Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
MistrzyniWKochamCieMisiu no szefowa juz dawno oddala wszystkie papiery i podolaczala jeszcze jakies inne rzeczy to teraz chyba nie bede nic dosylac tylko poczekam. U mnie jest ten problem bo staralismy sie troche i nic nie wychodzilo, wiec stwierdzilam, ze znajade sobie prace bo juz ponad 3 lata z mlodym w domu siedzialam. I traf chcial, ze zaszlam w ciaze. To jest praca w handlu przy odziezy damskiej, maly sklepik, rzeczy musialam wieszac wysoko i ciagle na stojaco bo wiadomo ktos wchodzi, ktos wychodzi, pilnowac trzeba zeby nic nie ukradli i po prawie 2 miesiacach poszlam na zwolnienie bo na mdlosci i wymioty nie moglam wytrzymac. I teraz oczywiscie moze byc problem. Mam nadzieje, ze skonczy sie to u Ciebie i u mnie pozytywnie. Masakra z tym ZUS-em. Panstwo chce zeby dzieci rodzic a tu na kazdym kroku problemy.
-
No ja wiem wlasnie ze jak jest nie zagrozona to mozna tylko moj maz boi sie jak cholera mimo to ze we wczesniejszych ciazach bez problemu sie kochalismy a tu po moich bolach mowi ze sie boi moja chec tez jest zerowa ale po 3 tyg przerwy jednak mnie naszlo tak ze szok hehe
-
zgagi nie mam nie pomogę...
Zus to złodzieje i tyle w temacie... nie dajcie się Dziewczyny...
u Nas zero seksu od samego poczatku
a ja na obiad zjadłam dwie gruszki po tym jak zobaczyłam na wadze znowu 83 kg ehhh czas na drzemke chyba...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
a i na szkołe rodzenia się nie zapisałam i nie zamierzam tutaj mam taką kopalnie wiedzy ze po co mi tracić czas na szkołe
tak więc dobranocGosiak, megg, Januszkowa, ash lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Te brioszki wygladaja bardzo kuszaco, moze sie zdecyduje, zeby je zrobic. Tylko u mnie w ciazy z pieczeniem, itd jest bardzo ciezko bo nic mi nie wychodzi, ciasta zakalce, nawet galaretki mi sie dobrze nie chcialy ssiasc, to jest dopiero kosmos
Lara 82 lubi tę wiadomość
-
juska19 wrote:Dziewczynki a ja mam pytanko takie dosc intymne
Czy wy nadal wspolczyjecie ze swoimi mezami/partnerami ??
Nie. Na początku był zakaz z powodu krwiaka, a teraz nie mam ani ochoty ja ani mój mąż. Żadne z nas nie cierpi z tego powodu. Szczerze to byliśmy już zmęczeni staraniami o dzidziusia. Teraz odpoczywamy:) -
juska19 wrote:Dziewczynki a ja mam pytanko takie dosc intymne
Czy wy nadal wspolczyjecie ze swoimi mezami/partnerami ??
U nas różnie to bywa. Ale jest gorzej niż przed ciążą. Ciągłe zamartwianie się o nieciekawe wyniki i bóle podbrzusza, teraz ta nieszczęsna torbiel. Do tego w naszych rodzinach jest sporo problemów, które zbiegły się z ciążą. To wszystko odbiera nam chęci -
Byłam w końcu u lekarza rodzinnego, bo migdal mnie zaczął boleć i ucho się zatyka, a kuruje to przeziębienie od niedzieli wieczorem
Na szczęście nic niepokojącego nie widać, dała mi receptę na antybiotyk jakby w weekend mi się pogorszylo i mówi że na początku ciąży lepiej nie brać antybiotyków
Mówię jej że już 7 mies zaczynam, to się zdziwiła, to chyba jeszcze nie wyglądam tak źle
A no i dała mi skierowanie do laryngologa jakby ucho mnie rozbolalo, zapisalam się na poniedziałek na wizytę, ja to mam fajną przychodniemegg lubi tę wiadomość
-
na zgagę Gaviscop,tabletki są fujjjjjjj,ale skuteczne
Co do sexu,mój mąż niestety ma prawo narzekać,zero jakichkolwiek chcęci z mojej strony,ostatni raz współżyliśmy końcem lipca,od momentu,kiedy zaczęłam mieć skurcze zablokoałam się na amen. Będąc z tymusiem w ciąży było super,kochaliśmy się codziennie,do porodu w sumie,ale dopiero po fakcie lekarz mi powiedział,że powinniśmy zaprzestać po szóstym mies,tym bardziej że sperma działa podobnie jak oksytocyna....Wię jakoś mi to utkwiło w głowie i teraz zero zbliżeńSama jestem na siebie zła
Ale będę jakoś się przekonywać,już nie długo czas zacząć masaż szyjki -
juska19 wrote:Dziewczynki a ja mam pytanko takie dosc intymne
Czy wy nadal wspolczyjecie ze swoimi mezami/partnerami ??
tak normalnie...
co do zgagi to tez mam ja od jakiś 2 tygodni taka jak na początku ciązy... a sposobu na nią nie mam... ani sleko ani śmietanka nie pomaga...
Jeżeli chodzi o krew pępowinową to ja jestem jak najbardziej za... i bede ją pobierała...
Plan na dzisiaj prawie wykonany...mieszkanko posprzątane- wytarte kurze odkurzone i umyta podłoga, zupa brokułowa ugotowana i dzisiaj odbieramy klucze od dewelopera jestem taka happy!!!
Januszkowa, Atakasobiejedna lubią tę wiadomość
-
Atakasobiejedna cieszę się,że to nic poważnego,ale mimo wszystko dmuchaj i chuchaj na siebie,ok??
Kasia,zapewne jesteś pełna euforii dzięki tym kluczom i już sobie ciebie wyobrażam,jak latałaś na tym mopie z "waflem" do okoła twarzy he he
Będziecie mogli już urządzać po swojemuWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 15:11
Atakasobiejedna, kasia_1988 lubią tę wiadomość