MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi czop wypadł razem z wodami i tez go nie widzialam:-)
Poradźcie mi bo nie wiem czy pisać do gina czy czekać na wizytę 6 maja. Jak byłam w szpitalu z 5 tyg temu to miałam tam crp ponad 70 a norma jest do 5. Po antybiotyku crp się unormowalo i puścili mnie do domu z zaleceniem żeby skontrolować crp za tydzień. A że potem rozchodów al mi się synek to zapomniałam i ostatnio gin się pytał czemu nie zrobiłam wiec postanowiłam zrobić wczoraj z innymi wynikami i wyszło mi znowu poza norma bo 13. I nie wiem czy pisać do niego czy czekac -
Cześć dziewczyny,
Judi ja nie poradzę bo się na tym nie znam. Nie wiem za bardzo jak bardzo istotne są wyniki crp... zawsze możesz mu napisać tylko w ramach inormacji a on sam podejmie decyzję czy przychodzić czy czekać do wizytymyślę, że jak dostanie wiadomość - nawet jak będzie wg niego zawracaniem głowy - to się nie zdenerwuje bo skąd niby masz wiedzieć jak bardzo ważne są te wyniki...
Kupiłam ten rowerek dla synka - teraz będę umierała ze strachu czy chociaż przypasujea jeszcze ten weekend majowy - pewnie dotrze dopiero w następnym tygodniu. A szkoda bo by synek się pocieszył przez te parę dni wolnych...
monalisa lubi tę wiadomość
-
Judi ja nie pomogę z crp nie miałam problemu z crp.
My po obchodzie i nie jest wesoło czekam za badaniem . Z porannego ktg wynika ze poród się zaczął wiec go będą wstrzymywacdostaje magnesik który leci 6 h podawany przez pompe.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Monalisa, nie martw się, to już nie 20 tydzień. Wiadomo że im dłużej to lepiej ale może uda im się jeszcze powstrzymać porod:-) trzymam mocno kciuki:-) jak byłam na patologii ciąży to jedna dziewczyna urodziła w 34 tyg zdrowa coreczke:-)
NataliaK, monalisa lubią tę wiadomość
-
Judi2014 wrote:Crp określa stan zapalny w organizmie.
A ja od dziś 36 tydzień i 9 miesiac:-) jupiii!
Judi z tego co ja pamiętam to jak leżałam w szpitalu to też miałam wysokie, może nie aż takie jak Ty ale dostałam antybiotyk i lekarz coś mówił, ze w ciąży crp ma inna normę i może być wyższe nie pamiętam dokładnie do ilu czy przypadkiem nie do 10, nie jestem jednak specjalistą więc mogłam coś pokręcić
Gratuluję 9 miesiąca
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJudi ja mam zazwyczaj crp 5,84 i moja gin mówi, że do 6 akceptuje w ciązy jako normalne, powyżej 6 szuka się przyczyny dlaczego jest podwyższone. Tyle mogę dodać z mojej strony.
Gratuluję Ci 9 miesiąca)
Monalisa - trzymajcie się dzielnie, pewnie lepiej żebyś była teraz pod kontrolą, my mocno trzymamy kciuki!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2014, 09:02
Limerikowo, NataliaK, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonalisa wiadomo że każdy tydzień się liczy, ale tak jak napisała Judi to nie 20 tydzień, więc nie denerwuj się bo i tak Ci to nie pomoże a wręcz przeciwnie! Mam nadzieję jednak że wstrzymają akcję porodową i urodzisz w terminie albo po hihi
Judi może lepiej dla własnego spokoju zapytaj lekarza, w końcu nie gryzie chyba co nie?czy gryzie?
i Witam w gronie 9 mca ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2014, 08:54
weronikabp, monalisa lubią tę wiadomość
-
Monalisa trzymam kciuki żeby udało się jeszcze powstrzymać poród..
Mój lekarz też ciągle mówi, żeby pani wytrzymała do 34/35tyg. i jak coś może się rodzić, a Ty już jedną nogą praktycznie jesteś w 35 tyg.NataliaK, Limerikowo, weronikabp, monalisa, Galanea lubią tę wiadomość
-
Judi sprawdz sobie proby watrobowe: bilurbine, ALAT, ASPAT, fostataze alkaliczna, mam nadz ze to Ci mnie, na razie pomoc moze wapno-calcium c, dawka max 6 tab na dzien
ja tam mialam taka swedziawke po 32 tyg dopadla mnie i tez draznily mnie ubrania, materialy, na chwile woda przynosila tylko ukojenie plus gele chlodzace, jakby mrowki czlowieka oblazly
bralam tab bez recepty na alergie po ukaszeniu owadow i zniwelowaly one objawy na szczescie -
Cześć kochane.
Ja miałam dziś nocną akcję na IP. Wieczorem zaczęły się pojawiać częste spinania macicy. Wzięłam 2 nospy i położyłam się. Po godzinie doszły też bóle w podbrzuszu, takie jak miesiączkowe. Przestraszyłam się, bo tak samo zaczynał mi się 2 poród. No i decyzja jedziemy na Żelazna do Warszawy. Dotarliśmy tam o północy. Zrobili mi KTG, USG, zbadał mnie lekarz. Dostałam leki rozkurczowe, po których nastąpiła poprawa. Szyjka na szczęście trzyma, ale ma tylko 26mm, więc na granicy normy. Lekarz powiedział że jak się jeszcze skróci to będzie trzeba założyć pessar.
