WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogę Was nadrobić- ile można pisać- gaduły jedne :):)

    Witam, i zdycham po wczorajszym sprzątaniu- dzisiaj jeszcze troszku poprawiłam, od 6 nie spałam bo nie mogłam znaleźć pozycji - najwygodniej było mi na plecach- wiec czuwałam żeby za długo nie leżeć tak. O7.30 byłam już na badankach- wyniki wieczorkiem.


    Co do Mamusi co ma problem z łóżeczkiem- jestem za turystycznym z normalnym materacem w rodzinnym. Poza tym nie sądzę że to wcale nie duży problem by był gdyby trzeba było drewniane przewieżć z rodzinnego domu do Waszego mieszkania.
    Najwyżej wsiądziesz w samochód- weżmiesz dziecko i łóżeczko a mąż niech na pks leci jak taki mały problem- to duży problem:):) żeby nie było Kocham mężczyzn:)

    Karolina sugerowałabym Ci przejść się do lekarza- może na płucka ci się juz rzuciło- niech chociaz osłucha. Będziesz pewna, w razie czego antybiotyku nie trzeba się bać!! Poród bliżej niż dalej nie ma co obciązac organizmu i ryzykowac chorobą.

    Czekam na info z wizyt mAMUTKI.

    A wiecie , ze wczoraj były ciastka, wafelki w Biedzie o 30 % taniej?? Obkupiliśmy się z M- z myślą oczywiścię o odwiedzinach. Mimo wszystko kawałek ciastka trzeba mieć do kawy. A ,ze termin przydatności długi to się nie zepsuje:)

    Powiem Wam, że dzisiaj wieczorkiem jedziemy do teściów na ok. 2 tyg. Wyobrażacie sobie 2 tyg na garnuszku teściowej??? Będzie dobrze- oby tylko siostrzeniec męża nie wrzeszczał ciagle!!!!! co najgorsze nikomu nie przeszkadza to ze on się wydziera- tylko ja wielce zbulwersowana. Tak to jest jak się klapsów nie stosuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 14:17

    weronikabp, Nalka, evas, maggda lubią tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISAK wrote:
    Nie mogę Was nadrobić- ile można pisać- gaduły jedne :):)

    Witam, i zdycham po wczorajszym sprzątaniu- dzisiaj jeszcze troszku poprawiłam, od 6 nie spałam bo nie mogłam znaleźć pozycji - najwygodniej było mi na plecach- wiec czuwałam żeby za długo nie leżeć tak. O7.30 byłam już na badankach- wyniki wieczorkiem.


    Co do Mamusi co ma problem z łóżeczkiem- jestem za turystycznym z normalnym materacem w rodzinnym. Poza tym nie sądzę że to wcale nie duży problem by był gdyby trzeba było drewniane przewieżć z rodzinnego domu do Waszego mieszkania.
    Najwyżej wsiądziesz w samochód- weżmiesz dziecko i łóżeczko a mąż niech na pks leci jak taki mały problem- to duży problem:):) żeby nie było Kocham mężczyzn:)

    Karolina sugerowałabym Ci przejść się do lekarza- może na płucka ci się juz rzuciło- niech chociaz osłucha. Będziesz pewna, w razie czego antybiotyku nie trzeba się bać!! Poród bliżej niż dalej nie ma co obciązac organizmu i ryzykowac chorobą.

    Czekam na info z wizyt mAMUTKI.

    A wiecie , ze wczoraj były ciastka, wafelki w Biedzie o 30 % taniej?? Obkupiliśmy się z M- z myślą oczywiścię o odwiedzinach. Mimo wszystko kawałek ciastka trzeba mieć do kawy. A ,ze termin przydatności długi to się nie zepsuje:)

    Powiem Wam, że dzisiaj wieczorkiem jedziemy do teściów na ok. 2 tyg. Wyobrażacie sobie 2 tyg na garnuszku teściowej??? Będzie dobrze- oby tylko siostrzeniec męża nie wrzeszczał ciagle!!!!! co najgorsze nikomu nie przeszkadza to ze on się wydziera- tylko ja wielce zbulwersowana. Tak to jest jak się klapsów nie stosuje.
    Aisak polubiłam Twoją wiadomość poza ostatnim zdaniem, jestem zdecydowanie przeciw klapsom :)) - nie chcę tu rozpoczynać dyskusji na ten temat, bo na pewno są zdania podzielone, po prostu napisałam bo to zdanie przeczytałam jak już polubiłam Twój post :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 14:23

