...Modelka, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny