MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Monaa, pisałam już o tym na III trymestrze, ale powtórzę: mi położna na szkole rodzenia mówiła, że zarówno w ciąży, jak i w czasie karmienia piersią można jeść wszystko (oprócz produktów zakazanych w ciąży - surowego i alkoholu), tylko po prostu należy obserwować siebie i dziecko. Jeśli Ty po truskawkach nie masz uczulenia, to wg mnie możesz jeść śmiało. Tak samo jak będziesz karmiła piersią - zjedz trochę, poobserwuj dziecko i jeśli nie będzie miało reakcji alergicznej, to jedz
Ja będę takie właśnie podejście stosowaćmonaaa, weronikabp, evas lubią tę wiadomość
-
O 18 wyszłam z przychodni po 5 min wizycie, badania wyszły bardzo dobrze, dietetyk zadowolona z pomiarów, kolejna wizyta 29-ego.
Po powrocie zaliczyłam mega płacz, bo brata prosiłam by wyniósł śmieci suche od soboty, wszystko spakowane tylko do piwnicy znieść. Cały dzień w domu a on palcem nie ruszył. Ja od 8 miałam na głowie dwójkę 7-latków, obiad zrobiłam, piernik upieklam, lazienke sprzatnelam.a on nic. Zlosc z bezradnością bo ja nie umiem na niego wpłynąć.
Kobitki spokojnie z ruchami wszystko zależy od ułożenia bobasa. Delikatne odczucie ruchu to RUCH!
MOJA MALA wczoraj czułam jak się przekrecila a dziś nie daje mi chodzić tak się wierci koło zeber, brzuch ciagle chodzi. A 5 dni ybyly tylko stłumione drgania. I to prawda ze często zapominamy o bobasku gdy robimy codzienne czynności.
Tusia , Galanea jstescie boskie:D
Czekamy dziewczynki na resztę info o wizytach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 19:26
Galanea, Tusia84, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyModelka wrote:Monaa, pisałam już o tym na III trymestrze, ale powtórzę: mi położna na szkole rodzenia mówiła, że zarówno w ciąży, jak i w czasie karmienia piersią można jeść wszystko (oprócz produktów zakazanych w ciąży - surowego i alkoholu), tylko po prostu należy obserwować siebie i dziecko. Jeśli Ty po truskawkach nie masz uczulenia, to wg mnie możesz jeść śmiało. Tak samo jak będziesz karmiła piersią - zjedz trochę, poobserwuj dziecko i jeśli nie będzie miało reakcji alergicznej, to jedz
Ja będę takie właśnie podejście stosowaćwłasnie wcinam koktajl owocowy, z jagód i malin, z truskawek tez często robię, polecam gdy słabiej czujemy ruchy po nich Mała pięknie skacze
Aisak i tak Cię podziwiam za mega cierpliwość, ja bym go razem z tymi śmieciami ze schodów zrzuciła)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 19:29
Modelka, Galanea lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ja juz w domu po dluuugim dniu....spedzilam troche czasu w tym szpitalu bo to musialam poczekac az po mnie moj lekarz zejdzie a to pozniej ktg ktore trwa i trwa (chodz dla mnie moglo by trwac godzinami super sie slucha serduszka malutkiej i jak sie rusza:) ) to pozniej wezwali go na operacje jakas i znowu czekanie ale suma sumarum jak juz weronisia wspominala szyjke mam skrocona wlasnie ze wzgledu na te dosc czeste twardnienia brzuszka (nie wiem ile bo nie mierzyl co dziwne) kazal sie oszczedzac i nie forsowac no i wiecej zapisal mi asparginu duphastonu oraz nospy.....ciezko sie nie przemeczac i nie forsowac jak ja mam remonty w domu malowanie itd i trzeba sprzatac a wogole naleze do osob nie potrafiacych lezakowac caly dzien:( ale czego nie robi sie dla malenstwa, troche odpuszcze... wazne ze mala zdrowa gin mowi ze ma dluuugie nogi wazy 1700 i ma sie cacy:)
Tusia84, weronikabp, Limerikowo, Galanea, excella, evas lubią tę wiadomość
-
Modelka nie pomyślałabym że w ciąży można dostać uczulenia np od truskawek... Dobrze wiedzieć
W sumie jadłam ostatnio i mi nic nie było, tak samo z mandarynkami...
