MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
już - jakoś zatamowałam, wczoraj wieczorem też miałam ale krócej... musiałam jeszcze podłogę wytrzeć bo zanim dobiegłam do chustek to trochę nachlapałam
trochę złość odpuściła chociaż już mam dosyć tego dnia...
Dzięki Muszka - trzymam się jakoś
próbowałam znaleźć jakieś konkretne inormacje o porodzie naturalnym po cesarce - muszę wiedzieć na co się godzę... nic ciekawego nie znalazłam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 18:19
-
NataliaK wrote:DLACZEGO KRETYN
JA MAM CZARNY.. NA LATO
:D:D
bo kto dzisiaj daje tylko jeden kolor gondoli do wyboru? Czarny jak dla mnie odpadal bo bedzie sie nagrzewac w slonku.
Weronikabp, dzieki posprawdzam sobie te wozki.
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Monika to jak coś ciekawego znajdziesz to podrzuć ja tez jestem ciekawa tego tematu.. jak po cc wygląda poród naturalny.
Ufam mojemu lekarzowi i on powiedział, że powie mi co jest lepsze dla mnie i dla dziecka pod koniec ciąży.. czy moge rodzić sn czy lepiej nie ryzykowac i wtedy cc.. no zobaczymy wszystko zalezy od wagi dziecka, stanu blizny i oczywiście ułożenia, bo moja mała zmieniła pozycje jest głową do dołu ale nie jest to pozycja główkowa bo główkę ma z prawej strony twarzą do brzuszka reszta ciała po skosie do lewej strony.. ma jeszcze czas oczywiście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 18:36
MonikaS lubi tę wiadomość
-
Cieszę się, że Wasze wizyty zakończone pozytywnie
Tusia - ślicznie wyglądasz, bardzo subtelnie.
Mi dziś Krzysiek porobił parę zdjęć z profilu i aż mnie zatkało. Brzuch mi niesamowicie urósł w ciągu ostatnich dni, mam wrażenie, że jest ogromny. A jeszcze niedawno płakałam, że brzucha nie mamweronikabp, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
A ja dziś się martwię;( Mały się prawie nie rusza... Co prawda wczoraj wieczorem ładnie kopał potym długim spacerze, ale nie obudził mnie rano jak zawsze kopniakami, ok 9 wsiedliśmy w auto i dopiero po 15 wróciliśmy. W tym czasie większość w aucie, ale 2-3 godzinki nie, bo byliśmy coś załatwić i na obiadku. Po obiadku też nie za bardzo, a to znów droga była i to jeszcze trochę trzęsąca... Wróciliśmy do domu, położyłam się to coś tam lekko się poruszał i koniec. Potem mąż próbował go obudzić i wzieliśmy detektor(który i tak nie wykrywa serduszka, bo jest beee) i trochę pokopał- czułam i więcej ruchów słyszałam. A teraz znów nic;( Nie wiem... już chciałam na IP jechać ale mąz mówi, że nie ma potrzeby;/ Jak przed spaniem się nie odezwie to będę wkurzać lekarzy i na noc przyjadę...
-
nick nieaktualnyGalanea wrote:Cieszę się, że Wasze wizyty zakończone pozytywnie
Tusia - ślicznie wyglądasz, bardzo subtelnie.
Mi dziś Krzysiek porobił parę zdjęć z profilu i aż mnie zatkało. Brzuch mi niesamowicie urósł w ciągu ostatnich dni, mam wrażenie, że jest ogromny. A jeszcze niedawno płakałam, że brzucha nie mam -
nick nieaktualny
-
Nutka, kochanie, Ty wiesz najlepiej, ale jak my jesteśmy w ciągłym ruchu, to mniej czujemy nasze maluchy, bo po pierwsze nie zwracamy na to takiej uwagi, a po drugie maluchy śpią, ukołysane ruchami naszego ciała.
Zjedz coś słodkiego, połóż się spokojnie na lewym boku i poczekaj z pół godzinki - na pewno się odezwiePoza tym sama mówisz, że to nie jest tak, że cały dzień się nie ruszał, tylko ma zdecydowane okresy aktywności i spania.
Galanea, Tusia84, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Nutka nie wiem co Ci napisać bo jeśli czułaś ruchy nawet słabe i delikatne to już znak od dziecka, że jest ok. najgorsze są sytuacje kiedy nie czujemy dziecka zupełnie.. ale trudno doradzać bo Ty jako mama czujesz najlepiej co się dzieje... jeśli masz się martwić to można podjechać tam posłuchają chociaż serduszka i już się uspokoisz.
Galanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Prawdą jest to co napisała Modelka ja najbardziej czułam moją małą w szpitalu gdzie ciągle leżałam i nic nie robiłam.. wtedy miałam wrażenie, że ona się rusza bez przerwy ale jak wróciłam do domu i juz np. gotuję obiad czy trochę się ruszam to nie zwracam na to uwagi, a kiedy wracam do łóżka to wtedy po jakimiś czasie mała zaczyna się wiercić.. chyba brakuje jej bujania naturalnego jakie daje mama dziecku kiedy się rusza
Galanea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNutka dziewczyny prawdę piszą, skoro mały się ruszał to chyba nie ma się co zamartwiać, ale jeśli Cię to bardzo martwi to oczywiście sprawdź na IP, moja tez ma takie dni posuchy, dziś i wczoraj akurat jest mocno ruchliwa ale różnie bywa.
Galanea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGalanea wrote:Weronika, specjalnie dla Ciebie. Tylko proszę się nie śmiać (no dobra, trochę możecie). Albinos ze mnie po zimie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4b052203fc6.jpg
Muszka - popieram Weronikę, wklejaj swoją fotę, bo jeszcze chyba nie widzieliśmy Twojego bandżo
nutka - tak jak pisała Tusia i Modelka, w ruchu słabiej czujemy dzidziusia. Ja również w szpitalu czułam prawie non stop, a po powrocie do domu znowu bez porównania mniej i słabiej. Ale co jakiś czas się odzywa i daje o sobie znać, więc myślę, że jest ok) dziękuję, że dla mnie wkleiłaś
) zazdroszczę tak dobrych genów
Tusia84, Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Nutka-mój też dziś się mniej rusza, delikatniej go czuję. wydaje mi się, że musiał się jakoś przekręcić, bo znów czuję bardziej gmeranie na saaaaaamym dole.nie mam zgagi i nie uciska mnie w pachwinie, więc pewnie zmienił pozycję.
mi lekarz powiedział, że jak jest 10 ruchów na godz. to jest ok.jak nam się chce spać, to naszym dzieciaczkom tak samo-podobno ;)i że mogą spać nawet 5 h z rzędu.
oczywiście jeśli będziesz się niepokoić, jedź sprawdzić.
czy na pewno możemy jeść truskawy w ciąży?ja mam teraz taką fazę na nie...wiadomo, tylko te sprowadzane teraz, ale te hiszpańskie nawet ładnie pachną i są smaczne. dziś znów kupiłam. wiem, że w czasie karmienia piersią nie powinno się ich jeść, bo mogą uczulać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 19:21
Modelka lubi tę wiadomość