MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
akurat wiedzieli jaki podpis dac szczegolnie mnie..to tfafili jak kula w przyslowiowy plot, jak ja wyposzczona od 5tyg plus ;--))))))))) a maz sobie radzi ha ha ha na przytulanka i juz sie pytal pare x kiedy mozna po porodzie
to mowie niech sobie dogoogluje czy po sn czy cc, madrala jeden, tylko te seksy w glowie mezczyznom, a my babki o porodzie myslim ;--))))evas, monalisa lubią tę wiadomość
-
Jejeje, przyszły koszule do porodu. No to mogę robić prańsko i pakować torbę
. Tylko chyba wsadzę te rzeczy do też wypranych materiałowych toreb i zostawię je na zewnątrz, bo torba do szpitala strasznie śmierdzi sztucznym materiałem, chociaż ją też wyprałam.
A jak się będę zabierać, to po prostu przełożę do dużej i tyle.
Jeszcze tylko z jeden stanik do karmienia by się przydał, bo mam tylko jeden... Ale kasa mi się wyczerpała na ten miesiąc. No nic, może sobie jakoś poradzę.
Mucha, Duchess, Agusia2312, evas, monalisa lubią tę wiadomość
-
hehehe szczerze to ja też jakoś nie mam ochoty a mój to mógłby codziennie po kilka razy... aż czasami się denerwuję bo tak: siedzę cały dzień sama w domu dziecka pilnuję, podwójnie wykończona bo co jak co ale już na tym etapie ciąży lekko nie jest. wieczorem padam na nos - a niby cały dzień siedzę... mąż wraca z pracy i zasiada przed kompem i jest wtedy wielce zajęty. JAkoś sobie o mnie przypomina jak synka spać położę. Raptem mu się ręce do cycek zaczynają kleić. Nie powiem jak ja się wtedy czuję. Jak jakaś kobyłka. Co od rana do nocy musi swoje odwalić. W dzień dzieckiem się zająć a wieczorem męża "obsłużyć"... i nerwy mnie wtedy ponoszą jak cholercia bo chociaż po pracy by wykazał odrobinę chęci, żeby z synkiem mi pomóc zanim spać pójdzie. A nie on zmęczony ale jak synek śpi to siły mu wracają na seks hehe
Limerikowo, Duchess lubią tę wiadomość
-
a myla sie w napisach tych suwaczkow: bo ja ani nie zmeczona ani nie ociezala
w domku ogarniete, obiad ugotowany, prańsko, forum zaczytywane na pol z tv i gazetami a jeszcze mysle ze jak maz skonczy job na dzis to spacerek jak najbardziej wchodzi w gre do lasku
a Monika oddaj mezowi synka i obowiazki domowe a Ty sama na relaks zakupowy lub jakies spa/kosmetyczka a potem po calym dniu go molestuj na przytulanke
ach Ci mezczyzni ;--)))MonikaS, Duchess, monalisa lubią tę wiadomość
-
Hej.
Zaczęłam wczoraj nadrabiać, ale mi się bateria rozładowała i już mi się nie chciało. Więc dziś to nie ma szans, tym bardziej, że zaraz jedziemy do Wrocławia na zakupki jakieś
Jeszcze kilka rzeczy dla maluszka musze kupić. Wczoraj się umęczyłam bo zaczęłam sortować ubranka, żeby wiedzieć ile czego mam i chciałam policzyć rozmiarami. A tu klops- z jednej firmy 56 duże jak 68 z innej, z innej natmiast 62 maciupkie jak 50... I siedziałam ponad godzinę i dzieliłam na te mniejsze i te większe- ale na teraz i na większe na później. Przykładałam jedne do drugich, porównywałam rozmiary, wielkości itp. Porażka!
I się okazało, że nie mam śpiochów 56 i pajacyków 62. Choć niby miałam mieć ich po równo...;P
Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość
-
spaaaaać
zjadłam zupkę i tak się gorąco zrobiło, że totalnie już mnie zamuliło a mąż jak nie dzwonił tak nie dzwoni... oby tam wszystko dobrze poszło...
Miśka też już nóg zwala a ja nie wiem co robić - kłaść go spać czy nie? zaśnie - mąż zadzwoni żeby po niego jechać i rób co chcesz... ehh
Limerykowo jutro zrobię sobie taki malutki dzień zakupowy bo jadę na KTG - małego mamie mojej podrzucę to chociaż godzinkę półtorej będę miała dla siebiemuszę kupić to czego do torby brakuje bo to już nie ma co zwlekać
normalnie aż mnie korci jak te KTG jutro wyjdzie...