Weronika błagam Cię, nie krzycz na mnie - wiem, że się przepracowałam i obiecuję poprawę. Nieźle się wczoraj wystraszyłam.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyevas wrote:Cześć kochane.
Ja miałam dziś nocną akcję na IP. Wieczorem zaczęły się pojawiać częste spinania macicy. Wzięłam 2 nospy i położyłam się. Po godzinie doszły też bóle w podbrzuszu, takie jak miesiączkowe. Przestraszyłam się, bo tak samo zaczynał mi się 2 poród. No i decyzja jedziemy na Żelazna do Warszawy. Dotarliśmy tam o północy. Zrobili mi KTG, USG, zbadał mnie lekarz. Dostałam leki rozkurczowe, po których nastąpiła poprawa. Szyjka na szczęście trzyma, ale ma tylko 26mm, więc na granicy normy. Lekarz powiedział że jak się jeszcze skróci to będzie trzeba założyć pessar.
Weronika błagam Cię, nie krzycz na mnie - wiem, że się przepracowałam i obiecuję poprawę. Nieźle się wczoraj wystraszyłam.
A tymczasem, NIC NIE ROBISZ
evas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvas Z W O L N I J !!!
Laski albo jakieś totalne rozprężenie nastapiło albo nie wiem co, coś za dużo IP tu od niedawna, zapomniałyście że w ciązy jesteście i trzeba na siebie uważać? Jeszcze trochę, kilka tygodni raptem więc uważam że chyba warto przystopować !!!evas, weronikabp, alexast, monalisa, Niesforna, Judi2014, Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Nie krzyczę kochana ale wiesz co o tym myślę, jak zobaczyłam te wory wczoraj...ech.. niedługo będę u Ciebie to pogadamy a te wory to wiesz kto ma taszczyć!!!?
A tymczasem, NIC NIE ROBISZ
Na razie wybieram się do swojego lekarza, więc nie ma mnie w pracy. Jak coś to się zdzwonimy.weronikabp lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja tak szybciutko, bo wybieram się na wizytę.
Noc miałam koszmarną, dosłownie. Najpierw do 2 kręciłam się z boku na bok i nie mogłam zasnąć. Później śniło mi się, że wybuchł nam piec w piwnicy, wielki pożar a ja z tym wielkim brzuchem nie miałam siły aby się wdrapać po schodach i ratować Zuzkę, ech... więc się obudziłam, na zegarku 3.20, a ja znów nie mogę zasnąć. Gdy w końcu się udało, śnił mi się poród, urodziłam dziewczynkę, najpierw płakałam, że wszystkie ciuszki mam dla chłopca, że tak bardzo chciałam ubierać w nie Stasia, a tu córka. Potem się okazało, że ona już mówi, powiedziała do mnie "kocham Cię", a ja nie potrafiłam się z tego cieszyć. Wielki żal w sercu, że Zuza jeszcze nie mówi, że teraz zacznie się faworyzowanie "Maleńkiej" (przez otoczenie), bo ona taka bystra, zabawna i w ogóle a Zuzka pójdzie gdzieś w odstawkę. Ot taki przedporodowy koszmar... może gdzieś tam działa moja podświadomość, może faktycznie gdzieś wewnętrznie się tego boję. Nie wiem, w każdym bądź razie nawet jak to Wam opisuję to łezka się w oku kręci. A może to znów udzielił się stres przed wizytą
Monalisa, trzymaj się dzielnie... Niby wiadomo, że już co raz bliżej porodu i dziecko bezpieczniejsze, ale lepsza byłaby świadomość, że ciąża jest donoszona, więc zaciskaj nogi i nie puszczaj malucha
Co do CRP to nie pomogę, bo nie mam o tym zielonego pojęcia.
A Topa się odzywała, bo chyba przeoczyłam...monalisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyevas wrote:Wczoraj wieczorem znajomi się tym zajęli i wszystko przetransportowali. Ja w sumie nic nie dźwigałam. Ale jednak od rana do 21-ej na nogach.
Na razie wybieram się do swojego lekarza, więc nie ma mnie w pracy. Jak coś to się zdzwonimy. -
Oj dziewczyny cos faktycznie sie za duzo dzieje ostatnio! To jeszcze nie czas i prosze trzymac maluszki w brzusiach.
Evas a nie mozesz sobie juz pracy darowac?
MagdaO wiadomo, ze uwaga teraz bedzie musiala byc podzielona na 2 dzieci, ale patrzac na to jak sie denerwujesz i ile uwagi jej teraz poswiecasz to na 100% nie dopuscisz do tego aby Zuza czula sie zaniedbana.
Ja rano na badaniach bylam i normalnie w szoku jestem jaka ladna pogodaZobaczymy jakie beda wyniki morfologii.
Co do CRP to niestety nie wiem jakie sa normy, ale nic nie zaszkodzi napisac do lekarza.