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISAK bo oni już przyzwyczajeni do tych krzyków. Mojej siostry dzieciaki nie mówią normalnie tylko krzyczą. Mnie to tak dobija bo chwilę z nimi posiedzę i normalnie mi głowa pęka. Oczywiście też tylko mi i mojemu mężowi to nie odpowiada bo reszta przyzwyczajona... mój mały normalnie mówi a tamci to nie umieją, jak mówię mówcie normalnie a nie krzyczycie - głucha nie jestem to oni wtedy szeptem bo nie wiedzą o co chodzi... ale ich cała rodzina taka krzykliwa, i siostra wrzeszczy i jej mąż i dzieci...
    co do łóżeczka to moim zdaniem śmiało wystarczy turystyczne i to bez tego materaca z drewnianego łóżka, najważniejsze, żeby miało prosto pod pleckami i nie za miękko :) ale zrobisz jak uważasz :) takie moje zdanie w tym temacie :)ja tak jak Twój mąż uważam, że szkoda ciągać się z drewnianym łóżeczkiem - a jak zobaczysz ile ono miejsca zajmuje i to takie w kawałkach to myślę, że przestanie Ciebie ta myśl nurtować hihi
    mój synek śpi sobie smacznie - ja też od paru dni bym tylko spała ale jak juz mogę to wtedy nie dam rady tak na zawołanie zasnąć...
    odmrażam truskawki - zrobię sobie szejka :)
    co do świąt - z reguły robię jakieś baby wielkanocne żeby ze sobą jak w gości idę zabrać, w tym roku nie wiem czy zrobię, ba nawet nie wiem czy jajka będę malować bo z takim żywym dwulatkiem ciężko no chyba, że w czasie gdy będzie spać :)
    co do wakacji, jestem jak najbardziej za i o ile sytuacja inansowa pozwoli no i m będzie miał wolne - to też nad jezioro albo gdzieś dalej się machniemy :) nas też ostrzegano, że z takimi małymi ddziećmi to ciężko na wakacjach, tymczasem jeszcze żadnych nie opuściliśmy :) jak tylko mogliśmy to na spontana - dziecko w samochód i dawaj :) to nad morze, to nad jezioro... w ubiegłym roku byliśmy pod namiotem - zastanawialiśmy się jak to będzie bo Michaś jeszcze 2 lat nie miał - było super :) wszyscy go już na polu namiotowym znali hehe chodził do każdego zaczepiał :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 14:32

    Nalka, monalisa, Limerikowo, ivv lubią tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popijam sobie właśnie koktajl mleczny bananowy z laską cynamonu. Laski cynamonu mogłabym ciumkać cały czas ale potem ostre są i mi wykręca twarz.

    Czyli podsumowując mąż wygrał. Niech mu będzie. A materace kupujemy dwa. :)

    AISAK niech siostrzeńca wyślą na jakieś sztuki walki. Wyżyje się chłop. Mój mąż podobno (nie uwierzę w to nigdy chyba..) wdawał się w bójki. Całą głowę ma w bliznach po kaloryferach. Nie można go było upilnować. Poszedł na karate, pozdobywał pasy i dzisiaj jest spokojny jak baranek. <3

    monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to długo synek nie pospał - sąsiad zaczął wiertarką udarową wiercić... :/

    ale za to teraz dobrze się bawi hehe położył się obok mnie pod kołderką a za chwilę dołączył do niego nasz kot :) tzn wgramolił się pod kołderkę i Michaś robi mu akuku hehehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 14:48

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalka ja popieram zdanie dziewczyn skoro już mąż nie chce drewnianego brać to turystyczne tylko z materacem inaczej to jest niezdrowe dla kręgosłupa dzidziulka :)

    czytałam to wszystko co napisałyście i już nie pamiętam co chciałam odpowiedzieć tzn. na które tematy :D

    aaa wiem co do witamin to jeszcze wieki temu kiedy ja rodziłam :D to przy wypisie ze szpitala otrzymywałam receptę na witaminki i miałam je już od pierwszego dnia w domku, nie kupowałam wcześniej - nie wiem jak jest teraz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 14:54

    monalisa lubi tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie jestem za nagminnym wykorzystywaniem Klapików- ale on drwi z kar (4-latek)- nie potrafią się z nim wogóle dogadać... Zawsze ktoś inny mu ulega. Innej opcji na chwilę obecną nie widzę. Raz by spróbowali- może troszku posłuchu by miał. co do karate fajna sprawa, ale tu też mam w rodzinię chłopca co uczęszcza na karatę- niestety nie potrafi jeszcze odrózniać żartów( pierwszoklasista) - sama się nie raz go boję, by przypadkiem mnie nie uderzyl, bo mu się coś przypomni.
    Ale to nie moja sprawa jak to mówią.. Zobaczymy jak nam sie uda Córę wychować ^^
    Weronika- rozumiem i szanuję:):)

    jej....czyżby to 8 miesiąc u mnie wybił <omg>

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 14:56

    weronikabp, monalisa lubią tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bolało Was czasem w okolicy pepka? Tak jakby gdzieś tam wlasnie mała ma cos nacisnela, ciężki do opisania bol, chwile boli i puszcza.

