MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Hankaa28 wrote:Witam wszystkie czerwcowe mamusie bardzo serdecznie
Chciałabym przyłączyć się do Waszego grona, termin mam na 20 czerwca
Witamy nową czerwcową mamę!
1. Paula222 – 20, 22 maja 2014 r.
natalkaa86 – 1 czerwca 2014 r.
Bankierka – 2 czerwca 2014 r.
leniuta29 – 2 czerwca 2014 r.
Martynika – 4 czerwca 2014 r.
czekajajaca – 5 czerwca 2014 r.
fler – 5 czerwca 2014 r.
MonikaS – 5 czerwca 2014 r.
jarzębinka – 9 czerwca 2014 r.
karolina1990 – 10 czerwca 2014 r.
AniaEtoile – 11 czerwca 2014 r.
Marcysia86 – 11 czerwca 2014 r.
kabel – 12 czerwca 2014 r.
Nalka – 13 czerwca 2014 r.
mała czarna 88 ¬– 13 czerwca 2014 r.
Anielka27 – 14 czerwca 2014 r.
Mati1980 – 14 czerwca 2014 r.
azi – 14 czerwca 2014 r.
MartaM27 – 14 czerwca 2014 r.
Evelineq – 15 czerwca 2014 r.
monalisa – 17 czerwca 2014 r.
vosia – 17 czerwca 2014 r.
Modelka – 18 czerwca 2014 r.
Maksi8 – 20 czerwca 2014 r.
nutka – 20 czerwca 2014 r.
benitka – 20 czerwca 2014 r.
Hankaa28 – 20 czerwca 2014 r.
joaa – 21 czerwca 2014 r.
fasolka13 – 21 czerwca 2014 r.
AISAK – 21 czerwca 2014 r.
Tusia84 - 23 czerwca 2014 r.
Olena – 24 czerwca 2014 r.
ivv – 25 czerwca 2014 r.
Welonisia - 25 czerwca 2014 r.
onka79 – 25 czerwca 2014 r.
Kota – 26 czerwca 2014 r.
000kar000 – 26 czerwca 2014 r.
topa42 – 29 czerwca 2014 r.
evas – 30 czerwca 2014 r.
40. Duchess - 30 czerwca 2014 r.
-
nutka wrote:Z pedagogicznego punktu widzenia m mniejsza różnica wieku rodzeństwa to lepiej;P Ale rozumiem Ciebie, zapewne im większa będzie córcia tym łatwiej bedzie się zajmować maluszkiem;)
A ja myślę, żeby wszystko było dobrze:)
I właśnie dlatego już od marca się staraliśmy Ale nie ukrywam, że zaczynam być przerażona jak dam radę..
Będzie dobrze, gorzej jak maluch się pojawi -
Właśnie się dowiedziałam, że dziewczynka z którą widziałam się tydzień temu na urodzinach jej taty ma szkarlatynę. Już wtedy młoda miała jakieś pierwsze kropki, ale myśleli,że coś ją ugryzło.
I od tygodnia boli mnie gardło, nawet pisałam, że chyba mam zaczątki anginy. Teraz już w sumie przeszło. Kropek żadnych u siebie nie widzę, ale czytałam, że mogą wyjść tylko na jeden dzień i nie ręczę, że ich nie było, bo się aż tak nie oglądam... I nie wiem teraz, co mam zrobić... -
nick nieaktualnynutka moja Martynka miała szkarlatynę kilka miesięcy temu i wtedy lekarka powiedziała, że dorosły nie zarazi się od dziecka bo to choroba wieku dziecięcego. Dla pewności jednak warto skonsultować się z ginem.
Marcysia86 ja jestem dokładnie z Poznania -
nutka wrote:Właśnie się dowiedziałam, że dziewczynka z którą widziałam się tydzień temu na urodzinach jej taty ma szkarlatynę. Już wtedy młoda miała jakieś pierwsze kropki, ale myśleli,że coś ją ugryzło.