Mucha ja już to oglądałam i mąż ze mnie ubaw miał po pachy bo też siedziałam płakałam
Weronika chyba pojechała na te IP... nie odzywa się coś...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 13:43
Limerikowo, Mucha lubią tę wiadomość
-
Eta, Galanea dzięki za słowa wsparcia... Dziś znów wypłakałam się mężowi, że taki Franek już duży a co będzie za kolejne 2 tyg... Więc będę mieć nadzieję, idę na spacer ...
Mucha ja też płaczę jak oglądam porody, a szczególnie w momencie gdy dzidziuś już jestGalanea, Mucha lubią tę wiadomość
-
Słuchajcie - takie emocje w ciąży, że płaczecie na filmach... też tak mam i miałam, ale najbardziej te emocje dały o sobie znać jak już urodziłam - Wy wiecie, że ja potrafiłam tak zapłakać patrząc na Michasia? normalnie nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Idę go nakarmić spojrzę i płaczę... aż mama moja pyta co ja tak płaczę a ja mówię, że nie wiem - samo jakoś tak - chyba ze szczęścia...
dopiero jak Michasia na oczy zobaczyłam to zrozumiałam co to znaczy matczyna miłość... i dopiero zaczęłam rozumieć słowa mamy - zobaczysz jak będziesz miała swoje dzieci...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 13:48
Galanea, Mucha, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Mucha jak na porod w "M jak milosc" placzesz, to znaczy ze na wlasny bedziesz sie glosno smiac i tego Ci zycze, szybciej pojdzie na skurcze eleganckie i Baby Twoje na swiat ;--))
m jak milosc w realu normalnie :--)))))))))))))
ja rozumiem ze numery butow moga byc rozne, ale zeby dzieci na te cm nie zmierzyli ok??, to teraz mam zagryzke, bo ja segregowalam metkami z wielkoscia wlasnie
a tam ostatnio widzialam bobaska w wozku w tesco co fikal majac zapasu 10cm plus w spiochach, wiec bedzie dobrze :--)))
to juz lepiej w za duze ubierac niz w za male jak moja bratowa
mama sie zlosci ze ona mode to moze na sobie w za ciasnym lansowac a nie na dzieciach sciskajac je..
no tak jak poszlam z bratanica na basen to mialam nerw nie tyle na rajstopki co na guzik w za ciasnych spodniach ;--)0Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 14:24
Mucha, MonikaS, monalisa lubią tę wiadomość
-
cześć nie nadrobie was tyle tego
Od rana prasowałam , poźniej obiad i teeraz odpoczywam żeby sie nie nadwyrężaćJeszcze nie wszystko mam zrobione, jeszcze jutro prasowanie bo rozkładam sobie na kilka razy:) Kręgosłup mi siada od stania a znowu na siedząco nie lubie prasowac
Mucha u mnie synek jest zawsze po prawej stronie i czesto tam sie wypycha i mam krzywy brzuszekI serduszko też jak połozna słucha to jest poniżej pepka a jest ułożony niestety nadal miednicowo..
Weronika daj znać jak Polunia !!
[/url]
[/url]
-
Ja mam dzisiaj dziwny dzień... w nocy nie mogłam spać.. miałam wrażenie, że czuwam, a nie śpię.
Od rana jakieś takie zmęczenie.. przespałam się chwilę.. wstałam miałam wrażenie, że jestem cała opuchnięta włącznie z twarzą.. chociaż nie mam nic spuchniętego to tak się czuję. Dzień ciągnie się niemiłosiernie.. -
Mnie mama obdarowała kolejnymi ubrankami
Na szczęście tylko parę sztuk, więc zrobiłam już pranie ręczne, choć przyznam, że plecy wysiadają pochylając się nad wanną.
Codziennie sobie powtarzam, że "dziś pakuję torbę", może w końcu zacznę dzisiaj to robić.
Weronika, halo halo, jak Pola? -
Mucha a jak pojdzie raz dwa migiem w domu to ja jestem jak najberdziej ZA
i juz szykuje cieple reczniki, miednice z goraca woda (jak w tych westernach)i przykrywam wyrko cerata
niech jeszcze Dr Quinn mi szybko odbierze Baby bo maz moze zemdlec na stres i kolor czerwonyMucha, MonikaS, Galanea, evas lubią tę wiadomość
-
Mucha wrote:Tusia to moze lez i odpoczywaj...nie przeciazalas sie ostatnio?
Chyba jednak się zbiorę i zapakuję torbę