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a niech by go - tzn sąsiada, powiercił minutę - synka obudził - i przestał!!!
    jak pech to pech, dobrze, że prawie do godziny ze snem dobił bo jakby 15 min pospał to bym się wkurzyła nie na żarty hehe
    swoją drogą to u nas w klatce mieszka taka pani z synkiem chyba gddzieś ok 4,5 letnim. Chłopak jak schodzi to go wszyscy słyszą a jak na górę wchodzi to już w ogóle bo nieraz płacze, że go nie chcą na rękach nieść :) i oni mają takie stałe godziny kiedy wychodzą i wracają. Wychodzą jak ja Michałka usypiam a wracają jakieś 1,5 h później i z reguły Michała mi budzą, ale już się przyzwyczailiśmy do tego. Na początku szału dostawałam, bo stanie mi pod drzwiami i wyje a słychać jakby stał u nas w mieszkaniu wył...
    staram się jednak być wyrozumiała no bo w sumie to nie dzieciaka wina :) nosili go do niedawna na rękach na 4 piętro to i nie dziwo, że teraz mały wymusza... już coraz rzadziej płacze - chyba powoli oswoił się z tym, że musi sam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 15:04

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    Dziewczyny bolało Was czasem w okolicy pepka? Tak jakby gdzieś tam wlasnie mała ma cos nacisnela, ciężki do opisania bol, chwile boli i puszcza.


    Ja tak miałam ok. 20 tc. Się rozciąga wszystko- dlatego może boleć ile chce i gdzie chce.

    weronikabp lubi tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to jakiś dół mnie dopadł, płakać mi się chce, boję się jak dam radę, że będę złą mamą itd..:((

  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj uwaga uwaga wybrałam się na spacer po miesięcznej prawie przerwie.. oczywiście wstawałam gotować obiad czy samochodem dzieci do szkoły ze szkoły itd ale wszędzie tym samochodem już go dosyć miałam i jak dzisiaj zobaczyłam tą piękną pogodę to zabrałam córcie, która jeszcze po chorobie jest w domku i przeszłyśmy się do sklepu po kilka produktów do obiadu..

    o mamo jak mi się dziwnie szło.. ale za to cudownie było pooddychać świeżym powietrzem i to słoneczko.. cudaśnie :D

    Galanea, weronikabp, monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    A tak w ogóle to jakiś dół mnie dopadł, płakać mi się chce, boję się jak dam radę, że będę złą mamą itd..:((

    Weronika no coś TY.. każda mama jest dla swojego dziecka najwspanialszą mamą pod słońcem ( do momentu aż zacznie dorastać, bo później może się to zmienić ;) ) najważniejsze, że będziesz.. będzie czuło Twój zapach..ciepło.. obecność i będzie szczęśliwe.. każda z nas troszczy się o dziecko już teraz.. każdy ból.. dolegliwość i latasz to sprawdzić to pokazuje jak bardzo Ci zależy i jak już ważne jest dla Ciebie maleństwo.. zobaczysz.. jak Twój cud pojawi się po drugiej stronie brzuszka to będziesz najszczęśliwsza..

    Hmm wiecie ja nigdy nie miałam takich stanów.. że myślałam, że będę złą mamą.. trzeba myśleć pozytywnie ;)

    Galanea, weronikabp, Modelka, Nalka, Mucha, evas, nutka, Limerikowo, ivv lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia84 wrote:
    Weronika no coś TY.. każda mama jest dla swojego dziecka najwspanialszą mamą pod słońcem ( do momentu aż zacznie dorastać, bo później może się to zmienić ;) ) najważniejsze, że będziesz.. będzie czuło Twój zapach..ciepło.. obecność i będzie szczęśliwe.. każda z nas troszczy się o dziecko już teraz.. każdy ból.. dolegliwość i latasz to sprawdzić to pokazuje jak bardzo Ci zależy i jak już ważne jest dla Ciebie maleństwo.. zobaczysz.. jak Twój cud pojawi się po drugiej stronie brzuszka to będziesz najszczęśliwsza..

