MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Osada młyńska? W moje urodziny będę tam szaleć na weselu. Ciekawe jak będzie.
My będziemy chrzcić chyba po świętach Bożego Narodzenia. Galanea, ja jestem nieślubnym dzieckiem i takim już pozostanę a z chrztem nie było problemu. co prawda moja matka się nie spieszyła, by mnie ochrzcić, bo miałam wówczas 4 lata.weronikabp, Limerikowo, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Ja już nareszcie po wizycie. Był godzinny poślizg. Mały waży 1729 g. Wszystko jest ok. Zbytnio się koleś nie postarał, bo mu się spieszyło. Jestem mega rozczarowana bo liczyłam na fajne zdjęcie twarzy a tu lipa. No ale dobrze, że z małym wszystko ok
Magda - trzymam kciuki, żeby mała ani ty się nie zaraziłyście
Mona - odpoczywaj
Zapomniałam dodać, że zamiast twarzy zrobił nam zdjęcie siusiaka mówiąc "o jaki duży pisior, tatuś może być dumny"Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2014, 21:34
weronikabp, Bea_tina, NataliaK, monalisa, Tusia84, Nalka, Niesforna, evas, Limerikowo, Galanea, Mucha, monaaa, Agusia2312, Paulina1986, nutka lubią tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny.
Ja właśnie wróciłam z ostatniego spotkania w SR na Żelaznej i powiem Wam szczerze, że jestem trochę zawiedziona.
Dziś było spotkanie z położną z patologii. Wypowiadała się na temat szczepień, badań, które wykonuje się w pierwszych dobach życia, komplikacjach, chorobach, itd. Generalnie poruszała się cały czas wokół tych tematów, zwracała uwagę na swoje dwudziestoletnie doświadczenie, więc miałam nadzieję, że dowiem się czegoś konkretnego na temat postępowania (przynajmniej w tym szpitalu) z CMV. Miałam dwa konkretne pytania:
1. Czy badania zlecone ze szpitala zakaźnego robi się razem z innymi badaniami w pierwszych 12h życia? Jeżeli tak, to ile czasu czeka się na wyniki badań z krwi, zwłaszcza na badanie genetyczne potwierdzające obecność wirusa CMV.
Nie wiedziała.
2. Czy pozytywny wynik CMV u mojego dziecka wyklucza zaszczepienie na gruźlicę w pierwszej dobie życia.
Nie wiedziała.
Na dodatek zaczęła coś wspominać, że "dawno tego u nich nie robili", że "nie mają swojego laboratorium", że "wysyłają do innego, dużego laboratorium", że kiedyś kobiety z "takim problemem" przychodziły z "własnymi próbkami z poradni, która je prowadzi" - WTF, jakie własne próbki?
Generalnie zaczęła się motać i nic mi nie powiedziała. To mnie tylko utwierdziło w przekonaniu, że niestety, z tym muszę faktycznie uderzać wyłącznie na Karową. W następną środę mam ostatnie USG na Agatowej u lekarki z Karowej, spróbuję jeszcze jej zadać te same pytania, może się dowiem...
Magda, a może Ty byś umiała odpowiedzieć mi na te pytania? Zuza miała cytomegalię, wiedziałaś o tym jeszcze przed porodem? Poszłaś do porodu ze zleconymi już badaniami? Kiedy je zrobili?
Wspominałaś, że Zuza była szczepiona na gruźlicę zaraz po porodzie, czy ta jedna dawka jej mimo wszystko nie chroni?monalisa, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
ja dziś miałam jakiś taki ciężki dzień. Za gorąco już chyba dla mnie w taką pogodę. Nie puchną mi jeszcze nogi, ani nic, ale jakieś takie ogólne zmęczenie straszne dziś czułam.
Dziś też byłam na badaniach. Morfologia ok, hemoglobina 12,1, hematokryt 31, więc jest dobrze. Niestety badania moczu słabe... Cały czas wychodzą mi jakieś liczne bakterie, ale posiew miałam robiony i moczu i z pochwy i wyszedł jałowy, więc nie wiem o co chodzi z tymi bakteriami. Do tego sporo leukocytów, więc pewnie skończy się antybiotykiem
W piątek wizyta u gina i zobaczymy.
Co do chrzcin to ja planuję pod koniec sierpnia - żeby było jeszcze ciepło, i żebym miała trochę czasu na dojście do siebie
No i oczywiście gratuluję wszystkim udanych wizyt!weronikabp, alexast, monalisa, Limerikowo, Galanea, evas, Tusia84, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Odnośnie chrztu to planujemy na koniec sierpnia, jak moi chłopcy wrócą z wakacji od babci. Wielkiej uroczystości nie robimy, bo tylko moi rodzice będą no i chrzestni. Rodzice mojego partnera raczej się nie pojawią, bo nie chcą mnie znać, no chyba że po urodzeniu pierwszego wnuka zmienią zdanie.
