MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Laski
Też mam nadzieje ze dzisiejszy dzien bedzie lepszy od wczorajszego. Musialam przelozyc.moja wizyte u położnej bo kiepsko sie czuje. Pół nocy nie spałam, bo syn mi gorączkował od zębów. Ledwo sedze. Wygladam jak zombie. Troche sie podmaluje bo nie chce straszyć na ulicy i pojde z mlodym po coś na obiad. -
Paulina to faktycznie kawalek masz, a jeszcze prowadzic to ciezko cala droge
ja na szczescie na miejscu praktycznie mam urodzinki.
Martynika super jest dzialac na swoim, ale zmeczenia nie oszukasz...nie szalej...a malenstwo to w Twoim prYpadku juz moze nie byc takie malenstwo, bo juz ostatnio bylo wieksze
Weronika az mi sie zachciewa do fryzjera pojsc. Powodzonka na wizycie!!!
Excella Ty to masz jeszcze bardziej utrudniona sytuacje...niedosc ze dolegliwosci ciazowe to jeszcze maly tez ma swoje problemy
Ale sie dzisiaj wepchnelam w kolejke na badania (chyba stalabym tam z pol godziny do rejestracji (prywatna klinika), wiec brzuch do przodu i przed pierwsza osobe z pytaniem "moge w ciazy?"...cala kolejka sie popatrzyla a ja spokojnie podeszlam do rejestracji
Musze Wam powiedziec, ze ostatnio w piekarni to az mi sie glupio zrobilo, bo pani przy kasie mnie wypatrzyla w kolejce i mowi "pani w ciazy to prosze bez kolejki", ja patrze a tam jak to o 12 w dzien powszedni cala kolejka staruszkow o laskachaz mnie zatkalo, ale podeszlam i bardzo szybko kupilam swoje bulaczki mamma mia i ucieklam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2014, 09:33
weronikabp, Nalka, maggda, Agusia2312, evas, Limerikowo, Paulina1986 lubią tę wiadomość
-
Hejka ja juz po pierwszej nocce u teściów. Nie bardzo mamco robic:[ nudyyyy.
dzien Leniwca sobie funduje.Jutro wybieram się odebrać wozek- juz 3 tyg czeka na nas:) moze uda mi się jeszcze coś dokupić dla naszego skarba:)
Ale siara dziś rano byla- dosłownie i w przenosni- masakra. Zapomniałam wkladek:-/
Na TVP kultura leci film pierwszy krzyk.
Wczoraj z 9 razy mi się brzuch spia, wzięłam 2 nospy, położyłam się i znowu, tym razem tylko pol brzucha- maleństwo się przemiescilo. A dziś rano chyba kolanko macalam jej przez brzuszek bo taka mala kuleczka wystawala:) rozczula mnie taka bliskość z Coreczka:)Modelka, evas lubią tę wiadomość
-
Mucha, ja ostatnio taki szok w Almie przeżyłam - wielka kolejka do ryb i jakaś kobieta sama z siebie mnie przepuściła. Potem stanęliśmy z mężem w jeszcze większej kolejce do mięs i tym razem ekspedientka mnie zauważyła i poprosiła na początek, a na pomruki kolejki powiedziała po prostu "ta pani jest w ciąży i jest obsługiwana poza kolejnością".
Czasami się zdarzaChociaż w tramwajach i autobusach najczęściej stoję
Mucha, Nalka, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Co do pierwszeństwa w sklepie- to 1,5h czekałam ostatnio u dietetyka, w biedronce, kartoflandzie jestem niewidoczna, w careful 3 razy milo mi było bardzo bo specjalnie dla mnie otworzono kasę.
Przykre to jest ze każdy spod oka patrzy na brzuch- i właściwie nie wiem co mysli- puściła się? Wpadła? Czy inny czort... A to poprostu istotka zrodzona z miłości. Puki dobrze się czuje moge stać w kolejce, ale przy złym samopoczuciu naprawdę powinny być takie kasy , bez możliwości ustawienia się innych osób w tej kolejce- bo czasami nie ma się siły nawet upomnieć się o pierszenstwo.Modelka, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Właśnie, złe samopoczucie. Nie wiem jak przeżyję dzisiejszy dzień. Wymioty od samego rana, ból głowy, brzucha i mięśni. Dodatkowo zbiera mi się na płacz i jestem poddenerwowana. W nocy nie spałam, bo każde przekręcenie się budziło małą i zaczynała tańczyć. Teraz ona sobie śpi a ja jestem wyczerpana. A tyle dzisiaj rzeczy do załatwienia. Nie wiem jak to ogarnąć.
Weronika pochwal się nam fryzurką. Ja się wybieram w poniedziałek do fryzjera ale tylko na podcięcie. Szału nie będzie.
O matko.. to już 31 tydzień ciąży!
Modelka wrote:
Weronika, obejrzałam "pierwszy krzyk" - tym bardziej wiem, że koniecznie, ale to koniecznie chcę rodzić w Domu Narodzin.
Miłego dnia wszystkim!
A ja z delfinami, na kolanach męża.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2014, 10:16
weronikabp, Modelka lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny. Wczoraj chyba był dzień smutków
Ja jedyne co mam to to że mam rodziców po rozwodzie a mama jest teraz z innym i ma z nim 3 dzieci ( 3 z pierwszym i 3 z drugim), ogólnie nie jest źle tylko ,,ojczym'' mógł by przystopować z alkoholem a tata mógł by się w końcu w garść wziąć, ale wątpię że to nastąpi..
