MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nalka słyszałam że dzieciaczki w brzuszku lubią słodki smak wód co za tym idzie wcinaj co jakiś czas coś słodkiego
Galanea dobrze że nie jestem sama...
A ja zbieram się do ćwiczeń a tak mi się nie chceGalanea, Nalka, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Hejka. Dziewczyny cieszę się że wszystkie wizyty ok
Ja do dziś jestem w pracy od jutra bezrobotnabo nadal nie wiem czy przedłużyli mi umowę
Jutro dzwonię do kierowniczki może czegoś się dowiem
Dziś znów cały dzień na nogach, do tego podpalił ktoś łąkę zaraz koło naszego domu 2 straże się zjechały a ja w nerwach w pewnym momencie musiałam się uspokoić bo myślałam że urodzę
Teraz leżę, brzusio boli ale na szczęście nie ma skurczy - eh co to był za dzień - dobrze że się kończy !
-
nick nieaktualny
-
Całą miskę lodów, może to.. nie wiem.. tez już mi dokucza brzuch bo jednak antybiotyk już 8 dni biorę, a mam brać 10 więc sama już nie wiem..
wypiję sobie ciepłej herbaty i bym poszła spać ale o 23 kolejna dawka antybiotykuWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 22:09
-
jej - już tak późno. Jak spojrzałam na zegarek to od razu zachciało mi się spać
Nalka nie martw się wagą maluszka. Ta waga którą nam podaję często odbiega od realiówa nasze bobaski rosną w różnym tempie i różnej dynamice. Dzisiaj taka mała a za tydzień może przybrać jak po 2 tygodniach... a czasami jest tak, że taka jest po prostu uroda dzieciaczka
mój Michałek urodził się 3160g ale wyglądał jak kurczaczek taki chudzinka - nadrabiał długością
i też drobinka taka
jak położyli obok drugiego chłopczyka z sali to wyglądał jakby go jaka anorektyczka urodziła bo tamten taki puc był
a na plus maleńkości - może będzie łatwiej urodzić
Tusia może to już tak na ten antybiotyk Twój organizm się buntuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 22:10
Galanea lubi tę wiadomość
-
Tusia, możliwe, że po antybiotyku. Ja niestety za każdym razem po antybiotyku miałam rewolucje, bóle brzucha, jelit itp. Stosujesz florę bakteryjną? Jedz dużo jogurtów.
Moja mała w połowie 27 tygodnia ważyła 1093g. Może ja za dużo słodyczy jem?Zdziwiłam się tą wagą, bo ogólnie nie mam apetytu, mam anemię, jem bo muszę i nie objadam się. No poza słodyczami oczywiście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 22:15
weronikabp, Tusia84, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTusia84 wrote:Całą miskę lodów, może to.. nie wiem.. tez już mi dokucza brzuch bo jednak antybiotyk już 8 dni biorę, a mam brać 10 więc sama już nie wiem..
wypiję sobie ciepłej herbaty i bym poszła spać ale o 23 kolejna dawka antybiotyku)
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za troskę kochane jesteście :* tak łykam osłonę ale lekarz mnie uprzedzał, że czasem ten lek może mieć takie działanie... początkowo dokuczały mi silne skurcze żołądka, później organizm jakoś się przyzwyczaił bo brałam go w czasie posiłku i skurcze się już nie pojawiały, a dzisiaj miałam takie uczucie jakbym słonia zjadła taka pełna byłam i pojawił się ten ból tak wysoko..
-
Topa spokojnie może przedłużą Ci umowę, ja miałam umowę do końca sierpnia 2013 i prawie do końca wrześnie nie dostałyśmy nowej, a później już przyszła moja trzecia umowa na stałe i tak się cieszyłam bo się okazało że w ciąży jestem
Więc się nie denerwuj może wszystko będzie dobrze -
Nutka mój brat miał usuwanie polipów cholernie bolesne- nie tyle zabieg co po nim się dzieje. Saczki ropa, blech zawroty głowy. Straszne. Mojemu bratu podali ketonal i zemdlał dobrze ze nie leżał sam na sali, i chłop obok wezwał pomoc. Inaczej bida by była.
