MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula trzymam kciuki, żebyś wytrzymała
właśnie usypiam małego, wzięłam laptop bo jak siedzę bezczynnie to mały kombinuje co tu zrobić, żeby wstać. Zażyczył kanapkę, zjadł kęsa a resztę ja musiałam. Potem jogurcik - ale już nie dałam bo specjalnie wymyśla. A jak piszę na lapku to zaraz uśnie bo leży spokojnie
mnie te cholerne kolano przeszkadza co to je sobie wczoraj zbiłam bo same wiecie może jak ciężko ostatnio wstać z podłogi (niektórym to pewnie do końca będzie lekko i oby wszystkim było lekko), ja wstawałam najpierw na kolana a teraz nie mogę...
i to te zbiłam co najbardziej potrzebne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2014, 13:09
-
MonikaS wrote:a można na ranę smarować?? bo ja mam zdarte, aż taki strup ropny...
Galanea a jak twardnieje to nie boli? bo jak tak to tylko te braxtona to niegroźne
Oj na ranę to nie wiem. Ale myślę, że bezpieczniej by było maść z arniki. I na ranę i na siniaki można i pewnie bezpieczna w ciąży.
A przy twardnieniu brzuch nie boli. Ale czy nie za często te skurcze? -
hejka wszystkim
Ja mam dzisiaj dzień do dupy przez pogodę chyba bo cały cas bym spala a jak już wstanę to chodzę jakbym cala noc nie spala, ale teraz jeszcze można sobie poleniuchować dopóki jestem w dwupaku
Mnie często boli brzuch ale to z racji ułożenia dziecka bo skórę mam napiętą w poprzek a kopniaki czuje z prawej strony -mam nadzieje ze w końcu się odwróci główka w dol -
Galanea ja też tak mam. Mimo że cały czas jestem na lekach rozkurczowych że względu na pessar.
Pytałam wczoraj gina, i powiedział że na tym etapie ciąży to normalne. Jak nie boli, twardnienia nie są regularne i nie ma żadnych innych niepokojących objawów to tylko odpoczywać i się nie przejmowaćGalanea, sunset, MonikaS, Mucha lubią tę wiadomość
-
Niesforna wrote:Galanea ja też tak mam. Mimo że cały czas jestem na lekach rozkurczowych że względu na pessar.
Pytałam wczoraj gina, i powiedział że na tym etapie ciąży to normalne. Jak nie boli, twardnienia nie są regularne i nie ma żadnych innych niepokojących objawów to tylko odpoczywać i się nie przejmować
O, to troszkę mnie pocieszyłaś, dziękiJa ogólnie czuję się bardzo dobrze, tylko się martwię czy te twardnienia szyjki nie skracają. Ale liczę, że trzyma się tam dzielnie
-
Paula222 wrote:Galanea jeśli nie bolą skurcze to jest ok
Chociaż i tak Cię podziwiam że mieszkasz na 4 piętrze i dajesz radę
Hehe, daję radę, prawie codziennie się ciągnę na górę, ale jako, że już się zahartowałam, to i tak sobie lepiej radzę w ciąży, niż każda inna osoba, która nas odwiedzaKażdy do nas dochodzi z zadyszką
Paula222, weronikabp lubią tę wiadomość
-
maggda wrote:hejka wszystkim
Ja mam dzisiaj dzień do dupy przez pogodę chyba bo cały cas bym spala a jak już wstanę to chodzę jakbym cala noc nie spala, ale teraz jeszcze można sobie poleniuchować dopóki jestem w dwupaku
Mnie często boli brzuch ale to z racji ułożenia dziecka bo skórę mam napiętą w poprzek a kopniaki czuje z prawej strony -mam nadzieje ze w końcu się odwróci główka w dol
Ja tez czuje kopniaki tylko po bokach zwlaszcza z prawej strony a okazalo sie,ze mala jest glowka w dol tylko nogi ma wygiete na bokakrobatka
maggda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHello mamuski, tak sobie Was poczytalam, jestem zdania odosnie becikowego ze kazdy powinien dostac becikowe od Panstwa, chociazby za nowego obywatela
Nie jestem natomiast zdania, ze ile kto nie ma tyle jest mu malo... dla jednych 6 tysi na 3 osoby w malym miescie/wsi gdzie mieszkania sa tansze,jedzenie i inne pierdoly to jest b.duzo i chwala ze mu styka na zycie a inni ktorzy wybrali chcial nie chcial zycie w wiekszym miescie juz te 6 tys przybiera inna wartosc. Kredyt na mieszkaie czy stancja, w wiekszosci przypadkow to koszt ok 2 tys, czynsz, oplaty czy po prostu samo ZYCIE wychodzi duzo duzo wiecej, wiem sama po sobie ze w moim rodzinnym miescie, malym i zabitym dziurami bym zyla z mezem doskonale,w Warszawie juz jest nam o wiele gorzej. Ale wybralismy zycie w duzym rozwoju,bo tu caly czas sie doksztalcamy,rozwijamy i jestesmy szczesliwi, w rodzinnym miescie by tak nie bylol. Cos za cos. Zycie na wsi i malym miasteczku za 6 tys= wow!!! Zycie np. W Wawie za 6 tys = cudow nie ma i wierz mi szczerze MonikaS chetnie bym sie pokwapila po ten tysiac zlotych przy takich zarobkach.
A dziewczyny z Wawy- za urodzenie dziecka przysluguje tysiaczek od miastawiec mamy luzik
Przyszla,powiedziala co wiedziala i poszlaale musialam wtracic swoje bo tem temat bardzo mnie poruszyl
Buziaki :*Niesforna, weronikabp lubią tę wiadomość