I od tygodnia boli mnie gardło, nawet pisałam, że chyba mam zaczątki anginy. Teraz już w sumie przeszło. Kropek żadnych u siebie nie widzę, ale czytałam, że mogą wyjść tylko na jeden dzień i nie ręczę, że ich nie było, bo się aż tak nie oglądam... I nie wiem teraz, co mam zrobić...
szkarlatyna to raczej choroba wieku dziecięcego, nie przejmuj się poza tym zaczyna się po 3 dniach ostrą gorączką i powiększonymi migdałkami, żywoczerwonymi, raczej zwróciłabyś uwagę, plus bolesne węzły chłonne i wysypka. Raczej nie masz się czym martwić -
nick nieaktualnyDziewczyny jak z Waszą cerą odkąd zaszłyście w ciążę? U mnie jest tragedia, najpierw wyszło mi mnóstwo ropnych krostek wokół szyi i żuchwy a po jakimś czasie również na czole. Tragedia. Aktualnie od tygodnia jestem na antybiotyku zapisanym przez dermatologa. Jak to jest u Was?
-
Hejka. Byłam dziś na wizycie - ufff kamień z serca Wszystko ok fasolka ma prawie 2 cm i bije pięknie serduszko Co do opryszczki lekarz powiedział że mam osłabioną odporność i dlatego - doradził że podobno bardzo dobra metoda na opryszczkę jest przekrojona cebula i pocierać tak żeby szczypało. Spróbuję to się okaże czy pomogło
Witam nową mamusię i gratulujęModelka lubi tę wiadomość
-
Hanka- ja zawsze miałam ładną cerę, a od początku ciąży(dosłownie kilka dni po owulacji zauważył to mój mąż) mam pełno pryszczy. Innych objawów prawie nie mam, a buzię całą wysypaną.
Topa- cudownie. Ja mam nadzieję, ze za tydzień taki kamień mi spadnie(bo zapisze się za tydzień, a nei za dwa;P)
-
U mnie cera cudna - nic mi się nie pogorszyło, powiedziałabym nawet, że poprawiło. Tak może raz na miesiąc wyskakuje mi jedna krostka i to tyle.
Ale czytałam, że to właśnie tak w ciąży jest - albo się super poprawia, albo super pogarsza... I chyba nic na to nie poradzimy... -
U mnie na samym początku wysyp dużych,bolących krost,wszędzie,łącznie z szyją i plecami.Dopiero teraz to się zaczyna normować.W ogóle teraz jakoś z dnia na dzień czuję się bardziej stabilna,mdłości już od paru dni nie mam w ogóle,co jest dziwnym uczuciem.Ale przyjemnym .W piątek idę z mężem na usg genetyczne,nie mogę się doczekać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 08:12
-
nick nieaktualnynutka wrote:Właśnie się dowiedziałam, że dziewczynka z którą widziałam się tydzień temu na urodzinach jej taty ma szkarlatynę. Już wtedy młoda miała jakieś pierwsze kropki, ale myśleli,że coś ją ugryzło.
I od tygodnia boli mnie gardło, nawet pisałam, że chyba mam zaczątki anginy. Teraz już w sumie przeszło. Kropek żadnych u siebie nie widzę, ale czytałam, że mogą wyjść tylko na jeden dzień i nie ręczę, że ich nie było, bo się aż tak nie oglądam... I nie wiem teraz, co mam zrobić...
Słuchaj a czy w dzieciństwie chorowałaś na szkarlatynę? Mówi się, że to choroba dziecięca ale jak człowiek nie ma na nią przeciwciał to jak najbardziej może się nią zarazić nawet od małego dziecka! Ale faktycznie człowiek dorosły jest bardziej odporny od małego dziecka natomiast jak w dzieciństwie nie przechodził choroby może się zarazić. I mam taki przykład w rodzinie więc lepiej się skonsultować z lekarzem, żeby potem nie było. Bo choroba może przyjść nie za dzień nie za dwa a np. dopiero za miesiąc. -
nick nieaktualnyTopa zazdroszczę wizyty i USG Ja miałam mieć swoją za tydzień, ale uznałam, że skoro ostatnio nie było problemu i przyjął mnie w ten sam dzień to teraz też nie muszę naprzód się umawiać. No i jak dzisiaj zadzwoniłam to nie mają już mnie gdzie wcisnąc ;/ I tak muszę czekać jeszcze 2 tygodnie.
Mam nadzieje, że jeszcze trochę i moja cera wróci do stanu z przed ciąży Pociesza mnie jednak fakt, że nie jestem sama