Też się zastanawiam, czy ksiądz w naszej parafii nie będzie robił problemów. Ja ślubu zawrzeć już nie mogę i zawsze będę tą wykluczoną z kościoła, ale dziecku nie powinno się odmawiać. Najwyżej poszukamy innego księdza.Galanea, alexast, Limerikowo, Agusia2312, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Gratuluję Dziewczyny udanych wizyt
Mi znowu coś brzuch twardnieje. Czasem to ruchy małej, albo gdzieś się wypina, tak, że mam gulę na brzuchu, a czasem to ewidentne skurcze. I znów czułam dziś ruchy bardzo nisko, stresuje mnie, jak czuję je na łonie, dosłownie, jakby już Mała wychodziłaTeż miewacie jeszcze ruchy tak nisko?
weronikabp, monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Laski patrzcie na tą kobietę. Kiedys wam pisałam jak moj m wlecial do domu i przeżywał ze widział kobiete z wózkiem, a właściwie kareta zza ktorej ja ledwo widać i co sie okazało ze ona ma 5 cioraczki 4-ro w wozku i 5-te w nosidle. Upolowlam ja ostatnio w drodze do gina.
Chylę czoło przed nia naprawdę. A teraz ide spać DobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2014, 22:53
Galanea, evas, Limerikowo, weronikabp, Tusia84, Martynika, Agusia2312, Paulina1986, nutka, ivv lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyevas wrote:Odnośnie chrztu to planujemy na koniec sierpnia, jak moi chłopcy wrócą z wakacji od babci. Wielkiej uroczystości nie robimy, bo tylko moi rodzice będą no i chrzestni. Rodzice mojego partnera raczej się nie pojawią, bo nie chcą mnie znać, no chyba że po urodzeniu pierwszego wnuka zmienią zdanie.
Też się zastanawiam, czy ksiądz w naszej parafii nie będzie robił problemów. Ja ślubu zawrzeć już nie mogę i zawsze będę tą wykluczoną z kościoła, ale dziecku nie powinno się odmawiać. Najwyżej poszukamy innego księdza.a do Salezjanow masz rzut beretem i oni na pewno Ci ochrzczą bez problemów
monalisa, evas lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Kochana trzymam kciuki żeby serce Babci zmiękło
a do Salezjanow masz rzut beretem i oni na pewno Ci ochrzczą bez problemów
-
nick nieaktualnyevas wrote:No właśnie Salezjanie nie są przychylni związkom niesakramentalnym. Prowadząc przez 2 lata sklep z artykułami do chrztu sporo się nasłuchałam.
evas lubi tę wiadomość
-
Galanea wrote:Gratuluję Dziewczyny udanych wizyt
Mi znowu coś brzuch twardnieje. Czasem to ruchy małej, albo gdzieś się wypina, tak, że mam gulę na brzuchu, a czasem to ewidentne skurcze. I znów czułam dziś ruchy bardzo nisko, stresuje mnie, jak czuję je na łonie, dosłownie, jakby już Mała wychodziłaTeż miewacie jeszcze ruchy tak nisko?
Dzisiaj wizyta - o 10. Właśnie zerknęłam w swoją starą kartę ciąży. Wiecie, że ja do końca tzn do wywoływania miałam szyjkę 4,5 cm ?? a urodziłam tzn wywoływanie miałam w 42 tyg ciąży wg terminu z usg bo wg terminu z okresu byłam już prawie w 44 tyg ciążynieźle przenosiłam Michałka co?? a mimo wszystko taka drobinka się urodziła bo niespełna 3140g
teraz będzie chyba inaczej bo już miesiąc temu miałam szyjkę 3,5cm
i tak po sobie inaczej czuję, jakby organizm się przygotowywał, bo wtedy to nic a nic
do końca latałam jak perszing jakbym w ogóle w ciąży nie była
dziwne, że nawet się nie stresowałam i nie myślałam o porodzie. po prostu tego nie czułam, że ma się coś dziać. Chyba sobie nie zdawałam sprawy, że już go tak przenosiłam
Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
Monalisa to jest dopiero domowe przedszkole mieć piecioraczki
a wózek no mega duży , chyba na zamówienie go miała robionego
My wogole w sierpniu mamy napięty grafik bo 23 idziemy na wesele kuzynki , 30 na wesele koleżanki a 6 września ma mój brat . No masakra z kasa bedzie i myślę ze do wesel w miarę jakoś będę wyglądaćI przez to chcemy chrzciny jeszcze przed tymi imprezami zrobić
U nas pochmurno ale ciepło i to się liczya synek już od rana ma czkawkę
Alexaat super ze na wizycie wszystko dobrzze:)evas, MonikaS, Limerikowo, alexast, monalisa, Galanea lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]