Ja wczoraj załapałam doła na wieczór, mój mąż ostatnio pada wieczorami i nie mamy za bardzo czasu dla siebieI popłakałam trochę, mąż się ocknął i zaczął mnie pocieszać ale ja kazałam mu spać... A dziś rano jak wstał do pracy przyszedł do mnie mnie przytulił i mówi : ,,wiesz kochanie że cię bardzo kocham'' - no i miło się zrobiło
Troszkę humorek lepszy, dziś mąż wróci z pracy obiecał że wspólnie spędzimy czas
Mucha, evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki,
ale dzisiaj pięknie słoneczko świeci. Ciekawe tylko czy jest tak ciepło jakbym chciała
dzisiaj z Michałkiem pobiliśmy rekord spania - do 9:30. Chyba go spać na dzień nie będę nawet hehe chyba, że go zmorzymoże pojedziemy odebrać m z pracy
pomyśli się
tyle spałam a głowa ciężka - pójdę kawkę zrobić zaraz
jak to jest, że jak ładna pogoda to mnie na sprzątanie bierze zamiast z synkiem pod blok... brzydka pogoda to i w domu nei robię i z synkiem nie wychodzę. ehhhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2014, 10:30
evas lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Ja się wkurzyłam z samego rana... Wczoraj na wizycie lekarz kazał się zapisać na za 4tyg. Więc ja z rana dzwonię i pani mi mówi, że najwcześniej 12maj... Poza tym, że tabletek na nadciśnienie mam do 28kwietnia(wezmę receptę jak będę na usg), to kurde, już 36 tydzień mi się zacznie;/ Nie może tak przecież być... Ale pani w rejestracji powiedziała tylko, że następnym razem(ta, może już go nie być) mam przyjść od razu po wizycie do rejestracji i powiedzieć na kiedy lekarz kazał zapisać. Szkoda, że dopiero teraz mi to powiedziała...
No nic, będę już teraz chodzić do niego prywatnie, niech się przychodnia w tyłek pocałuje;P Zarejestrowałam się na tego 12tego, bo może za 4tyg na wizycie prywatnej mi powie, że mam się za 2 kolejne umówić, to pójdę jeszcze do przychodni...
Ale za to na następny tydzień na czwartek się zapisałam na USG do jego gabinetu i to na luzie. Pani powiedziała, że jakby mi zależało na poniedziałek, to też da radę ale o 20.50:) Jak sie chce, to można;P -
Ah... Przyjechała do teściów siostrzenica męża, bo ma rekolekcje i co- cala w kropki, oby to nie rozyczka- baaardzo proszę, bo osiwieje z nerwów. Lepiej żeby to była ospa, bo ja juz miałam. No i mi się nerw ruszył. Fakt dopiero dzisiaj jej wyskoczyło i to nie jej wina.
Ah.... Ja też narzekam dla męża ze czasu nie mamy dla siebie=[ poplaczkam sobie od czasu do czasu, chociaż wiem ze pretensji nie moge miec do niego o to, wkoncu to ja siedzę w domu, wyplata co prawda wpływa na konto, ale to on cały dzień jest poza domem i robi samochodziki. -
u mnie w klinice też trzeba się spieszyć do mojej ginki z zapisem bo ma tak kalendarz obłożony, że szok i to przecież prywatnie... nauczyłam się, że jak tylko wrócę z wizyty do domu to od razu wizytę rezerwować internetowo. Teraz od następnej wizyty będę tam częściej bywać to od razu po w rejestracji bo internetowo już raczej się nie wcisnę
ja mam wizytę po świętach teraz i zacznie mi iść 36 tydzień chyba. ktg się zacznie regularne - z tego co pamiętam z poprzedniej ciąży... i naprawdę mam przeczucie, że urodzę przed terminem. Wtedy tego nie miałam i przesiedziałam aż do wywoływania
zaczynam się stresować - obym tylko dojechała na poród
-
u mnie po imieninach teściowej okazało się, że córka brata m ospę załapała a my wszyscy z Michałkiem włącznie kontakt mieliśmy... ale póki co Michałek nie choruje. Ja już chorowałam ale ponoć jak się jest w ciąży to trzeba uważać. a to było 21 marca - równo 2 tygodnie temu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2014, 10:49
-
nick nieaktualnySiemanko mamuski nie mam nic konstruktywnego do powiedzenia od siebie
Muszka te rewolucje w brzuchu to od ucisku macicy na narzady zapewne,ja tak miewam tez,lekarz powiedzial ze to wlasnie od macicy.
Aisak niektorzy ludzie nie maja mozgu albo niewiedza jak go uzywac,gdzie z chorym dzieciakiem obsypanym kropkami do kobiety w ciazy!!!!!! No noz mi sie w kieszeni otwiera
Mam nadzieje ze koniec zwałki, wczoraj dzien leniwca, dzis troche sie trzeba ogarnac. Chociaz... wcale mi sie nie chce
Uwaga uwaga 59 dni do terminu poroduUPS :d
monalisa, Tusia84, Mucha, evas, Paulina1986 lubią tę wiadomość