MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia super
bardzo sie ciesze!
Judi mi cos takiego wychodzilo to mi powiedziala lekarz ze przy pobieraniu probki musialy sie dostac niechcacy...ogolnie no stres.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 20:20
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
Tusia super, że wszystko ok i szyjka trzyma!
Widzę, że tutaj znowu "burza"
Ja nie mam doświadczenia, więc zakupiłam i gruszkę i fridę. I zobaczymy co się lepiej sprawdzi, i wtedy będę mogła się wypowiedzieć
Ja też dziś po wizytach - u ortopedy i neurochirurga - w związku z tą moją dyskopatią. I powiem Wam, że jestem rozczarowana... Żaden lekarz nie powiedział mi nic konkretnego, bardziej mieli takie asekuracyjne podejście. Neurochirurg to nawet mnie nie zbadałtylko wręcz do mnie z gębą, że o tym jaki ma być poród powinien decydować ginekolog, bo on jest neurochirurgiem i nie zna się na porodach. Nawet nie próbował zrozumieć jak mu tłumaczyłam, że tu chodzi o neurologiczne przeciwwskazania. Totalny gbur.
Stanęło na tym, że jeden i drugi wystawili mi zaświadczenie, że
"na chwilę obecną nie ma przeciwwskazań do porodu siłami natury, jednak ostateczna decyzja należy do ginekologa położnika odbierającego poród".
Więc typowo asekuracyjne podejście i dalej nie wiem, czy jest jakieś ryzyko, jak duże jest to ryzyko, itp.
No cóż..., cieszę się, że nie muszę mieć bezwzględnie cesarki, tylko mogę próbować rodzić sn. I mam ogromną nadzieję, że wszystko będzie dobrze!sunset, Nalka, Tusia84, weronikabp, Limerikowo, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Judi2014 wrote:Tez odebrałam wyniki; jest ok. Hemoglobina 11,2. W moczu wyszły mi pasma śluzu. .. Mialas cie coś takiego? Ja pierwsze słyszę żeby w moczu był jakiś sluz
Mucha lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
My już w domu z takimi zaleceniami, że jeszcze się pozbierać nie mogęWeronika faktycznie miała zapalenie oskrzelików, w szpitalu 9 razy na dobę inhalacje na przemian soli fizjologicznej i leku, teraz tylko inhalacje. Niestety basen i żłobek zabroniony przez miesiąc
Żadnego biegania po dworze w chłodne dni i tylko na spacery półgodzinne przez następny tydzień
W poniedziałek wizyta u lekarza POZ i mam nadzieję, że wyśmieje te zalecenia, bo ta lekarka co nas wypisywała wyglądała mi trochę na "załóż dwie czapeczki i niech dziecko nie biega bo się spoci" plus "temperatura w domu 25 stopni"
No ale do poniedziałku trzeba ją oszczędzać.
W ogole myślę, że gdyby POZ nocny był dalej w przychodni to byśmy dostały leki do inhalacji i w domu zostały, a że POZ nocny mamy teraz w szpitalu to chcieli zarobić na HOTELU, w końcu 40 zł/dobęA warunki takie, że do domu jeździłam się kąpać, bo się brzydziłam.... A posiłki to był wyrób jedzeniopodobny
żadnych warzyw oprócz plasterka sałaty, coś obrzydliwego - oddział dziecięcy, a żadnego jedzenia zgodnie z jakimikolwiek normami żywieniowymi.
Mam nadzieję, że u wszystkich ok, nie dam rady nadrobić, więc proszę o krótkie streszczenie
weronikabp, Tusia84, Nalka, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIvv - zdrówka dla Werci, najwazniejsze, że już w domku. U nas Monalisa w szpitalu - odszedł jej czop, także obserwują jak dalej sytuacja, Karolina się trzyma, Topa też w szpitalu, miała skurcze, dbają żeby maleństwo jak najdłuzej posiedziało w brzuszku, Tusia ma dobre wyniki, to tak z grubsza, dziewczyny jeszcze na pewno coś dopiszą, trzymajcie się dzielnie!
ivv, Limerikowo, Galanea, monalisa lubią tę wiadomość
-
Niesforna - dziwne, że cię tak potraktowali. Ja też mam dyskopatię (dwupoziomową, przepuklinę i kręgozmyk). Mi ortopeda powiedział, że przepuklina może spowodować paraliż nóg. A podczas porodu może przepuklina się powiększyć tzn "wyskoczyć". Według niego poród siłami natury jest niewskazany. Tak też napisał na zaleceniu. Ja mam na tyle wysuniętą przepuklinę, że jak leżę na plecach to po jakimś czasie "zastygam" i nie potrafię całkowicie podnieść nóg do góry i ogranicz mnie też w inny sposób. Jak masz podobnie to powinnaś może iść do innego ortopedy???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 21:17
Limerikowo, Niesforna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiesforna to jak Cie potraktowali to skandal, to malo powiedziane naprawde. Takie konowały to tylko zglaszac do izby lekarskiej.