    Hmm wiecie ja nigdy nie miałam takich stanów.. że myślałam, że będę złą mamą.. trzeba myśleć pozytywnie ;)
    Ależ ja jestem najszczęśliwsza, mam cudownego męża i córeczkę pod sercem, tylko boję się, że nie podołam, że popełnię za dużo błędów, u mnie to się bierze z braku wzorca, moja mama niestety nie była dobra mamą,to tak delikatnie mówiąc. Stąd mój strach, ale wiem, że to ode mnie zależy a ja na pewno zrobię wszystko aby być dobra mamą, mądrą i kochającą, niemniej czasem takie doły mnie dopadają..

    Nalka, Tusia84, Modelka, Niesforna, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia84 wrote:
    Weronika no coś TY.. każda mama jest dla swojego dziecka najwspanialszą mamą pod słońcem ( do momentu aż zacznie dorastać, bo później może się to zmienić ;) ) najważniejsze, że będziesz.. będzie czuło Twój zapach..ciepło.. obecność i będzie szczęśliwe.. każda z nas troszczy się o dziecko już teraz.. każdy ból.. dolegliwość i latasz to sprawdzić to pokazuje jak bardzo Ci zależy i jak już ważne jest dla Ciebie maleństwo.. zobaczysz.. jak Twój cud pojawi się po drugiej stronie brzuszka to będziesz najszczęśliwsza..

    Hmm wiecie ja nigdy nie miałam takich stanów.. że myślałam, że będę złą mamą.. trzeba myśleć pozytywnie ;)
    Tusia jak ja bym chciała żeby tak było! Na pewno czułaś to samo w stosunku do swojej mamy, dlatego nie miałaś i nie masz takich głupich myśli, chwała Ci za to! Ja niestety mam podobne pytania w głowie co Weronika. U mnie jest to całkiem uzasadnione.. i powiem wam szczerze, że zazdroszczę każdej osobie, która mogła się czuć szczęśliwa i bezpieczna przy swojej mamie.

    weronikabp, Tusia84, Modelka lubią tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalka wrote:
    Tusia jak ja bym chciała żeby tak było! Na pewno czułaś to samo w stosunku do swojej mamy, dlatego nie miałaś i nie masz takich głupich myśli, chwała Ci za to! Ja niestety mam podobne pytania w głowie co Weronika. U mnie jest to całkiem uzasadnione.. i powiem wam szczerze, że zazdroszczę każdej osobie, która mogła się czuć szczęśliwa i bezpieczna przy swojej mamie.

    Rozumiem Cię jak nikt Nalko...Ale nie ma co smutać, trzeba cieszyć się tym co mamy, więc ocieram łzy i zaraz wtulę się do mojego Mężulka przy którym uczę się co to poczucie bezpieczeństwa. Powiem Wam, że jestem mega szczęściarą mając takiego Męża.. :) sorry za smutanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 15:43

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też biorę wit D 1000.
    Ginka powiedziała, że to jest dawka, która powinna brać kobieta w ciąży i oprócz Femibionu biorę wapno z wit D.


    Co do wycieczek z maluchem, to pod koniec lipca jedziemy na wesele ok 600km, a w sierpniu na wakacje na Mazury, więc tez kawałeczek z Krakowa :)

    monalisa lubi tę wiadomość

  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj moje kochane Nalka i Weroniczka tak bym chciała Was przytulić mocno teraz.. wiem, że w życiu różnie się układa.. moje kochane ale kiedy narodzi się wasze maleństwo, ono będzie Was kochało bezwarunkowo i wierzę.. że właśnie przez te ciężkie doświadczenia będziecie starały się jeszcze bardziej..

    weronikabp, Nalka, Limerikowo, ivv lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia84 wrote:
    Oj moje kochane Nalka i Weroniczka tak bym chciała Was przytulić mocno teraz.. wiem, że w życiu różnie się układa.. moje kochane ale kiedy narodzi się wasze maleństwo, ono będzie Was kochało bezwarunkowo i wierzę.. że właśnie przez te ciężkie doświadczenia będziecie starały się jeszcze bardziej..
    ❤️

  • maggda Autorytet
    Postów: 1101 938

    Wysłany: 3 kwietnia 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalka i Weronika to mamy tak samo, ja tez nie czuje się dobrze w towarzystwie swojej mamy wręcz wolałabym abym jej nie widziała bo więcej opieki i troski zrozumienia dostawałam od obcych ludzi i tez teściowej. a teraz moja matka ma pretensje do mnie ze jej nie szanuje i milej mowie o teściowej.

    weronikabp lubi tę wiadomość

    yuuds65g3xczefvz.png

    twfgs7p.png

    63nqryl.png[/url]
‹‹ 730 731 732 733 734 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