MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Przeżywając radość Paschy, która objawia nam nieskończoną miłość Boga do nas, życzę wszelkiego dobra, łaski, zdrowia, aby kroczyć zawsze drogą świętości razem z Chrystusem.
Błogosławionych Świąt Wielkanocnych, przepojonych pokojem i radością.
Dzisiaj nie miałam problemu żeby Was nadrobićGalanea, weronikabp, Mucha, Limerikowo, Agusia2312, balonik, monalisa, evas, nutka, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
Judi u mnie Michaś daje mi ścinać aleczy fryzjerce by dał to już ciężko powiedzieć
ja jak pierwszy raz ścinałam to on oglądał bajkę a ja po kryjomu od tyłu hihi jak coś się orientował to ja chowałam nożyczki... dopiero jak ścięłam to pokazałam mu w lustrze jaki ładny chłopiec się zrobił. oczywiście on czuł że coś mu przy włosach majstruję aletak jakoś po trochu i poszło
drugi raz już go uświadomiłam, że będę włoski ścinać żeby znowu ładny chłopie był
ale te pierwsze cięcia t takie na szybkigo i byle jakie
teraz już cierpliwie czeka i tylko jak w szreku co raz pyta: już?!
na pierwszy raz nie zapowiadałam i nie robiłam z tego wielkiego halo - u mnie to się sprawdziłoWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2014, 21:44
Judi2014 lubi tę wiadomość
-
Pogodnych, rodzinnych swiat spędzonych w milej i cieplej atmosferze. Niech w waszych serduszkach zagości Chrystus Zbawiciel, a w waszych brzuszkach pyszne potrawy:)
Pozdrawiam gorąco Wszystkie Mamutki Alleluja,Alleluja:)Galanea, Mucha, Agusia2312, balonik, weronikabp, monalisa, Limerikowo, evas, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
A W te piekne Swieta, gdy Pan Zmartwychwstanie, zyczymy smacznych jajek na sniadanie, na stole pysznosci, mokrego Dyngusa, zoltego kurczaczka, bialego zajaca i oby te swieta trwaly bez konca. Niech to bedzie czas uroczy _ życzę miłej Wielka Nocy
Agusia2312, balonik, Mucha, weronikabp, Limerikowo, evas, Galanea, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny,
Pustki jak nigdy
My już dawno po śniadaniu. Mąż poszedł do kościoła a ja syna położyłam spać i sama staram sie odpocząc, dziś nasze szczescie obudzilo sie po 2 I juz nie chcial spac. Wstalam o 7 jak zombie, makijaż nie pomógł ukryć workow.pod oczami.
Jak sobie pomyśle ze niedlugo obiad to juz mi slabonajchetniej bym z lozka nie wychodzila az do czerwca
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny dzis ovu pokazało 55 dni do porodu ale ten czasucieka mi przez palce.
Sniadanko o 8 juz jedliśmyTroszkę sie zdrzemnelam bo noc mialam ciężką od 1:26 do 5:40 corcia nie dala mi zasnąć
i te skurcze B H . Obiadek zjedzony teraz czas na Inke i serniczek mniammm.
U nas piekne słonko świeci wiec i spacer nas nie ominieLimerikowo, evas, Galanea lubią tę wiadomość
-
ja dzis w super nastroju i energii, byl spacerek nad jez Maltanskim oraz wzmocnienie mala porcja frytek w czasie "postoju", w ogole piekne swieta z przepiekna sloneczna pogoda,full rodzin z dziecmi po 3 a widzialam tylko 2 ciezarowki
a zajac z Zakopanego z wycieczki w sanatorium-tescie przyniosl mej malej paputki ;--)))
AISAK, weronikabp, monalisa, vikus001, evas, Galanea, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
Witam Was z wielkim zmartwieniem, ale widzę ze to nie tylko u mnie tak jest. Nogi mam jaaak balony, żadnych butów nie naloze, ciężko mi chodzić. Buuu aż martwic się zaczęłam, mam nadzieje ze mojej Cory nic nie jest... Przez to siedzę zmartwiona aj.... Jak ja kocham te moje małe wielkie szczęście.
Pozdrawiam.monalisa lubi tę wiadomość
-
Aisak sprobuj duzo pic wody i wody z sokiem, nawet 2l plus malymi szklankami regularnie, im wiecej sie pije tym wiecej biega do toalty ale mniej limfy sie zatrzymuje i mniej nogi puchna, sprobuj tez zimnych okladow lub moczyc nogi w misce z letnia woda
mozna tez pojsc na basen i zimna woda wypchnie nadmiar limfy i obkurczy opuchlizne konczynmonalisa, weronikabp, evas lubią tę wiadomość
-
Limerkowo dzięki za wskazówki. Wody pije 4l dziennie ze względu na cukrzyce. Teraz leżę z nogami w górze. Tak sobie myślę ze to moze od rajstop... Albo po rezulekcyjnym 1,5godz staniu. . Pierwszy raz tak mam. Ze strachu zmierzył mi M ciśnienie , ale 90/58 wiec zatrucia nie ma- juz troszku spokojniejsza jestem.
Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
AISAK wrote:Witam Was z wielkim zmartwieniem, ale widzę ze to nie tylko u mnie tak jest. Nogi mam jaaak balony, żadnych butów nie naloze, ciężko mi chodzić. Buuu aż martwic się zaczęłam, mam nadzieje ze mojej Cory nic nie jest... Przez to siedzę zmartwiona aj.... Jak ja kocham te moje małe wielkie szczęście.
Pozdrawiam.Bardzo Ci współczuje i musimy się trzymać dzielnie :-)A bolą cię ? Czy tylko puchną ? A skąd wiadomo że nie ma zatrucia ?- jak myślicie Ja jak wstaję mam normalne jak pochodzę godzinę robią się bułeczki
-
Topa oj tak musimy się trzymać jakoś. Nogi nie bola mnie, tylko utrudnia Bogini to chodzenie bo stopy to takie jak na poduszkach. Pierwszy raz mam puchniecie.
Co do zatrucia to= duze cisnienie+opuchlizna=powód do wizyty.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
AISAK wrote:Topa oj tak musimy się trzymać jakoś. Nogi nie bola mnie, tylko utrudnia Bogini to chodzenie bo stopy to takie jak na poduszkach. Pierwszy raz mam puchniecie.
Co do zatrucia to= duze cisnienie+opuchlizna=powód do wizyty. -
Mi od tamtego tygodnia trochę puchły, ale po wczorajszym remoncie wieczorem nie miałam kostek tak mi spuchły nogi. Przez noc trochę opuchlizna zeszła, ale jak tylko zaczęłam chodzić to na nowo spuchły. Jak tylko usiadłam i nic nie robiłam było znowu lepiej. Mnie niestety stopy bolą i łydki.