Tusia, szyjka dzielna, super
Modelka "CIP CIP TAŚTAŚ " co u Ciebie?jak wczorajsza wizyta?
Tusia84, weronikabp, Galanea lubią tę wiadomość
-
Ha, lasencje, to ja mam II stopień dojrzałości łożyska. Czyli do porodu bliżej, niż dalej?
Ja od dziś na majówce, pojechalismy już na ryby, no i oczywiście musiałam się wywalić. Na szczęście upadlam na kolana i podparlam się rękami, więc wyladowalam tak na pieska i brzuch się nawet nie spiął. Ale mąż się nieźle wystraszył.weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Jak rodziłam Weronikę to miałam swoją koszulę, ale położna pytała czy jestem z tą koszulą bardzo związana i jeśli mi to nie przeszkadza, to proponuje mi jednorazówkę, bo dla nich to wygodniejsze . Nie byłam z nią związana oczywiście
weronikabp, Nalka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyModelka wrote:Ha, lasencje, to ja mam II stopień dojrzałości łożyska. Czyli do porodu bliżej, niż dalej?
Ja od dziś na majówce, pojechalismy już na ryby, no i oczywiście musiałam się wywalić. Na szczęście upadlam na kolana i podparlam się rękami, więc wyladowalam tak na pieska i brzuch się nawet nie spiął. Ale mąż się nieźle wystraszył.
Uważaj tam na siebie Kochana, my teraz wszystkie jesteśmy niezdaryGalanea, Modelka lubią tę wiadomość
-
alexast wrote:Niesforna - dziwne, że cię tak potraktowali. Ja też mam dyskopatię (dwupoziomową, przepuklinę i kręgozmyk). Mi ortopeda powiedział, że przepuklina może spowodować paraliż nóg. A podczas porodu może przepuklina się powiększyć tzn "wyskoczyć". Według niego poród siłami natury jest niewskazany. Tak też napisał na zaleceniu. Ja mam na tyle wysuniętą przepuklinę, że jak leżę na plecach to po jakimś czasie "zastygam" i nie potrafię całkowicie podnieść nóg do góry i ogranicz mnie też w inny sposób. Jak masz podobnie to powinnaś może iść do innego ortopedy???
Ten neurochirurg to jakiś konowal, ortopeda był bardziej kompetentny. Powiedział że ryzyko "wyskoczenia" przepukliny przy porodzie jest takie samo jak przy niektórych czynnościach domowych. Stwierdził że jego żona ma gorszy stan kręgosłupa i urodziła sn dwoje dzieci i nic się nie stało.
Więc różnie może być.
Ja wole rodzic sn, więc się cieszę i tylko mam nadzieję że będzie dobrze -
Tusia, super, że szyjka trzyma!!! A wynik hemoglobiny masz piękny, zazdroszczę
Ja jutro rano idę na usg szyjki, aż się boję co tam wyjdzie, bo ostatnio pozwalam sobie na krótkie spacery.
Ivv - dobrze, że już w domku jesteś. Kuruj córcię, niech szybko wraca do zdrowia.
Ja już w 27tc miałam II stopień łożyska, ale nikt mi nic nie mówił czy to dobrze czy źle?
Czy lekarze badają Wam wysokość dna macicy?Tusia84 lubi tę wiadomość
-
ivv wrote:Jak rodziłam Weronikę to miałam swoją koszulę, ale położna pytała czy jestem z tą koszulą bardzo związana i jeśli mi to nie przeszkadza, to proponuje mi jednorazówkę, bo dla nich to wygodniejsze . Nie byłam z nią związana oczywiście
Ja bym odpowiedziała, że jestem ze swoją koszulą tak związana emocjonalnie, że nie wyobrażam sobie, żebym jej nie miała ubranej w trakcie porodu.
Galanea ważniejsze są przepływy. Tak mi mówił lekarz. Nie wiem jak wam.
I chciałam się zapytać Weronika Ciebie skąd bierze się "podobnież"? Pierwszy raz się spotkałam z taką formą dlatego pytam. Wiem, że są różne gwary i sama się posługuję kaszubską czasami, to mnie zastanawia skąd pochodzi taka forma tego słowa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 22:02
Galanea, ivv lubią tę wiadomość