Galanea jej kolejna szczupła, zadbana mamusiaI weź tu się pokazuj
Galanea lubi tę wiadomość
-
Fajnie Was sie czyta w trasie z poz do szczecinka w dodatku na new zabawce-tableciku, jedziemy po 2 cz wyprawki bo nie weszla cala gabartyowo do auta kl c, lozeczko , materac , pufki pod nogi i inne bajery
teraz maz kreci kolkiem wiec nadrabiam zalegosci w lekturze naszego forum:)
Mam nadz ze zdaze na relacje z porodu za 8tyg zdac na tableciku hi hi
jutro wizyta juz konkretna z wynikami u mej ginki, ciekawe czy mnie jeszcze pokluje?weronikabp, Galanea, Modelka, evas lubią tę wiadomość
-
Tusia jak znajdę jakieś ciekawe coś o porodzie nat po cesarce to dam znać
u mnie moja ginka powiedziała, że chce, żebym rodziła naturalnie, ale zadecyduje o tym najprawdopodobniej na następnej wizycie, która odbędzie się po świętach. Wtedy ma sprawdzić jak tam trzyma się blizna na macicy. Tak myślałam, że będzie za naturalnym bo ona taka kobita, że za naturalnym jest
W sumie ma rację, od końca 2011 roku miałam już 2 operacje a to niedobrze dla mnie żebym jeszcze trzecią sobie undowała
jak to jej powiedziałam - będzie jak ma być
ostatnim razem też naturalnie miało być a los zadecydował inaczej bo przy moich skurczach zanikało dzióbkowi tętno i nie było rady jak tylko ciąć. A co teraz będzie to się okaże niebawem
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyvikus001 wrote:Hej dziewczyny ja juz w domu po dluuugim dniu....spedzilam troche czasu w tym szpitalu bo to musialam poczekac az po mnie moj lekarz zejdzie a to pozniej ktg ktore trwa i trwa (chodz dla mnie moglo by trwac godzinami super sie slucha serduszka malutkiej i jak sie rusza:) ) to pozniej wezwali go na operacje jakas i znowu czekanie ale suma sumarum jak juz weronisia wspominala szyjke mam skrocona wlasnie ze wzgledu na te dosc czeste twardnienia brzuszka (nie wiem ile bo nie mierzyl co dziwne) kazal sie oszczedzac i nie forsowac no i wiecej zapisal mi asparginu duphastonu oraz nospy.....ciezko sie nie przemeczac i nie forsowac jak ja mam remonty w domu malowanie itd i trzeba sprzatac a wogole naleze do osob nie potrafiacych lezakowac caly dzien:( ale czego nie robi sie dla malenstwa, troche odpuszcze... wazne ze mala zdrowa gin mowi ze ma dluuugie nogi wazy 1700 i ma sie cacy:)
)
Limerykowo a jak Twoje swędzenie, przeszło? jak Ci w Polsce?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 19:44
Limerikowo, vikus001 lubią tę wiadomość
-
u mnie to brzuch jakbym już na porodówkę miała jechać...
przeglądam zdjęcia na laptopie - zobaczcie jak mój Michaś wyglądał 2 dni po porodzie
niedługo takie bobaski będziemy tulićWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 19:56
Galanea, Modelka, vikus001, weronikabp, Tusia84, excella, kambel, Martynika, Limerikowo, monalisa, Paula222, Nalka, nutka, monaaa, fler, evas lubią tę wiadomość
-
Weronika jednym slowem zazdroszcze pogody i ok dostepu do dobrej opieki med choc fakt swoje zaplacic nada
jestemy juz duuuzo spokojniejsi plus swedzenie przeszlo juz prawie po tab a badania na szczescie nie wykazalo choleostazy:))
fakt strasznie swedzialo i mialam uczucie jakby amazonskie mrowki wyszly na zer nocnyGalanea, weronikabp, Modelka lubią tę wiadomość
-
AISAK nie można dać się chłopom, na dodatek leniwym. Ty powinnaś leżeć teraz brzuszkiem do góry, dosłownie i w przenośni
vikus, to teraz dbaj o siebie szczególnie i oszczędzaj się. Też nie lubię leżeć i polegiwać, ale pomyśl, że już niedużo zostało i warto się przemęczyć dla szkrabów.
Paula, nie żartuj, pokazywać się koniecznie! Zwłaszcza, że nie zasłużyłam chyba na takie komplementy, ale bardzo Ci dziękuję
vikus001, weronikabp lubią tę wiadomość
-
dobra dziewczynki,
uciekam ja bo m wymyślił wieczorny spacer do biedronki po składniki na kolacyjkę (strach się mu przyznać, że tak się krówkami najadłam, że o kolacji to nawet myśleć nie mogę hehehe)Galanea, Martynika, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dziękuję za to, co napisałyście. Uspokoiłyście mnie i ja wczoraj czy dwa dni temu to samo pisałam komuś.
