MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
swoją drogą - Wy też ostatnio macie tyle białego śluzu?? cały czas tylko wkładki muszę zmieniać. tzn wiem, że nie mam żadnej infekcji bo badała mnie to by od razu zareagowała. tylko mnie denerwuje to, że tak muszę latać te wkładki zmieniać... jestem ciekawa czy tylko ja tak mam...
a no i w tym tyg mam dostać tel z kliniki jak wyniki z posiewu czy przyjść po receptę. póki co nie dzwonili... może wszystko ok ?? -
MonikaS wrote:swoją drogą - Wy też ostatnio macie tyle białego śluzu?? cały czas tylko wkładki muszę zmieniać. tzn wiem, że nie mam żadnej infekcji bo badała mnie to by od razu zareagowała. tylko mnie denerwuje to, że tak muszę latać te wkładki zmieniać... jestem ciekawa czy tylko ja tak mam...
a no i w tym tyg mam dostać tel z kliniki jak wyniki z posiewu czy przyjść po receptę. póki co nie dzwonili... może wszystko ok ??
Ja też tak mam, rano wodnisty czasami nawet żółtawy a na wieczór gęstszy i biały i w ilościach - od groma!monalisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
alez Monalisa wyskoczylas przed szereg, no no, to teraz fakt koniec kicania a nakaz polegiwania
no ja Ci rano nie chcialam pisac czemu czop moze byc z zywa krwia, po co denerwowac.., ok pojechalas, sprawdzilas i fachowcy Ci to przekazali, tak lepiej w sytuacji awaryjnej
mam nadz ze Twoj Maluszek posiedzi jeszcze chwilke ;--))
ale widze tu spor o te respiratorki..
kobitki kochane,jeszcze dzidzie w brzuszkach i na pewno katarku nie maja hi hi, a jak bede mialy potem to metoda eksperymentow dojdziecie co najlepsze i tak :--))) zapobiegliwe jestescie na zapas jak trza, podziwiam badz co badz
Nutka dzieki za info o gelu, wlasnie kupilam za 59zl z allegro, ma waznosc do enda maja, mam nadz ze zdaze skorzystac i pochwalic sie ze zadzialal hmm
a jak nie to nie wiem co sobie nim posmaruje he he he, cos trzeba bedzie wymyslicNataliaK, monalisa, weronikabp, nutka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, przepraszam że tak dawno tu nie zaglądałam ale jakoś nie miałam natchnienia czasami tylko zajrzałam Ale nadrobić Was to nie lada wyzwanie.
My nadal jesteśmy 'pod obserwacją' 2x ktg w tyg co sobota usg raz spr wody i przepływy a co drugi tydz wzrost małej który nadal jest mniejszy o 10 centyli. W sobotę znów jedziemy się zmierzyć i nadal mam nadzieję że jednak to nadrobimy.
Monalisa- mam nadzieję że twój maluszek jednak nie będzie się pchać tak szybkomimo że już prawie gotowy
co do aspiratora - niestety nie znam się u nas zawsze q domu była gruszka i pewnie też taką zakupie.
Kurcze dziś do mnie dotarło ze powinnam zacząć myśleć o torbie do szpitala bo jeszcze nic nie mam przygotowane i tylko majty kupiłam jak narazie a tu po mału czasu coraz mniej..Limerikowo, MonikaS, sunset, Tusia84, Galanea, monalisa, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:MonikaS ja Ci nie pomogę bo ja ciągle jeszcze biorę globulki dopochwowe więc zawsze w panice biegnę do toalety sprawdzać czy to ona leci czy wody mi się sączą.. heheh
nie cierpię tego.
na początku ciąży musiałam się globulkami ratować
-
ha ha ha u mnie małżon w końcu zadowolony bo cycki urosły
ale znowu i denerwuje się bo nie pozwalam dotykać bo strasznie się wrażliwe na dotyk zrobiły i najzwyczajmniej w świecie mnie to wkurza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 16:43
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
no nada pojoke'owac po tych aspiratorkach jak najbardziej
a sex juz widac, w koncu koncoweczki ciazy powoli sie zblizaja, watpie bym po takiej dluugiej przerwie miala jeszcze klopot z "poslizgiem"))))))))))))
sunset, MonikaS, Galanea, monalisa lubią tę wiadomość
-
hahahaa racja
ja Ci powiem, że my tam sobie od czasu do czasu pozwalamy, jak dla mnie to mega super bo ostatnio to m nie zdążył się rozkręcić a ja już gotowa hehehe mega mocne orgazmy i mega szybkie hehehe ah te ukrwienienajgorsze tylko, że ja zawsze zmęczona na wieczór już i nie mam ochoty, tzn mam ochotę ale nie mam siły hehehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 16:50
sunset, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
no i doczekała ja się telefonu z kliniki - muszę jechać po receptę
no i Tusiu i ja globulować się będę
co prawda nie mam pojęcia co oni mi tam wynaleźli ale coś wynaleźli bo antybiotyk przepisali jakiś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 17:05
monalisa lubi tę wiadomość
-
tak jest
nie wiem czy dziś zdążę do nich podjechać po tą receptę. Jeszcze jutro jest czas także chyba jutro podjadę bo już dziś mi się nie będzie chyba chciało. Chociaż zobaczę jeszcze
nie - jutro pojadę. synka zapakuję do auta i podjedziemybędzie dzień ciekawszy. od razu go do parku zabiorę na plac zabaw
najgorsze, że tam trzeba za nim chodzić cały czas bo huśtawki są i boję się, że pod którąś wlezie... temu zawsze z mężem tam jeździmy bo ja sobie siadam na ławce i patrzę tylko a on za nim biega
tzn ostatnio tak jest bo drugi maluszek w brzuchu ostatnio tak mi gniecie dół, że cały czas mam wrażenie, że się zsiusiam
coś tego mojego męża niema... ale ja nie zadzwonię bo musi mnie najpierw przeprosić
wiecie co? leń ze mnie totalny. Taka ładna pogoda a ja nawet na plac zabaw z synkiem nie wyszłam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 17:33
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:Ja też pierwsze słyszę, że frida wywołuje choroby gardła.. używałam fridy przy Hani i nie miałam infekcji gardła ani razu.. przecież nawet jak wciągasz powietrze i wydzielina z noska wchodzi do fridy to ja przestawałam ciągnąć dalej bo ile takie dziecko ma wydzielinki w nosku.. nawet nie dochodziło to do połowy czy 1/4 długość fridy więc jak mogę zassać bakterie aż do gardła?? no ale może coś mnie ominęło.. ja elektrycznego bym nie kupiła bo ustnie sama mogę dopasować siłę, a i tak dzieci tego bardzo nie lubią.. a przy elektrycznej nie mam kontroli nad tym.
Mam dokładnie takie samo zdanie jak Tusia, używam Fridy dla Zuzy od zawsze, zapalenia gardła nigdy się od tego nie nabawiłam.weronikabp, Tusia84 lubią tę wiadomość