MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Faktycznie zaczynają się niezłe emocje!
Monalisa informuj nas co i jak, nawet jeśli czop odszedł, to nie musisz od razu rodzić.
Paula, gratuluję donoszonej ciążyPowodzenia na wizycie.
Magda, ładne zdjęcia. Tak jak Paula, ja też żałuję, że prawie nie mam zdjęć ze swoim K. a to dlatego, że ciągle on mi robi
U mnie dzisiaj była położna, nic odkrywczego w sumie, wszystkie ważne tematy zostawia na sam koniec, a ja się stresuję, żeby nie urodzić wcześniej. Nawet plan porodu dopiero przyniesie mi za 2tyg. Mierzyła mi dno macicy i mówiła, że już się obniżaNie wiem czy to dobrze czy źle, dla niej to było normalne. A ja myślałam, że podniosło mi się jeszcze bardziej.
A jak się pytam "co jeśli urodzę wcześniej?", to słyszę "spokojnie, nie urodzi pani wcześniej, będzie dobrze"
Zapytałam ją o lewatywę i mówiła, że już nigdzie nie robią w szpitalach, a samemu nie zaleca żadnych środków przeczyszczających, bo niesie to ryzyko dużego parcia i można pępowinę wyprzeć przy okazjiRadziła mniej jeść przed porodem, jak już zaczną się skurcze przepowiadające.
Limerikowo, weronikabp, sunset lubią tę wiadomość
-
Wiecie co? Posortowałam ubranka rozmiarami i wszystkie rampersy jakie mam są na 3-6 i 6-9 miesięcy;/ Nie wiem jak ja to kupowałam, jedną paczkę bratowa mi kupiła... I w sumie to, co na lato potrzebne to dopiero na jesień będzie dobre;P Mam nadzieję, że chociaż te kilka sztuk 3-6m nowe będą w miarę jakoś w sierpniu bo takie ładne i aż żal że kupione a się nie przydadzą. Pozostałe to używane to aż tak żal nie jest, ale też ładne...
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula - gratuluję i czekamy na akcję w Twoim wydaniu
Galanea ja piorę w jelpie i płuczę też w nim, wszystko jest raczej miękkie. Nie pachnie jakoś intensywnie, co zresztą bardzo mi odpowiada, bo ja nie lubię intensywnych zapachów na pranych ubraniach.
No ale może to od wody rzeczywiście.
Nie prasuję kocyków, a ręczniki przeciągam ze względu na zabijanie bakterii.
Galanea lubi tę wiadomość
-
weronika oby tej akcji za dużej nie było
Ale tak wg, aż czasem się boję jak to wszystko przebiegnie, jak się zacznie...
Co do prania ja wszystko prałam w bobasie a płukałam w jelpie, pranie ładnie delikatnie pachnie i jest miękkieGalanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Ja ukladam ubranka w komodzie, posciel i reczniki chwilowo sa w workach, bo czekaja na lozeczko i szafe
juz teraz w zamknietej szufladzie raczej powinno byc ok
Kurcze ale juz bym chciala miec donoszona ciaze i urodzic, przytulic mala do siebie!Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula222 wrote:Galanea moje są poukładane już w szafce, ja zawsze sobie powtarzam że nie ma co przesadzać.. Wg prasować każdy ciuch mam zamiar tylko miesiąc
)
Galanea lubi tę wiadomość
-
Galanea ja aż byłam dumna wystawiając takie małe rzeczy na balkon haha
Ale ładna pogoda dziś, zaraz z mężulem się przespacerujemy a potem na wizytę... Kurczę, oby coś ruszyło... Bo jak powie mi że szyjka ma nadal 3,5 cm to się podłamięGalanea, sunset, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula222 wrote:Galanea ja aż byłam dumna wystawiając takie małe rzeczy na balkon haha
Ale ładna pogoda dziś, zaraz z mężulem się przespacerujemy a potem na wizytę... Kurczę, oby coś ruszyło... Bo jak powie mi że szyjka ma nadal 3,5 cm to się podłamię -
A słuchajcie, słyszałyście o żelu położniczym Natalis? Położna na SR mówiła o tym, podobno bardzo przyspiesza poród. Smaruje się nim szyjkę za pomocą specjalnego aplikatora i jest zmniejszone tarcie między szyjką a ciałkiem dziecka. Kosztuje 159zł i można go kupić u położnych. Ja myślę, że zainwestuję, bo babeczka mówiła, że skraca poród 4-5godzin:)
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Paulla aż tak Ci się spieszy? Masz jeszcze czas
Wiem, że im dalej w las tym trudniej, ale pomyśl, że im dłużej dzidzia się rozwija w Twoim brzuszku tym mniej problemów może mieć później - np. sam układ pokarmowy, mam tu na myśli późniejsze ulewania itp. A już na pewno będzie silniejszy
Życzę Ci aby Ci się Synuś urodził w odpowiednim dla Was obojga czasieJudi2014, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Kurczę, pisałam posta i chyba sobie skasowałam niechcący
W każdym razie Paula, miłego spacerku życzę i trzymam kciuki za wizytę. Zazdroszczę Ci już skończonego 37tc.
Ja dla odmiany ciągle mam stres, że urodzę szybciej i to nie boję się tego, że dziecko pojawi się wcześniej, tylko tego, że nie będę przygotowana. Lekarka ani położna się nie spieszą. Położna do ost. tygodnia zaplanowała wizyty i tematy, planu porodu nie mam jeszcze. Mam nadzieję, że Zosia się nie spieszyLimerikowo lubi tę wiadomość