Na samą myśl o szpitalu tak się poryczałam, że mąż miał cała głowę od łez mokrą... Jak leżeliśmy to też coś tam prykał i co jakiś czas odpychał się tak, że aż twarda gulka wystawała... Wzięłam chłodną kąpiel, ogoliłam co trzeba(z pomocą męża) trochę na zaś, jakby trzeba było jednak jechać. Trochę się zrelaksowałam w kąpieli, mąż teraz z psem poszedł i będziemy oglądać jakiś film. Bo najchętniej to bym poszła już spać, ale obudzę się za 2 godziny max. A tak to obejrzymy, żeby nie myśleć(miałam kończyć kocyk, ale przy nim jestem skupiona bo trzeba oczka liczyć i za dużo myślę) i pójdziemy spać.
Rano będzie już dobrze, a w czwartek idziemy do lekarza.
Przecież wczoraj moje serduszko ślicznie stukało, więc wszystko z nim jest ok!Aż zaczynam znów myśleć o porządnym detektorze tętna. Weronika ty masz- ile dałaś i gdzieś zamawiałaś? Bo w sklepie to raczej się nie dostanie,
Myślę, że po prostu wpadłam w jakiś taki chwilowy stan. Wczoraj ten 2 godzinny spacer wieczorem, dziś taki aktywny dzień, trochę czasu w aucie spędzonego po koszmarnej drodze. Tusia może wie jaka jest droga od A4 przez Strzegom do Wałbrzycha.... Trzęsło strasznie, aż się chwilami brzuch spinał...
A normalnie to ja całymi dniami w domu siedzę, raz dziennie wychodzimy na spacer czy zakupy, a tak to w domku...
Modelka, Galanea lubią tę wiadomość
-
Nutka, ja w niedzielę od rana do wieczora zasuwałam w ogrodzie, to w sumie nie jestem nawet w stanie sobie przypomnieć, czy się mały ruszał. Za to wieczorem, jak odpoczywałam, no i w poniedziałek i dziś już normalnie skacze
Więc spokojnie, skoro wczoraj biło serduszko, a dziś się rusza (choć niemrawo), to wszystko powinno być okej -
Co do ruchów dziecka, to ja w ostatnim czasie obserwuję, że odbieram je mniej intensywnie, ale dlatego, że zmienił się sposób ruszania bąbla.
Nie ma już tyle miejsca i nie wali kończynami wszędzie wokół siebie, raczej się przesuwa. Robią mi się takie charakterystyczne "gule" w różnych miejscach, które częściej widzę, niż czuję.
Zwróćcie też na to uwagę, jak martwicie się o ruchy, coraz ciaśniej się tam robi...
Acha, a propos, zaczęły mnie męczyć koszmary o przedwczesnym porodzie. Czemu moje dziecko nie może mi się przyśnić jakoś miło, tylko już kolejny raz rodzę i nic nie mam. Dziś w nocy byłam zeschizowana do tego stopnia, że obudziłam się i bałam wstać na siku, bo byłam PRZEKONANA, że jak się podniosę, to odejdą mi wody. Taka nocna paranoja.
Ale dla lepszego własnego samopoczucia kupiłam dzisiaj torbę. Nie mam przekonania, czy nie będzie za mała, ale najwyżej mąż doniesie coś w trakcie. Chciałam wziąć większą, ale mąż stwierdził, że ta mu się później przyda na siłownię, a dla większej nie będzie zastosowania.
Powinna starczyć, ma dwie spore boczne przegródki, jedną dodatkową kieszeń z przodu, jedną ukrytą w środku, duża środkowa komora wygodnie się otwiera i jest pojemna. Będę ją sobie powoli sukcesywnie zapełniać. Może dzięki temu zacznę normalnie sypiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 20:36
Galanea, Modelka, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:Kota, a który xlander oglądałaś?
Xlander xmove, taki terenowy bardziej. Kola byly ok bo duze i pompowane, ale ta raczka wozka mi sie wydawala taka plastikowa i nieprzyjemna i niesolidna. Chociaz znajoma twierdzi, ze super sie jezdzi wiec moze to byl rozklekotany model w sklepie. -
Dziewczyny muszę się wam do czegoś strasznego przyznać, ale tak, jestem okropna i nawet nie mam wyrzutów sumienia ale tak zrobiłam to zjadłam właśnie zupkę chińska bo już nie mogłam się oprzeć
ale nawet malej smakowało bo od 3 łyżki tak się wierciła aż brzuszek falował