Śliczne te wasze pociechy.
Co do llaczu ja na sans mysl o porodzie lay mam w oczach, boje sie ze przez wzruszenie nie bede dala rady przec- jestem etatowa placzka.
Patrząc się na ruszający brzuch, kopniaczki niemalże za każdym razem lza poleci, nie dajboze jak ktoś jeszcze spyta czy kopie to nie umiem się oprzeć.
Ze szczęścia częściej płacze niż ze złych emocji.
Kobitki mam troszku moralniaka, bo na 2 tyg jedziemy do teściów bo M będzie tam robił remont, szkoda mi szwagierki co teraz poroniła- ja z brzuszkiem ... Tak mi głupio jakoś. Lubię ja naprade i dobrze jej życzę. -
Dziękuję kochane za podtrzymanie na duchu. W sumie prawidłowa waga dziecka jest od 2800 i na pewno moja mała dobije do tej wagi!
Tusia mi się wydaje, że być może organizm jest już zmęczony antybiotykiem. Ciepła herbatka i lulu.
Tak jak my. Dobranoc!Tusia84, Galanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:Wiecie coś na temat picia mięty w ciąży.. bo ja kilka razy piłam.. a teraz chciałam sobie zrobić i jakoś tak zerknęłam na opakowanie i jest napisane, że nie spożywać w okresie ciąży i karmienia piersią??? szok?
Hmm.. No to sama jestem w szoku, bo nie raz ją piłam w ciąży. Cóż, pozostaje Google, idę szperać
"Napar miętowy w ciąży
Mięta posiada wiele właściwości korzystnych dla kobiety w ciąży. Oczywiście, jak wszystkie zioła, należy przyjmować ją w rozsądnych ilościach. Najlepiej jest też poinformować lekarza prowadzącego o planach używania jakichkolwiek produktów zielarskich, w tym i mięty.
Pierwsza i najważniejsza korzyść płynąca z naparów miętowych dla ciężarnych to wpływ na poranne nudności oraz wzdęcia. Wiadomo, że są to jedne z najdokuczliwszych dolegliwości w okresie ciąży, zatem kobiety szukają sposobu na to, jak sobie z nimi poradzić. Ponadto mięta ma działanie uspokajające i pomaga złagodzić drażliwość i niepokój, który często towarzyszy w czasie tych szczególnych dziewięciu miesięcy. Wszystko wskazuje także na to, że napary miętowe pomagają w zwalczaniu bezsenności. Liście mięty wspomagają pracę przewodu pokarmowego i trawienie, a także mogą zmniejszyć skurcze. W ciąży nie powinno się przyjmować antybiotyków ani leków przeciwbólowych w dużych ilościach, zatem system odpornościowy najlepiej wspomagać drogami naturalnymi, na przykład poprzez picie herbatek miętowych."
Zawsze myślałam, że mięta ma działanie pobudzające, a nie uspakajające.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 22:27
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
Aisak to nie twoja wina... Też miałam taką sytuację niedawno, a jeszcze po kilku dniach od zabiegu jej mąż nam łóżko montował i powiedzieliśmy, żeby wpadli oboje jak mają ochotę. I tak się bałam jak ona przyjedzie... Starałam się nic nie wychylać, nie odzywać, jak tylko zapytała jak ja się czuję to powiedziałam, że w porządku i nic nie gadałam więcej... Ale później sama zaczęła opowiadać o szpitalu, a ja w nim byłam rok temu też po poronieniu i jakoś tak temat zniosłyśmy obie. A ostatnio już mówili, że za miesiac mogą znów zaczynać
Modelka lubi tę wiadomość
-
Galanea dzięki właśnie też byłam przekonana, że od czasu do czasu to nawet dobrze ją wypić.. dlatego takiego szoku doznałam jak to przeczytałam na opakowaniu
Ok ja uciekam szykować się do spania.. Dobranoc dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2014, 22:31
Galanea, monalisa lubią tę wiadomość